Rozmowa przy kawie (1)

• Pobudka  Dzień dobry 
• Oczy otworzyłam, kawkę wypilam, a teraz sobotę  rozpoczynam . 
• Cudownie, 5 - ty tydzień minął. 
• I kto tu mówi, że jest źle. 

Wczorajszy dzień szybko minął. Ogródek, gotowanie zupy portowej z serem.  Pierwszy raz to gotowałam, więc sterczalam nad tym garnkiem , ciągle mieszając łyżką. Opłacało się, wyszła smaczna. Potem pranko, no i wypadek przy pracy, woda wyciekla z pralki. Myslalam, ze pralka już kaput,  ale okazało się że drzwiczki się nie domknęły.  Uffffff jaka ulga, jeszcze by przyszło w rękach prać.  Obiadek  I potem już saaaame przyjemności.  No i coz-

Świat jest piękny, mimo,  że jestem w małej wsi pod lasem. 

@Jaga8584 ja chcę do małej wsi pod lasem.

Najlepiej się czuję w pobliżu lasu, uwielbiam las. Nawet na urlop chętniej jadę do jakiegoś domku w lesie i nad jeziorem niż nad morze czy gdzieś w ciepłe kraje....

Tu gdzieś tam majaczy coś w rodzaju lasu ale jak się zbliżam to się okazuje że to tylko kilka drzew.

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@Jaga8584 ja chcę do małej wsi pod lasem.

Najlepiej się czuję w pobliżu lasu, uwielbiam las. Nawet na urlop chętniej jadę do jakiegoś domku w lesie i nad jeziorem niż nad morze czy gdzieś w ciepłe kraje....

Tu gdzieś tam majaczy coś w rodzaju lasu ale jak się zbliżam to się okazuje że to tylko kilka drzew.

 

Tak, jest tu pięknie i maliny pod ręką, świeże powietrze. Lubię takie miejsca, bo jestem dziewczyną z Mazur . Pozdrawiam serdecznie

Dzięki za pyszną  Wszystkim co dzisiaj stawiali,,,No  @erika pojechala z kogutkiem,,malym ale jakim wrzaskunem ja dzisiaj pospałam też,,inne godziny i się szybko przyzwyczajam 

@Maria Jolanta może Twoja babuszka coś podjadać w nocy,,one to wręcz kochają,,pochowają a potem wyciągają i jedzą,,albo może lodówkę odwiedza albo inną szafkę ze słodyczami,,lubią słodycze-nawet moja kiedyś schowała całe opakowanie cukru w kostkach i się nie przyznala, że zakosiła z kuchni,,a potem sobie podjadała ,,tyle ich ,,mają taką chcicę na coś ,że trudno u takiego powstrzymać ,,,

@Łukasz no non no  po piwie super wchodzi niemiecki,,abys guza nie zarobił niemieckiego

@kinga już Ci współczuję tego Parkinsona,,a o nocnych wstawaniach nie wspomnę,,dziadek rozumny chodz trochę ? to grzecznie powiedz mu,że Ty chcesz się wyspać w nocy,,i przyjdziesz do niego rano,,ja raz tak zrobiłam i dziadek już w życiu mnie nie zawołał w nocy,,wiedział ,że będę rano,, ale wszędzie jest wszędzie inaczej,,no i tego zdrowia Ci życzę,,

@Jaga8584 zadowolona od rana i tak trzymac ,,życie w opiekunkowie może być rajem ,, tygodnie lecą jak zwariowane ,więc ? ja jeszcze na ten dzień nie zaliczam żadnego tygodnia tutaj,,ale już niedługo zaliczę i tak cała reszta za mną poleci,,,

Miłego Dnia z 

Nic nie piszcie o laskach bo już wyrywam do nich,,kocham  lasy ,,,a na wiochach jestem ,ostatnio same wiochy zaliczam,,,tu gdzie jestem są same winnice ,,same -dookoła ale na takich górach stromych ,że bym miała wrażenie ,że zlece z nich,,naprawdę,,za za stromą górą u stóp winorośli miasto i rzeka,,cudowne widoki mam,,,pa ,,trzeba zaraz wskoczyć w łaszek i zaczynać pracę wyższych sfer-hahahha lubię to,,kocham wręcz,,

No, ja nie ze sferAle też będę miał szwedzki stół...jak sobię przygotuję w lodówce wszystkiego dużo,  przez kilka dni poza chlebem,bułkami i mlekiem nic nie kupuję. Teraz bywam tylko w dużych miastach, ale dwa razy byłem na wsi.

