Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

50 minut temu, jolantapl. napisał:

Moi drodzy nie wiem jak Wy ale ja nie mogę znależć żadnego postu w którym ktoś kogokolwiek zachęca  czy namawia do palenia czy picia co najwyżej czasami się coś kimuś proponuje a czy ta osoba z tego skorzysta czy nie to jego sprawa zresztą wszystko odbywa się tu wirtualnie i ja nie mogę kogoś poczęstować papierosem czy drinkiem chociaż bym nawet bardzo chciała :płacz:

Stawiałaś wczoraj :drink:a ja się nie załapałam :rozpacz: I poszłam spać o suchym pysku :płacz: I koszmary miałam przez ciebie :hahaha: I żeby te demony i koszmary odgonić znowu dzisiaj pobalujemy!!! :d A co?!!! :d Kto bogatemu zabroni?!!! :d Panie i panowie, orkiestra tusz....fanfary... @Blondi stawia, choć jeszcze o tym nie wie :d:d:d I będziemy ruchy koordynować jak @Łukasz wczoraj :d Niech żyje bal!!! :d

Edytowane przez Mirelka1965
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Mirelka1965,

nie podglądam a obserwuje.Czasem coś madrego tu znajdę,a czasem...:(Tak jest mi wygodnie,nikt mi nie wyśle prywatnej wiadomości,a na forum niektórzy się hamują.Lubię czytac posty niektórych z Was,a niektóre osoby mnie zadziwiają i to właśnie one znajdują tu poklask.

Pozdrawiam wszystkich

No cóż....:płacz: Pozostaje ten wybór uszanować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Łukasz napisał:

Mam urlopik, więc i komputerkowi też dam odpocząć...wezmę przykład z Serenity, która w czasie urlopiku prawie tu nie zagląda... Niech żyje urlop :hahaha:  Do usłyszenia, a raczej do poczytania, jak będę już z powrotem w DE:love:

A ja się nie zgadzam... :p Jedyny facet i zwija się na nie wiadomo jak długo....:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Stawiałaś wczoraj :drink:a ja się nie załapałam :rozpacz: I poszłam spać o suchym pysku :płacz: I koszmary miałam przez ciebie :hahaha: I żeby te demony i koszmary odgonić znowu dzisiaj pobalujemy!!! :d A co?!!! :d Kto bogatemu zabroni?!!! :d Panie i panowie, orkiestra tusz....fanfary... @Blondi stawia, choć jeszcze o tym nie wie :d:d:d I będziemy ruchy koordynować jak @Łukasz wczoraj :d Niech żyje bal!!! :d

Dzisiaj 0 pracy namawiam wszystkich gorąco:p no co? niedziela jest ja zawsze mówię podopiecznemu ,że ja w niedzielę nic dodatkowo nie robię żadne sprzątanie,pranie ,prasowanie itd tylko przygotowanie i podanie posiłków no i spacerek jak podopieczny sobie życzy a po za tym słodkie leniuchowanie moja religia nie pozwala mi na pracę w niedzielę ;):p

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Blondi napisał:

@jolantapl. już jeden chciał mnie wyprostować religią,,,paszoł wont,,szybko zakonczylam temat,,,na głupoty nie mam czasu,,niech się sam prostak prostuje,,,,ja się sama wyprostuje,,jak zaczał o szatanach czy grzechach-uśmiać się tylko,,że są tacy porypańcy,,strasznie religijny a z ogórasem by wszędzie poleciał,,następny chyba czubek ojca R,,,,

A co garb Ci wyrósł z powodu braku tego i owego na szteli? O.o:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie !

Doczytuję posty z dużym poślizgiem, ale też zainteresowaniem.

@Mirelka1965 i @Maria Jolanta ja co prawda nie palę, ale nie określiłabym palaczy jako śmierdzących.  Tytoń ma swój zapach, ale mnie nie [przeszkadza. Palcie więc spokojnie jeśli mnie spotkacie. I Ty @Blondi też .

