Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Betty piękne fotki,,brawo! :serce:

ale z tą babką Twoją to bym nigdy w zyciu nie chciała być,czytam Twoje opisy i mam wrażenie ,że jesteś w jakimś zakładzie dla psychicznych,,,kontrol na każdym kroku ,,a ten telewizor by mnie wykończyl, a jak teraz nawet posłuchac muzyki i się trochę wyciszyć? nie ma szans,,bo tv zagłuszy wszystko,,szok -normalnie małe więzienie,,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minut temu, Blondi napisał:

@Betty piękne fotki,,brawo! :serce:

ale z tą babką Twoją to bym nigdy w zyciu nie chciała być,czytam Twoje opisy i mam wrażenie ,że jesteś w jakimś zakładzie dla psychicznych,,,kontrol na każdym kroku ,,a ten telewizor by mnie wykończyl, a jak teraz nawet posłuchac muzyki i się trochę wyciszyć? nie ma szans,,bo tv zagłuszy wszystko,,szok -normalnie małe więzienie,,,

małe wiezienie? hm... klaustrofobiczne wiezienie :)

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Witam po południu :)Zapraszam n:ciacho:a i .:kawa: Blond:jabłko:i tradycyjnie i owoce z targu, zwłaszcza polecam soczystą gruszkę. Buziak:love:i . Betty,również pozdrawiam,powiem tylko tyle,że nie zazdroszczę Ci.Ja bym nie wytrzymał ani dnia dłużej.Trzymaj się

Dzięki Łukaszku -jak tak bardzo polecasz tą gruszeczkę to się skuszę ,,,:love:buziaczki:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Betty napisał:

@adamos1 Adasiu... wiesz juz jak sytuacja z oddawaniem Twojego pdp do Heimu? siostrzenica pdp ogarnela jakos sytuacje?  wiadomo juz kiedy przeprowadzalby sie tam? no i Ty do domku bys wtedy zjezdzal...

@agryppina44 czytam co piszesz... czytam... o tej Twojej zmienniczce i az dreszczy dostaje... brrrrr  ... na kogo to mozna trafic... aha, pisalam Wam, ze jak wyjezdzalam do Polski to tej nowej zmienniczce z Bulgarii, Marianie, zostawilam swoj stick do internetu, swoj laptop, konto naladowane... nie korzystala z mojego laptopa, ale z internetu tak... jak jechalam po swoje rzeczy otwieram laptop, a tam lezy karteczka i 10 euro: du bist lieb, danke, das ist fuer das Internet :) milo? oj tak, milo, nie musiala... ale chciala... kocham bulgarki, moge im zawsze w ciemno ufac i nigdy sie nie zawiodlam :)

tez na to licze... w milym towarzystwie czas szybko zleci... pdp nie jest uciazliwa o tyle dobrze :) w Wiedniu leje :( robiac dzis zakupy pamietajcie, w poniedz Festtag, sklepy beda zamkniete... czy w Niemczech jest jak w Wiedniu, ze wszytskie sklepy sa zamkniete we wszystkie niedziele? tu jest tylko jedna pijacka Billa na Praterze czynna, a wokol niej pijani ... pijani Polacy :(

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, erika napisał:

Witajcie Kochani:) coś tu smutno ..no tak nasza @Blondi na urlopie :) ale bidulka zapracowana . Nie ma jak to w pracy w de. hm ..u mnie same nudy :) Witaj Kochaniutka @Betty wiesz bardzo przejęłam się tym co opisujesz o swojej nowej pracy:( myślę ,że wytrzymasz te 2 tygodnie , a może sama wszystko upożądkujesz i będzie wszystko ok. Bo wiemy,że początki są w naszej pracy czasami bardzo trudne a nawet nie do zniesienia! Pamiętasz @Betty jak ja "walczyłam" na mojej szteli?a byłam tu jako pierwsza opiekunka..  chciałam uciekać ! dzwoniłam do Firmy itd..a  teraz tutaj wróciłam po raz trzeci , i jest mi naprawde bardzo dobrze :) oprócz kasy :)  @Betty trzymaj się kochana ,przesyłam gorące:całus: dla Ciebie .Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego wieczoru i zaprasza do zabawy 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Betty napisał:

