Rozmowa przy kawie (1)

7 godzin temu, violka napisał:

Jak będzie 20 km z drugiej strony Berlina , to może być nawet ponad 50 km od Ciebie 

a coz to jest te 50km  jezeli ma sie ochote spotkac ..fakt, ze roznie moze byc ale to zawsze mniej niz....200 lub 500lm

7 godzin temu, erika napisał:

wszystko możliwe jak będę na miejscu to podam nr kodu a rowerek też będę miała.  

no powiem ci ze miloby mi bylo niezmiernie ..w koncu ktos swoj...

czekam wiec

7 godzin temu, erika napisał:

no nie wiem?  Berlin to ogromniastyyy  ,zobacz na 13467 ,wg mnie od centrum 13 km

7 godzin temu, erika napisał:

no nie wiem?  Berlin to ogromniastyyy  ,zobacz na 13467 ,wg mnie od centrum 13 km

gdyby bylo jak podejrzewam to do siebie mialbymsmy 8km

ptaki jeszce spia ale ja juz na warcie...czekam na busa

urlopu konec

pozdrawiam serdecznie siorbiac kawe..wam nie robie bo wystygnie i tyle..

trzymajcie sie cieplutko

ja zamleduje sie na koniec maja jak zjade juz na miejsce...poki co jade do roziny popracowac inaczej...

pierogi, kapiel, kosmetyka, dama do towarzystwa..wiecie jak to jest..

Witam porannie.

Podopieczna już na dole a ja się jeszcze ukrywam w swoim pokoju.

Siorbankowo na nogach widzę.... Witam twardzieli...Czy warto się cieszyć czy nie, to i tak... Niebo przejrzyste, widać Alpy w oddali...zapowiada się piękny dzień...Miłego dzionka wszystkim życzę...

nawet zestawy startowe są  Witajcie milutko w piątek 

Smacznej kawy,  spokojnego dnia  Tego Wam życzę 

Dzień dobry .....

Niebo przejrzyste ...ptaszki świergolą ...też będzie pięknie . Dzisiaj przychodzi do nas pani Turecka ...będzie pucować ....koniec urlopu , nie ma lekko  .W przyszłym tygodniu ( przeczytałam w grafiku ) będzie zastępować mnie w niektóre dni na moich pauzach . Pracuje tutaj , u tej rodziny około dziesięciu lat ....Drugi raz spotka mnie dzisiaj zaszczyt ugotowania i podania obiadu ...No tak nie do końca ugotowania , bo w sobotę podgrzałam gotową zupę .....ale podałam też na stół to prawie jakbym ugotowała ...Noo...moim dzisiejszym zadaniem będzie nie tylko obranie , ale i ugotowanie ziemniaków , otworzenie pojemnika ze śledziami w śmietanie i.....podanie na stół ....Dam radę ...chyba

Miłego dnia MRÓWECZKI

Baśka !

Co Ty tam jesz ?

4 godziny temu, lucyna.beata napisał:

no powiem ci ze miloby mi bylo niezmiernie ..w koncu ktos swoj...

czekam wiec

Dzisiaj zapytam wujka Google, Dzień

dobry wszystkim, zapraszam na  i miłego dnia życzę wszystkim

Dzień dobry. Ta ciepła wiosna przyśpieszyła czas. Niby wszystko tak samo jak zawsze, ale jak już się naspacerujemy, zaliczymy obowiązkowe kawy urodzinowe, imieninowe i bezokolicznościowe, często w pięknych okolicznościach przyrody, czas spać. I tak lubię. Jutro minie 4 tygodnie pobytu. Kiedy to zleciało? Miłego dnia.

Szybciutko mówię Wam dzień dobry  i znikam.

Dzisiaj dzień przedszkolny, więc czas małe  śniadanie dla PDP zrobić i do przedszkola ja odstawić.

Kawę potem na spokojnie wypiję.

Miłego dnia Wszystkim.

Dzień dobry)).

Co tu duzo mowic, jest pieknie .

Milego dnia ludziska 

Dzień dobry .Miłego i radosnego dnia Wszystkim życzę

Dzień dobry ,spokoju i słoneczka źycze ,tylko nie spalcie sie na skwarki 

Dzień dobry wszystkim rannym ptaszkom.

"Z tym mleczkiem, to strzał w dychę, ponieważ @Heidi przyszła na świat w dniu mleka".          

Teraz wiem skąd mój nałóg. Żadne terapie nie pomagają, sesje u psychoterapeutów to wyrzucone pieniądze, nawet wszyli mi "coś" pod skórę, ale na zleceniu widelcem wydłubałam i teraz mogę pić i pić i pić bez umiaru, nawet z pianką i to nie z samego cycka , ale z cysterny

Dzień zaczął się  pięknie i tu : po przeczytaniu Waszych wpisów, odniosłam się do nich i....  error, error, error . Przerzuciłam się na inny sprzęt i działa z rana maszyneria. Czyżby mój pech jeszcze mnie nie opuścił ? Podobno @Baśka powtarzająca się narzekała , że też ją jakiś cień trawi. Nic to!!! Siedem lat chudych mija w przyszłym roku. Z Wami Przyjaciele dotrwam do następnych , ale już 7 tłustych lat, wytrzymam jeszcze roczek i fajrant tylko życie i ludzi kochać mi przyjdzie i tak do setki. 

Dzień dobry się z Państwem:)Ciepło:)Spokojności na weekend:)

Ok... teraz idę robić : szuru buru , bo dzisiaj dzień dobroci ze strony PoP mam, więc mimo ranka kandelabry odpalam i pod wodę wskakuję

Dzień dobry,mój dzień zaczął się od rachunków,konto uszczuplało i żadnej satysfakcji z tego nie ma,co innego jak konto chudnie po zakupach,człowiek przynajmniej cieszy się ,że na coś się przydało..

Zapowiada się słoneczny dzień,dziś w planach dłuższa pauza nad jeziorem,chyba że chmury pokrzyżują plany. 

Hejka miłe Panie i sympatyczni Panowie. Jak to zwykle bywa po burzy, wychodzi słoneczko i szybko zapomina się o wyładowaniach. Tak więc słonecznego dnia wszystkim życzę i jak najwięcej radosnych chwil, a jubilatce oczywiscie jak najlepiej życzę udanego dnia świątecznego i reszty dni. Bywajcie zdrowi.