Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Limit na wyżywienie opiekunki


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

erika, to zalezy co pdp jada. Dzis w porze obiadowej przyszedl syn. Ja juz zjadalma, a ze pdp je powoli to jadl i jadl w pewnym momencie zaczal udawac, ze za duzo, jednak pokusa byla silniejsza i wyczyscil talerz do czysta. Po obiedzie poprosil o deser. Czesto pdp w obecnosci dzieci udaja, ze malo jedza jakby sie obawiali reakcji swoich dzieci. Czesto mowia, ze nic nie jedli, bo albo zapomnieli albo udaja. I co sobie mysli rodzina ktora kasa dysponuje? Opiekunka sie objada a najlepiej jak opiekunka ma co nieco nadwagi to ja trzeba odchudzic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W obecnych czasach nadwagę ma się od nafaszerowanego chemią jedzenia, która Jet wszędzie. Ja mówię, ze u mnie w rodzinie jest pokoleniowa cukrzyca i lekarze powiedzieli, że ja też będę miała i dlatego juz teraz muszę jeść podobnie do cukrzyków. Regularne posiłki itd. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, LENA_57 napisał:

erika, to zalezy co pdp jada. Dzis w porze obiadowej przyszedl syn. Ja juz zjadalma, a ze pdp je powoli to jadl i jadl w pewnym momencie zaczal udawac, ze za duzo, jednak pokusa byla silniejsza i wyczyscil talerz do czysta. Po obiedzie poprosil o deser. Czesto pdp w obecnosci dzieci udaja, ze malo jedza jakby sie obawiali reakcji swoich dzieci. Czesto mowia, ze nic nie jedli, bo albo zapomnieli albo udaja. I co sobie mysli rodzina ktora kasa dysponuje? Opiekunka sie objada a najlepiej jak opiekunka ma co nieco nadwagi to ja trzeba odchudzic. 

@LENA_57 to nie tylko co pdp jadają  moja droga ,u mnie jest obojętne co ja kupię i ugotuję dla mojej pdp  bo u mojej  pdp choroba wszystko zrobiła :(  jak coś smacznego je to zachwala a jak nie to nic nie mówi i zjada:(   kiedyś w BIO  kupowała a teraz :( ..lena ,wiesz a kiedyś zaprowadziła mnie Rodzinka na targ , zawsze tam kupują !   kupowała takie malutkie ciemne pomidorki dla siebie ,  mówi że pdp zawsze je kupowała .. nawet Rodzinka dała mi spróbować  , pyszne ale bardzo drogie :(  ja nie mogę sobie na to pozwolić!            @LENA_57 ja jeszcze kupuję środki czystości .. niektóre wskazuje Rodzina palcem , bo są lepsze  .. Wiesz szkoda mi mojej pdp bo kiedyś była wspaniałą kobietą! po śmierci męża zostawiono ją na "samopas" czasami myślę ,że ten wzrok straciła z powodu wielkiego przeżycia i braku miłości od najbliższych . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

erika kolo mojego pdp dzieci biegaja na paluszkach, pewnie dlatego by nie zmienil testamentu. Jak tu przyjechalam w lutym to najpierw dwa tygodnie sie obzeral moimi wiktualami z Polski tez, pozniej wymiotowal. Posadzali mnie, ze zle gotuje, a moze za tlusto, a bron Boze jakies przyprawy i on teraz biedaczek chory, a on ma jakas dziwna nerwice i tak jego organizm reaguje. Teraz po moim powrocie znow je moim zdaniem za duzo, sniadanie je cala godzine (zupa mleczna z bananem, jablkiem i platkami do tego kilka kromek chleba, z serem, dzemem, miodem), po obiedzie zawsze deser, albo kasza manna z owocami, albo lody z syropem i Advokatem, czesto dwa puchary, pozniej do herbaty jakies ciasto no i kolacja, z tymi malymi pomidorkami i winogronem. Jakbym ja to wszystko zjadala co on je bylabym grubsza niz wyzsza. no i wiadomo na co ja wydaje tyle pieniedzy. Nieraz do sklepu to pedze dwa razy dziennie, bo moj pdp ma jakies zachcianki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LENA_57 napisał:

erika kolo mojego pdp dzieci biegaja na paluszkach, pewnie dlatego by nie zmienil testamentu. Jak tu przyjechalam w lutym to najpierw dwa tygodnie sie obzeral moimi wiktualami z Polski tez, pozniej wymiotowal. Posadzali mnie, ze zle gotuje, a moze za tlusto, a bron Boze jakies przyprawy i on teraz biedaczek chory, a on ma jakas dziwna nerwice i tak jego organizm reaguje. Teraz po moim powrocie znow je moim zdaniem za duzo, sniadanie je cala godzine (zupa mleczna z bananem, jablkiem i platkami do tego kilka kromek chleba, z serem, dzemem, miodem), po obiedzie zawsze deser, albo kasza manna z owocami, albo lody z syropem i Advokatem, czesto dwa puchary, pozniej do herbaty jakies ciasto no i kolacja, z tymi malymi pomidorkami i winogronem. Jakbym ja to wszystko zjadala co on je bylabym grubsza niz wyzsza. no i wiadomo na co ja wydaje tyle pieniedzy. Nieraz do sklepu to pedze dwa razy dziennie, bo moj pdp ma jakies zachcianki. 

@LENA_57 rozumię:) możesz sobie pozwolić na takie wydatki , ale z pewnością nie zdrowo taj się objadać:love: idę kochana lulu :) proszę piosenkę na Dobranoc:serce:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, LENA_57 napisał:

erika kolo mojego pdp dzieci biegaja na paluszkach, pewnie dlatego by nie zmienil testamentu. Jak tu przyjechalam w lutym to najpierw dwa tygodnie sie obzeral moimi wiktualami z Polski tez, pozniej wymiotowal. Posadzali mnie, ze zle gotuje, a moze za tlusto, a bron Boze jakies przyprawy i on teraz biedaczek chory, a on ma jakas dziwna nerwice i tak jego organizm reaguje. Teraz po moim powrocie znow je moim zdaniem za duzo, sniadanie je cala godzine (zupa mleczna z bananem, jablkiem i platkami do tego kilka kromek chleba, z serem, dzemem, miodem), po obiedzie zawsze deser, albo kasza manna z owocami, albo lody z syropem i Advokatem, czesto dwa puchary, pozniej do herbaty jakies ciasto no i kolacja, z tymi malymi pomidorkami i winogronem. Jakbym ja to wszystko zjadala co on je bylabym grubsza niz wyzsza. no i wiadomo na co ja wydaje tyle pieniedzy. Nieraz do sklepu to pedze dwa razy dziennie, bo moj pdp ma jakies zachcianki. 

je jak smok. Kochające dzieci tatusia pozwalają na takie obżarstwo, przecież to nie zdrowo, haha. Niby dużo kasy masz na tydzień, ale też dużo pdp wcina. Na obiad pewnie też sibie nie żałuję. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emma mam jeszcze trzy razy w tygodniu corcie na obiedzie i podwieczorku. Wlasnie dzis zniknela mi fasola z garazu. mialam dzis gotowac na obiad (Birnen, Bohnen und Speck). Okazalo sie ze wczoraj jak bylam na zakupach corcia byla i zabrala. Miala dzis na obiad przyjechac przyjedzie jutro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LENA_57 napisał:

emma mam jeszcze trzy razy w tygodniu corcie na obiedzie i podwieczorku. Wlasnie dzis zniknela mi fasola z garazu. mialam dzis gotowac na obiad (Birnen, Bohnen und Speck). Okazalo sie ze wczoraj jak bylam na zakupach corcia byla i zabrala. Miala dzis na obiad przyjechac przyjedzie jutro. 

możesz zapytać się czy widziała fasolkę, ponieważ w garażu była, a na drugi dzień zniknęła? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, LENA_57 napisał:

emma juz do niej dzwonilam. Spytalam. Dlatego dzis mam spokoj i na obiad nie przyjedzie.