Życzę Wam miłego i spokojnego dnia

Dzien dobry Wszystkim jedna wypita teraz zapraszam do mnie na dzisiaj troche chlodniej, mozna oddychac normalnie bo predzej upaly byly. @Blondi juz z nim rozmawialam i zadzialalo ale babcia wstaje w nocy i budzi go bo reka mu sie trzesie i mowi ze rozmawia przez sen nie wiem po co to robi tez z nia rozmawialam o tym ale jak grochem o sciane ale nic aby do 11.08 i do domku.Zycze Wszystkim spokojnego i slonecznego dnia

22 godzin temu, kinga napisał:

dziekuje na pewno bedzie dobrze kregoslup mam chory po swietach ide na operacje beda wstawiac mi cztery sruby w odcinek szyjny i cos beda robic z odcinkiem piersiowym no tak juz mecze sie siedem lat a do tego pekaja mi torebki stawowe i trzema plyn stawowy czesto sciagac plyn stawowy w nadgarstkach i tak to jest z moim zdrowiem a mam40 lat ale mam pozytywne nastawienie i daje rade a pracowac tez trzeba

Kinga , tak trzymaj !!!

Wierz w siebie , a nie lekarzy. 

Znałam osobę , na którą lekarze postawili krzyżyk. Ta KOBIETA przeżyła jeszcze 2 lata z rakiem, a wiesz dlaczego? 

Bo zawsze na jej ustach było zdanie:  NIE DAM SIĘ !!!

Ty masz inne schorzenie, ale bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia. Gratuluję i życzę zdrowia, bo resztę to widzę sama sobie "wydrapiesz". Twoi znajomi mogą się cieszyć, że mają TAKĄ OSOBĘ u swojego boku.

Powodzenia. 

47 minut temu, Heidi napisał:

Kinga , tak trzymaj !!!

Wierz w siebie , a nie lekarzy. 

Znałam osobę , na którą lekarze postawili krzyżyk. Ta KOBIETA przeżyła jeszcze 2 lata z rakiem, a wiesz dlaczego? 

Bo zawsze na jej ustach było zdanie:  NIE DAM SIĘ !!!

Ty masz inne schorzenie, ale bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia. Gratuluję i życzę zdrowia, bo resztę to widzę sama sobie "wydrapiesz". Twoi znajomi mogą się cieszyć, że mają TAKĄ OSOBĘ u swojego boku.

Powodzenia. 

Bardzo dziekuje staram sie jak moge i tak jak piszesz inni tez sie ciesza,pozytywne myslenie to podstawa ile to ja sie juz poklocilam z lekarzami i w mojej sprawie i mojego taty  bo tez jest bardzo chory i zawsze postawie na swoim z pozytywnym skutkiem ale to tez zasluga mojego Jacka duzo pozytywnych rad daje i wspiera mnie we wszystkim co robie a to BARDZO DUZO w pracy jestem elastyczna dostosowuje sie do danej sytacji ale tez i postawie na swoim i dziala.Bardzo chcialabym zeby wszyscy mieli pozytywne myslenie w tym naszym zyciu, nawet jak jest zle bo zalamac sie to mozna bardzo szybko i skutki sa oplakane zawsze mowie jak powiesz sobie ze glowa bedzie cie bolec to na pewno rozboli bo duzo zalezy od naszego myslenia z kazdej sytuacji jest wyjscie tylko trzeba poglowkowac i dac cos od siebie a nie czekac biernie i plakac w taki sposob wybronilam mojego tate od amputacji nogi bylo duzo zachodu ale otworzylam lekarzom oczy ze inne metody tez sa a nie tylko obcinac i koniec bo  tak taniej i prosciej jest w ich mysleniu i moglabym wiele innych przykladow podawac ale to nie miejcse na to tutaj, piszemy tylko same pozytywy haha  Zycze Wszystkim duzo sily GLOWA DO GORY ALLELUJA I DO PRZODU buzka 

@kinga, to co napisałaś o bolącej głowie to jakbyś zacytowała książkę "JA" Niwińskiego. Koniecznie ją przeczytaj, zobaczysz jak bardzo nastawienie i oczekiwania mogą zmienić życie.

Chociaż.....

Ty jej nie musisz już czytać bo sama to wiesz.

Moja tez ma cukrzycę i też czasami z rana bardzo podejrzany cukier. Ona przez lata doświadczenia nauczyła się sama "poprawiac" cukier.. Na początku protestowalam, ale skoro córka też potwierdziła że może jeść i potem zastrzyk zrobić sobie sama, że nawet lekarz zezwolił.. żeby tylko nie przesadzić i żeby był odstęp między zastrzykiem pflegedienst i kiedy ona sama.