@adamos1 Adasiu... wiesz juz jak sytuacja z oddawaniem Twojego pdp do Heimu? siostrzenica pdp ogarnela jakos sytuacje?  wiadomo juz kiedy przeprowadzalby sie tam? no i Ty do domku bys wtedy zjezdzal...

@agryppina44 czytam co piszesz... czytam... o tej Twojej zmienniczce i az dreszczy dostaje... brrrrr  ... na kogo to mozna trafic... aha, pisalam Wam, ze jak wyjezdzalam do Polski to tej nowej zmienniczce z Bulgarii, Marianie, zostawilam swoj stick do internetu, swoj laptop, konto naladowane... nie korzystala z mojego laptopa, ale z internetu tak... jak jechalam po swoje rzeczy otwieram laptop, a tam lezy karteczka i 10 euro: du bist lieb, danke, das ist fuer das Internet :) milo? oj tak, milo, nie musiala... ale chciala... kocham bulgarki, moge im zawsze w ciemno ufac i nigdy sie nie zawiodlam :)

tez na to licze... w milym towarzystwie czas szybko zleci... pdp nie jest uciazliwa o tyle dobrze :) w Wiedniu leje :( robiac dzis zakupy pamietajcie, w poniedz Festtag, sklepy beda zamkniete... czy w Niemczech jest jak w Wiedniu, ze wszytskie sklepy sa zamkniete we wszystkie niedziele? tu jest tylko jedna pijacka Billa na Praterze czynna, a wokol niej pijani ... pijani Polacy :(

 

no to czujesz się jak w Polsce aż Ci pozazdrođcic  ha ha++musye laptop wzcyz  ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, adamos1 napisał:

no to czujesz się jak w Polsce aż Ci pozazdrođcic  ha ha++musye laptop wzcyz  ha ha

jeszcze raz odniose się do Twojego komentarza ,bo laptop mi odmówił posłuszeństwa,to do Ciebie  Betty---- to tylko Ci "pozazdrościć  " takiego otoczenia  ,ale są to realia emigracji zarobkowej.Zresztą te morale  jest i nie na najwyższym poziomie i w kraju,przykładem jest Pan Kaczyński ,kiedy to wypowiedział słynne słowa  do rozmówcy--,,,,"  spierdalaj  Panie...:"   

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minut temu, Łukasz napisał:

Witam w niedzielne przedpołudnie.Dla mnie to ostatnia niedziela,więc jakoś zleci.:kawa: dla tych,co jeszcze nie pili,ale:ciacho: nikt chyba nie pogardzi. Blondi,jak wrócisz z imprezy,to poczęstunek:jabłko: ,buziacz:love:ki. Miłego dnia dla wszystkich  :)

Ostatnia niedziela, czyli szykuje się urlopik :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Łukasz napisał:

emma,tak,do pierwszego września,potem znów wracam do DE. A na urlopie chcę z synem pojechać na tydzień do Ustki,nie wiem tylko,jaką pogodę synoptycy przepowiadają,muszę sprawdzić :)

