Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ehh i kolejne komplikacje bo dziadek jutro wraca do domu.

Najpóźniej w środę.

A ja nie zdążę wyleczyć moich pleców bez lekarza a firma...nie wyrobiła mi karty. Teraz spinają się by na szybkości ją załatwić.

nosz..qrka..mieli na to 5 tygodni!

Syn się wnerwił na nich, bo za co oni im płacą- ponoć ma maila pisać w tej sprawie!

Więc teraz to ja chcę do domu wrócić bo jak ja mu pomogę jak ledwo chodzę?

ani nie posprzątam, z trudem zmyje naczynia i ugotuję... a wykapać dziadka nie dam rady. to bez sensu! :( niech tutaj zjedzie ktoś w pełni sprawny...  

Swoja drogą...taka akcja z helikopterem włącznie i po 3 dniach do domu? O co tutaj kaman? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emma samotnośc jest straszna ,coś czego nie chcę mieć nigdy w życiu i wszystko zrobię aby nie czuć samotności,,chodz tutaj na wygnaniu to trochę czuję,,troszkę,Koło mnie musi być facet ,bez faceta to nie życie,facet to podpora i wsparcie ,kochający facet to już w ogóle same motyle wtedy -ale się już rozmarzam i zaraz jeszcze się podniecę,,:love::serce: a tu jeszcze trochę muszę posiedzieć:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Blondi napisał:

@emma samotnośc jest straszna ,coś czego nie chcę mieć nigdy w życiu i wszystko zrobię aby nie czuć samotności,,chodz tutaj na wygnaniu to trochę czuję,,troszkę,Koło mnie musi być facet ,bez faceta to nie życie,facet to podpora i wsparcie ,kochający facet to już w ogóle same motyle wtedy -ale się już rozmarzam i zaraz jeszcze się podniecę,,:love::serce: a tu jeszcze trochę muszę posiedzieć:płacz:

Masz rację ;) Dziękuję Blondi za wyrozumiałość.Trzymaj się na posterunku :jabłko:

Zastanawiam się tylko co masz na myśli pisząc: " wszystko zrobię aby nie czuć samotności"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, emma napisał:

Masz rację ;) Dziękuję Blondi za wyrozumiałość.Trzymaj się na posterunku :jabłko:

Zastanawiam się tylko co masz na myśli pisząc: " wszystko zrobię aby nie czuć samotności"?

@emma mam na myśli to,że zawsze będzie przy mnie facet ,jakbym nawet zostala sama to szybko poszukam drugiego i trzeciego jak będzie potrzeba ,nie jest łatwo znalesc fajnego faceta ,,nie ,nie,,jest np, przystojny i ładny i miły,ale nie nadaje się na jednych falach i nawyki różne i klapa,ale miec przyjaciela fajnego też jest fajnie,jest z kim pogadać o pierdoletach,albo mieć znajomych w internecie i też jest do kogo buzkę otworzyć,,a ja to jestem śmiała i mam tych przyjaciół troszkę ,zawsze nie jeden podniesie na duchu,a jeszcze inny się zakocha -samo życie,,życie jest piękne,Mam koleżankę co sama siedzi w 4 scianach i strasznie samotnośc jej dokucza,tęskni za głupim przytuleniem, dobrym słowem,,marzy o facecie,ale nic w tym kierunku nie robi aby sobie kogoś znaleśc,,a potem będzie stara i nikt nawet nie spojrzy na nią,,mogłabym jakiś portal prowadzić randkowy-hahhaha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minut temu, Motylek napisał:

Swoja drogą...taka akcja z helikopterem włącznie i po 3 dniach do domu? O co tutaj kaman? 

      Po wylewie zawsze trzeba jak najszybciej do szpitala i tam oceniają dopiero co się stało. Albo chory dostanie leki albo próbują usunąć zakrzep, ale tak czy inaczej poważna sprawa i jak dotąd co słyszałam to jak najszybciej rehabilitacja. A gdzie by zaraz do domu ? Może jednak nie miał wylewu twój pacjent ?

    Współczuję przypadku zwłaszcza z uwagi na twoje dolegliwości. Ważne teraz jaki będzie stan Pdp po powrocie do domu ? Z reguły mobilność gorsza, niestety...

      I może założyłabyś nowy temat ?

