Rozmowa przy kawie (1)

Maria Jolanta .. a to zmienia postać rzeczy 

Witam Kochani , z okazji pierwszego dania Adwentu życzę Wam dużo zdrowia , samych radosnych dni bez stresu i ogromu ciepła i miłości 

42 minut temu, aga1 napisał:

Dzień dobry - jest pieknie za oknem, zdjęcia trzaskam . Pada snieg ale jak ?  Zaspałam ,  w nocy miałam powazny powód do tego. Ratowałam człowieka .Odespie w dzień. W nagrodę medal  sama sobie przyznam i nie bedzie to nowościa w "polityce" . Znów zdałam egzamin  celująco. 

47 minut temu, aga1 napisał:

Dzień dobry - jest pieknie za oknem, zdjęcia trzaskam . Pada snieg ale jak ?  Zaspałam ,  w nocy miałam powazny powód do tego. Ratowałam człowieka .Odespie w dzień. W nagrodę medal  sama sobie przyznam i nie bedzie to nowościa w "polityce" . Znów zdałam egzamin  celująco. 

Sen ????

U mnie też śnieżek pruszy a ja mam radochę.

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Sen ????

U mnie też śnieżek pruszy a ja mam radochę.

Może jesteś gdzieś obok mnie , bo u mnie tęż pierwszy śnieg i cieszę się jak głupek 

@Maria Jolanta I Ty bardzo dobrze robisz : jest niedziela i nie chcesz biegać na posyłki i słusznie.

Dalszych sukcesów w wychowywaniu "potwora ". Jeżeli opiekunka nie stawia żadnych granic to Pdp ciągnie i ciągnie z nas ile sił starczy.

15 minut temu, violka napisał:

Może jesteś gdzieś obok mnie , bo u mnie tęż pierwszy śnieg i cieszę się jak głupek 

@violka tu sniegu nie ma ale ziiiiiiiimnooooo....moze faktycznie jestesmy gdzies niedaleko ha ha ha 

45 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Sen ????

U mnie też śnieżek pruszy a ja mam radochę.

Nie , podopieczny miał krwotok z nosa . Ma problemy . Zabrali do  szpitala i potraktowali laserem. Nim lekarz  przyjechał zamowałam krwotok . Ale to nie lada wyczyn , poniewaz podopieczny na widok krwi wpada w panike. A chwali sie jaki to odwazny jest  . 

Zrobiłam duzo fotek z samego rana, jeszcze snieg dziewiczy był . Chciałam wstawić dla @Jolanta.pl .niec straconego , pewnie ma juz swój. 

Śniegu nie mam (i całe szczęście),  mrozu nie mam (kolejne szczęście), ale mam wiaderko soli w razie W  Zimę lubię,  bardzo lubię.....na obrazkach  Więc niech śnieg pada u tych, którzy nie muszą odśnieżać 

Też będę musiała odśnieżać ale na razie cieszę się jak dziecko z tego pierwszego w tym sezonie śniegu.

Witajcie opiekunkowo u mnie też, pierwszy śnieg pruszy,,chodz wczoraj objechałam tereny calutkie na biało,,,zima jest zimą ,, najgorzej to  na tym zimnie,,,brrr   ,, pozdrawiam wszystkich 

A ja w ramach prac zabronionych odsnieżyłam chodnik przed domem, a jest tego sporo, bo na "winklu" mieszkamy. Jestem sama z podopiecznym , córka z mężem wyjechali na kilkudniowy urlop. No i masz ci - snieg spadł. Czuje się, jak po zabiegu odmładzającym  . Niech sobie pada , pójdę póżniej jeszcze raz .

Ja już po obiadku  Dziadek w kościele był, a ja babkę wykąpałam i też ćwiczenia fizyczne miałam  Teraz siedzę w fotelu jak basza i koło ratunkowe hoduję 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja już po obiadku  Dziadek w kościele był, a ja babkę wykąpałam i też ćwiczenia fizyczne miałam  Teraz siedzę w fotelu jak basza i koło ratunkowe hoduję 

@Mirelka1965

to moze wpadne  i moze ???

Na kawę trochę za wcześnie?  

Teraz, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965

to moze wpadne  i moze ???

 

Jestem za!  Muli mnie do spania....To co? Najpierw a potem  i ?

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Na kawę trochę za wcześnie?  

@Mirelka1965to najpierw slodkie a potem ...kolejnosc dowolna i tak sie wszystko przeciez wymiesza 

ide wlaczyc pompke a ty sie zastanow 

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Śniegu nie mam (i całe szczęście),  mrozu nie mam (kolejne szczęście), ale mam wiaderko soli w razie W  Zimę lubię,  bardzo lubię.....na obrazkach  Więc niech śnieg pada u tych, którzy nie muszą odśnieżać 

To sporo musisz sie nagotować , żeby tą sól zużyć. Ile tam jeszcze  miesięcy w tym bayerlandzie   bedziesz? 

8 minut temu, aga1 napisał:

To sporo musisz sie nagotować , żeby tą sól zużyć. Ile tam jeszcze  miesięcy w tym bayerlandzie   bedziesz? 

Chociaż te moje bajeranty słone lubią, to n 16 dni za dużo, ale zmienniczce zostawię  Niech ma dziewczyna 

U mnie też śnieżku nie ma ale za to mrozik trzyma od wczoraj zaczęłam ubierać czapkę nawet jak na papierosa wychodzę bo nie chciałabym się rozchorować na koniec mojego pobytu tu

I po  sniegu . Nawet moj baławan rozjedża sie już. Szkoda było marchewki . Podopieczny chrapie , bo nos zdrowy he, he . Muszę zasugerować córce podpopiecznego, żeby nawilzacz do pokoju ojca kupiła. Dzisiaj powiesiłam gruby wilgotny ręcznik, troche inne powietrze ma.

Jednak my sie musimy nagłówkowac jak nie bigunka, to zaparcie . Jak nie obżarstwo, to brak apetytu . I ciągle cos nowego. Pierwszy raz jestem na szteli, na ktorej mam pomoc ze strony córki a tam córki, córek. Do tej pory byłam przeważnie z osobami z ustanowionym opiekunem prawnym. Horror . Czlowiek wszystko bierze na swoje barki często nie zdając sobie sprawy z odpowiedzialności . 

4 minuty temu, jolantapl. napisał:

U mnie też śnieżku nie ma ale za to mrozik trzyma od wczoraj zaczęłam ubierać czapkę nawet jak na papierosa wychodzę bo nie chciałabym się rozchorować na koniec mojego pobytu tu

My jesteśmy prawie po jednym południku  A ja czapusię albo kaptur na łepetynkę nadziewam już dawno  Te moje "bujne" owłosienie nie chce mnie chronić od zimna  

Teraz, Mirelka1965 napisał:

My jesteśmy prawie po jednym południku  A ja czapusię albo kaptur na łepetynkę nadziewam już dawno  Te moje "bujne" owłosienie nie chce mnie chronić od zimna  

Ja kaptur też ubierałam ale czapka niszczy mi fryzurę a chciała Ci powiedzieć,że w Kauflandzie widziałam mnóstwo kosmetyków z tej serii ,którą mi poleciłaś no wiesz na bazie kofeiny tylko nie miałam czasu pooglądać bo przypuszczam,że są nie tylko do pielęgnacji włosów  może jeszcze coś mi po nich urośnie jak sobie je kupię 

Jestem po i po , ale nie odmówię kolejnej  Ktoś chętny? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Jestem po i po , ale nie odmówię kolejnej  Ktoś chętny? 

to bedzie moja 4ta ale co tam///pijemy palimy i co jeszcze na "p"?????????