Ale pewnie są ludzie, którzy palenia nie znoszą i może warto będąc w jakimś towarzystwie po prostu pytać ?

        Najbardziej mnie zainteresował jednak wczorajszy wątek opisany przez @Mirelka1965, o spotkaniu zadowolonej opiekunki. No oczywiście bardzo dobrze, że są takie opiekunki, ale dlaczego ta akurat miałaby być niezadowolona ? i jak @Mirelka1965 mogłabyś ją uświadomić ?  Zastanowiła mnie ta historia. I chciałabym ją lepiej zrozumieć mająć więcej szczegółów.

   Mam też swoje doświadczenia z opowieściami innych opiekunek i przyznam otwarcie, że nie do końca innym wierzę. Zwłaszcza twarzą w twarz trudno opowiedzieć komuś, że ma się kiepskie miejsce... Każą gdzieś zapieprzać to się zapieprza bo podobno się bardzo pracę lubi... A Babcię to się już kocha i nie chce opuszczać na krok...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jolantapl. napisał:

A co garb Ci wyrósł z powodu braku tego i owego na szteli? O.o:hahaha:

No!!!! zaraz ,,,chwila moment ,,, @jolantapl. na stelli to mi tylko dupsko urośnie,,,babcia już w kuchni rządzi a ja weg, mam się babci nie wtrynżalać w robotę,,,a mi w to graj,,,niedziela bez pracy i tak ma być,,:hahaha: jak najbardziej,,wybieram kanapę z nóżkami w górze,,,życ nie umeirac i aby do poniedziałku,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blondi mój ukochany Dziadek palił fajkę ( prawdziwą ) to i źle mi się palenie nie kojarzy.

A nagonki na palaczy nie lubię ( te opakowania itd ) bo alkohol dopiero powoduje tragedie, a informacji o szkodliwości alkoholu to już nigdzie się dopatrzyć nie mogę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Łukasz napisał:

Mam urlopik, więc i komputerkowi też dam odpocząć...wezmę przykład z Serenity, która w czasie urlopiku prawie tu nie zagląda... Niech żyje urlop :hahaha:  Do usłyszenia, a raczej do poczytania, jak będę już z powrotem w DE:love:

Nie bądz ,,nie kolegą":( a po drugie nie kłam,, sam nie wytrzymasz napięcia aby tutaj nie zajrzeć,,:hahaha: więc urlop z laptopem jak najbardzie wskazany,,,co ja piszę,,a sama jak będe na urlopie toO.o też zniknę na trochę,,ale będe wskakiwac jak małpka do buszu forumowego ,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mirelka1965 żebym ja miała dobry internet to dopiero bym tutaj wsadziła fotek,,na imprezie by było wszystko ,,począwszy od fajek,,a skończywszy na Marysce,,a co! a kto komu zabroni,, a alkohol by się lał strumieniem ,,,a wszyscy abscynenci niech patrzą jak chcą i zero głosu:płacz: ,,albo niech znikają na portal randkowy:hahaha: nie muszą imprezować ,,niech siedzą sami,,sami w 4 scianach i sie podniecają wiatrem,,,

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, jolantapl. napisał:

@Heidi kiedy Ty do tego sanatorium jedziesz? może tam będziesz miała więcej czasu ,żeby temu tematowi się blizej przyjrzeć ;)

Witajcie  :serce:. Melduję, że jestem już w Horyńcu Zdrój zameldowana, rozpakowana, obejrzana przez młodego doktorka ( w moim wieku), mam przypisane zabiegi i mam też wielkie zakusy na pewną sprawę :) . Mój plan polega na sprawdzeniu  co i jak w temacie powyżej podjętym :) . I nikomu nic nie powiem o moim doświaczeniu. Próby będą podejmowane aż do osiągnięcia perfekcji w tym względzie.:święty::hahaha::całus:. Informuję,że mam super szybki internet i teraz będziecie żałować, że już tu na profilu będę bywać i karmić  was wpisami i zdjątkami . Proszę podać talerzyki, bo podaję do stołu :burger:

dudek karmienie.jpg

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Gość GośćOpiekunGość napisał:

Mirelka1965,

nie podglądam a obserwuje.Czasem coś madrego tu znajdę,a czasem...:(Tak jest mi wygodnie,nikt mi nie wyśle prywatnej wiadomości,a na forum niektórzy się hamują.Lubię czytac posty niektórych z Was,a niektóre osoby mnie zadziwiają i to właśnie one znajdują tu poklask.

Pozdrawiam wszystkich

lepiej sie nie rejestruj :( tu cięzko wkręcic sie . Tez pisałam dośc sporo bez rejestracji i coz mnie podkusiło, żeby to zrobić. :( . No cóz, stało się.

a ja sobie nozka dyndam.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Serenity napisał:

Witam wszystkich serdecznie !

Doczytuję posty z dużym poślizgiem, ale też zainteresowaniem.

@Mirelka1965 i @Maria Jolanta ja co prawda nie palę, ale nie określiłabym palaczy jako śmierdzących.  Tytoń ma swój zapach, ale mnie nie [przeszkadza. Palcie więc spokojnie jeśli mnie spotkacie. I Ty @Blondi też .

Ale pewnie są ludzie, którzy palenia nie znoszą i może warto będąc w jakimś towarzystwie po prostu pytać ?

        Najbardziej mnie zainteresował jednak wczorajszy wątek opisany przez @Mirelka1965, o spotkaniu zadowolonej opiekunki. No oczywiście bardzo dobrze, że są takie opiekunki, ale dlaczego ta akurat miałaby być niezadowolona ? i jak @Mirelka1965 mogłabyś ją uświadomić ?  Zastanowiła mnie ta historia. I chciałabym ją lepiej zrozumieć mająć więcej szczegółów.

   Mam też swoje doświadczenia z opowieściami innych opiekunek i przyznam otwarcie, że nie do końca innym wierzę. Zwłaszcza twarzą w twarz trudno opowiedzieć komuś, że ma się kiepskie miejsce... Każą gdzieś zapieprzać to się zapieprza bo podobno się bardzo pracę lubi... A Babcię to się już kocha i nie chce opuszczać na krok...

 

Jesteś boska @Serenity :całus: Wyrozumiała i tolerancyjna :serce: I to nie tylko w temacie fajeczek :całus:

A w temacie zadowolonej opiekunki powiem tylko to co już wszyscy wiedzą. Jest cała rzesza opiekunów, którym ta praca kojarzy się z wykonywaniem wielu czynności nienależących do ich obowiązków. Czasem robią wiele bo nie wiedzą,  że nie muszą; czasem dlatego,że wydaje im się że tak trzeba; czasem bo agencja i rodzina tak mówią; czasem bo im się nudzi; czasem bo lubią. Jedni dadzą się uświadomić, bo są otwarci i chcą tego, są też tacy którym jest to obojętne, ale są też tacy którzy nie chcą wiedzieć, że można inaczej żyć. Jest to wybór każdego człowieka jak ścieżką chce iść przez życie. Bardziej świadomi mogą próbować przez rozmowę sondować tę drugą osobę i po reakcji wiedzieć, czy jest sens "nawracać" czy nie. Ja tego sensu nie dojrzałam o pozostawiłam los tej pani własnemu biegowi. Nic na siłę, bo można zrobić krzywdę większą niż się nam wydaje. Ale możecie mi wierzyć, ta pani jest NAPRAWDĘ szczęśliwa. I niech tak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, aga1 napisał:

lepiej sie nie rejestruj :( tu cięzko wkręcic sie . Tez pisałam dośc sporo bez rejestracji i coz mnie podkusiło, żeby to zrobić. :( . No cóz, stało się.

