Rozmowa przy kawie (1)

@Łukaszku dziekuje czytalam ze jestes u babuni z demencja i dajesz sobie rade to fajnietez mam z tym duze doswiadczenie i z Alzheimerem  tez czasami jest wesolo ale i tez ciezko ale dajemy sobie rade ze wszystkim prawda? a u @Blondi iscie po krolewsku haha gratulacje zobaczymy jak dalej bedzie ale znajac Ciebie kochana to bedzie super a @Maria Jolanta nasz super kucharka napewno cos dzisiaj upichcila i bylo smaczne  zycze Wszystkm milego i spokojnego dnia buzka a ja na podloge sie poloze to plecy odpoczna 

Nic nie upichciła ale babuszka mlaskała i powiedziała że to o wiele lepsze niż mięsko ( które bardzo lubi ).

Normalne naleśniki z twarożkiem, podsmażone i polane śmietanką ubitą z cukrem.

Wiem..... Słodkie, ale czasem może i babuszka sobie poszaleć.

Witajcie, dawno mnie tu nie bylo,  u mnie trochę inaczej się poukładalo niż planowałam, ale ciągle dąże do celu hi hi.. Jestem na miejscu z wymaganym prawkiem i przeżywam stresy,   bo ja nowicjusz za kółkiem ciagle!!! ale całkiem sobie radzę i nabieram doświadczenia. Wiecie co...? Moja podopieczna mi powiedziała żebym szukała jej mezczyzny, może być Polak, byle rozumiał coś niemiecki i był taki serdeczny jak ja hi hi.. 

@franceska no to zapraszam Cię  do randkowania w imieniu twojej Pdp. Myślę, że chętnych to nie zabraknie.

Nie sądzę, by znalazł się tłum. Zresztą myślę,  że marzy jej się oddana,  poddana ofiara hi.. Ale.. możliwe że role by się odwróciły. 

Maria Jolanta...jak zrobiłem "Twoją" zapiekankę brokułową, to wyjeżdżasz z naleśnikami...jutro muszę znów podążać za Tobą

Hej @Łukasz jakieś zainteresowanie? Może znasz kogoś chętnego oddać serce pani starszej.. Nie aż tak bardzo, 70 

Opowiem Wam jak tu wygląda śniadanie,,wczoraj nie jadłam bo nie byłam głodna ale dzisiaj już chętnie poszlam na salony ,głębiej,,śniadanie o godz, 9 rano,,stół szwedzki-all inclusive,,,no wypas jakich mało,,nie wiedzialam co sobie wziąsc,,jak na wczasach,,a na takich bylam nie raz ,,ale to przeciez praca a nie wczasy,,buleczki świeżutkie i chlebek jaki chcesz ,,wędlinki , serki ,sosiki,warzywka ,na gorąco i na cieplo , owocow przeróżnych ,,ryby wędzone -och jak ja lubię takie klimaty,,czulam się jak na urlopie,,kawka i siedzimy na tarasie ,,i sobie jemy,,parasole aby nam slońce nie zaglądało,,no pięknie,,a przed nami cudowny krajobraz,,pięknie,, tak będę miała codziennie,,żyć nie umierać,,tylko się stroić,,więc to robię,,

obiadek ugotowalam i znowu pochwala poszła ,,jakie super mięso kupilam ,hahaha na mięsie się znam,,zupa gulaszowa super wyszła ,w domu dużo warzyw i wszystkiego i jest z czego gotowac i pichcić,,a potem przerwa i to 4 godziny  więc zaczełam prasowac swoje sukienki aby zaraz się pięknie ubrac i iśc do pracy,,a że przechodze przez restaurację gdzie jest full gości to musze ładnie wyglądac i już inaczej się ubiorę niż z rana byłam,,hahhaha kocham takie życie,,czuję się jak na wakacjach,,będzie tak u mnie ,,wiem o tym,,mam coś takiego ,ze ludzie mnie lubią i jestem konkretna ,,wiem jak zachowac się w kuchni i jak ma czystośc wyglądać,, tutaj na nic nie będe narzekac,,zresztą mało gdzie narzekalam ,,bo wszędzie szlo wytrzymać ale tutaj widac bogactwo,,no tak mi się trafiło,,jechałam w ciemno,,normalnie w ciemno,,nie mialam nawet telefonu do poprzedniczki ,,a jeszcze mało tego ,poprzedniczka 1,5 godz, przedemną wyjechala ,,ale dalam radę,,nie jestem z koziej Wólki aby nie dac rady,,nie jestem ciemnogrodem,,jestem odważna i pytająca,,hahhaha znowu zaryzykowałam i wyszlo super,,,moja kochana mama czuwa nademną,,,ze tak mi się szczęsci,,

Wiesz, @Blondi, myślę że trafiłaś w dziesiątkę.

