Rozmowa przy kawie (1)

Witam i jak fajnie wybieram  w podziękowaniu  ogromny !!Spokojnego Dnia!

@Blondi @Łukasz i cała reszta witajcie.Łukasz śniadanie dla wszystkich? Tak rano?

Ja owsianka mniam, porywam,jak zawsze.Zaczynamy,zaczynamy.Dziś nocka leeeepsza.Do trzeciej spałam,to jakieś trzy godziny.A dziadek chciał tyko godzinę wiedzieć i czy to śniadanie robię.Potem do szóstejJak nie ma tych swoich zwidów jest ok,sam mi mówi żebym wracała do łóżka i weiter schlafen.

Miłego dnia wszystkim,bez problemów.

Nocki to mam bardzo spokojne, ale dzisiaj ranek przestraszyłam sie ,,jemy śniadanie z babcią a dziadek jak nigdy ,,w łóżku i narzeka na bóle,,pogoda się zmienia i zawsze odczuwa w kościach,,mówi jeszcze 15 min, -to dobra ,,wróciłam do babci ale mija pół godziny i idę do dziadka aby wstawał ,,a on leży jak w trumnie,ręce złożone i nie widzę u niego żadnego znaku życia i nawet oddychania ,,,o boże pomyslałam ,,tylko nie to,,zaczęłam go wołac i sie poruszył, i  moje się uspokoiło,,już mu te śniadanie podałam do lożka aby tylko trochę się ruszył,,kropelki od bólu i zjadł i dalej poszedł w kimono,,,babcia siedzi koło niego i go pilnuje teraz,,,każdy z nas ma codziennie jakąs sytuację,,teraz cisza i spokój ,,do obiadu,,

@luttka jak ja dawno nie jadłam owsianki chyba z 40 lat temu jadłam ,,a lubię też,,na sniadanko tosty z mięsem wieprzowym mielonym ,,ale lubię ten fleisch"już zjadłam wszystko,,

buziolki dla Wszystkich 

luttka, widzę, że preferujemy zdrowe, nabiałowe jedzenie na śniadanko, haha. Twarożek wiejski od znajomej dziadka ze wsi, jogurt, szczypiorek - to moje śniadanko. Mniam. A w sklepie widziałem płatki owsiane, więc myk, wciągam je na listę następnych zakupów. Dziś daję odpocząć "flajszowi"od siebie, a sobie od " flajsza", haha. Dzisiaj całe menu bezmięsne.

@Łukasz ja tez niekiedy bez mięsa potrafię,białko ze strączkowych,dużo warzyw,kasza,płatki to mus,codziennie,owsiane,jaglane,żytnie,do tego otręby, nasiona Chia,owoce.Według norm takie śniadanie ma trzymać długo ale ja już jestem po drugim śniadaniu .No jem często tylko staram się zdrowo.Oprócz,to moja słabość.no kurcze jakieś wady trzeba miećPozdrowionka,A mięsko jem dziś,ale na obiadek .

Wiecie co ja bym wybrała na śniadanie???  dotyk i buziol i całą resztę-to by było najzdrowsze -

haha, to ja też, jakie to zdrowe, ale czy mój dziadzia się tym naje?

38 minut temu, Łukasz napisał:

haha, to ja też, jakie to zdrowe, ale czy mój dziadzia się tym naje?

dla dziadzi energetyka w płynie będzie fikał przez cały dzień i zapomni o jedzeniu

2 godziny temu, Blondi napisał:

Wiecie co ja bym wybrała na śniadanie???  dotyk i buziol i całą resztę-to by było najzdrowsze -

A ja na kolację motywujące. I jakie dietetyczne.

Nie ma się co rozklejać

pora chyba na coś słodkiego i  ,,,obiad przeleciał w mig,,,

można dalej jeśc,,

muszę sobie jakąs robotę wyszukać ,bo od siedzenia już tyłek boli,,,ale nie ma co robić ,,spacer? może? nie pada,słoneczko nawet zagląda,,,ubiorę ciepło babcię ,bo jej zawsze zimno i pójdziemy na trochę na świeże powietrze,,,coś musze wykombinować,,ale zawsze ja ja kombinuje to już czeka na mnie jakaś nowa wiadomośc od dziadka -także i tym razem będzie zmiana planów,,nic nie planuje,,,siedzę dalej 

Jesteście obserwowani przez swoich PDP? ja tak ,,widzę ,że dziadek wszystko widzi u mnie-hahahha 

obserwuje mnie i mierzy od góry do dolu-co jest,,,zauwazył nawet ,że mam nowe spodnie ,,a spodnie faktycznie nowe ale bardzo podobne do jednych co juz mam,,ale co? zauważył i mowi glosno o tym,,,oj ten mój mądrala jest za bystry -hahahha 

@Blondi to ja raczej obserwuję swojego pdp, on pilnuje tylko klucza,to jakieś przeżycie jest jak ten klucz gdzieś zniknie.Raz wyszłam jak spał no i ten klucz zabrałam bo drzwi są automatyczne.Nie mogłam go uspokoić ,bo oczywiście wstała w tym czasie i zobaczył brak tego klucza.Wolę więc  nie wychodzić daleko.No Twój dziadek w takim razie spostrzegawczy jest jak na faceta.Bo zapłon u niektórych to jest max"byłaś u fryzjera?" Tak kurczę miesiąc temu,ha,ha.