a ja sobie nozka dyndam.gif

@aga1 co znaczy "tu ciężko wkręcić sie"? O.o Wkręca się ten kto chce i to wcale nie ciężko, a z przyjemnością :d Patrz na mnie ;):d Krótko tu jestem, a już jak w domku :d I nie płakaj słonko nad swym losem, przytulę cię do serducha mego, nosek obejrzę, w czółko  ucałuję, a jak łezki obeschną to będziesz jak u siebie :całus: I nie majtaj mi tymi odnóżami bo obetnę ;):d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Serenity napisał:

 

   Mam też swoje doświadczenia z opowieściami innych opiekunek i przyznam otwarcie, że nie do końca innym wierzę. Zwłaszcza twarzą w twarz trudno opowiedzieć komuś, że ma się kiepskie miejsce... Każą gdzieś zapieprzać to się zapieprza bo podobno się bardzo pracę lubi... A Babcię to się już kocha i nie chce opuszczać na krok...

 

Ja po świętach wracam do swojej "Gangreny". Przezwisko już mi zostało bo co mi krwi napsuła przez pierwszy miesiąc to moje. Potem nagle się zmieniła, zaakceptowała i ludzka się stała. Dlatego wracam. Ale była tam dziewczyna która za żadne pieniądze nie wróci bo dla niej było to najgorsze miejsce jakie miała. Dlatego czasem zależy i od miejsca i od nas samych. Tam mi się podoba idealny porządek, wszystko z góry ustalone, zaplanowane, żadnych niespodzianek, żadnych zmian. Mimo wszystko tam odpoczywam choć siedzę kołkiem z podopieczną.

Są miejsca gdzie jestem bardziej pomocą domową i takie gdzie jestem naprawdę opiekunką. Pierwsze są często najlżejsze a te drugie dają za to więcej satysfakcji z bycia potrzebnym. Tak ja to widzę. Każdy ma swoje oczekiwania i potrzeby, stąd pewnie jedni wolą takie a inni inne warunki i pracę.

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Blondi napisał:

@Heidi paliłas i teraz rzucasz palenie,,i tak trzymaj,,nie poddawaj się ,,chyba ,że o czyms innym ja myślę a Ty piszesz:rozpacz: ale co by nie było,,jak chcesz coś osiągnąc do pefekcji to nic innego jak dążyć co celu,,powodzenia:hahaha:

Ja myślę, że @Heidi chce moderować wątek dietetyczny ;):d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@aga1 co znaczy "tu ciężko wkręcić sie"? O.o Wkręca się ten kto chce i to wcale nie ciężko, a z przyjemnością :d Patrz na mnie ;):d Krótko tu jestem, a już jak w domku :d I nie płakaj słonko nad swym losem, przytulę cię do serducha mego, nosek obejrzę, w czółko  ucałuję, a jak łezki obeschną to będziesz jak u siebie :całus: I nie majtaj mi tymi odnóżami bo obetnę ;):d

Starego wróbla na plewy nie nabierzesz. Daleko mi do płaczu. Jestem zadwoloną opiekunka czy w to wierzysz czy nie. A jeszcze bardziej jestem zadowoloną kobietą, zeby nie napisac człowiekiem :):):) . Napisałam prawdę, dlatego tu mało osób pisze .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja myślę, że @Heidi chce moderować wątek dietetyczny ;):d

Na wątek dietetyczny moja recepta to: proszę się zaopatrzyć w stempel ;) . Kosztuje niewiele, a wykorzystać można wielokrotnie :d i z dobrym rezultatem po 3 tygodniach przystawiania/stosowania :) :hahaha:

 

