Odchudzanie - czy może być przyjemne ?

8 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

A tak z ciekawości zapytam jak długą macie nocną przerwę kiedy nie jecie ? W niemieckiej tv śniadaniowej niedawno mówili że powinno to być około 12 godzin.

Ja od 19 do około 8 rano. Chyba wystarczy?

10 godzin temu, Joy napisał:

Dokładnie mam tak samo  .I nigdy nie miałam problemów z nadwagą,wręcz odwrotnie.A teraz jest mnie coraz i coraz więcej  Uważam ,że to wina pracy.My mamy szalenie okrojone możliwości aktywności fizycznej.Bo człapanie w żółwim tempie z babcią czy dziadkiem na spacerku to żadna aktywność .Jednak większość czasu spędzamy na 4literach  .

Dlatego robię sobie wycieczki np. idę około 2km do Kika w szybkim tempie, żeby się zmęczyć, Chociaż nic nie kupie to nie mam żadnych ciągot po takim spacerze na słodkie.

Nudno jest ciągle w to samo miejsce więc sobie wybieram jakieś cele. Mogą być zabytki czy inne ciekawostki.

Te które mnie znają niech ocenią czy schudłam? A też byłam czkoladożercą.

32 minut temu, MeryKy napisał:

Dlatego robię sobie wycieczki np. idę około 2km do Kika w szybkim tempie, żeby się zmęczyć, Chociaż nic nie kupie to nie mam żadnych ciągot po takim spacerze na słodkie.

Nudno jest ciągle w to samo miejsce więc sobie wybieram jakieś cele. Mogą być zabytki czy inne ciekawostki.

Te które mnie znają niech ocenią czy schudłam? A też byłam czkoladożercą.

I to jak     

47 minut temu, MeryKy napisał:

Dlatego robię sobie wycieczki np. idę około 2km do Kika w szybkim tempie, żeby się zmęczyć, Chociaż nic nie kupie to nie mam żadnych ciągot po takim spacerze na słodkie.

Nudno jest ciągle w to samo miejsce więc sobie wybieram jakieś cele. Mogą być zabytki czy inne ciekawostki.

Te które mnie znają niech ocenią czy schudłam? A też byłam czkoladożercą.

Nie drażnij ludzi Jak ja Ciebie teraz poznam ?

10 godzin temu, salazar napisał:

 

Co roku obiecuję sobie, że schudnę 5-7 kg, ale średnio mi to wychodzi :(.

Może od poniedziałku znowu zacznę walkę :D?

Ja też  od poniedziałku 

A póki co trzymajmy się tego,to bardzo mądre stwierdzenie  

2 godziny temu, MeryKy napisał:

Ja od 19 do około 8 rano. Chyba wystarczy?

od jakiejś 22 do 9rano

Godzinę temu, Afryka napisał:

I to jak     

A Ty czego wyjesz Afryko dzika 

Tak mnie przybywa coraz więcej, chociaż od roku waga w miejscu stoi,ale schudnąć nic,a nic.Tarczyca, klimakterium to na nie zwalam winę.Moja  wina ,to za mało ruchu ,za dużo żarcia słodyczy.Chociaż godzinę dziennie robię szybki spacer.Wspomagam się tabsami z piperyny.

Niedługo ,to zakupy ubraniowe tylko w Decathlonie.

56 minut temu, MeryKy napisał:

A Ty czego wyjesz Afryko dzika 

Bo nie mam tak spektakularnych sukcesów. 

57 minut temu, Teresadd napisał:

Tak mnie przybywa coraz więcej, chociaż od roku waga w miejscu stoi,ale schudnąć nic,a nic.Tarczyca, klimakterium to na nie zwalam winę.Moja  wina ,to za mało ruchu ,za dużo żarcia słodyczy.Chociaż godzinę dziennie robię szybki spacer.Wspomagam się tabsami z piperyny.

Niedługo ,to zakupy ubraniowe tylko w Decathlonie.

Przerzuć się na ostropest. Bedzie lepiej

W książce "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi" wyczytałam że bodajże na osoby z grupą krwi B typowe diety nie skutkują . Tam jest podane jakich produktów unikać a jakie są pomocne w odchudzaniu dla poszczególnych grup krwi.

@MeryKy a dlaczego ja nie widzę fotki, pytam się grzecznie, hm?

