Jakie są plusy pracy na czarno?

dokładnie jak człowiek uczciwy to zawsze taki bedzie ....

Sama sobie żaglem i krętem. Mogę wybrać, wrócić kiedy chcę jak mi się nie podoba. A ja zus opłacam sobie sama. W pl mam zarejestrowaną jednoosobową działalność i jeszcze przez rok mam niski zus a potem zobaczymy ;)

Tamara i sama sobie prezesem i dyrektorem -2 w 1 i jak wszystko się układa to nie ma co narzekać.Też fajnie.

ja zawsze mówię wszystko ma plusy i minusy ale lepiej na "biało" ha ha

Większość z tych, którzy się bogacą, to właściciele albo pośrednicy. Na ich bogactwo pracujemy my zleceniobiorcy lub też pracownicy. Z własnej pracy rzadko można się wzbogacić w tak szybkim tempie, o wiele szybciej z pracy ludzi, którzy na ciebie pracują.

3 godziny temu, Florcia napisał:

Większość z tych, którzy się bogacą, to właściciele albo pośrednicy. Na ich bogactwo pracujemy my zleceniobiorcy lub też pracownicy. Z własnej pracy rzadko można się wzbogacić w tak szybkim tempie, o wiele szybciej z pracy ludzi, którzy na ciebie pracują.

Prawda i tylko prawda,skąd w Polsce w tak szybkim tempie wzieło się tylu milionerów?  Na Zachodzie w USA  doczodzili do majątków przez pokolenia a tu nagle 26 lat i tylu milionerów ,ale nic dziwnego jak ludzie -pracowali i pracują za 1000 zł  i więcej to nic zaskakującego a Ci wyżej majątki państwowe wykupili za grosze a posprzedawali za grube pieniądze .Wyzysk człowieka przez człowieka -kapitalizm.

12 godzin temu, adamos1 napisał:

Prawda i tylko prawda,skąd w Polsce w tak szybkim tempie wzieło się tylu milionerów?  Na Zachodzie w USA  doczodzili do majątków przez pokolenia a tu nagle 26 lat i tylu milionerów ,ale nic dziwnego jak ludzie -pracowali i pracują za 1000 zł  i więcej to nic zaskakującego a Ci wyżej majątki państwowe wykupili za grosze a posprzedawali za grube pieniądze .Wyzysk człowieka przez człowieka -kapitalizm.

              Kapitalizm wszedzie rozwija sie podobnie:  w Stanach od 300lat   tak jak i w Polsce od 25: kto pierwszy dobiegl do koryta i mial sily innych odegnac ten sie lepiej nazarl i to pozniej przekazuje potomkom.

Gdzie pokolenia pracuja na majatek rodzinny? Na Zachodzie? Tu w Niemczech to z reguly trzecie pokolenie bogaczy nie nadaje sie juz  do pracy i myslenia i przychodza nowi - zdeterminowani, bo niewykarmieni.

          Ale tak, zgadza sie, ze pracy pokolen potrzeba na stworzenie kapitalu narodowego, kapitalu danego panstwa. W Polsce ten proces sie dopiero rozpoczyna. Absolutnie nie z winy naszych przodkow.

         Jednostki nie dochodza  do majatku dzieki pracy pokolen, ale panstwa i narody TAK.

ale odbieglam ostro od tematu, bo mialo byc o plusach pracy n czarno.

        No wiec tak, plusem pracy na czarno jest wiekszy dochod, nieraz o 50% wiecej i to  w krotkim czasie, bo jednak 1500 to nie 1200, ani 1000.

pojedyncza osoba zyskuje w danym momencie, ale nie placi podatkow, ubezpieczen i nie zabezpiecza sie na wypadek choroby, czesto ucieka od splaty pozyczek, czym banki obciazaja innych albo nie placi alimentow czego juz nie da sie rozgrzeszyc w zaden sposob.

           Oczywiscie, czesto jednak ta nadwazka z pracy na czarno zasila rodzine w bardzo zlej sytuacji materialnej, ktora to rodzina nie bardzo moze liczyc na pomoc socjalna, bo tego w Polsce nie ma. System rent i emerytur dziala u nas dobrze, ale pomoc spoleczna wcale.

               Opiekunka pracujaca na czarno przezywa jednak duzy stres w swojej pracy i jest bardzo prawdopodobne, ze szybciej wyhoduje sobie powazna chorobe i stanie sie ciezarem dla rodziny i spoleczenstwa.

