Zakupy dla PDP

1 godzinę temu, Betty napisał:

 

5 godzin temu, Doti napisał:

Szparagi obrać ,najlepiej jak ma się specjalną obieraczkę , ugotować wysokim naczyniu też  przeznaczonym do szparagów ,wówczas czubki szparaga są bardziej delikatne i smaczniejsze,  do wody dodać sól ,cukier .Łupiny pozostałe z obierania wrzucić do wody po szparagach, ugotować, odcedzić  i zrobić na niej sos beszamelowy polać szparagi.Lub lazania sos,płat ,szynka,szparagi,powtarzać do wyczerpania skłądników  posypać żółtym serem i do pieca.Dla mnie lazania to najsmaczniejsza wersja szparagi.

wow!!! zaimponowalas mi... Ty nie myslalas, zeby fach zmienic... jak to napisalas, to ja juz poczulam jak to pachnie i prawie czulam smak, mniam, restauracje otwieraj  a ja na poniedz przerzucilam te szparag

 

Hehe no dzięks, ja jestem kobieta pracująca ,żadnej pracy się nie boje ...

A ja tez o zakupach ale tez i o zmienniczkach. Tak sobie mysle, ze czasami moze i lepiej ,kiedy zakupy robi rodzina czy podopieczny, wtedy zmienniczka a w moim przypadku poprzedniczka kombinatorka nie moglaby zakosic pieniedzy. Nie interesuje mnie, ze w ogole cos tam dla siebie kupila z  hausgeldu, ale co juz nie raz bylo na forach powitala mnie ....nie nawet suchego chleba nie bylo.  dobrze, ze byla kawa i jogurt babki. Nic nie kupila, bo jak mowila nie starczylo jej pieniedzy, no musiala sobie jeszcze na podroz  kupic i  z czym pierwszy raz sie spotkalam ..cos do jedzenia musi miec , gdy przyjedzie do domu  musiala  wziac od babki "zaliczke" zanim syn nastepnego dnia da pieniadze. Ta zaliczke sama zaproponowala, wzielam, bo co mialam robic. Gadala, ze rodzina chytrusow , z pieniedzy 70 euro na tydzien trzeba jeszcze kupowac  babce pampersy. tak to bidula nie miala juz grosza. Troche mnie to zdziwilo, bo przecietnie jest 100 euro i pampersy kupuje rodzina. mialam wlasnie pogadac o tym z synem ,gdy przyjdzie. Przyszedl ...taszczac dwie duze paki pampersow. Zapytalam, czy on kupuje i lekko zdziwiony powiedzial, ze tak, jak sie skoncza mam mowic. Nie mam pojecia po co ta pusta baba tak klamala,przeciez chyba wiedziala, ze to sie wyda.Nie wiem co robic, zapytac sie dlaczego klamie czy powitac ja jak ona mnie oczywiscie  uzalajac sie ze wydalam na pampersy.Kiedys troche stresowalam sie nowym miejscem, jednak nie dosc, ze jedzie sie i roznie mozna trafic, to jeszcze  bonus w postaci jakiejs glupiej klamczuchy. Obrzydla mi ta robota wlasnie przez takie baby, niemieckie rodzinki i rozne sytuacje z podopiecznymi juz dawno wkalkulowalam w ryzyko tej pracy, zauwazylam i to nie tylko moje zdanie, jedzie teraz margines, prymityw, jakies psychiczne, bo i na taka sie natknelysmy z kolezanka, do tego o strasznym wygladzie. Na szczescie nie jest to wiekszosc.

Anita-------   mocne z formuowania ,mocne,ale czy my wszyscy jesteśmy święci? Nie  !Jaki cel przyświecał   tej opiekunce ? nie pomóc a ograbić,wcale nie twierdze ,że jestem samarytaninem,ale potrafie sobie dogodzić i PDP!Masz tam słuszne spostrzeżenie ,ale nie do końca ......nie rób się samarytanką! Może jesteś-przepraszam.To nie te czasy .