     Np. Mój Pdp miał wylew ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Motylek to u Ciebie się probiło,,rodzina działa ,agencja postawiona do pionu,a Ty bidulka połamana,,jedz do domku,,nie masz pomocy w De,masakra,w bólach siedziec,za jakie grzechy,a zdrowie jest nasze najważniejsze,,nie będziesz przy dziadku taka chora robiła ,bo jeszcze sobie co gorszego zrobisz,,ale wysiedziec teraz tyle godzin z bolącym kręgosłupem w busie to wyczyn ,,tak się mówi,ale siedzi się w jednej pozycji a ból nawala non stop

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej się boję, że w razie co nie będę w stanie mu pomóc. Zresztą moje zdrowie tak samo ważne - boję się, że się pogorszy.

Dzwonili ze szpitala, że dziadek lekko zaczął świrować. Ma napady agresji. Synowa musiała jechać. Może takie ma nowe objawy ? Aż się boję. 

Sama już nie wiem czy w końcu miał ten wylew czy nie ale skąd by było tyle krwi w ustach i utrata świadomości? Mówili o wylewie... hmm

Agencja mi powiedziała, że jutro mam opisać stan podopiecznego i będą szukać zmienniczki. A kartę już załatwiają i mi skan wyślą. Co ciekawe, synowi zupełnie coś innego powiedzieli bo się wqrzył i zadzwonił do nich. Powiedzieli, że mam wziąć rachunek z moimi danymi a mi nfz odda kasę. Nie chce mi się w to wierzyć. Jeśli karta nie jest wyrobiona to jak niby mają mi oddać. I w ogóle co to za mieszanie. On stwierdził, że sam weźmie zapłaci i im rachunek wyśle a jeśli nie oddadzą kasy to pójdzie do prawnika - a prawnikiem jest jego żona ;) 

Tyle, że po co się użerać. Jakby mało kłopotów było...

Nie chce być dla nikogo ciężarem. 

@Blondi w busie dam radę...bo najgorzej to jak mam chodzić, schylać się czy coś podnieść albo leżeć. Najwygodniej mi w pozycji siedzącej więc akurat w to mi graj.

Ehhh szukam pracy w Polsce...coś mi nie wychodzą te wyjazdy.... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Motylek jak to Ty ! masz opisać stan PDP,,coś tu nie tak,,to raczej rodzina powinna to zrobic a nie opiekunka,skąd Ty masz wiedziec co dziadkowi jest,,oni z agencji są nieraz jak dzieci,,

dziadek Twój miał wylew i dobrze ,że krew poszła ustami,,mogła też zejsc nosem,,to jest dobre przy wylewach ,że ma gdzie ta krew się wylac,może nie było strasznie ,,ale już w tym wieku zawsze na czyms się odbije,,,trzymaj się 

@Łukaszku dawaj te :zielone_jabłko::jabłko: muszę trochę ich schrupać po tym kurczaku z grilla,,połowa za dużo dla mnie,,ale co tam ,dali mięso to trzeba zjesc-hahahha ale był bardzo dobry-świeżutki,,,

:hahaha:@emma coś do uśmiechu,,aby tylko nie trafić na takiego fikołka w internecie:hahaha:

p.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Blondi napisał:

@Motylek jak to Ty ! masz opisać stan PDP,,coś tu nie tak,,to raczej rodzina powinna to zrobic a nie opiekunka,skąd Ty masz wiedziec co dziadkowi jest,,oni z agencji są nieraz jak dzieci,,

dziadek Twój miał wylew i dobrze ,że krew poszła ustami,,mogła też zejsc nosem,,to jest dobre przy wylewach ,że ma gdzie ta krew się wylac,może nie było strasznie ,,ale już w tym wieku zawsze na czyms się odbije,,,trzymaj się 

Wszystko tu nie tak ;)

Już im napisałam, że o stanie dziadka z rodziną niech piszą. Ja im mogę opisać ewentualnie zakres obowiązków i tyle. Ciekawe ile będą szukać zmienniczki a mi już jutro dziadek zjeżdża...ałć. 3majcie kciuki za szybką wymianę. 