            Wszyscy generalnie  tracimy  na pracy na czarno innych opiekunek. Plusy nie rownowaza minusow tej pracy, zwlaszcza zdrowotnych, z czym przewaznie opiekunka na czarno sie zupelnie nie liczy, co wyplywa tez niestety ze zlej sytuacji kobiet w Polsce.

rzeczowe podejscie do tematu  i tak faktycznie jest,Pisać można dużo ,ale w tej kochanej Polsce i tak nic się nie zmieni,widać to po obecnych posunięciach Rządu. Dzisiaj w nocy obejrzałem świetny film niemiecki Nadzy wśród Wilków---dramat wojenny  -polecam.Może nie na temat ,ale polecam.

Plusy? My mamy w genach oszukiwanie, kiwanie i cwaniakowanie. To wszystko do czasu, bo w przypadku wypadku komunikacyjnego, zawału serca, dziwnej śmierci podopiecznej, zwyczajnej kontroli lub kontroli po donosie wtedy zobaczycie swoje plusy. Kara dla rodziny i opiekunki, koszty, koszty i jeszcze raz koszty a my nie jesteśmy młode i wszystko się może zdarzyć. Moja koleżanka jeździ tak od lat i nic się nie stało ale pozostaje to nieszczęsne ale.

.

Znam opiekunki pracujące na czarno, które są ubezpieczone, zadowolone i nie przeżywają żadnego stresu. Państwo niemieckie daje ciche przyzwolenie na taką sytuację, bo nie musi dopłacać. Rodziny niemieckie je szanują, bo wiedzą, że również odnoszą korzyści z ich pracy, wiele rodzin nie może sobie pozwolić na finansowanie wynagrodzenia brutto pomocy domowej z ich pensji netto.

Gdyby Niemcy tak chętnie nie przyjmowali do pracy na czarno, to nie byłoby tak dużego "zatrudnienia" pomocy domowych m. in. z Polski.

Niemcy nie są tacy praworządni jak się innym wydaje. Zatrudnienie w Niemczech obcokrajowców daje przedsiębiorcom bardzo dużą swobodę w zawieraniu umów, co do ich treści.

Ewentualne roszczenia pracownicze są trudne do wyegzekwowania w praktyce. Większość Niemców-przedsiębiorców uważa, że pracownicy mają prawa, ale...muszą je przedtem udowodnić;-).

24 minut temu, Florcia napisał:

Znam opiekunki pracujące na czarno, które są ubezpieczone, zadowolone i nie przeżywają żadnego stresu.

Tak ubezpieczają się, ale na pytanie co robiły w domu podopiecznej gdy ta niefortunnie upadła i umarła co odpowiedzą? Ubezpieczenie niczego nie załatwia a niemcy nie są tacy fajni i donoszą w imię prawa i sprawiedliwości. U nas się donosi, żeby ktoś miał gorzej a tam z zupełnie innych powodów.

37 minut temu, Smerfetka napisał:

Tak ubezpieczają się, ale na pytanie co robiły w domu podopiecznej gdy ta niefortunnie upadła i umarła co odpowiedzą? Ubezpieczenie niczego nie załatwia a niemcy nie są tacy fajni i donoszą w imię prawa i sprawiedliwości. U nas się donosi, żeby ktoś miał gorzej a tam z zupełnie innych powodów.

odpowie to samo co opiekunka z Agencji..też nie zgłoszą jezeli to był wypadek ,bo mają też świadomość ,że zatrudniali daną opiekunke na czarno.Jeżeli ktoś nie chce przez Agencje to polecam na Gewerbie.Macie spokój psychiczny.Rodzina i Wy.

W razie wypadku i/lub śmierci zawiadamia się lekarza i rodzinę, tak jak robimy to pracując  przez agencję. Lekarz stwierdza ewentualny zgon i przeprowadza oględziny ciała, żeby stwierdzić przyczynę śmierci. 

Takie pytanie może zadać rodzina i z pewnością ma prawo wiedzieć jak doszło do wypadku. Sam upadek PDP w domu czy na ulicy może się zdarzyć i to też jest częścią pracy czy na czarno czy na biało. My w tej sytuacji nie ponosimy odpowiedzialności, za wyjątkiem ewidentnego zaniedbania z naszej strony.

Poza tym, czy przez agencje pracujemy zgodnie z prawem, czy to też, zależnie od agencji, nie jest mniej lub bardziej na czarno?!