ona30
SpołecznośćOstatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia ona30
-
Czy ktoś z Was ma papugę ? Pozornie to takie piękne, kolorowe, ptaszątko, które można przy odrobinie chęci nauczyć mówić, udawać jakieś dźwięki lub wykonywać jakieś czynności. Większość właścicieli tych pięknych ptaków, kupuje je jako atrakcję i traktuje jako zabawkę a nie jako typowe trudne tak naprawdę i wymagające w hodolwi stworzenie. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że papuga w pewnym okresie swojego życia, nagle zaczyna być ogromnym uciążeniem dla swojego właściciela i ten najczęściej się jej pozbywa. Papugi to bardzo towarzyskie ptaki ale potrzebują one ciągłego zainteresowania i uwagi. Jeśli im tego zabraknie mogą stać się prawdziwym utrapieniem. Mogą stać się wtedy bardzo krzykliwe, niespokojne. Bądą brudziły, czasami zaczną bez przyczyny gryźć. To jest wpisane w ich naturę - jak każde inne stworzenie papuga dojrzewa a z wiekiem wzrastają też i jej wszelkie potrzeby związane głównie z towarzystwem swego opiekuna. Ogromnym błędem jest pozbywanie sie wtedy ptaka lub... dokupywanie mu na siłę nowego parntera - ten ostatni pomysł jest naprawdę najmniej trafiony. Dlaczego ? Bo jeśli ptak do tej pory przebywał sam nie zmieni nagle swojego upodobania i nie zacznie lubić nowego towarzysza, będzie go traktował jako zagrożenie a to spowoduje pogorszenie jego stanu. Co wobec tego należy robić ? Przede wszystkim zadbać o to by papuga miała wciąż coś nowego w swojej klatce - to mogą być patyki, szyszki lub zabawki wykonane z warzyw i owoców. Po drugie - należy dać jej więcej swobody i o poświęcać jej dużo więcej czasu niż dotychczas. Pamiętajmy PAPUGA TO NIE ZABAWKA TO OBOWIĄZEK I OGROMNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Zanim więc zakupimy to piękne stworzenie, przemyślmy czy jesteśmy w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki.
-
Dokładnie tak, ja też czasami zastanawiam się jaka jest i gdzie tak naprawdę ta granica między przyjemnością a uzależnieniem od Internetu. Czy jeśli spędzamy wolny czas w sieci codziennie to można tutaj mówić o uzależnieniu czy tylko nadal o przyjemności ?
-
Pracoholizm - znacie zapewne to pojęcie i na pewno już nie raz je słyszeliście. Pracoholizm to po prostu uzależnienie, w którym głównym problemem, obsesją z jaką sobie nie radzimy staje się nasza praca. Jedni chorzy uciekają w pracę przed problemami osobistymi, inni wypełniają pracę pustkę jaką niesie ze sobą samotność. Jeszcze inni "pracują bo lubią"....W sumie objawów pracoholizmu jest dużo dużo więcej i można je wymieniać w nieszkończoność. A ja się zastanawiałam nad takim problemem czy pracoholizmu możemy się w pewien sposób nauczyć, czy istnieje coś takiego jak pracoholizm wymuszony ? Na przykład gdy zostajemy pochwaleni w pracy i nagle nasza praca staje się naszą pasją, której poświęcamy pośrednio wiele wiele cennego czasu prywatnego. Albo gdy szef przymusza nas do pracy po godzinach aż w końcu przestajemy panować nad tym ile czasu spędzamy w pracy a ile w domu u boku rodziny czy w gronie przyjaciół. A jak Wy sądzicie ? Czy pracoholizm to tylko i wyłącznie nasza ucieczka, nałóg, brak stanowczości czy może jednka coś więcej?