@Blondi  zadajesz pytanie czy mam jakiś nałóg ,czy  ja palę /paliłam ? tak , ja cały czas się palę :) . No.... i to do czego się palę ? :):) :d. Słońce moje, często myśli ty moja : kochasz i jesteś kochana. Ja także korzystam jeszcze z tych darów życia. Dlatego do sanatorium zabraliśmy ze sobą podstawowy gadżet:  stempel. I tu palę się jak cholera , żeby go wykorystać na maksa :hahaha::love:. I niech nikt nie waży się mnie prostować, w sensie czy to wypada, czy nie wypada. Biorę od życia to co jest mi  jeszcze dostępne. Ulubione powiedzenie mojego osobistego  30-letniego stażem suflera to: lepiej chłopkom jak robakom:d:cool:. A , że ja posłuszna jestem, to.. już stempel mam na tyłku postawiony :d:całus:

 

stempel 1.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, aga1 napisał:

Starego wróbla na plewy nie nabierzesz. Daleko mi do płaczu. Jestem zadwoloną opiekunka czy w to wierzysz czy nie. A jeszcze bardziej jestem zadowoloną kobietą, zeby nie napisac człowiekiem :):):) . Napisałam prawdę, dlatego tu mało osób pisze .

@aga1 dziwię się powyższemu wpisowi :o. Skąd takie przykre doświadczenie ? Ja zarejestrowałm się, nikt mnie nie wyklucza,nikt na mnie nie napada, a jeśli już to akceptuję czyjś osąd, bo każdy ma prawo myśleć po swojemu. Jeśli mi nie odpowiada  czyjś osąd nie frustruję się tym, to jego problem. Ja idę dalej swoją ścieżką, dalej wpisuję co chcę, nie odnoszę się personalnie jeśli kogoś nie znam.  Wpadam tu kiedy chcę, wpisuję co chcę, co myślę, jedna osoba to akceptuje a inna nie. Jesteśmy różni, mamy różne oczekiwania względem siebie i życia. Trudno wszystkich zadowolić jednocześnie. Rozumiem to. Osobiście obcowanie tu bardzo wiele mnie uczy, poznaję ciekawych ludzi, przypadki, bawię się dobrze wręcz bycie tu to już nałóg. Nie trzeba nikogo odstraszać tu bywać. Każdy z nas ma swoje lata i wie ci dla niego jest dobre, a co nie. Wolny wybór . jeśli żałujesz , że zalogowałaś się, wystarczy napisać do Moderatora i nikt nie zobaczy, że jesteś jeszcze  w przedszkolu,  i nikt ci nóg z d..y nie wyrwie:(. Szkoda , że żałujesz rejestracji, bo szanowałam twoje wpisy, były dla mnie  cenne i na poziomie:(

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aga1 napisał:

Starego wróbla na plewy nie nabierzesz. Daleko mi do płaczu. Jestem zadwoloną opiekunka czy w to wierzysz czy nie. A jeszcze bardziej jestem zadowoloną kobietą, zeby nie napisac człowiekiem :):):) . Napisałam prawdę, dlatego tu mało osób pisze .

I to jest piękne w demokracji, że każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi. Nie było moim zamysłem brać cię na plewy. Plewami to częstują się mało wybredne ptaszki. My częstujeny ziarnami najczystszego sortu, szczerością i radością . I jak znajdzie się ptak któremu to smakuje,  to razem z nami się bawi. Gratuluję tobie samozadowolenia z całego serca i kibicuję serdecznie :serce: Kiedy tylko będziesz miała ochotę wspólnie z nami pośmiać się i pożartować, przyjmiemy cię z otwartymi ramionami. Może sposób żartowania i otwartości uczestników tego wątku cię razi, ale nie zamierzam za to przepraszać. Nikogo nie zmuszamy do tego aby tu bywał. A że mało osób tu pisze? Może nie nadążają za czytaniem, bo tyle tu się dzieje. A może jest jakiś inny powód. Nieważne. Nam akurat to nie przeszkadza i nie widzę powodu dla którego miałby ten fakt spędzać mi sen z powiek. Życzę Ci miłego popołudnia :serce:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...