I dziękuję za wsparcie :serce: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Motylek przechodzisz teraz ciężkie chwile,non stop coś nowego,telefony i meile w ruchu,już dzisiaj powinna wyjechac wieczorem zmienniczka i byc jutro rano na miejscu,,można wszystko szybko załatwic ,,można ,trzeba tylko chciec,,nie jedna opiekunka czeka na ofertę,,dzwon i ponaglaj,,ich,

akcja była u Ciebie jak u prezydenta,,ale można? można szybko niesc pomoc i nie w byle jakim szpitaliku na peryferiach a w klinice, a Ty jako normalny robolek nie masz nawet lekarza i to jest smutne,,bardzo:płacz: człowiek się wtedy czuje taki biedny i pozostawiony sam sobie na tym swiecie,oj Motylek muszę Ciebie pocieszyć

motyle_002.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Motylek, tak @Blondi dała Ci pięknego motylka i Ty na to bardzo zasługujesz.

I wpisała bardzo słuszną uwagę, że to szczególnie przykre, że gdy Pdp tak pokazowo ratują, a Ty nie możesz iść do lekarza.

      Ale i tak lekarz w Niemczech zaleciłby dalsze badania i tyle tego by było. Dobrze, że jednak jak zrozumiałam do domu jedziesz ? Oby czym prędzej

    Z tego co wiem istotnie nfz by później zapłacił, ale przypuszczam też, że co do  całe rozmow  twojej  agencji z  klientami to nie dowiesz się prawdy ; obie strony mogą kłamać.      

          Za to z reguły jest tak, że gdy klient żąda wymiany to następuje ona bardzo szybko. Niemcy boją się problemów. Gdy raz puściła mi  się krew nosem - na fatalnej szteli zresztą - dzień

   później jechałam do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Motylku zjeżdżaj bo chodzi i o TWOJE  zdrowie i o podopiecznego.

A złościć się mógł w szpitalu bo mu nie odpowiadało i chce do domu, niekoniecznie napady agresji się powtórzą.

Też tak myślę... miejmy nadzieję :)

Nigdy bym nie pomyślała, że słowa "zjeżdżaj Motylku" mogą mi sprawić tyle radości :hahaha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Motylek napisał:

Jutro wracam :) 

No to szczęsliwej podróży,,wykrakałam,że powinna szybko przyjechac inna ,,tylko chcieć,,super Motylku ,kuruj się szybko i wracaj do zdrowia,,nie miałaś innego wyjscia jak tylko szybko zjechac do domu i do lekarza zasuwac,,,i tak te godziny sie ciągną jak flaki w oleju i jeszcze z bólem,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moja babcia siedzi przed domem pół dnia,ja wynoszę kolację i wszystko na powietrzu,jedzenie i picie,ale babcia mówi,że ją dziąsła bolą,że tam kawałki jej pod protezę naszły, a ja poszlam po rękawiczki i po ręcznik papierowy i mówię ,,dawaj te zęby mi tutaj, szybko Ci umyję,nie ma żadnych teraz ludzi tutaj,,babcia się na mnie spojrzała i w śmiech,,naśmiałyśmy się równo,babcia mówi szybko mi umyj bo jak ktoś mnie zobaczy ,,lecę do niej z umytymi już a babcia ,,nie śmiej się "a sama się chichra, z tymi ich zębami sa nie raz komedie,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

A moja babcia siedzi przed domem pół dnia,ja wynoszę kolację i wszystko na powietrzu,jedzenie i picie,ale babcia mówi,że ją dziąsła bolą,że tam kawałki jej pod protezę naszły, a ja poszlam po rękawiczki i po ręcznik papierowy i mówię ,,dawaj te zęby mi tutaj, szybko Ci umyję,nie ma żadnych teraz ludzi tutaj,,babcia się na mnie spojrzała i w śmiech,,naśmiałyśmy się równo,babcia mówi szybko mi umyj bo jak ktoś mnie zobaczy ,,lecę do niej z umytymi już a babcia ,,nie śmiej się "a sama się chichra, z tymi ich zębami sa nie raz komedie,:hahaha:

:hahaha: Ty naprawdę masz tam wesoło :) Fajne sztelle się docenia :)

 Tu też było fajnie... synowa przyszła do mnie dziś i się popłakała, że wyjeżdżam :( Zaprosiłam ich do Polski gdyby chcieli zwiedzić moje miasto :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...