Jak wybrać agencję, jakie pytania zadawać?

Ogólnie to "Kto pyta to nie błądzi" i

"Pytajcie a daleko zajdziecie i agencję odpowiednią wybierzecie" to drugie to mojego autorstwa nijako jako puenta tego co napisałam w tym temacie

no moze nie ten watek ale co tam

nie podam nazwy agencji o bo ona na forum sie tez sie reklamuje ale mam  dylemacik...konczy mi sie umowa z frma xyz 31go grudnia jestem z rodzina umowiona na powrot  w styczniu 2019...zastanawiam sie czy juz zasugerowac cokolwiek w kwestii nowej umowy  czy odczekac i niech sami sie odezwa....w sumie agencji na rynku jest mnostwo  i podejrzewam ze wezme klienta z opiekunem od reki ...tylko drazni mnie tez ich tumwisizm....wiem doskonale ze dla nich ostniejemy tylko w chwili podpisania umowy a potem radz sobie sam...najlepiej zero problemow i niech im dooopy czlowiek nie zawraca....poczekamy ...zobaczymy ..ale nie ukrywam ..strasznie mnie korci wykonanie telefonu ot tak...

58 minut temu, lucyna.beata napisał:

.strasznie mnie korci wykonanie telefonu ot tak.

Wykonaj ot tak przecież jesteś pracownikiem tej agencji i masz prawo zapytać co dalej

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

nie podam nazwy agencji o bo ona na forum sie tez sie reklamuje ale mam  dylemacik...konczy mi sie umowa z frma xyz 31go grudnia jestem z rodzina umowiona na powrot  w styczniu 2019...zastanawiam sie czy juz zasugerowac cokolwiek w kwestii nowej umowy  czy odczekac i niech sami sie odezwa....w sumie agencji na rynku jest mnostwo  i podejrzewam ze wezme klienta z opiekunem od reki ...tylko drazni mnie tez ich tumwisizm....wiem doskonale ze dla nich ostniejemy tylko w chwili podpisania umowy a potem radz sobie sam...najlepiej zero problemow i niech im dooopy czlowiek nie zawraca....poczekamy ...zobaczymy ..ale nie ukrywam ..strasznie mnie korci wykonanie telefonu ot tak

Trochę dziwnie podchodzisz do problemu. Rodzina ma podpisaną umowę z agencją i raczej do innej agencji nie pójdzie! Rodzinie grożą duże kary umowne i tylko śmierć podopiecznego, lub oddanie do Altenheimu zwalnia rodzinę z umowy. Każda agencja bardzo dba o swoje. Więc jeżeli agencja uzna, że nie przedłuży Ci umowy, to mówiąc brutalnie "wypad". Sądzisz, że rodzina zaryzykuje nawet kilkanaście tysięcy euro, żebyś została kilka dni w styczniu. Widziałem kilka takich umów, więc wiem co mówię. Przedłużenie Ci umowy to nie problem. Agencje zajmują się intensywnie obsadą na święta, więc Ty w tym momencie schodzisz na dalszy plan, pewnie w grudniu ktoś się odezwie. Co nie znaczy, że nie możesz skontaktować się z agencją teraz - nawet wskazane. Będziesz (albo i nie będziesz) wiedziała na czym stoisz i odpowiednio wcześnie zrobisz sobie plany na przyszły rok.

   ...dopóki śmierć nas/was nie rozłączy  . Człowieku, każdy z każdym może rozwiązać umowę , wypowiadając ją najzwyczajniej w świecie. Z zachowaniem oczywiście okresu wypowiedzenia  . Rodzina PDP również może zrezygnować z umowy z daną firmą i przejśc do innej, bez tłumaczenia powodów  .