Właśnie i słodkie mamy,no ja obserwuję sama siebie,ooo wałeczek jest,a jeszcze trzy tygodnie

@luttka nic innego tylko koniecznie drugi klucz ,jak ten klucz jest aż tak ważny,,albo podobny do tego ,,,koniecznie,,po co się ma dziadzia stresowac,,ale  dziadki mają takie urojenia ,,już nie raz czytałam drzwi i klucze ,,coś w tym jest ,,coś mają oni z tym problem,,czy ich kiedyś okradli czy co? czy się czegoś boją ,ze ktoś wejdzie czy on sam wyjdzie ale muszą być klucze ,,można rozważać wiele,,

Już koniec dnia-  nadchodzi ??? wieczór,,,

No wieczór,tak.Dzień był dobry.Drugi klucz,nie pomyślałam nawet o tym,poproszę córkę żeby dorobić. @Blondi a te buziole,przytulasy i brzuszek do brzuszka to będzie czy nie? Bo tęskno mi się zrobiło

Ciasto nie pomaga,kolacja też nie.Wiem co pomoże.Nocka wstawano,biegana.Wszystko wyleci z głowy 

@luttka bardzo prosze mnie nie wkręcać -hahahahha bo mi nie dużo trzeba ,,aby się wkręcic w przytulasy i brzuszkowanie-hahaha a mi jak tęskno,,!!!!!!, coś zaraz pomyślimy!!! toż to trzeba odreagować cały dzień,,,prawda??

24 minut temu, Blondi napisał:

@luttka nic innego tylko koniecznie drugi klucz ,jak ten klucz jest aż tak ważny,,albo podobny do tego ,,,koniecznie,,po co się ma dziadzia stresowac,,ale  dziadki mają takie urojenia ,,już nie raz czytałam drzwi i klucze ,,coś w tym jest ,,coś mają oni z tym problem,,czy ich kiedyś okradli czy co? czy się czegoś boją ,ze ktoś wejdzie czy on sam wyjdzie ale muszą być klucze ,,można rozważać wiele,,

Już koniec dnia-  nadchodzi ??? wieczór,,,

Minal dzien, nadchodzi wieczor i urlop ucieka jak zajac haha....Po niedzieli troche obowiazkow zwiazanych z  1 listopada. Smutne swieto , ale tez okazja , aby spotkac sie z rodzina, znajomymi.  Nie za bardzo podoba mi sie swietowanie Haloween , dynie kupie na zupe, musze tylko znalezc dobry przepis , bo jeszcze nie gotowalam . Jest wieczor, nadchodzi noc...postrasze troche  jak na ten okres przystalo..ale  to bedzie  pasowalo do tych przytulasow i brzuszkow hahaha....Milej nocy...

Mi tęskno jak głos usłyszę a potem jest alo.alo i już tęsknię do spania

Ja też już mogę straszyć brzuszkiem.Dorobiłam się tu brzuszka(he,he) i bólu kolan

Dobry wieczor. Ja za tydzien o tej porze to juz bede siedziec w autobusie. Ufffff

19 minut temu, luttka napisał:

Mi tęskno jak głos usłyszę a potem jest alo.alo i już tęsknię do spania

Ja też już mogę straszyć brzuszkiem.Dorobiłam się tu brzuszka(he,he) i bólu kolan

@luttka musisz koniecznie sobie nagrać głos-słyszec go w dzień i w nocy i już poczujesz sie wspaniale ,,będziesz z głosem,,,  ,,zawsze powtarzam ,,że chudzielcem nie można być bo to bardzo ale to bardzo brzydko wygląda,,okropnie,,,także brzucho musi byc ciutkę,,już widzę ja u Ciebie ten brzuch do straszenia --tak tak ,,,pomarz sobie ,, chudzinka na maxa i ma brzuch -oj luttka ,luttka !!!

@LENA_57 a nie będziesz tęsknić za okiennicami tego domu?gdzie teraz jesteś? odpoczniesz sobie ,,ja też czekam kiedy ten następny tydzien smutaski minie ,,,wlaśnie ten następny ,,,a potem będzie już prawie super,,,

Blondi moja zmiennicza bedzie miala teraz super. Wszystko porobione. Niepotrzebnych gosci tez pogonilam, kontrole przyjaciol rodziny tez. Na taki wypracowany grunt to bym chciala stelle przejac. Teraz wszystko unormowane, az szkoda wyjezdzac. Zima nie pracuje sie w ogrodzie i okien nie myje. 

@Blondi a do kiedy jesteś w de?

