Rozmowa przy kawie (1)

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

uważaj na siebie

To Mrabelka będzie na miejscu zanim ja zdążę wyjechać. Nie poczekała na mnie.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

To Mrabelka będzie na miejscu zanim ja zdążę wyjechać. Nie poczekała na mnie.

nie spiesz sie bo skonczysz tsk jak ja...

30 minut temu, Andreaa napisał:

Lepiej ,zeby nie wychodzil.   

W sumie jest jedna rzecz ,ktora mnie denerwuje. Tu sie tak pyli z tych drzew,ze wszystko w oczy mi wchodzi. Stoly,,krzysla ,wszystko zolte.  Buty na balkonie zostawilam,to zoltaczki  dostaly. 

Rzepak kwitnie i pyli:)

Nie ma obawy.

Jutro przyjeżdża zmienniczka koło południa, potem pauza a potem się zobaczy.

7 minut temu, Andreaa napisał:

Stad mam do wszystkich daleko .  

Cytowalam Orima i nie wszedl mi ten jego post. 

Dluga droga przede mna,zeby to forum ogarnac.

Witaj Andrea jak sie cieszę, dopiero cię zobaczyłam, jak daleko ode mnie jestes?

4 minuty temu, Michasia 1959 napisał:

Witaj Andrea jak sie cieszę, dopiero cię zobaczyłam, jak daleko ode mnie jestes?

 

Tez sie ciesze :-)

Jestem kolo Passau.

4 minuty temu, Andreaa napisał:

Tez sie ciesze :-)

Jestem kolo Passau.

120 km

masz autko to zapraszam:)

24 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

Samych pomyślanych wiatrów.

Noż kurna, przed obiadem udało mi sie was doczytać z wczoraj, ale dziś to przepadłam z kretesem. 

Miałam bardzo mobilny dzionek, wyciągnęłam z szafy wszystkie ubrania wiosenne, letnie, poprałam, wysuszyłam i poprasowałam. 

2 godziny mi to zajęło. Ale teraz mogę się ubierać, przebierać, co 20 minut. 

Nawet nie wiedzialam że tyle ciuchów nakupiłam w zeszłym roku. Odnalazłam również 2 sukienki I 3 bluzki ktore kupilam na urlopie w Hiszpanii. Teraz czytam forum, ale czy dobrnę do końca? 

6 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Hermes. Ogrodek nilowy. To w upaly. A tak to roznie. Dekadence. Albo Anayake. Albo na co mnie najdzie. Coraz czesciej Womanity (!)

@fioletowa.mysz o tak!

Ogrodek nilowy!!!!

Powiedz ,czy dlugo na tobie utrzymuje sie ten zapach?

Na mnie jakos znika:(((

Zastanawiam sie na Prada Iris(?)

Tylko trzeba odczekac, az zlagodnieje,

Ale na razie skutecznie trwam przy D&G light blue, choc kusi mnie nowa D&G light blue intens.

I

Ja w zimie lubie agent Provocateur w rozowej flaszeczce,

6 minut temu, Barbara48 napisał:

Teraz czytam forum, ale czy dobrnę do końca? 

Szkoda czasu. Lepiej poprzymierzaj ciuchy.

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jak mi się kiedyś podobały Chanel Allure.

Zbierałam się do kupienia ich ale pierwsza była koleżanka w pracy. Po tygodniu wąchania tego zapachu codziennie sama się dziwiłam że mi się podobał.

Teraz lubię a wręcz uwielbiam nie perfumy tylko coś znacznie mniej trwałego, ulotnego. Z Avonu woda zapachowa odświeżająca jeżynowo-waniliowa. Ulatnia się od razu ale ten moment i ten świeży zapach mnie rozaniela.

 

@Maria Jolanta z wod zapachowych swietne sa z Biotherm.

W polaczeniu z balsamem do ciala z danej serii, trwa zapach dluzej

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Szkoda czasu. Lepiej poprzymierzaj ciuchy.

Nie muszę przymierzać, rozmiar ten sam od zeszłego roku .

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

nie...skoki owszem mialam, bo taka moja natura...cisnienie skokowe i czuje jak mnie wk...wi tzw zycie ze mi cieplo robi plus moj wiek, czyli hormony, .ale wypijam dwa litry wody z imbirem i cytryna wiec splukuje i zbijam cisnieie...taki paradoks co nie?

psychika psychika....wiesz ile potrafi zdzialac?

my naprawde potrafimy sami z siebie wiele rzeczy uporzdkowac...ale waga, dieta, ruch w miare mozliwosci...

wypijam dwie kaWy plujki...a czasmi i trzy i wypalam okolo 10fajek..

a mimo to ...nie biore lekow ale zakupilam cardiochol tytulem mojego skolatanego serducha i wysokiego cholesterolu moja rodzina to rakowcy..i masa innym zmian zywieniowych

dzisiaj...30g camemberta koziego , jedno jablko, kromka zytniego chleba - 40g i dwie lyzeczki oleu rydzowego...

to moja kolacja

dodatkowo pije codziennie szklane wody z cytryna imbirem cynamonem i kurkuma i szklane wody z sody oczyszczonej i miodu...te szklani obie na czczo

nie uzywam smietany, mleka, maki na zasmazke, tluszczow zwierzecych, ograniczam mieso...

tak w skrocie...taki rezim

I ROZOWE OKULARY

@lucyna.beata na co ta soda ?

no i olej rydzowy?