Nie jestem zadna samarytanka, gdy po mnie przyjezdza opiekunka ma zawsze sniadanie czy obiad, ja tez zawsze tak bylam przyjeta. Nawet jak bylo malo kasy, to jeszcze nigdy  nie zdarzylo sie zeby  nie  dac zmeczonej po podrozy zmienniczce nic do  jedzenia a sobie kupic pol kilo piersi z kurczaka i  jeszcze jakies kielbachy do domu na obiad. A klamstwa, ktore sie i tak wyda to juz w ogole nie rozumiem, 

po prostu ,lubi brać!

12 godzin temu, Gość Anita napisał:

Nie jestem zadna samarytanka, gdy po mnie przyjezdza opiekunka ma zawsze sniadanie czy obiad, ja tez zawsze tak bylam przyjeta. Nawet jak bylo malo kasy, to jeszcze nigdy  nie zdarzylo sie zeby  nie  dac zmeczonej po podrozy zmienniczce nic do  jedzenia a sobie kupic pol kilo piersi z kurczaka i  jeszcze jakies kielbachy do domu na obiad. A klamstwa, ktore sie i tak wyda to juz w ogole nie rozumiem, 

Anitko!!!!!! kocham Cie za te Twoja wypowiedz!!!! Kocham!!!! Ktos w koncu napisal cos, co mnie i wielu z nas lezy na sercu!!!! To kurewskie zlodziejstwo, to kombinowanie liczac, ze jestesmy takie durne jak one cwane i nic sie nie wyda.... To nazwijmy rzeczy  po imieniu: to jest zlodziejstwo w, bialy dzien.... Przyjezdzasz i: przyprawy zadnej nie ma, proszku, plynu do naczyn nie ma, zmienniczka miala 150 euro, ale tlumaczy ci sie jak debil, ze musiala sobie cos na podroz kupic... za tyle kasy? co ta podroz jest w kosmos na piechote i 3 mies bedzie trwala?... ja zawsze mam rezerwowa zupke, jakis pożywny gulasz w zamrazarce, sos do spaghetti, owocow troche... Trzeba byc czlowiekiem, a widze, ze im wieksze sa mozliwosci i brak dozoru rodziny to wieksze przekrety.... a co do pampersow, to nigdy sie ich nie kupuje: lekarza trzeba poprosic o Verordnungschein: na Quartal, on to wypisuje i jedzie sie z tym do sklepu Bstaendig i odbiera sie, tak samo podklady, wszytsko czego potrzebujesz.... 

Ale te opiekunki... to co napisalas: Adasiu kochany nie obrazaj sie, wiem, my nie zawsze moze jestesmy idealami, a moze tylko ludzmi, ale jestesmy normalni, a jak widze czasami jakiegos oszoloma, ktory wyglada jak nacpany, to mysle, ze to, co robimy to nie zawod, ale jakas przypadkowa profesja do korej trafia sie z tzw. gradobicia... nawet jak wiekszosc z nas tu trafila nie z wlasnego wyboru, ale z sytuacji zyciowej to dostosowuje sie i probuje odnalezc, a nie wydziwia takie cyrki, ze szok... kiedys mnie sciagala rodzonina na gwalt z urlopu, bo zmienniczka zadzwonila do niech zeby przyjechali, oni przyjechali do matki, a opiekunka mowi, jest Rumunką, ze sa dni Rumunii w Wiedniu i ona sie na 3 dni wybiera i bedzie wracac tylko na noc... i nie czekajac na nic zostawila pdp z synem, ktory musial wziac dzien wolny, bo matka po wylewie byla, lezaca... co z tego, ze zglosi to agenturze,jak ta nikogo w godzine nie znajdzie... labo opiekunka, ktora wpadla i nie zapoznala sie jeszzcze z pdp tylko zażadala laptopa i dostepu do neta, bo ma narzeczonego, bedzie miala niedlugo slub i teskni za nim i musi duzo z nim pisac i rozmawiac.... zapowiedziala, ze jak nie bedzie internetu to tak jak stoi to wychodzi z walizka... rodzina zalatwila internet, bo ja nie zgodzilam sie zostwawic swojego laptopa i swojego sticka z internetem.... caly czas siedziala u siebie na gorze i nie schodzila na dluzej niz 15 min do pdp.... to sa te oszolomy, ktore pozniej psuja nam ogolna opinie, ktore nie nadaja sie ani do tej, ani chyba do zadnej pracy... no i w przypadku akich osob lepiej jak to rodzina bedzie robicc zakupy, bo jest szansa, ze cos w tym domu bedzie, jak nie wywiezie... 

