Rozmowa przy kawie (1)

Cztery razy przychodzą pflegedienst i dostaje zastrzyk, ale ona sama sobie też robi zastrzyk jak ma ochota coś dodatkowo zjeść to potem sobie robi zastrzyk. Ona już ma doświadczenie bo 40lat ma cukrzyce i wie ile kiedy jeść, tylko ostatnio demenz to już nie można tak polegać na jej doświadczeniu, no  i lubi też trochę sensacje, ubarwiac,  jak tylko do sklepu wchodzi to zaraz wielce słabnie i krzesło prosi, ale nigdy nie wiadomo

Cztery razy przychodzą pflegedienst i dostaje zastrzyk, ale ona sama sobie też robi zastrzyk jak ma ochota coś dodatkowo zjeść to potem sobie robi zastrzyk. Ona już ma doświadczenie bo 40lat ma cukrzyce i wie ile kiedy jeść, tylko ostatnio demenz to już nie można tak polegać na jej doświadczeniu, no  i lubi też trochę sensacje, ubarwiac,  jak tylko do sklepu wchodzi to zaraz wielce słabnie i krzesło prosi, ale nigdy nie wiadomo

Schowaj jej insulinę i będziesz miała to przynajmniej pod kontrolą. Może sobie sama krzywdę zrobić. Jak będzie chciała sama sobie zastrzyk zrobić to sprawdź cukier i daj jej w razie czego tą insulinę. Ja bym nie miała zaufania do jej doświadczenia jeśli ma demencję.

Poprzednio miałam podopieczną z talentem do udawania ale robiła to z wdziękiem więc się "przejmowałam" i "pomagałam".

Ale rodzina twierdzi że ona może sama sobie robić,  a wręcz powinna często test cukru robić i jak co to sama sobie podać a ja mogę pomóc. Na początku się buntowalam, dzwoniłam do córki i właśnie usłyszałam ze jest ok. Tak ma być, tak niby lekarz doradzi. Te ampułki(takie automatyczne sztyfty) w dwóch kolorach to ona trzyma w lodówce i dwie razem z testerem nosi zawsze przy sobie w torebce. 

A jak nazwy ? Tak z ciekawości pytam.

Tak czytam Was , schować insulinę  i nie dać ,,itd, tak szybko się nie schowa ,,babki nie są takie głupie mimo demencji, i właśnie wtedy stają się złe i robią się agresywne,,ja miałam babcię z demencją i cukrzycą ,,zabraniali jej jesc w nocy , chowali jedzenie i wiecie do czego doprowadziła rodzina i opiekunka ? do tego ,że babka była msciwa i zła i agresor ,,robiła wszystko na złośc opiekunce,,która chciała wprowadzić swoje zwyczaje i swoje mądrości,,ja trafiłam na to miejsce i skończyło się chowanie jedzenia ,,skończyła się agresja,,babcia sama sobie wszystko mierzyła a ja tylko ustawiałam jej insulinę jaka dawka ,,wiem ,że podjadała w nocy ale jej nic nie mówilam,,przeciez co ona ma z tego życia,,wszystko zabronione,,wiem,że sama sobie dawkowała insulinę jak poczuła ,że zle się czuje,,spała mi całe dnie i to też było normalne ,,akurat u tej babci,,ale nigdy nie była już agresywna ,,jeszcze kupowałam jej czekoladki i inne smakołyki bez cukru,,ale też kochala podjesc ze mną razem Tiramisu,,nigdy w nic się nie wtrącalam i bardzo dobrze na tym wyszłam ja,,a babcia była szczęsliwa,,

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A jak nazwy ? Tak z ciekawości pytam.