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@kinga, to co napisałaś o bolącej głowie to jakbyś zacytowała książkę "JA" Niwińskiego. Koniecznie ją przeczytaj, zobaczysz jak bardzo nastawienie i oczekiwania mogą zmienić życie.

Chociaż.....

Ty jej nie musisz już czytać bo sama to wiesz.

Kochana nawet nie wiedzialam ze taka ksiazka jest ale z checia ja przeczytam caly czas tak mowie bo to co napisalam o tej glowie to sprawdza sie w realu naprawde no nic teraz odpoczynek po obiadku caluski

You tubę -  tam są wypowiedzi doktora Jerzego Zięba.  Warto posłuchać.  

To dł WS wszystkich, którzy chcą  być zdrowsi

1 minutę temu, Jaga8584 napisał:

You tubę -  tam są wypowiedzi doktora Jerzego Zięba.  Warto posłuchać.  

To dł WS wszystkich, którzy chcą  być zdrowsi

Bardzo madry czlowiek, caly czas sluchamy z mezem jego programow

Ciągle te literki przeskskuja. Chyba ugryze tego mojego tableta, to się wtedy wszystko poprawi  naprawi, czy jak tam.

Na you tubie ma być  - chorera 

7 minut temu, Jaga8584 napisał:

Ciągle te literki przeskskuja. Chyba ugryze tego mojego tableta, to się wtedy wszystko poprawi  naprawi, czy jak tam.

Na you tubie ma być  - chorera 

nic sie nie martw ile ja juz bledow stylistycznych walnelam piszac szybko na klawiaturze zamiast osobno cos napisac to razem bo za slabo spacje przycisne itd.

http://www.arbeitlandia.eu/2014/06/26/niemiecki-lekarz-o-polskich-opiekunkach-one-nawet-nie-wiedza-jak-wymowic-alzheimer/

znalazłem ciekawy artykuł, podoba mi się, o tym, jak ocenia nasz pracę lekarz niemiecki

13 minut temu, Łukasz napisał:

http://www.arbeitlandia.eu/2014/06/26/niemiecki-lekarz-o-polskich-opiekunkach-one-nawet-nie-wiedza-jak-wymowic-alzheimer/

znalazłem ciekawy artykuł, podoba mi się, o tym, jak ocenia nasz pracę lekarz niemiecki

 

przeczytalam caly artykul i jest mi bardzo milo, bo to co on mowi to prawda sama tam gdzie bylam to z lekarzami rozmawialam i czasami patrzylam ze jak byla wizyta lekarza i byla tez rodzina to zawsze pytania do mnie kierowal a ja jak nakrecona odpowiadalam a oni zawsze wszystko pisali obserwowalam rodziny i czasem widzialam male oburzenie no jak to z nami wcale nie rozmawia ale ja na to nie zwracam uwagi i zawsze robie swoje haha dziekuje @Łukaszku

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

http://www.arbeitlandia.eu/2014/06/26/niemiecki-lekarz-o-polskich-opiekunkach-one-nawet-nie-wiedza-jak-wymowic-alzheimer/

znalazłem ciekawy artykuł, podoba mi się, o tym, jak ocenia nasz pracę lekarz niemiecki

 

       Ciekawa sprawa... Niby artykuł lekarza, i w sumie  słuszne uwagi ( opiekunki sporo wiedzą  o pacjencie ), ale:

1) czemu od prostackiej uwagi zaczynałby ten lekarz ? ajcmajmer ... takie to na poziomie nielekarskim prześmiewalstwo...

2) czemu artykuł - nawołujący do wręcz naukowego wykorzystania wiedzy opiekunek - anonimowy jest ?

3) skąd ten materiał by pochodził ? bo musiałby oryginał po niemiecku być ?

Ale strona na prawdę warta polecenia.

Wiadomo kto tam te teksty pisze i gdzie.

I rzeczywiście również dziękuję @Łukaszu, że ją przypomniałeś.

Tam jest dużo dobrych materiałów. Choć ten akurat tekst - jak uważam - nie pochodzi od niemieckiego lekarza.

No bo chociażby ta uwaga, że opiekunki źle diagnozują ... Przecież tego też lekarz by nie napisał, bo wiadoma sprawa, że każdy laik źle diagnozuje i nie od tego jest. Lekarz by tego też nie wyśmiewał.

a tego to nie wiem Serenity

Dziś córka pytała się mnie, czy po urlopie bym tu nie wrócił, haha.Nic jednak nie obiecuję, mamy lipiec dopiero i tak zakończyłem temat itd. A osobiście to chcę pojechać na następną sztelę do osoby bez silnej,agresywnej demencji...taką pauzę sobie zrobić...mojej szteli marzenia już nie ma, gdzie miałem po urlopie wracać...zmarł dziadek, szkoda.