Dziś PDP do mnie składa listę życzeń, ponieważ na zakupy szłam. W końcu mówię jej, że oprócz jej życzeń mam podstawowe produkty do kupienia, aby bylo co na obiad, kolację itp. Piza ty mam tylko będę koszyk przy rowerze. Ona na to, że mogę z przodu sobie torbę powiesić. Hehe. Ja na to, że za ciężko będzie po pierwsze, a po drugie daje 50 euro na tydzień na wszystko, więc musimy liczyć wszystko. Ona na to, żebym jutro placki zrobiła z musem jabłkowym. Wie, że tego nie lubię. Zrobię dla niej Sobie b Sobie co innego.

50€ na tydzięń ,hm   chemia ,jedzenie  to nie jest dużo ,trzeba trochę kombinować ja mam 100 na tydzień  ,ale cały dom na utrzymaniu,ale nie narzekam.

50 euro ? to u babci szło na 2 dni ,,i to bez obiadów,bo obiadki były rzadkością ,,ale za to inne smakołyki były prawie codziennie,,, trzeba kombinować równo za 50  euro  na tydzień ,ale są plusy -można wyrzeżbić sobie figurę,za darmo bez specyfików i innych suplementów -prawda?

Buhahaha ....niby to zart czy co? Figure rzezbia odpowiednie cwiczenia, ogolnie ruch no i oczywiscie dobrze dobrana dieta, ktora wbrew pozorom wcale nie jest tania. Polecam ksiazke Ani Lewandowskiej zony naszego Lewego, czy tez mniej wyszukane diety ale oparte na dobrych produktach. Biedak czesto jest gruby , bo zapycha sie bulami, kluchami i kartoflami ,mielonym itd. 50 euro,no trzeba kombinowac,widzialam opiekunki, ktore i tego nie mialy, zakupki robila oszczedna rodzinka. No pieknie to te kobiciny nie wygladaly musze powiedziec,raczej z podkowami pod oczami i ziemista cera wygladaly nieco zalosnie.

14 minut temu, Gość Lola napisał:

Buhahaha ....niby to zart czy co? Figure rzezbia odpowiednie cwiczenia, ogolnie ruch no i oczywiscie dobrze dobrana dieta, ktora wbrew pozorom wcale nie jest tania. Polecam ksiazke Ani Lewandowskiej zony naszego Lewego, czy tez mniej wyszukane diety ale oparte na dobrych produktach. Biedak czesto jest gruby , bo zapycha sie bulami, kluchami i kartoflami ,mielonym itd. 50 euro,no trzeba kombinowac,widzialam opiekunki, ktore i tego nie mialy, zakupki robila oszczedna rodzinka. No pieknie to te kobiciny nie wygladaly musze powiedziec,raczej z podkowami pod oczami i ziemista cera wygladaly nieco zalosnie.