Nie każdy by się potrafił odnaleźć w takim miejscu. Sama nie wiem czy ja bym potrafiła ? Lubię wygodę i swobodę.  Ale takie śniadanko to bym zjadła, nawet pięć dziennie.

Od razu pomyślałam że twoje szaleństwo zakupowe po galeriach ma jakiś głębszy sens.

franceska...pomyślę haha

Kurcze, jutro robię dzień Galerii...może fajne smokingi mają, albo garnitury....haha...może też kiedyś trafię jak Blondi

Błyszczec to ja zostawiam na jutro,,hahhaha ja im pokaże jak opiekunka może wyglądać teraz to tylko są przedskoki,,ja się nadaje na takie klimaty,ja jestem odważna dziewczynka,,paradować przed stolikami gosci to dla mnie żadna trema,,dlatego musze tylko ladnie wyglądac-hahha lepiej wyglądam od nie jednej bogaczki tutaj,,bo tutaj mieszkają sami bogaci,,no dobra dosc bo jeszcze mi się poprzewraca w głowie z tego wszystkiego,,pracy mam nic, bo nic,wakacje są,  najgorsze tylko będzie jak po takim wyjezdzie trafię znowu w coś gorszego,,bo wiecie ,że jak się trafia w lepsze to jest super,,ale to tylko praca i tylko miejsce,, @Łukasz nie śmiechuj się ,,możesz do mnie wpaśc tutaj to pokaże ci na własne oczy i sam zobaczysz ,że wszystko co pisze to prawda,,kupuj te majtochy i garniturowo-ale nie koniecznie ,może być extra koszula i spodnie,,buciki oczywiście muszą być na bogato,,,itd, wszystko z wyższych półek,,żadna chinszczyzna,,,

3 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Wiesz, @Blondi, myślę że trafiłaś w dziesiątkę.

Nie każdy by się potrafił odnaleźć w takim miejscu. Sama nie wiem czy ja bym potrafiła ? Lubię wygodę i swobodę.  Ale takie śniadanko to bym zjadła, nawet pięć dziennie.

Od razu pomyślałam że twoje szaleństwo zakupowe po galeriach ma jakiś głębszy sens.

Ja stąd wyjadę dopiero armatka,,ale muszę trochę na tym szwedzkim stole coś zostawić jednak ,, @Maria Jolanta moje wszystkiego szaleństwa do kupy wzięte mają sens,,jestem uśmiechnieta i walę prosto z mostu co mam do zapytania czy powiedzenia,a Niemcy jak ktoś  do nich tak odważnie podchodzi to od razu się kurczą i przycichają,,, 

@Blondi podziwiam twoją zdolnośc przystosowania i odnajdywania się w nowych miejscach.

Sama jednak już bogatych miejsc nie pragnę. Źle się tam czuję.

A jeszcze mało pracy ? Nie dałabym rady... Nie ma co.

@Serenity ja mam chyba jakąs królewską krew,,hahha dla mnie takie miejsca to normalka,,ja się szybko odnajduje wszędzie ,to prawda,,a jeszcze jak moge te swoje wszystkie zakupione stroje ubrac to dopiero radocha,,do ogrodu takich ciuchow nie ubiorę ,,często slyszę ,ladne ale gdzie ja to ubiorę,nigdzie nie wychodze i nigdzie się nie spotykam aby tak elegancko wyglądac,,a ja jestem taki lekki oszołom,że kupię aby chodzby do kolacji we dwoje -ubrac się ładnie,,kupię bo nie będe spać,jak nie kupię i schowam do szafy i mówię, kiedys Ciebie ubiorę i jest -traf chciał,  ze ubiorę i noszę,,,przyszla taka pora i czas,,,

Hallo  komu  w drogę temu czas  zobaczymy co mi się fajnego jutro trafi pomału lulu ,bo muszę wczesnie wstać Dobrej Nocy wszystkim życze

@Blondi Bez wątpienia trzeba się umieć czuć w takich miejscach. I Ty to potrafisz.

A widziałaś dziś tą ofertę ze Szwajcarii? Niewiadmo ile z tego na ichnie ubezpieczenie idzie, ale może warto ?

Teraz, Serenity napisał:

@Blondi Bez wątpienia trzeba się umieć czuć w takich miejscach. I Ty to potrafisz.

A widziałaś dziś tą ofertę ze Szwajcarii? Niewiadmo ile z tego na ichnie ubezpieczenie idzie, ale może warto ?

Ja już nie oglądam nawet ofert narazie ,,bo mam full wypas -wakacje i super kasę za to,,, no w czepku urodzona jestem,,nie dośc ,że luksus to i kasa luksus,,, ale migła mi ta oferta ,,aby nie było jak Pro....ka placi 1500 za wyjazd -hahahha ,tu dopiero podpucha,,, 

a szwajcarzy to 2300 franków dają, ale to raczej brutto...