Tylko teraz gruszki mi zostaly co je wczoraj kupilam.

 

A na obiad bedzie Zucchini.

aha i dobrze ;) ja dziś szpinak z jajkiem i ziemniaki ;) Smacznego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu Maksyma

 Witam wszystkich. Chcę napisać krótko i obym się za dużo nie rozpisała.W zeszły poniedziałek przyjechałam do opieki nad starszą panią. Dziś jest drugi tydzień mojego pobytu tutaj,dokładnie drugi piątek odkąd przyjechałam. Z samego rana ( przed 8.00) dowiedziałam się że niemiecka agentura zażądała ,przez moją koordynatorkę, abym natychmiast odjechała z tego zlecenia,abym natychmiast opuściła dom Podopiecznej, bo takie jest żądanie niemieckiej rodziny.Jestem tu 6 opiekunką i jak moje poprzedniczki byłam od pierwszego tygodnia pobytu wyzywana od polskich świń, świńskich psów, świńskich grzbietów i tym podobnych. Moje poprzedniczki były wyzywane przez,,sympatyczną babcię" od cwelów,idiotów,półgłówków i też tym podobnych.Żadna z opiekunek za żadne pieniądze nie wróci tam nigdy. Problemy są też z rodziną Podopiecznej. Szkoda było mojego wyjazdu. Nie zostałam w ogóle powiadomiona o prawdzie jaka ma miejsce na szteli.Wpakowano mnie na przysłowiową minę.Obecnie odliczam godziny do mojego wyjazdu. Aha niemiecki koordynator i chyba wielki przyjaciel tej rodziny powiedział ,że babcia nie mogła mi tak naubliżać bo ona,, ledwo mówi". Jest taka ślepa że bez okularów i z odległości kilku metrów widzi małe okruszki. Jest taka ślepa że gdy z synem szeptem rozmawiają ,to ona wszystko słyszy.Wiele można tu napisać ale jak wspomniałam nie chcę się rozpisywać.Dopiszę tylko że Pani nienawidzi Polski i Polaków,a rodzina popiera ją w tej chorej mentalności.Bo gdy słyszeli że mi ubliża - nie zareagowali.Zięć Podopiecznej tylko głupio się uśmiechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

          To bardzo przykre, Maksymo, współczuję Ci. Zdarza się tu taka nienawiść na tle narodowym, ale przeważnie - na szczęście dla nas - w głębszym tle, zamaskowana.

         Skoro twoja pdp tak postępuje to w końcu rodzina odda ją do domu opieki i tam już tak sobie nie poużywa na nikim

        Dobrze, że już wracasz do domu.

         Życzę Ci spokojnego odpoczynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn Podopiecznej dziś wyłączył mi internet.Zadzwoniłam do koordynatorki.Kilkakrotnie próbowałam się skontaktować z niemiecką agenturą ,która ma umowę z tą rodziną ale nagle wszyscy  mieli ważne rozmowy i....nie mogli się ze mną skontaktować.Telefony odbierała tylko sekretarka,nie wtajemniczona w tematy na linii opiekunki- podopieczni.

Przez ten dzisiejszy dzień od 14.00 syn Podopiecznej rezydował w kuchni i nie miałam jak zrobić sobie posiłku.Dobrze że wcześniej,przed Jego przyjściem,przygotowałam  kanapki na podróż,kawę i herbatę. Wczoraj coś mnie tknęło aby kupić sobie za 1euro 50 centów jogurt.I dziś przydał się do płatków kukurydzianych jako posiłek po południu.

 Miałam złe przeczucia przed wyjazdem na to zlecenie.I to bardzo złe. Wypytywałam moją koordynatorkę ale zapewniała że to wspaniałe miejsce.Owszem powiadomiła mnie tylko o jednym problemie a po przyjeździe tych problemów była cała wielka góra.