@lucyna.beata ja pierwszy raz jak wyjechałam z Agencji to mialam też do końca roku umowę,,byłam u jednej rodziny i po Nowym Roku wracałam do nich,,i po 1 stycznia przyszła do mnie nowa umowa,nowe stawki -gdzie ukradli mi jeszcze 50 euro, ale początek roku to myślę sobie ,przeżyję i pojadę jeszcze na to stare miejsce,,pojechałam  w styczniu,za parę dni stycznia otrzymałam wypłatę w marcu,szok,, ale wracam do tematu,sama agencja daje umowy dalej,,ale powiedzą Ci , proszę czekac do styczna,,

Teraz, Dodzisława napisał:

   ...dopóki śmierć nas/was nie rozłączy  . Człowieku, każdy z każdym może rozwiązać umowę , wypowiadając ją najzwyczajniej w świecie. Z zachowaniem oczywiście okresu wypowiedzenia  . Rodzina PDP również może zrezygnować z umowy z daną firmą i przejśc do innej, bez tłumaczenia powodów  .

znam nawet taką rodzinę ,,co nakłamała rowno agencji aby rozwiązac umowę,,i rozwiązali bez niczego,,

4 minuty temu, Blondi napisał:

znam nawet taką rodzinę ,,co nakłamała rowno agencji aby rozwiązac umowę,,i rozwiązali bez niczego,,

Nie trzeba kłamać. REzygnuje się z usług danej agencji, wysyła sie pisemne wypowiedzenie i koniec balu panno lalu. Moja koleżanka była kiedyś na Stelli, gdzie rodzina miała podpisaną umowę z dwoma firmami i raz była opiekunka z jednej, a raz z drugiej  . W ostatecznosci z jednej zrezygnowali  składając wypowiedzenie umowy, a PDP żyje do dziś  .

3 minuty temu, Dodzisława napisał:

   ...dopóki śmierć nas/was nie rozłączy  . Człowieku, każdy z każdym może rozwiązać umowę , wypowiadając ją najzwyczajniej w świecie. Z zachowaniem oczywiście okresu wypowiedzenia  . Rodzina PDP również może zrezygnować z umowy z daną firmą i przejśc do innej, bez tłumaczenia powodów  .

Tak, każdy może rozwiązać umowę, ale zgodnie z prawem i w cywilizowany sposób. Są określone sposoby i procedury. Jeżeli nie wiesz, co zawierała umowa rodziny z agencją, to proszę Cię, nie pisz głupot. Nie wszystkie agencje postępują według określonego schematu, al;e zaręczam Ci, o swoje zadbają. I grzecznie odpuszczą mając w perspektywie zarobek kilkunastu lub kilkudzisięcu tysięcy euro?

2 minuty temu, kris napisał:

Tak, każdy może rozwiązać umowę, ale zgodnie z prawem i w cywilizowany sposób. Są określone sposoby i procedury. Jeżeli nie wiesz, co zawierała umowa rodziny z agencją, to proszę Cię, nie pisz głupot. Nie wszystkie agencje postępują według określonego schematu, al;e zaręczam Ci, o swoje zadbają. I grzecznie odpuszczą mając w perspektywie zarobek kilkunastu lub kilkudzisięcu tysięcy euro?

Przykro mi to stwierdzić, ale to Ty piszesz jakieś bajki z mchu i paproci. Tak jak o podawaniu leków tak i teraz, oraz wcześniej. Na każdy temat  , no ale widocznie tak lubisz  .

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

Poddaję się    . Nigdy nie dyskutuj z głupcem. Ludzie mogą nie zauwazyć różnicy   

Jak będziesz miała chwilę czasu poczytaj to:https://www.arbeitlandia.eu/2011/05/27/opiekunka-w-niemczech-co-wolno-a-czego-nie-wolno-wykonywac-w-opiece/

I ostatnie w tym zdanie:

Jeżeli zatrudnimy się w legalnej pracy w Niemczech, a naszym pracodawcą jest osoba, która nie ma przyznanej Pflegestufe, nie mamy żadnego prawa do  wykonywania w/w czynności pielęgnacyjnych, a  nasza legalna praca w Niemczech w gospodarstwie domowym osoby starszej, jest ograniczona wyłącznie doprowadzenia domu i spełniania funkcji tzw. towarzysza społecznego osoby starszej.