@luttka ja jestem nie raz z tych długodystansowców,,ale 3 miesiące doszłam do wniosku ,że za długo,,,wlecze się i końca nie widać,,ja jeszcze z 6 niedziel tutaj będe,,liczę niedziele,,które tutaj uwielbiam,,,a teraz to nawet nie wiem czy to niedziela czy piątek czy świątek-każdy dzień taki sam,,,  luttka chcesz się na  umówić? nie ma sprawy,,a z jakich terenów jestes z Polski,,,południe czy północ czy zachód czy wschód,,, 

36 minut temu, LENA_57 napisał:

Blondi moja zmiennicza bedzie miala teraz super. Wszystko porobione. Niepotrzebnych gosci tez pogonilam, kontrole przyjaciol rodziny tez. Na taki wypracowany grunt to bym chciala stelle przejac. Teraz wszystko unormowane, az szkoda wyjezdzac. Zima nie pracuje sie w ogrodzie i okien nie myje. 

Ja mimo wszystko bym w życiu nie chciała takiej stelli ,,,pilnowanie z laptopem w salonie dziadka i czekanie kiedy pójdzie spac ,,,czy to będzie 22 czy 23 godz, -także siedzę u mojego mądrali dalej bo mam tutaj dużo spokoju i dużo bardzo luzu,,,ale też ,bym chciała aby moja zmienniczka nie popsuła tego miejsca ,bo potem zero będzie luzu i spokoju,,,

18 minut temu, Blondi napisał:

@luttka ja jestem nie raz z tych długodystansowców,,ale 3 miesiące doszłam do wniosku ,że za długo,,,wlecze się i końca nie widać,,ja jeszcze z 6 niedziel tutaj będe,,liczę niedziele,,które tutaj uwielbiam,,,a teraz to nawet nie wiem czy to niedziela czy piątek czy świątek-każdy dzień taki sam,,,  luttka chcesz się na  umówić? nie ma sprawy,,a z jakich terenów jestes z Polski,,,południe czy północ czy zachód czy wschód,,, 

Ja mimo wszystko bym w życiu nie chciała takiej stelli ,,,pilnowanie z laptopem w salonie dziadka i czekanie kiedy pójdzie spac ,,,czy to będzie 22 czy 23 godz, -także siedzę u mojego mądrali dalej bo mam tutaj dużo spokoju i dużo bardzo luzu,,,ale też ,bym chciała aby moja zmienniczka nie popsuła tego miejsca ,bo potem zero będzie luzu i spokoju,,,

Blondi sa gorsze stelle. Wlasnie moja agencja mi zapronowala cos fatalnego. Matka z corka, ta druga niby sprawna, ale za nizsza stawke. Tu mialam wizyty, tam na stale dwie osoby i te starsza trzeba caly czas pilnowac. 

A te mlodsza tez obsluzyc. 

24 minut temu, Blondi napisał:

@luttka ja jestem nie raz z tych długodystansowców,,ale 3 miesiące doszłam do wniosku ,że za długo,,,wlecze się i końca nie widać,,ja jeszcze z 6 niedziel tutaj będe,,liczę niedziele,,które tutaj uwielbiam,,,a teraz to nawet nie wiem czy to niedziela czy piątek czy świątek-każdy dzień taki sam,,,  luttka chcesz się na  umówić? nie ma sprawy,,a z jakich terenów jestes z Polski,,,południe czy północ czy zachód czy wschód,,, 

Ja mimo wszystko bym w życiu nie chciała takiej stelli ,,,pilnowanie z laptopem w salonie dziadka i czekanie kiedy pójdzie spac ,,,czy to będzie 22 czy 23 godz, -także siedzę u mojego mądrali dalej bo mam tutaj dużo spokoju i dużo bardzo luzu,,,ale też ,bym chciała aby moja zmienniczka nie popsuła tego miejsca ,bo potem zero będzie luzu i spokoju,,,

@Blondi ja jestem z Mazur.Tu w De będę do 18.11.Potem nie wiem nie podjęłam decyzji.Trzy miesiące mówisz? No ja na pierwszy raz 7 tygodni wzięłam I tak to mi różnie jest.Niekiedy myślę że mogłąbym dłużej tu być.No wczoraj się po prostu rozkleiłam i już.Pewnie kilka nocy nieprzespanych dołożyło się do tego.Początki tu tez,masakra, ale z Waszą pomocą jakoś dałam radę.Oprócz tego podnoszenia pdp w tej chwili moge powiedzieć że miejsce jest bardzo dobre,i w sumie mogłabym wrócić i zimę tu być z krótkimi zjazdami do kraju.Zobaczę jeszcze jak firma z tymi wypłatami postąpi.I zobacze co mnie w kraju czeka 

A może tak po piwku dziewczyny? Mam Adelskronen Alkoholfrei, częstujcie się

Przy sobocie po robocie, haha

U mnie też dwa transportery samotne czekają ok Wochenende mamy.