Napiszę tak uważajcie na agenturę Birkmann i niemieckiego koordynatora Heidemana.Darujcie sobie współpracę / kontakt z nimi.A jeśli jesteście przez polskie agentury ,to zapytajcie czy wasi Podopieczni nie są prezentowani właśnie przez tego Pana.

 Jeszcze parę godzin do nocy i wyjazd......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gość Maksyma napisał:

Syn Podopiecznej dziś wyłączył mi internet.Zadzwoniłam do koordynatorki.Kilkakrotnie próbowałam się skontaktować z niemiecką agenturą ,która ma umowę z tą rodziną ale nagle wszyscy  mieli ważne rozmowy i....nie mogli się ze mną skontaktować.Telefony odbierała tylko sekretarka,nie wtajemniczona w tematy na linii opiekunki- podopieczni.

Przez ten dzisiejszy dzień od 14.00 syn Podopiecznej rezydował w kuchni i nie miałam jak zrobić sobie posiłku.Dobrze że wcześniej,przed Jego przyjściem przygotowałam  kanapki na podróż,kawę i herbatę. Wczoraj coś mnie tknęło aby kupić sobie za 1euro 50 centów jogurt.I dziś przydał się do płatków kukurydzianych jako posiłek po południu.

 Miałam złe przeczucia przed wyjazdem na to zlecenie.I to bardzo złe. Wypytywałam moją koordynatorkę ale zapewniała że to wspaniałe miejsce.Owszem powiadomiła mnie tylko o jednym problemie a po przyjeździe tych problemów była cała wielka góra.

Napiszę tak uważajcie na agenturę Birkmann i niemieckiego koordynatora Heidemana.Darujcie sobie współpracę / kontakt z nimi.A jeśli jesteście przez polskie agentury ,to zapytajcie czy wasi Podopieczni nie są prezentowani właśnie przez tego Pana.

 Jeszcze parę godzin do nocy i wyjazd......

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się i załóż może po powrocie nowy temat:

ewakuacja ze złego miejsca.

Wszystko to znam:

milczenie koordynatora jest zasadą w takiej sytuacji,

wściekłość rodziny gdy opiekunka się nie podporządkowuwuje, złośliwości na każdym kroku,

( mnie syn Pdp wywiózł na dworzec o 6 rano, a bus miał być o 16tej)

        Ale cóż, i tak jest bardzo dobrze,

      lepiej, że odjeżdżasz ze złego miejsca

niż byś miała na nim tkwić, bo to jest dopiero porażka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maksyma , ryzyko nie zawsze popłaca, jedź z polskimi firmami, bynajmniej bezpieczniej ... na Twoim miejscu zabrałbym adres z lokalnej gazety, w kraju napisał list i wysłał do redakcji ... podając dane agentury i rodzinki podopiecznej ... i czekać na odzew. Są jeszcze inne formy, ale to już nie w tym miejscu, . Wszystkiego dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już tłumaczę.

Wyjechałam przez polską agenturę.Ta agentura,jak wiele innych,współpracuje z niemiecką agenturą.Polska agentura wysyła ,werbuje opiekunki a niemiecka daje ze swojej strony niemieckich Podopiecznych.Nie mam gewerby.Teraz jechałam na umowę.Wszystkie składki opłaca agentura.Nie ryzykowałam,nie jechałam w ciemno,ani na czarno.Miałam dokładny adres adres Podopiecznej.Ale chodzi o tą nieuczciwość w nieprzekazaniu prawdy o faktycznej sytuacji. Wystarczyło powiedzieć- ,, jest Pani ale bywa agresywna.Ma zmienne humory,potrafi być nie miła.Itp,itd" Są opiekunki , opiekunowie którzy potrafią współpracować z agresywnymi podopiecznymi.

