Rozmowa przy kawie (1)

Maria Jolanta domyślna jesteś

Pyszne te kołaczyki na dworcu,a i ta budowa tego centrum robi wrażenie...

U mnie też pachnie kawowo,piękny zapach mielonej świeżo ,ile to można pisac o tych aromatach

Najważniejsze ,że wszyscy na nogach i już działają,,,, a mnie czeka bowling

Specjalne buty itd,moje buty ,zadnych innych haha mają tu przepisy. Jak to u Niemców

macie jakieś sprowadzone sposoby na zatrzymanie kataru?

inhalacje z amolu

8 godzin temu, Łukasz napisał:

Betty oświeć mnie,  dlaczego karmisz dziadka na stojąco?

no co Ty.... dziadek siedzi na rolatorku, ja siedze obok i go karmie, a bogdan stoi za nim, bo ten rolator jest taki strasznie wysoki i wyglada na taki wywrotowy, wiec druga osba stoi za nim zeby nie wywinal orla siedzac na rolatorze,bo dziadek dosc wysoki i sie chwieje w prawo i lewo...  

@Betty a nie idzie dziadka posadzić na krzesle z oparciem? takie karmienie to katastrofa,,i dla dziadka nie wygodnie i dla Was,,męczarnia lekka,,, 

Teraz, Blondi napisał:

@Betty a nie idzie dziadka posadzić na krzesle z oparciem? takie karmienie to katastrofa,,i dla dziadka nie wygodnie i dla Was,,męczarnia lekka,,, 

dzis przy sniadaniu i obiedzie siedzial juz na krzesle, bo jakis sie taki ruchliwy bardziej zrobil i doszedl z rolatorkiem do stolu... pojechali teraz zalatwiac mu Rollstuhl.. niby na wieczor ma byc... z Rollstuhlkiem byloby juz calkiem normalniej... przynajmniej nie bedzie stracha, ze spadnie z tego.... 

14 minut temu, ewa.milczarek napisał:

macie jakieś sprowadzone sposoby na zatrzymanie kataru?

 

inhalacje z amolu

Albo jest jeszcze cos takiego jak vick do nosa,,tez daje czadu i pomaga,,, ładnie nawet pachnie,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Albo jest jeszcze cos takiego jak vick do nosa,,tez daje czadu i pomaga,,, ładnie nawet pachnie,,

ooo tak;) też pomaga;p

Betty, lepsze jest typowe krzesło z oparciami, dopóki nie macie Rollstuhla. Rolatarek nie jest najlepszym pomysłem.Bo i pdp się męczy,i Wy. A jak jest Rollstuhl, to jest już całkiem fajnie

U mnie w PL w DPS były takie właśnie krzesła,w DE także. Czasami pdp ma ochotę poczuć się jak gość ,a nie jak wózkowy.

2 minuty temu, Łukasz napisał:

Betty, lepsze jest typowe krzesło z oparciami, dopóki nie macie Rollstuhla. Rolatarek nie jest najlepszym pomysłem.Bo i pdp się męczy,i Wy. A jak jest Rollstuhl, to jest już całkiem fajnie

masz racje... ale jak nie jestes sam, tylko jest rodzinka pdp i ona ma jakis dziwny wymysl, ze nie na krzesle, tylko na rolatorze, ktorym go przytransportowano na siedzaco, ze na nim ma siedziec podczas jedzenia... wiec klocic sie nie chcesz, wiesz, ze nastepnego dnia ma byc juz wozek i bedzie w miare normalnie... najgorsze, jak wymyslili, ze skoro z sypialni do jadalni trzeba go bylo przewiezc przez 2 progi miedzy pokojami... i zamiast przejechac to oni we 2 plus Bogdan przenosili go przez te progi, kazdy mial moze 3-4 cm wysokosci, a przenosili go kurcze tak wysoko,jakby przez mur go przenosili... komisch.... czekalam tylko jak ktoremus z nich dysk wyskoczy przy dzwiganiu.... cyrk....

Godzinę temu, Blondi napisał:

@Betty a nie idzie dziadka posadzić na krzesle z oparciem? takie karmienie to katastrofa,,i dla dziadka nie wygodnie i dla Was,,męczarnia lekka,,, 

dokładnie, i dla niego męczarnia i dla Was..