@Łukaszku widze ze tez chcesz tam spobowac u sasiadow, ja juz czaje sie ja czajnik od poczatku roku no nic papiery wysle do tej firmy codostalam ale wszystko musi byc po niemiecku i zobaczymy co powiedza a pozniej poczekam na zabieg i dalej sie okaze co w trawie piszczy hah

Teraz, Łukasz napisał:

a tego to nie wiem Serenity

Dziś córka pytała się mnie, czy po urlopie bym tu nie wrócił, haha.Nic jednak nie obiecuję, mamy lipiec dopiero i tak zakończyłem temat itd. A osobiście to chcę pojechać na następną sztelę do osoby bez silnej,agresywnej demencji...taką pauzę sobie zrobić...mojej szteli marzenia już nie ma, gdzie miałem po urlopie wracać...zmarł dziadek, szkoda.

Na pewno cos znajdziesz fajnego tak to jest z demencyjnymi ja tez mialam babunie z demencja i pozniej juz miala Alzheimera i byla bardzo agresywna do mnie, ale do Jacka juz nie, szyby chciala wybijac, przez plot uciekac itd.itd. a po atakach kochana ze hej ale noce to mialam nie przespane na zmiane przy niej bylismy dlatego juz takich pdp nie biore za duzo stresu

@Łukasz W sumie nieważne kto tamten tekst napisał, ale to nie są słowa żadnego lekarza.

     Sam zresztą widzisz na swojej szteli jak cienko jest z leczeniem zaburzeń psychicznych u starszych osób, nawet w Niemczech. Przecież taka pani Babcia nie powinna być agresywna ?!  Sama też wiem, że tak bywa i nie bardzo wie medycyna co począć z tym fantem...

     No i życzę Ci kolejnej szteli bez takiej demencji czy alcmajmera.

Od tego i najtwardszy człowiek musi odpocząć.

Bywają też osoby starsze, ciężko chore, ale bez demencji, nie mówiąc już o agresji.

Nasza @Blondi tak cicho siedzi no tak ona ma po krolewsku haha to gdzie tam do nas podnozkow bedzie sie odzywac haha oczywiscie zartuje ciekawe jak dzien jej minalnapewno na strojeniu sie itd haha

kinga, chodzi o tę firmę, która ogłasza się i u nas? Tam właśnie dzwoniłem,formularze na stronie szwajcarskiej wypełnić...Są trzy miasta, gdzie jest rekruterka i tam trzeba potem jechać...jak mnie pamięć nie myli, to Warszawa,Toruń i Katowice. Ale tak dopiero wiosną planowałbym tam jechać...Jeszcze język podszkolić itd

 @Maria Jolanta tez zamilkla obiad gotujesz na jutro czy ciasto pieczesz? chetnie posmakowalabym cos tam ugotowala mniam

2 minuty temu, Łukasz napisał:

kinga, chodzi o tę firmę, która ogłasza się i u nas? Tam właśnie dzwoniłem,formularze na stronie szwajcarskiej wypełnić...Są trzy miasta, gdzie jest rekruterka i tam trzeba potem jechać...jak mnie pamięć nie myli, to Warszawa,Toruń i Katowice. Ale tak dopiero wiosną planowałbym tam jechać...Jeszcze język podszkolić itd

Tak do tej firmy i formularze pani mi przeslala ale jedne odczytam bo sa w pdf ale inne juz nie jak wroce to u siostry zobacze i wszystko jest po niemiecku ale to zaden problem,z tym ze ona mi o Toruniu nie wspominala, bede jeszcze dzwonic,jak bedziesz chcial to z checia pomoge w wypelnianiu papierkow haha to moze sie gdzies tam zobaczymy a i moze na rekrutacji ale wesolo byloby

@Maria Jolanta zostało mi jeszcze 21 dni. Tak lepiej brzmi niż 3 tygodnie. 

Tęsknię za domem, za rodziną,  ale co tam 21 dni

W następnym tygodniu zamawiam bus - nieodwołalnie, bo 13.08. Przyjeżdżam do domu, a 14.08 jadę już  na urlop. W drodze jestem, jak Cygan.

Tak zastanawiam się  czy takie życie nie jest lepsze, niż gnusnienie i umartwianie się w fotelu. Wyjazdy traktuje jako pracę zarobkową, ale też przygodę  , która daje mi możliwość zwiedzenia narazie Niemiec.

Dziś nie będę  więcej pisać , bo zmęczenie mnie chwyciło. Spijcie dobrze  robaczki moje.