 Poza tym moja polska agentura zapowiedziała niemieckiej agenturze ,że więcej żadna opiekunka już tu nie przyjedzie.Może się zdarzyć że jedna nawali ale żeby każda była do niczego? W to nie uwierzę. Według ,,szanownej podopiecznej" żadna nie umiała gotować, prać, sprzątać,każda ją głodziła. A co jeszcze ciekawsze przy wszystkich upadała na podłogę. Jedna ją ,,okradła"( Podopieczna zostawiła pod apaszką łańcuszek a gdy ten został znaleziony opiekunki nie przeproszono).

Gdybym miała opisywać wszystko to wyszedłby kilkustronicowy post.To nie ma sensu.

Dziś rodzina Podopiecznej podjęła decyzję że będzie się nią zajmowała była niemiecka gosposia ,która pracowała/sprzątała tu ponad 10 lat.,,Szacowna starsza Pani" zawyrokowała -,, nie chcę w moim domu nigdy więcej żadnej Polki". Wiadomo że żadna Polka też nie chce nigdy więcej wejść w progi domu tej niemieckiej kobiety.

Tylko szkoda że trzeba było tyle nieprzyjemności , tyle wyzwisk musiały wysłuchiwać kolejne opiekunki.W końcu mnie dosłownie ekspresowo eksportowano z tej  szteli.Nie mogli od początku wziąć sobie niemieckiej opiekunki,skoro tamta niemiecka gosposia nie przychodziła tu przez jakiś czas. Poza tym są Rumunki, Turczynki, Greczynki, a w końcu emigranci. Mają wybór.

Znowu napisałam za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Maksyma ,wiem dokładnie,że to własnie niemieckie Agencje mają bezpośredni kontakt z rodziną niemiecką  i znają całą prawdę o pdp  następnie cała "prawda" jaka jest sztela przekazują polskiej Agencji a Polska Agencja nam opiekunom. A czy przekażą , to my ani Agencja polska nie wiemy ? Agencje niemieckie biorą kupę kasy od pl. Agencji .. itd .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

erika,zgadzam się z Tobą. Masz rację. Ale jest też druga strona medalu.Jedna  opiekunka,potem druga,trzecia i tak do szóstej.Pytałam przed wyjazdem o ważne rzeczy.Ukryto je.Powód? Jak głosi przysłowie- jak nie wiadomo o co chodzi ,chodzi o pieniądze.

Pięć moich poprzedniczek mówiło,zgłaszało,apelowało do agentury problemy z Podopieczną. A agentura? Jak można wyślemy kolejną,kolejną i kolejną.Co tam.Jak Niemcy płacą to trzeba wykorzystać sytuację.Jakąś Polkę się wsadzi i ona się będzie męczyć.Kobiety miały podpisane umowy na dwa miesiące.Psychicznie nie wytrzymywały dłużej niż jeden.Jedna się zacięła,wytrzymała dwa! Ale jakim kosztem.Dziękuję bardzo.

Aż w końcu miarka się przebrała,ucho się urwało i dzban już wody nosić nie będzie.

To nic. Nowe miejsce będę miała.Nic nie napiszę aby nie zapeszyć.

Jak napisała SERENITY-,,lepiej że odjeżdżam ze złego miejsca niż bym miała na nim tkwić".

Tak sobie myślę- opiekunki/opiekunowie to tacy cisi bohaterowie,którym orderów nikt nie przypnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gość Maksyma napisał:

erika,zgadzam się z Tobą. Masz rację. Ale jest też druga strona medalu.Jedna  opiekunka,potem druga,trzecia i tak do szóstej.Pytałam przed wyjazdem o ważne rzeczy.Ukryto je.Powód? Jak głosi przysłowie- jak nie wiadomo o co chodzi ,chodzi o pieniądze.

