Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, erika napisał:

Dzien Dobry  @Blondi Witam wszystkich :love: Blondi ale na bogato dzisiaj :hahaha: oby tak zawsze bylo , dzięki za :kawa: i buziolkii z samego rana ci śle :całus::święty:

 

@erika tak właśnie rozpusciła mnie ta praca,,że teraz będe chciala tylko na bogato:hahaha: ale tutaj trzeba zejsc na ziemię,,:love: już tak nie całujmy sie od rana bo co będzie potem???? hahahhaha też buziolki:love::love: no to wszystkim śpiochom i gdzie  @jolantapl.  też buziolki:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W co dzisiaj wskakujemy? w sukieneczkę czy spodenki czy leginsy? tunika ,koszulka ,podkoszulka ,u mnie będzie grzac jak zawsze ,,więc najlepiej nago -hahaha to dopiero bym zrobila zgorszenie na calej lini,,hahah co mi za durnoty od rana weszły do głowy,,,paskudna jestem nieraz ,oj tam trochę pożartować od rana też dobrze :hahaha: za wczesnie wstaję,,za dużo mam czasu ,,dlatego tak się dzieje,,

albo jestem przepracowana:płacz: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam co może być przyczyną tego bólu głowy @Maria Jolanta ,bo jeden dzien to podróż i zmeczenie i może nie dojedzenie,,wszystko na raz i emocje i nowe miejsce itd, ale jak trzeci dzien boli,,ja bym już wzięla porządną tabletkę i się bym nie męczyła, nieraz trzeba konską dawkę wziaśc i przejdzie i po bólu,,zapomniec o nim,, zmiana klimatu? może dom stoi na wodzie? albo na jakiś czarach,, Ale nic innego jak się poratowac tableteczką i to dobrą,,,lecz się ,,bo wiem jak się ciężko przechodzi dzień z bólem,,toż to wszystkiego się odechciewa ,,zdróweczka:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jest tak czyste powietrze że chyba dlatego mnie głowa boli. Wiocha, za sąsiednią ulicą już się kończy i zaczynają się pola a w oddali widać las. Niestety nie mam rowerka a na piechotkę nie zdążę w tą i z powrotem w czasie pauzy.

Ja jestem przyzwyczajona do wielkiego miasta i spalin :) Zbyt zdrowo tutaj się żyje, po sąsiedzku mnóstwo starszych ludzi, w lipcu sąsiadka skończyła 100 lat !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tu jest tak czyste powietrze że chyba dlatego mnie głowa boli. Wiocha, za sąsiednią ulicą już się kończy i zaczynają się pola a w oddali widać las. Niestety nie mam rowerka a na piechotkę nie zdążę w tą i z powrotem w czasie pauzy.

Ja jestem przyzwyczajona do wielkiego miasta i spalin :) Zbyt zdrowo tutaj się żyje, po sąsiedzku mnóstwo starszych ludzi, w lipcu sąsiadka skończyła 100 lat !

 

Czyli Twój organizm przeżył prawdziwy szok ha ha następnym razem musisz zabrac słoiczek z powietrzem z Twojego miasta ha ha albo brać ofertę gdzie powietrze jest równie zatrute.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nawracające problemy z zatokami. Zjeżdżałam podziębiona, w samolocie mnie przewiało i w domu leżę z bólem głowy i osłabieniem. Z nadmiaru tlenu @Maria Jolanta miewałam ból głowy z sennością taką wręcz napadową. Przejść powinno po tygodniu. Przerabiałam to w czasie, gdy po tygodniu intensywnej pracy w mieście wracałam na weekend do rodziny w letnim domku w lesie. 

Ale zmienniczka za mnie przyjechała. Oj mam ochotę poplotkować.... Przyjechała wieczorem. Posiedziałyśmy do 3.00 gadając o dupie Marynie. Rano babcia wstała. A ona leży i nic.... Z nawyku poleciałam, babcię ogarnęłam, ubrałam, a ona się wyleguje i na smartfonie siedzi... Zrobiłam sniadanie (dla niej oczywiście też).Włączyłam pralkę ze swoją pościelą... itd, itp.... a ona siedziała przy stole ze smartfonem, babci odburkiwała.... dementka chciała uciekać... Ło matko, jaja... 