A co do głupca: Kto jak się przezywa, tak się sam nazywa...

5 minut temu, kris napisał:

Jak będziesz miała chwilę czasu poczytaj to:https://www.arbeitlandia.eu/2011/05/27/opiekunka-w-niemczech-co-wolno-a-czego-nie-wolno-wykonywac-w-opiece/

I ostatnie w tym zdanie:

Jeżeli zatrudnimy się w legalnej pracy w Niemczech, a naszym pracodawcą jest osoba, która nie ma przyznanej Pflegestufe, nie mamy żadnego prawa do  wykonywania w/w czynności pielęgnacyjnych, a  nasza legalna praca w Niemczech w gospodarstwie domowym osoby starszej, jest ograniczona wyłącznie doprowadzenia domu i spełniania funkcji tzw. towarzysza społecznego osoby starszej.

A co do głupca: Kto jak się przezywa, tak się sam nazywa...

Też kiedyś o tym pisałam i jeszcze tylko dodam ,że jak podopieczny ma 4 grupę lub 5 to nie nadaję się do opieki w domu i chyba nawet nie można zatrudniać opiekuna .Jak się mylę to mnie popraw

19 minut temu, kris napisał:

Jak będziesz miała chwilę czasu poczytaj to:https://www.arbeitlandia.eu/2011/05/27/opiekunka-w-niemczech-co-wolno-a-czego-nie-wolno-wykonywac-w-opiece/

I ostatnie w tym zdanie:

Jeżeli zatrudnimy się w legalnej pracy w Niemczech, a naszym pracodawcą jest osoba, która nie ma przyznanej Pflegestufe, nie mamy żadnego prawa do  wykonywania w/w czynności pielęgnacyjnych, a  nasza legalna praca w Niemczech w gospodarstwie domowym osoby starszej, jest ograniczona wyłącznie doprowadzenia domu i spełniania funkcji tzw. towarzysza społecznego osoby starszej.

A co do głupca: Kto jak się przezywa, tak się sam nazywa...

Artykuł pozostawia wiele do życzenia bo wymieniając np. pomoc przy wstawaniu, podawaniu napojów czy kąpieli albo czesaniu włosów nie można pomagać osobom bez przyznanej Pflegestufe ?

A co do podawania leków to wyraźnie jest napisane że zakaz dotyczy " Samodzielnego decydowania otym, ile, kiedy ijake leki przepisane przez lekarza może zażywać osoba starsza." Nie decydujemy tylko podajemy leki zaordynowane przez lekarza, zgodnie z jego pisemnymi wytycznymi.

P.S. W cytacie celowo zostawiłam oryginalną pisownię. Świadczy to na niekorzyść autora tekstu bo jest to niechlujne i zawiera rażące błędy ortograficzne i logiczne.

44 minut temu, kris napisał:

Tak, każdy może rozwiązać umowę, ale zgodnie z prawem i w cywilizowany sposób. Są określone sposoby i procedury. Jeżeli nie wiesz, co zawierała umowa rodziny z agencją, to proszę Cię, nie pisz głupot. Nie wszystkie agencje postępują według określonego schematu, al;e zaręczam Ci, o swoje zadbają. I grzecznie odpuszczą mając w perspektywie zarobek kilkunastu lub kilkudzisięcu tysięcy euro?

@kris umowa pomiędzy agencją a klientem jest umową cywilnoprawną i musi zawierać warunki i terminy odstąpienia od umowy.To,że agencja sobie napisze,że np przez 3 lata nie można zrezygnować z ich usług bo naliczą jakieś kary to nic nie znaczy.Taki zapis jest niezgodny z prawem.Każda ze stron ma prawo odstąpienia od umowy w terminie wskazanym w umowie.A jeśli takiego nie ma to jest to zwyczajowo 30 dni,licząc od początku miesiąca następującego po wysłaniu wypowiedzenia.

18 minut temu, Joy napisał:

Taki zapis jest niezgodny z prawem

Jakim prawem? Polskim czy niemieckim? Jesteś pewna, że niemieckie prawo jest identyczne z polskim?