48 minut temu, Barbara48 napisał:

@MeryKy a dlaczego ja nie widzę fotki, pytam się grzecznie, hm?

Wstawie pozniej jeszcze raz. Cos nie tak pokombinowalam 

@MeryKy ok 

39 minut temu, Barbara48 napisał:

@MeryKy ok 

Wstawiam jeszcze raz. Tylko bez żadnych reklamacji bo bez twarzy wstawiam 

@Barbara48 jeszcze muszę schudnąć i ten tydzień na sałatach polecę. 

Wystarczyłoby trochę gimnastyki ale za leniwa jestem 

5 godzin temu, Afryka napisał:

I to jak     

To ja się do Ciebie przyłączę    

@MeryKy no proszę, prima sort 

A i kurteczka super! 

7 godzin temu, MeryKy napisał:

Dlatego robię sobie wycieczki np. idę około 2km do Kika w szybkim tempie, żeby się zmęczyć, Chociaż nic nie kupie to nie mam żadnych ciągot po takim spacerze na słodkie.

Nudno jest ciągle w to samo miejsce więc sobie wybieram jakieś cele. Mogą być zabytki czy inne ciekawostki.

Te które mnie znają niech ocenią czy schudłam? A też byłam czkoladożercą.

Jakżeś to schudnięcie osiągnęła.?Bo wiesz chyba innych zmartwień nie mam poza tym ,że schudnąć nic a nic nie mogę.Jak czytam ,że 25 letnie dziewczyny jakieś porady dają i przykłady ćwiczeń na schudnięcie,to nerwa zaraz mam.Potrzebuję Meryky od ciebie bodżca i kopa .Ostropest zakupiłam.

30 minut temu, Teresadd napisał:

Jakżeś to schudnięcie osiągnęła.?Bo wiesz chyba innych zmartwień nie mam poza tym ,że schudnąć nic a nic nie mogę.Jak czytam ,że 25 letnie dziewczyny jakieś porady dają i przykłady ćwiczeń na schudnięcie,to nerwa zaraz mam.Potrzebuję Meryky od ciebie bodżca i kopa .Ostropest zakupiłam.

 

Kopne cie ale yeraz musze troche poudawac ze pracuje. Musze zmywarke oproznic. Pogadamy na priv

@MeryKy Do mnie się też odezwij, ale teraz  nie muszę udawać, że pracuję. Memory odchodzi 

@MeryKy napisz też tutaj o tym ostropeście. 

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

W książce "Jedz zgodnie ze swoją grupą krwi" wyczytałam że bodajże na osoby z grupą krwi B typowe diety nie skutkują . Tam jest podane jakich produktów unikać a jakie są pomocne w odchudzaniu dla poszczególnych grup krwi.

Ja mam grupę B i odżywiam się zgodnie z zaleceniami dla tej grupy dedykowanymi  Zmiana nawyków żywieniowych, to było jak Tora-tora.... Łatwo nie jest, zwłaszcza, że kocham słodycze, ale warto 

@Mirelka1965 A ja kompletnie w taką dietę nie wierzę, wg mnie to czary-mary :D.

2 godziny temu, Barbara48 napisał:

@MeryKy napisz też tutaj o tym ostropeście. 

Po prostu zaczęłam zażywać ostropest bo miałam nietolerancje nawet owoców nie mogłam jeść bo po fruktozie dostawał biegunki i po laktozie. Postanowiłam się oczyścić. Podczas zażywania zauważyłam że nie mam takich jak wcześniej napadów głodu i chęci na słodkie. Doczytałam, że ostropest wspomaga regulację poziomu glukozy we krwi.

I żaróweczka mi się zaświeciła bo mama miała cukrzycę a u mnie niby wszystko w porządku a wcześniej połykałam słodycze jak moja mama. Zrobiłam krzywą cukrową i insulinową i wyszły źle. Sama zapłaciłam bo co będę czekać aż naprawdę dostanę cukrzycy. Moja endokrynolog określiła, że mam złą tolerancję glukozy.

Teraz wątroba jak dzwon i jeszcze samoistne schudnięcie podczas zażywania ostropestu. A teraz mam jeszcze metmorfine tylko mi zabrakło i mam trochę przerwy w zażywaniu.