 

 

 

 

mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chce narzekac, ale sie zaczyna chrzanic.... drugi dzien dziadek taki osowialy.... strasznie... spi caly dzien w fotelu, a na budzenie go na posilki jest agresywny slownie jak nigdy: wrzeszczy, ze nie chce jesc ani pic.... jak za ktoryms razem pojdzie do stolu to przysypia przy jedzeniu... dzis byla Fizjoterapeutka pierwszy raz.... kazala mu chociaz reke wyciagnac i poruszac: wyciagnal reke, ruszyl reka i noga, nakryl sie kocem i poszedl spac... byla dzis rodzinka i stwierdzili: moze ona zamierza umierac i chce miec taka piekna smierc podczas snu? szok... w piatek przyjezdza jego przyjaciolka, lekarka, ordynator na noworodkach w Szwajcarii, ale jakby nie bylo lekarka.... moze ona cos wymysli... ja bym chciala lekarza wezwac i ustalic mu regularne wizyty lekarza chociaz raz na 2 tyg, ale rodzina nie chce, bo nie trzeba, a jego lekarz jest na urlopie do poniedzialku... moze ta lekarka cos pomoze.... nie lubie musiec sie liczyc ze zdaniem innych, wolalabym sama zadzialac, moze leki mu trzeba zmienic... oslabia sie tak po tym jak zaczal brac krople z antybiotykiem na zapalenie oczu.... ale to chyba nie moze byc jakos powiazane....   a moze jest na jakis skladnik uczulony? cholera wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bozka napisał:

3-maj się Betty! Antybiotyk osłabia, a dziadek może być uczulony na niego.... Dlaczego rodziny tak niechętnie konsultują swoich seniorów? 

wiesz.... mam wrazenie, ze jest im to obojetne... probuje sie postawic na ich miejscu i rozgryzc to.... nic innego mi nie przychodzi do glowy tylko to, ze moze dla nich to taka kolej rzeczy: jest stary, 92 lata, schorowany, coraz bardziej uciazliwe jest dla nich zajmowanie sie nim, a zaangazowani uczuciowo nie sa az tak bardzo jakby to miala byc ich matka albo ojciec, bo to wuj, brat matki.... no i sa juz jego pelnomocnikami, on jest ubezwlasnowolniony, a dzidek bogaty, oj bardzo, wiec moze tak to trzeba pokojarzyc... chociaz jak na dalsza rodzine sa dla niego bardzo serdeczni i czuli, to mi sie u nich podoba. nawet to, ze jak dzis stwerdzili: nawet w srodku nocy moge dzwonic i przyjada jak trzeba bedzie, jakby sie cos dzialo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bozka napisał:

Dlaczego rodziny tak niechętnie konsultują swoich seniorów? 

a tego nie potrafie zrozumiec: przeciez on ma ubezpieczenie, a wizyta lekarza jest bezplatna.... boja sie, ze lekarz go do szpitala skieruje, czy jak? dzis go straszyli, ze jka bedzie malo pil, a ma tylko jedna nerkę, o czym dzis sie dowiedzialam, to wysla go do szpitala, ale tak go strasza tym szpitalem jak dziecko straszy sie tym, ze pojdzie do kąta na karnego jeża. i krzycza: pojdziesz do szpiatala, chcesz pojsc? tam taka wielka igla ci kroplowke z plynem podlacza, chcesz? no przeciez nie chcesz, ale jak nie bedziesz pil to pojdziesz... no kurcze, wrzeszczeli jak na dziecko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, jolantapl. napisał:

@Łukasz dziękuję za pyszną kawę ja do tego dorzucę lizaczki,lodziki i inne słodkosci .Koniec przerwy czas do pracy.

Ja dopiero zaczynam przerwę:płacz: dawać te lodziki,,,lizaczki i te języczki:hahaha: mam się pakowac i nic nie zaczęłam ,,wieczorem zrobię wszystko,,u mnie szybko pójdzie,,,jak się spakuję to będę chciała już wyjsc z tą walizą,,

@Betty jesteś tylko opiekunką i nikt się zToba nie będzie liczył,, postępuj jak chce rodzina ,,tak ja bym zrobiła, nie chce jesc to niech nie je,,wszyscy wiedzą ,że jest zle i widać ,że czekają na jego smierc ,,przecież to się wyczuwa z zachowania rodziny,,,a co do dziadka ,,dużo spokoju i cierpliwosci i jak najmniej rozkazow ,ze coś musi,,niech już robi jak chce,,takie moje zdanie,,nic na sile się nigdy nie zrobi,,nic a nic,,doglądac dziadka i dać mu spokój,,może już dla niego nie ma pomocy,,dajcie spokojnie dziadkowi może ostatnie godziny czy dni spędzić,,tak ja bym zrobiła ,,:|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu ta rodzina taka walnięta,  @Betty wiem o czym piszesz,,takiego zachowania rodziny to nie znoszę,,oni jego wpędzają w stan nerwowości i jeszcze gorszego samopoczucia,,masakra jakaś,,nie jednemu z rodziny powiedzialam,ze tak nigdy nie powinien się drzec ,,ale nigdy nie dochodziło,,więc teraz zostawiam im te swoje zachowanie,,,a ja jak jestem w takiej sytuacji to znikam,bo nie mam zamiaru wysłuchiwac ,,stres i jeszcze raz stres i dla PDP i dla opiekunów,,,:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...