2 minuty temu, kris napisał:

Jakim prawem? Polskim czy niemieckim? Jesteś pewna, że niemieckie prawo jest identyczne z polskim?

Jesteśmy w unii i jeśli chodzi o prawo cywilne a szczególnie związane z obrotem gospodarczym to większość państw już dostosowała do wytycznych z Brukseli.A nawet jeśli nie w co wątpię ,żeby Niemcy tego nie zrobili to prawo unijne jest ponad prawem krajowym.

Czy Wy jesteście prawnikami czy opiekunami! do jasnej ciasnej,,nie macie innych problemów?  życie mamy jedno i cieszmy się chwilą,,a nie dochodzić kto ma rację,,co głowa to inna mądrośc,,ale każdemu wolno pisać,,piszcie,piszcie, 

1 minutę temu, Blondi napisał:

Czy Wy jesteście prawnikami czy opiekunami! do jasnej ciasnej,,nie macie innych problemów?  życie mamy jedno i cieszmy się chwilą,,a nie dochodzić kto ma rację,,co głowa to inna mądrośc,,ale każdemu wolno pisać,,piszcie,piszcie, 

No ja w tej chwili i na pewno do 10 grudnia jestem opiekunką  I nawet dobrze mi za to płacą

dziewczynki ,,pytanie!!! jakie pytania zadawać?  czy mam sama sobie organizowac przejazd czy agencja mi załatwi,,itd, czy to takie trudne? do roboty,,

7 godzin temu, kris napisał:

Trochę dziwnie podchodzisz do problemu. Rodzina ma podpisaną umowę z agencją i raczej do innej agencji nie pójdzie! Rodzinie grożą duże kary umowne i tylko śmierć podopiecznego, lub oddanie do Altenheimu zwalnia rodzinę z umowy. Każda agencja bardzo dba o swoje. Więc jeżeli agencja uzna, że nie przedłuży Ci umowy, to mówiąc brutalnie "wypad". Sądzisz, że rodzina zaryzykuje nawet kilkanaście tysięcy euro, żebyś została kilka dni w styczniu. Widziałem kilka takich umów, więc wiem co mówię. Przedłużenie Ci umowy to nie problem. Agencje zajmują się intensywnie obsadą na święta, więc Ty w tym momencie schodzisz na dalszy plan, pewnie w grudniu ktoś się odezwie. Co nie znaczy, że nie możesz skontaktować się z agencją teraz - nawet wskazane. Będziesz (albo i nie będziesz) wiedziała na czym stoisz i odpowiednio wcześnie zrobisz sobie plany na przyszły rok.

no nie do konca sie z toba zgadzam...klient ma umowe podpisana ale nie z polskaim tylko niemiecki kooordnatorem klienta , moj obecny zleceniodawca dostal ta rodzine dzieki mojemu zaangazowaniu bo mialo to byc jednorazowe zastepstwo, wiec albo przejmie dalej zlecenie ze mna albo wcale  poza tym ten klient ma umowe podpisywana kazdorazowo z moim przyjazdem a nie jak to bywa na dluzszy czas czyli jego umowa wygasa w chwili mojego wyjzadu..to te same ramy czasowe

obsada na swieta juz dawno zostala zalatwiona wiec w tym przypadku nie musza juz sie ciskac, m

mnie bardzie interesuje moja strona a nie klienta...ja wiem co znaczy wypad itd ale nic tak drazni jak lekcewazenieni nawet takigo dupomycja...mysle ze kazdy z nas jest odrobine prozny

7 godzin temu, Blondi napisał:

@lucyna.beata ja pierwszy raz jak wyjechałam z Agencji to mialam też do końca roku umowę,,byłam u jednej rodziny i po Nowym Roku wracałam do nich,,i po 1 stycznia przyszła do mnie nowa umowa,nowe stawki -gdzie ukradli mi jeszcze 50 euro, ale początek roku to myślę sobie ,przeżyję i pojadę jeszcze na to stare miejsce,,pojechałam  w styczniu,za parę dni stycznia otrzymałam wypłatę w marcu,szok,, ale wracam do tematu,sama agencja daje umowy dalej,,ale powiedzą Ci , proszę czekac do styczna,,

wiem ze masz racje ale moje doswiadczeni w pracy z klientami z poprzednch miejsc pracy kloci sie tym jak obecnie pewne dziedziny funkcjonuja...masz pewnie racje ze uslyszlalabym cos na odczepnego ze pracuja ze pamietaja itd ale to mnie drazni ot to...moze dlatego ze ja pracowalam w innym trybie....klient mial prawo do wgladu z draft umowy i umowa byla negocjowana ..moze to wyda sie tobie smieszna moja drobiazgowosc  ale widzialam z jakimi problemami borykali sie ludzie podpisujac niedoczytane umowy ..te cywilno prawne rowniez...

no ale nie kazdy musi ze mna zgodzic....ja poprostu lubie wiedziec na czym stoje..pisalam ze nie lubie niepewnosci w tyle glowy dlatego nie pisze sie na tzw skoczka ...czy to zle??????

9 godzin temu, INEZ napisał:

Też kiedyś o tym pisałam i jeszcze tylko dodam ,że jak podopieczny ma 4 grupę lub 5 to nie nadaję się do opieki w domu i chyba nawet nie można zatrudniać opiekuna .Jak się mylę to mnie popraw

Jesteś w błędzie @INEZ. Moja poprzednia PDP miała orzeczoną 4 grupę i ja byłem jej opiekunką. Miałam też PDP paliatywnego z orzeczoną 5 grupą i byłam u niego opiekunką aż do jego śmierci. 

Nie jest więc tak jak piszesz.

Poza tym rację ma @kris, że osoba bez przyznanej grupy może mieć tzw. asystenta osoby starszej, ale nie opiekuna. U takiej osoby nie wykonujemy żadnych czynności pielęgnacyjnych, jedynie takie, które sprowadzają się do prowadzenia domu i towarzyszeniu takiemu seniorowi o ile wyrazi na to zgodę.

Za chwilę wezmę się za zadawanie pytań agencjom...

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

Za chwilę wezmę się za zadawanie pytań agencjom...

Ty wiesz ,że wszystkie się Rodo zasłaniają i koniecznie na ich wypełnionych formularzach można pytania zgłaszać.A mnie tylko ZUS i ile płacą za jedną osobę interesuje.Kużwa podam swoje namiary ,to potem się nie odczepią.

3 godziny temu, ewa14 napisał:

Jesteś w błędzie @INEZ. Moja poprzednia PDP miała orzeczoną 4 grupę i ja byłem jej opiekunką. Miałam też PDP paliatywnego z orzeczoną 5 grupą i byłam u niego opiekunką aż do jego śmierci. 

Nie jest więc tak jak piszesz.

Poza tym rację ma @kris, że osoba bez przyznanej grupy może mieć tzw. asystenta osoby starszej, ale nie opiekuna. U takiej osoby nie wykonujemy żadnych czynności pielęgnacyjnych, jedynie takie, które sprowadzają się do prowadzenia domu i towarzyszeniu takiemu seniorowi o ile wyrazi na to zgodę.

Napisałam ,że mogę się mylić co do 4 i 5 grupy a ,że Ty u takich osób pracowałaś jako opiekunka to nic nie znaczy bo ja pracowałam u babci z bardzo zaawansowaną demencją i zapewniam Cię nie byłam tam tylko do prowadzeniu domu a babcia też była bez "grupy" .Więc przepisy swoje a życie swoje .Popieram @kris w tym co kiedyś napisał ,że co najmniej połowa osób,którymi się opiekujemy nie nadaje się do opieki w domu .Nigdzie też nie napisałam ,że @kris nie ma racji w tym ,że w/g przepisów,nie wolno zatrudniać opiekuna do osoby ,która nie ma przyznanej tzw.grupy .