to nie długi ten urlop, ale najważniejsze, aby był udany ;)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha :) @erika a ja mialam najazd na dom, a raczej na klitkowate mieszkanko... corka pdp Edith z mezem, dwojka dzieci, znaczy wnukow, 5 i 7 lat wnuki i maz... przedefilowali przez pokoj babki, wpadli do mojego pokoju bez pytania, otworzyli sobie balko, jest u mnie w pokoju, pozasiadali tam, pogadali chwile, bylo im za goraco to weszli do mojego pokoju, bo to jedyne miejsce w domu gdzie nie ma w miare chociaz graciarni i popadali na moje lozko, przykryte moim bialym pluszowym kocykiem... serce mi pekalo... kuzwa... co za typy... pogadalam z Edith, mowie, ze potrzebuje prywatnosci, a ona na to: tak, ja to rozumiem, pogadam z matka... ty to rozumiesz? jakos nie widzac... jak to ma byc moj pokoj to nie tylko na noc do spania, ale na caly dzien tez, goscie wchodza jak ja ich zaprosze, ale nie ma co i z kim gadac.... na szczescie babka sama robi wokol siebie wszsytko, potrzebuje tylko zeby jej zrobic zakupy, ugotowac i posprzatac... siedzi w fotelu i albo tv oglada na full, albo przysypia... spokojna jest, ale jaka moze byc inna jak ma 94 lata... domu nie sprzatam, nie robie jak wczesniej wszedzie sterylnej czystosci, mam gdzies... nikt tego nie dostrzeze... pranie reczne dzis w nowej misce zrobilam,kuzwa, wszyscy na balkonie podziwiali moj stanik, koronkowa bielizne i 3 bluzki... ale gdzie to mam suszyc? chyba nie w wc, gdzie mole lataja.... brrr... aha, lenoru oczywiscie nie mieli :) kocham sie w Lenorze :) jak moj maz sie ozenil ze mna i zaczal przychodzic do pracy w rzeczach przeze mnie pranuch to zyskal ksywke: o... lenor juz przyszedl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Betty napisał:

ha :) @erika a ja mialam najazd na dom, a raczej na klitkowate mieszkanko... corka pdp Edith z mezem, dwojka dzieci, znaczy wnukow, 5 i 7 lat wnuki i maz... przedefilowali przez pokoj babki, wpadli do mojego pokoju bez pytania, otworzyli sobie balko, jest u mnie w pokoju, pozasiadali tam, pogadali chwile, bylo im za goraco to weszli do mojego pokoju, bo to jedyne miejsce w domu gdzie nie ma w miare chociaz graciarni i popadali na moje lozko, przykryte moim bialym pluszowym kocykiem... serce mi pekalo... kuzwa... co za typy... pogadalam z Edith, mowie, ze potrzebuje prywatnosci, a ona na to: tak, ja to rozumiem, pogadam z matka... ty to rozumiesz? jakos nie widzac... jak to ma byc moj pokoj to nie tylko na noc do spania, ale na caly dzien tez, goscie wchodza jak ja ich zaprosze, ale nie ma co i z kim gadac.... na szczescie babka sama robi wokol siebie wszsytko, potrzebuje tylko zeby jej zrobic zakupy, ugotowac i posprzatac... siedzi w fotelu i albo tv oglada na full, albo przysypia... spokojna jest, ale jaka moze byc inna jak ma 94 lata... domu nie sprzatam, nie robie jak wczesniej wszedzie sterylnej czystosci, mam gdzies... nikt tego nie dostrzeze... pranie reczne dzis w nowej misce zrobilam,kuzwa, wszyscy na balkonie podziwiali moj stanik, koronkowa bielizne i 3 bluzki... ale gdzie to mam suszyc? chyba nie w wc, gdzie mole lataja.... brrr... aha, lenoru oczywiscie nie mieli :) kocham sie w Lenorze :) jak moj maz sie ozenil ze mna i zaczal przychodzic do pracy w rzeczach przeze mnie pranuch to zyskal ksywke: o... lenor juz przyszedl :)

no to nie fajnie , nie przejmuj sie u mnie tez lata pełno moli :) 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Betty napisał:

ha :) @erika a ja mialam najazd na dom, a raczej na klitkowate mieszkanko... corka pdp Edith z mezem, dwojka dzieci, znaczy wnukow, 5 i 7 lat wnuki i maz... przedefilowali przez pokoj babki, wpadli do mojego pokoju bez pytania, otworzyli sobie balko, jest u mnie w pokoju, pozasiadali tam, pogadali chwile, bylo im za goraco to weszli do mojego pokoju, bo to jedyne miejsce w domu gdzie nie ma w miare chociaz graciarni i popadali na moje lozko, przykryte moim bialym pluszowym kocykiem... serce mi pekalo... kuzwa... co za typy... pogadalam z Edith, mowie, ze potrzebuje prywatnosci, a ona na to: tak, ja to rozumiem, pogadam z matka... ty to rozumiesz? jakos nie widzac... jak to ma byc moj pokoj to nie tylko na noc do spania, ale na caly dzien tez, goscie wchodza jak ja ich zaprosze, ale nie ma co i z kim gadac.... na szczescie babka sama robi wokol siebie wszsytko, potrzebuje tylko zeby jej zrobic zakupy, ugotowac i posprzatac... siedzi w fotelu i albo tv oglada na full, albo przysypia... spokojna jest, ale jaka moze byc inna jak ma 94 lata... domu nie sprzatam, nie robie jak wczesniej wszedzie sterylnej czystosci, mam gdzies... nikt tego nie dostrzeze... pranie reczne dzis w nowej misce zrobilam,kuzwa, wszyscy na balkonie podziwiali moj stanik, koronkowa bielizne i 3 bluzki... ale gdzie to mam suszyc? chyba nie w wc, gdzie mole lataja.... brrr... aha, lenoru oczywiscie nie mieli :) kocham sie w Lenorze :) jak moj maz sie ozenil ze mna i zaczal przychodzic do pracy w rzeczach przeze mnie pranuch to zyskal ksywke: o... lenor juz przyszedl :)

@Betty według mnie to masz katastrofalne warunki mieszkaniowe ! jak tak można! .. nie masz swojej prywatności! swojego pokoju ! o kuźwa ,az mnie nosi żeby nabluzgać Betty jak my wszyscy możemy  źle trafić :( .. Dobrze ,że krótko tam będziesz ..Betty a czy nie jesteś głodna :serce: ,bo i to się trafia na sztellach ! Buziaczki 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marcin napisał:

no to nie fajnie , nie przejmuj sie u mnie tez lata pełno moli :) 

ale mnie pocieszyles :) ha :) wiesz jakie to uczucie, jak wszystkie naczynia sie lepia od brudu? brzydzisz sie czegokolwiek dotknac? bleeee.... nie ma zmywaqrki, bo wsadzilabym to i wygotowala brudy naczyniowe... garnki, z ktorych korzystam mylam domestosem, bo brud tylko po tym odchodzil :)

 

1 minutę temu, erika napisał:

@Betty według mnie to masz katastrofalne warunki mieszkaniowe ! jak tak można! .. nie masz swojej prywatności! swojego pokoju ! o kuźwa ,az mnie nosi żeby nabluzgać Betty jak my wszyscy możemy  źle trafić :( .. Dobrze ,że krótko tam będziesz ..Betty a czy nie jesteś głodna :serce: ,bo i to się trafia na sztellach ! Buziaczki 

z jedzeniem na razie spoko.... i nie zanosi sie na problemy... dzis jak byla corka pdp to przywiozla jarzynki ze wsi od siebie... z blotem w gazete zawiniete...  bez komentarza... babka jest lakoma strasznei i ciagle pyta co bedzie jesc, wiec kasy na jedzenie jej nie zaluja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Betty napisał:

ale mnie pocieszyles :) ha :) wiesz jakie to uczucie, jak wszystkie naczynia sie lepia od brudu? brzydzisz sie czegokolwiek dotknac? bleeee.... nie ma zmywaqrki, bo wsadzilabym to i wygotowala brudy naczyniowe... garnki, z ktorych korzystam mylam domestosem, bo brud tylko po tym odchodzil :)

 

domyslam sie :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...