 

Novorapid flexpen i Lantaus solostar na jednym pisze insulin apartamenty a na drugim glArgin i jeszcze ma clexane 40mg

Jeszcze dodam ,że żadna opiekunka nie została tam dłużej u tej babci ,,ja pobilam rekord, bo nigdy nie mialam problemów z babcią,,a inne niestety ,,miesiąc i koniec pracy,,albo góra 4 miesiące i miały dośc,,tam jeszcze rodzinka się wpindalała non stop ze swoimi racjami i wymysłami ,które ja olewałam ,,jak taka mądra to niech sama przychodzi i babcię ustawia ,,jak jej tak powiedziałam raz to durną minę zrobiła i już więcej do tematu nie wróciła,,zobaczyła ,że mnie się nie da ustawić,,,hahaha dobrze zrobiłam wtedy ,,bardzo dobrze,,

A teraz biorę się za robotę ,bo znowu łózkomanię zaliczę ,,nic nie zrobię,,a robota się do mnie uśmiecha ,, mam dużo przerwy ,,ale ten czas na przerwie jakoś za szybko leci,,a jeszcze jak coś sobie tutaj piszę na forum to już w ogóle jak zwariowany

@Moderatorważny temat:

cukrzyca w Niemczech  i też godny wyodrębnienia, bo nie wszystkie opiekunki mają taką wiedzę o cukrzycy jak koleżanki , zwłaszcza początkujące osoby.

Wreszcie trochę popracowałam ,,koło siebie oczywiscie,,tak pizdzi u mnie ,że mało głowy nie urwie,,chyba dlatego ,że jestem za wysoko na górze,, a papierosa mojego to wiatr spala,,ale dzisiaj jaka była krytyka ze strony dziadka ,,że młodzi nic nie robią tylko na telefonie bim bim bim ,,,i papieroski,,i ciągle nadają,,za dużo mówią,,patrzę się na niego i mówię mu,,taka jest teraz moda" ale opindala wszystkich ,że wszystko zle robią a ja jak coś się odezwę to od razu ,,tak jest" jak w wojsku,,hahhaha chyba mnie lubi,, mało tego wszyscy się boją odezwac a ja jeszcze nie dostałam po nosie to sie odzywam do niego i nie mam zamiaru się bać jego,,jak wszyscy dookoła,,, ale bardzo mu się spodobało jak powiedziałam ,,bo ktoś mnie się pytał i jak mi tutaj jest ,,a ja,,że jest bardzo dobrze ,bo nie ma stresu a jak nie ma stresu to super" 

Z dedykacją dla @Łukasza.

Jutro przyda się szczególnie.

hahahha dobre ,,,kolego forumowy!!! dostosuj się @Łukaszu,,,do tej energii

Maria Jolanta, a co jest jutro? 

zaliczę albo obleję ten egzamin

Hooo szybko chce zaliczyć ten egzamin☺️

3 minuty temu, franceska napisał:

Hooo szybko chce zaliczyć ten egzamin☺️

Wytłuściłam słowo kluczowe.

Hi hi☺️ oj chyba się narażamy

Dziewczynki a taki 50latek moze byc?on naprawde ma 50tke

Ja jeszcze podrzucę parę fryzur,,aby z tego popłochu nie zapomniał się uczesac

Długości ?????????????

franceska...jest ok a Ty chyba ze Ślunska? 

Rano muszę wydepilować sobie...no właśnie,dziewczyny,coowłosienie,a raczej zarost na twarzy

@kinga biorę go!!! mój typ,,,i te śliczne okularki,,,no Bóstfo,,,

Teraz, Blondi napisał:

@kinga biorę go!!! mój typ,,,i te śliczne okularki,,,no Bóstfo,,,

Tak myslalam fajny nieeee tez na niego patrze i patrze ale nasz @Łukaszk tez jest super

Ale  @Łukasza całe forum bab szykuje ,,ale on ma dobrze z nami gdzie sa dla nas buziaki?? no gdzie ,,,tylko o dupie myślisz a buziaki to co???  tak wydepiluj się a potem będzie piekło i nici z zaliczenia - a jak jeszcze się pokrwawisz? może zostaw wszystko w takim gąszczu jaki jest,,, zaraz mi się oberwie-hahaha a ja się nie boję,,dam mu buziaka i mu od razu przejdzie

50? A prawie jak Harry Potter☺️

Pensetką niech się wydepiluje to od razu romanse z głowy wywietrzeją.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Pensetką niech się wydepiluje to od razu romanse z głowy wywietrzeją.

 cos Ty taką żyletą jak były kiedyś i jeszcze musi miec zapasowy pędzel na pianę,,,normalnie będzie Mikolaj na dole,,,

co ja się tutaj sama naśmieję z tego pisania,,hahaha