-
Gdy słyszymy pojęcie ODCHUDZANIE od razu nasuwa nam się na myśl katorżnicza dieta, godziny spędzane na monotonnych ćwiczeniach, wyzbywanie się drobnych przyjeności i do tego ta potworna presja otoczenia, które wie, że się odchudzamy ale robi wszystko, by nam pokazać, że efektów nie widać - hmm nawet gdy są one widoczne :( A wiecie, że odchudzanie wcale nie musi być takie nieprzyjemne, męczące i trudne ? I nie mówię tutaj wcale o kupowaniu jakiś super - tabletek na odchudzanie lub innych tego typu specyfików. Nie zawsze bowiem wywołują one opisywany efekt. Mówię tutaj o zwykłej codziennej aktywności. Bo jak wiadomo, ruch w odchudzaniu to podstawa. Mój sprawdzony sposób na odchudzanie to dłuższe lub krótsze ale za to częstsze spacery z psiakiem. A co jeśli psiaka nie posiadamy ? Możemy pożyczyć od znajomych ;) taki sobie żarcik. Możemy zawsze wyciągnąć jakąś znajomą lub znajomego albo nawet uzbrajając się w aparat cyfrowy, samotnie wybrać się na dłuuuugi spacer po lesie lub po innych ciekawych zakątkach. I w ten oto sposób nie dość, że się dotleniamy, to możemy zdobyć nowe hobby lub uzupełnić nasze zbiory zdjęć, no i przede wszystkim ... pomagamy sobie w walce z nadmiarem kilogramów w mniej nieprzyjemny sposób. A czy Wy macie jakiś swój sprawdzony sposób na przyjemne odchudzanie ? Czy jednak stoicie na stanowisku, że od zawsze była, jest i będzie to tylko i wyłącznie przykra "czynność" ?
-
Jak wiecie zapewne choroby skóry nie należą do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie. Uporczywe swędzenie czy inne objawy potrafią zatruć nam skutecznie życie... i do tego całe godziny spędzone na mozolnym pozbywaniu się naszych problemów ze skórą...i wszystko na nic. Wizyty u dermatologa, maści, kremy, tabletki i wszystko kończy się porażką dla nas... Znacie to pewnie aż za dobrze :( Nie wiem jednak czy wiecie, że teraz jest naprawdę dobry sposób i skuteczny na pozbycie się tego typu problemów. Jest nim KĄPIEL W SAUNIE. Nie wierzycie ? Sprawdźcie sami :) i podzielcie się spostrzeżeniami z innymi :)
-
Witajcie Chyba każdy z Nas przeżywał nie raz sytuacje, gdy dany dzień wykończył go totalnie i- zarówno psychicznie jak i fizycznie. Czuliśmy jakby uszło z nas całe powietrze i niezbędna energia życiowa. I co wtedy ? Marzymy o tym by jak najszybciej zapomnieć o nieprzyjemnym dniu i by szybko zregnerować swoje siły. Ja sama często miewałam takie właśnie "kwaśne i czarne" dni, wtedy jedna ze znajomych, poradziła mi sprawdzony przez nią sposób: KĄPIEL W SAUNIE. Sauna to przyjemna i relaksująca kąpiel w gorącej parze wodnej. Ale czy wiecie, że sauna poprawia naszą kondycję, wpływa pozytywnie na naszą skórę ? Wiecie, że taka kąpiel nie tylko koi emocje ale i poprawia nasze samopoczucie oraz ogólnie dodaje naszemu organizowmi wigoru i przywraca utraconą energię? Sauna przywraca też sprawność naszym mięśniom i stawom. Znajoma twierdziła nawet, że takie kąpiele coraz częściej polecają lekarze swoim pacjentom przy różnego rodzaju kuracjach. Nie sądzicie, że to naprawdę niezwykłe? W ciągu dosłownie kilkunastu minut możemy nie tyko doskonale się zrelaksować ale i podnieść sprawność i odporność swojego organizmu ? Nie wiem jak dla Was ale dla mnie to REWELACJA. Siedzę sobie wygodnie na ławeczce, w ciepłej kabinie, którą wypełnia gorące przyjemnie wilgotne powietrze, a moje ciało w tym czasie odzyskuje utraconą energię i siły. A jak Wy sądzicie ? - sauna to dobry sposób na relaks czy wprost przeciwnie ? A może chcecie zareklamować jakieś swoje ulubione miejsce, gdzie można też skorzystać z kąpieli w saunie? Zapraszam do dyskusji :)