 

 

haha ,a moja koleżanka kiedyś mi się pochwaliła: ach jak moja Babcia przytyła:) jak PDP smakują racuchy ! ..a taka chuda była  No coż biedna Babcia i biedna podopieczna:(

57 minut temu, erika napisał:

haha ,a moja koleżanka kiedyś mi się pochwaliła: ach jak moja Babcia przytyła:) jak PDP smakują racuchy ! ..a taka chuda była  No coż biedna Babcia i biedna podopieczna:(

co chciec od swojskich racuchow, gorzej jak babcia ma tasiemca, to dopiero problem  a tu tylko 50 euro na tydzien.

Buhahaha ....niby to zart czy co? Figure rzezbia odpowiednie cwiczenia, ogolnie ruch no i oczywiscie dobrze dobrana dieta, ktora wbrew pozorom wcale nie jest tania. Polecam ksiazke Ani Lewandowskiej zony naszego Lewego, czy tez mniej wyszukane diety ale oparte na dobrych produktach. Biedak czesto jest gruby , bo zapycha sie bulami, kluchami i kartoflami ,mielonym itd. 50 euro,no trzeba kombinowac,widzialam opiekunki, ktore i tego nie mialy, zakupki robila oszczedna rodzinka. No pieknie to te kobiciny nie wygladaly musze powiedziec,raczej z podkowami pod oczami i ziemista cera wygladaly nieco zalosnie.

17 minut temu, Gość Lola napisał:

Buhahaha ....niby to zart czy co? Figure rzezbia odpowiednie cwiczenia, ogolnie ruch no i oczywiscie dobrze dobrana dieta, ktora wbrew pozorom wcale nie jest tania. Polecam ksiazke Ani Lewandowskiej zony naszego Lewego, czy tez mniej wyszukane diety ale oparte na dobrych produktach. Biedak czesto jest gruby , bo zapycha sie bulami, kluchami i kartoflami ,mielonym itd. 50 euro,no trzeba kombinowac,widzialam opiekunki, ktore i tego nie mialy, zakupki robila oszczedna rodzinka. No pieknie to te kobiciny nie wygladaly musze powiedziec,raczej z podkowami pod oczami i ziemista cera wygladaly nieco zalosnie.

 

 

Lola a ty wpadłaś reklamowac piękną Lewandowską? Ja mam figurę bez dobranej diety i jak tanio -prawie za darmo,,,nie dziw się ,nie każda z opiekunek jest gwiazdą filmową, mają urodę jaką mają i jadą do pracy nie zwracając uwagi na wygląd,jadą za chlebem.a taki PDP leżacy to najwięcej patrzy na wygląd ,taki PDP patrzy aby mu ta opiekunka pomogła bo on potrzebuje pomocy a nie lali do towarzystwa,,,

Ja nie o urodzie tylko jak w temacie o zakupach. taki sens kobieto, ze glodowa dieta nie upieksza i zdrowiu szkodzi a opiekunka piekna byc nie musi ale zdrowa to na pewno. Czytalas post Blondi?

19 minut temu, Gość Lola napisał:

Ja nie o urodzie tylko jak w temacie o zakupach. taki sens kobieto, ze glodowa dieta nie upieksza i zdrowiu szkodzi a opiekunka piekna byc nie musi ale zdrowa to na pewno. Czytalas post Blondi?

cztalam ,czytałam post -wiesz co te podkowy to opiekunki przywiozły ze sobą z Polski, ja miałam na mysli nie głodową dietę ,o nie tylko nie to ,ale jak zje 1 kromkę chleba na śniadanie a nie 3 czy 4 ,na obiad mniej pyrów czy kluchów ,po prostu mniejsze ilości ale wszystkiego,sama wiem po sobie ,nieraz potrafię zjeśc bez opamiętania ,a jak się opamiętam to po tygodniu wałki maleją ,zaraz pójdę na wagę z ciekawości,,bo tu ruchu mi nie brakuje ,zaliczam schody non stop i lubię bardzo te schody,,,

Najzdrowsza i najlepsza wg mnie to dieta Dash, a ostatnio czytalam o diecie Mind, moze wezme i sie zawezme.