Betty,rozumiem

wczoraj miałem cholernego doła...dziś w PL dochodzę do siebie...Mam nadzieję ,że następny pdp dożyje mi do końca listopada

2 godziny temu, Łukasz napisał:

wczoraj miałem cholernego doła...dziś w PL dochodzę do siebie...Mam nadzieję ,że następny pdp dożyje mi do końca listopada

@Łukasz dożyje. No bo ilu ich chcesz jeszcze pożegnać? Może trafi ci się babcia, bogata na dodatek, i cię zaadoptuje?  Albo całą gotowiznę spisze na ciebie? Tego z całego serca życzę 

2 godziny temu, Łukasz napisał:

wczoraj miałem cholernego doła...dziś w PL dochodzę do siebie...Mam nadzieję ,że następny pdp dożyje mi do końca listopada

oj... z nimi to nic nigdy nie wiadomo.... raz jedziesz do domu, zostawiasz kogos w super formie, a za 10 dni tel, ze pdp przy sniadaniu odszedl... a czasem zostawiasz kogos, kogo myslisz, ze juz przy zyciu nie zastaniesz.a tu pdp nie daje sie pokonac Kostusze i bierze sie do zycia na maksa... 

do poczytania nie tylko dla kobiet, skopiowane z fb, ale dla mnie suuuper:

Erotyczna Fantazja Współczesnej Kobiety Sukcesu:
Po ciężkim dniu w biurze, późnym wieczorem w końcu dotarła do ulubionego pubu..usiadła przy barze i delektowała się pysznym drinkiem.. 
Tylko tutejszy barman potrafi zrobić go tak, jak ona lubi... Rozejrzała się po sali i nagle zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w 
swoim życiu. Wysoki... umięśniony...przystojny...hmmm... Gęste ciemne 
włosy... Piękne, błyszczące zielone oczy... Każdy jego ruch był tak 
męski i zmysłowy, że nie mogła od niego oderwać oczu... 
Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z seksownym uśmiechem podszedł do niej... 
Zarumieniła się... Nachylił się nad nią i wyszeptał jej swoim 
głębokim a mimo to miękkim barytonem do ucha: 
- Zrobię dla Ciebie wszystko, czego pragniesz... Cokolwiek, o czym do tej pory mogłaś tylko marzyć... A zrobię to za jedyne $50... Jest jednak jeden warunek... 
Kobieta, drżącym z wrażenia głosem, spytała - jaki? 
On odpowiedział -Musisz wypowiedzieć to, czego pragniesz w trzech słowach. Kobieta patrząc w jego hipnotyczne oczy rozważyła propozycję i sięgnęła do swojej torebki... Wyjęła banknot $50.... Na serwetce napisała swój adres i zwinięte razem wcisnęła w oczekującą na to silną męską dłoń, po czym nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa: 
,,Posprzątaj ... moje ... mieszkanie ...” 

@Betty to chyba z naszego spotkania nici skoro dziadek wrócił i masz dużo pracy.

Zapraszam na spóżnioną popołudniową kto jeszcze nie pił i do tego koniecznie coś rozgrzewającego .Miesiąc to długo czy krótko?

9 minut temu, jolantapl. napisał:

Zapraszam na spóżnioną popołudniową kto jeszcze nie pił i do tego koniecznie coś rozgrzewającego .Miesiąc to długo czy krótko?

@jolantapl. ja o tej porze to tylko piwko ,częstować się proszę 

15 minut temu, erika napisał:

@jolantapl. ja o tej porze to tylko piwko ,częstować się proszę 

Nie piję, ale bardzo dziekuje Miesiąc to krótko, zleci sie jak z bicza trzasł...

Powodenia i spokoju życzę...

35 minut temu, jolantapl. napisał:

Zapraszam na spóżnioną popołudniową kto jeszcze nie pił i do tego koniecznie coś rozgrzewającego .Miesiąc to długo czy krótko?

Już na " bajerach " ?

3 minuty temu, Gość aga napisał:

Już na " bajerach " ?

W sobotę jadę Fajnie,że jesteś bo już myślałam,że się na nas pogniewałaś

Kochani  Zapraszam Was na kolację i życzę smacznego oraz miłego wieczorku i spokojnej nocy...