Napisz wiecej.

1 godzinę temu, Teresadd napisał:

Lawendowy co to za cudo .?Podaj nazwę.Ja mam okresowo wyrzut adrenaliny ,który podnosi mi ciśnienie do 200.Dwa ,trzy dni to trwa i wtedy normalne leki nie pomagają.Muszę się tego guzka operacyjnie pozbyć.

Masz guza nadnerczy? To cud, ze diagnozę lekarze postawili . Nadnercza czesto są powodem skoków ciśnienia ale kto je bada?

Ja też mam skoki ciśnienia i mnie do żywych przywrócił Noliprel bi-forte 10/2.5

9 minut temu, Barbara48 napisał:

Nie muszę przymierzać, rozmiar ten sam od zeszłego roku .

Lepiej sprawdzić.

Ja jestem chora jak muszę kupować ciuchy. Na wieszaku śliczne a na mnie ... jak na wieszaku albo jak na prosiaku. Za to jak coś pokocham to aż do śmierci. Ciucha albo buta. Na szczęście nie mojej.  Mam część rzeczy które noszę bo mam, nawet w niektórych wyglądam ale ich nie kocham. Dlatego dłużej żyją. 

25 minut temu, Barbara48 napisał:

Noż kurna, przed obiadem udało mi sie was doczytać z wczoraj, ale dziś to przepadłam z kretesem. 

Miałam bardzo mobilny dzionek, wyciągnęłam z szafy wszystkie ubrania wiosenne, letnie, poprałam, wysuszyłam i poprasowałam. 

2 godziny mi to zajęło. Ale teraz mogę się ubierać, przebierać, co 20 minut. 

Nawet nie wiedzialam że tyle ciuchów nakupiłam w zeszłym roku. Odnalazłam również 2 sukienki I 3 bluzki ktore kupilam na urlopie w Hiszpanii. Teraz czytam forum, ale czy dobrnę do końca? 

Ja też miałam mobilny dzionek. Znowu po Szwarcwaldzie się włóczyłam i nawet nie próbuję wszystkiego nadgonić.

Nie dam rady 

Byłam w rejonie Szwardzwaldu i fakt, pięknie tam jest.

Teraz jakoś los rzuca mnie na północ Niemiec. Nie moje klimaty....

54 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

Kurcze,  zalatana jestem dzisiaj okropnie  myślał, że dobiję tu wcześniej ale nie udało się masz ode mnie wielkiego kopala na szczęście , wierzę , ze będzie  to Stella marzeń  a @Maria Jolanta życzę szerokiej drogi do domciu i melduj się ładnie , bo lubię zazdraszczać Ci tych niespodzianek , które za każdym razem przygotowują moje synowe z naszymi wnukami  a całą resztę Ziomali ściskam równie mocno 

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pożegnam was dzisiaj...jutro pobudka o 4-tej... Graty spakowane, czyli czas na przygodę...  Jutro się zamelduję....

@Mirelka1965 szczesliwej podrozy!!!

i

dobrej stelli.

Kto wie, od czego zacząć "załatwianie" takiej bransoletki z guzikiem alarmowym dla pdp. ???

Notruf czy podobnie to jakoś się nazywa??

dobranoc wszystkim

42 minut temu, MeryKy napisał:

Masz guza nadnerczy? To cud, ze diagnozę lekarze postawili . Nadnercza czesto są powodem skoków ciśnienia ale kto je bada?

Ja też mam skoki ciśnienia i mnie do żywych przywrócił Noliprel bi-forte 10/2.5

Dokładnie .Guzek wyszedł całkiem przypadkowo.Jest maleńki,tomografię mu robię co dwa lata.A ile mi zdrowia napsuje tak dwa,trzy razy w roku.I wtedy regularne leki w ogóle nie działają.

33 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Lepiej sprawdzić.

Ja jestem chora jak muszę kupować ciuchy. Na wieszaku śliczne a na mnie ... jak na wieszaku albo jak na prosiaku. Za to jak coś pokocham to aż do śmierci. Ciucha albo buta. Na szczęście nie mojej.  Mam część rzeczy które noszę bo mam, nawet w niektórych wyglądam ale ich nie kocham. Dlatego dłużej żyją. 

Desantowcy wiedzą źe na przełomie 2016/2017schudlłam 17 kilogramow. Więc siłą rzeczy musiałam kupic nowe ubrania .tylko nie wiedzialam ze az tyle kupilam .