5 minut temu, Gość Lola napisał:

Najzdrowsza i najlepsza wg mnie to dieta Dash, a ostatnio czytalam o diecie Mind, moze wezme i sie zawezme.

Moja droga,najlepsza dieta to jeść wszystko i z umiarem i zachowywać czynny tryb życia ,chyba ,że ktoś czegoś nie może jeść to rozumię,a te wszelkie diety to tylko reklama i nabijanie komuś "kabze".

Jeszcze jedno generalnie hasło jest jedno dla zdrowego stylu życia -jedz wszystko co zdrowe,tylko z tym co zdrowe,to powstaje znak zapytania ,czy dzisiaj jest zdrowa żywność? ha ha ,ponoć Bio,w co akurat też wątpię.

1 godzinę temu, Gość Lola napisał:

Najzdrowsza i najlepsza wg mnie to dieta Dash, a ostatnio czytalam o diecie Mind, moze wezme i sie zawezme.

Najlepszą dietą jest sex !

12 minut temu, Blondi napisał:

Najlepszą dietą jest sex !

dokładnie ------- Wyniki badania są obiecujące – podczas typowego stosunku seksualnego (według badaczy jest to gra wstępna, stosunek właściwy oraz przynajmniej jeden orgazm) spalisz 3,1 kalorii na minutę a twój partner 4,2 kalorie. Dla porównania, średnio intensywny trening na bieżni składający się z krótkiej rozgrzewki i 30 minut ćwiczeń spalał 7,1 kalorii na minutę u kobiety i 9,2 kalorii u mężczyzny. Dwa razy większa wydajność, ale ile mniej przyjemności!
Jednak każdy z nas wie, że seks to nie tylko „stosunek właściwy i przynajmniej jeden orgazm”, ale wiele różnych atrakcji, które pozwolą intensywniej spalić nadmiarowe kilogramy.

Hahaha, jak już zrobiliśmy zakupy dla PDP i wiemy jaka dieta jest dla nas najlepsza i najzdrowsza, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić zakupy dla siebie... w innym sklepie

9 godzin temu, adamos1 napisał:

dokładnie ------- Wyniki badania są obiecujące – podczas typowego stosunku seksualnego (według badaczy jest to gra wstępna, stosunek właściwy oraz przynajmniej jeden orgazm) spalisz 3,1 kalorii na minutę a twój partner 4,2 kalorie. Dla porównania, średnio intensywny trening na bieżni składający się z krótkiej rozgrzewki i 30 minut ćwiczeń spalał 7,1 kalorii na minutę u kobiety i 9,2 kalorii u mężczyzny. Dwa razy większa wydajność, ale ile mniej przyjemności!
Jednak każdy z nas wie, że seks to nie tylko „stosunek właściwy i przynajmniej jeden orgazm”, ale wiele różnych atrakcji, które pozwolą intensywniej spalić nadmiarowe kilogramy.

Witam:) to teraz mnie uświadomiłeś dlaczego "mój.." tak dba o linie haha.Pozdrawiam

kosztem Twoim? ha ha

3 minuty temu, adamos1 napisał:

kosztem Twoim? ha ha

Adaś prawdziwy mężczyzna nigdy nie myśli TYLKO o sobie :)Prawda??

dokładnie ,tym bardziej jak kocha tą drugą osobę.

10 godzin temu, Florcia napisał:

Hahaha, jak już zrobiliśmy zakupy dla PDP i wiemy jaka dieta jest dla nas najlepsza i najzdrowsza, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić zakupy dla siebie... w innym sklepie

Oczywiscie, a nawet w tym samym.Ale co jak ktos chce jesc normalnie, niewazne zdrwo czy nie zdrowo, nie chce stosowac diety odchudzajacej opracowanej przez rodzinke, to tez musi robic zakupy dla siebie  niestety.