Pięć moich poprzedniczek mówiło,zgłaszało,apelowało do agentury problemy z Podopieczną. A agentura? Jak można wyślemy kolejną,kolejną i kolejną.Co tam.Jak Niemcy płacą to trzeba wykorzystać sytuację.Jakąś Polkę się wsadzi i ona się będzie męczyć.Kobiety miały podpisane umowy na dwa miesiące.Psychicznie nie wytrzymywały dłużej niż jeden.Jedna się zacięła,wytrzymała dwa! Ale jakim kosztem.Dziękuję bardzo.

Aż w końcu miarka się przebrała,ucho się urwało i dzban już wody nosić nie będzie.

To nic. Nowe miejsce będę miała.Nic nie napiszę aby nie zapeszyć.

Jak napisała SERENITY-,,lepiej że odjeżdżam ze złego miejsca niż bym miała na nim tkwić".

Tak sobie myślę- opiekunki/opiekunowie to tacy cisi bohaterowie,którym orderów nikt nie przypnie.

 

Rozumię,że wiesz albo dopiero teraz się dowiedziałaś ,że Twoje poprzedniczki zglaszały Agencji ?.. i nadal chcesz pracować w tej Agencji? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę dalej pracować w tej agenturze. Czuję się oszukana. O tym wszystkim co przeszły moje poprzedniczki dowiedziałam się tu,na tej szteli.Znalazłam ich telefony,zadzwoniłam,porozmawiałam. I podowiadywałam się jak tu było innym.Koszmary były od początku( jak wyżej pisałam). Nic zamykam  komputer i powoli znoszę bagaże.Wyjeżdżam i niech niemiecka kobieta pozostanie w swoich progach ze swoją chorą mentalnością. Niech nigdy więcej żadna Polka nie zawita do niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Gość Maksyma napisał:

Nie chcę dalej pracować w tej agenturze. Czuję się oszukana. O tym wszystkim co przeszły moje poprzedniczki dowiedziałam się tu,na tej szteli.Znalazłam ich telefony,zadzwoniłam,porozmawiałam. I podowiadywałam się jak tu było innym.Koszmary były od początku( jak wyżej pisałam). Nic zamykam  komputer i powoli znoszę bagaże.Wyjeżdżam i niech niemiecka kobieta pozostanie w swoich progach ze swoją chorą mentalnością. Niech nigdy więcej żadna Polka nie zawita do niej.

Gość Maksyma :serce: piszesz ,żeby żadna Polka nie zawitała ... ale w jaki sposób się dowie ? co to za Agencja pl. i i jaki jest adres podopiecznej? .Proszę zarejestruj się tutaj, wtedy możemy popisać na priv .i postaram się żeby żadna Polka tam nie trafiła!! .Trzymaj się Kochana .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gośc Maksyma to jest horror ,ja bym chyba na własny koszt opusciła takie miejsce ,,nagrałabym rozmowe z PDP i z rodziną ,nie wiem co jeszcze i bym wyjeżdzała i to szybko z takiego miejsca,,żadne kary by mnie nie obchodziły ze strony agnecji,,nie zniosłabym takiego poniżenia,,,masz telefony poprzednich opiekunek i nie jesteś jedna -jest Was więcej,,,ale dobrze ,że opisujesz tutaj taki problem,bo nie jedna z opiekunek jest w takim miejscu i się męczy ,bo ma wrażenie ,że na tym praca opiekunki polega i tak musi być ,ile opiekunek nie ma dojścia do internetu i w ogóle sobie nie zdaje sprawy ,że tak nie powinno nigdy być ,

Ale już chyba jesteś w domu i masz ten horror już za sobą,,Jest tu bardzo dużo winy agencji-powinni od razu zareagować a tak nie było,,,agencja do odstrzelenia -strach jechac z taką agencją

@erika dobrze pisze ,,warto uprzedzić innych przed taką agencją,,,przecież musimy siebie wspierac i sobie pomagać ,aby innych uchronić  od takich miejsc -trzym się ,,,życzę abyś teraz trafiła na super spokojne miejsce,,,i na normalych ludzi,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...