@erika dziecko drogie ,,a ja już myslałam ,że Ty dawno na ofercie,,,ja pracowalam ,ja zejchalam ,ja wyjechałam a Ty dalej na walizce siedzialas ,,dopiero jutro?  pisz ,,pisz co tam fajnego zastałaś,,,już teraz wiem ,że będziesz wreszcie w pracy,,,czekam na Ciebie,,,nie śpij ,po co!! potem w busie pośpisz sobie,,

Jeszcze coś muszę szrajbnąc ,,,Ja tutaj nie mam żadnego szwajcara aż dziwnie jakoś,,naprawdę,,wszystko na takim luzie ,że az ja nie jestem przyzwyczajona,,zero zegarków w domu,,jest jeden ale stoi w miejscu-hahhahaha,,,,nikt tutaj nie robi na czas ,,kiedy będzie to będzie-hahha też fajnie,zero stresu ,jak ja to nieraz nawet babci mówię,,a babcia mi

@kinga witaj,,pisz co u Ciebie,,jakie masz miejsce,ofertę ,,nie udalo się razem z Jacusiem?szkoda ,,piszesz ,że na krótko? czemu? tylko taką ofertę miała agencja?  ale żyjesz i się masz dobrze ,to już dobrze,,już doczytalam ,że mialaś problemy ze zdrowiem,,,ok! wyleczysz i będzie dobrze ,pomalutku ,,wszystko zejdzie się i będiesz skakać czy fruwać jak ja,,,zdrowka,,a Jacuś> co robi Jacuś??? jaka ciekawska Blondi,,no znam Jacusia i imię znam bardzoi dobrze-hahhaha

5 minut temu, Blondi napisał:

@kinga witaj,,pisz co u Ciebie,,jakie masz miejsce,ofertę ,,nie udalo się razem z Jacusiem?szkoda ,,piszesz ,że na krótko? czemu? tylko taką ofertę miała agencja?  ale żyjesz i się masz dobrze ,to już dobrze,,już doczytalam ,że mialaś problemy ze zdrowiem,,,ok! wyleczysz i będzie dobrze ,pomalutku ,,wszystko zejdzie się i będiesz skakać czy fruwać jak ja,,,zdrowka,,a Jacuś> co robi Jacuś??? jaka ciekawska Blondi,,no znam Jacusia i imię znam bardzoi dobrze-hahhaha

Witaj  slonko a ja jestem teraz we Frankfurcie am Main do 11 sierpnia bo tak ustalilam z agenca czekam na terminy do lekarzy w w domu sama nie bede siedziec bo Jacus jest juz od 24 czerwca obok Frankfurtu do 25 sierpnia trafil bardzo dobrze i narazie bedzie sie tej stelli trzymac a ja ma dziadka z parkinsonem zaznaczalam w firmie ze bez dzwigania ale juz sie zaczyna i dlatego tutaj juz nie wroce i nocne wstawanie mialo byc sporadyczne a jest czesciej a zaznaczam ze od 6.00 rano pobudka bo co godzine leki trzeba podawac babcia jest zdrowa i w niczym nie pomaga ale to nic az tak zle nie jest tylko troche zmeczona chodze mam nadzieje ze inna stella bedzie lepsza i tak mam juz nadgarstki zalatwione i kregoslup praktycznie do wymiany haha ale to po swietach jak wrocimy do domku to na poczatku wrzesnia jedziemy na urlop w gory i 01.10 juz do pracy ja nie wiem gdzie trafie no chyba ze cos pojdzie nie  tak ze zdrowiem to zostane w domu ale ten rok jeszcze chcialabym popracowac

kinga, po ludzku, to mnie Ciebie żal...uważaj na siebie

Ja na spacerku...często łączę przyjemne z pożytecznym, haha, spacer,Rewe,piwko,ławeczka i na ławeczce dokształcam się językowo

Dobranoc opiekunkowo

9 minut temu, Łukasz napisał:

kinga, po ludzku, to mnie Ciebie żal...uważaj na siebie

Ja na spacerku...często łączę przyjemne z pożytecznym, haha, spacer,Rewe,piwko,ławeczka i na ławeczce dokształcam się językowo

Dobranoc opiekunkowo

@Łukaszku dziekuje nic sie nie martw jestem twarda i daje rade spij spokojnie kolorowych snow zycze i do calej reszty opiekunkowa tez mowie Dobranoc

Dzien Dobry 

Niech on się tak głośno nie wydziera.

Leciutko zaspałyśmy, wstałyśmy tuż przed siódmą bo zadzwoniła pielęgniarka żeby podać insulinę. Głowę sobie daję uciąć że babuszka coś kręci bo po całej nocy bez jedzenia ma cukier tak samo wysoki jak wczoraj pół godzinki po kolacji. Dzisiaj dietka.... Mnie też się przyda.

Teraz , potem wielkie sprzątanie a potem leniuchowanie.