Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oczywiście , że nie zapomniałam . Ciacho to nawet mnie pochwalił ( mam nadzieję , że z bólem serca ) , że rzadko się zdarza , żeby kobieta tak szybko ubrała się ....Już miałam mu powiedzieć , że w odwrotną stronę jeszcze szybciej potrafię , alem się w język ugryzła ...Nie uchodziło ..no zwyczajnie nie uchodziło ....młodziutki był :smutek:...niestety .

Jak młody to szybciej sie uczy. :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich. :szydera:

I co z nią zrobiłaś ? Jak ją jeszcze masz ,to wylej wodę ,zalej świeżym wrzątkiem i wsyp odrobinę sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia , zmięknie na bank. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Da się :).

Ja kupuję w Netto fasolę w puszce.

Nazywa się Baktat, albo Suntat. Bardzo dobra, już ugotowana w wodzie z solą , biała fasola. Można zmieszać oba gatunki, chociaż ja robię tylko z Baktat. 

Reszta według posiadanego przepisu :cześć2:.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Afryka napisał:

I co z nią zrobiłaś ? Jak ją jeszcze masz ,to wylej wodę ,zalej świeżym wrzątkiem i wsyp odrobinę sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia , zmięknie na bank. :)

Nie wiem czy chcę jeść co najmniej 16-letnią gorzką fasolkę. :d:d:d

Ale szkoda wyrzucić, może spróbuję z proszkiem do pieczenia też przeterminowanym. :szydera:

Drożdże są sześć lat po terminie. :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MisiekFfm napisał:

Da się :).

Ja kupuję w Netto fasolę w puszce.

Nazywa się Baktat, albo Suntat. Bardzo dobra, już ugotowana w wodzie z solą , biała fasola. Można zmieszać oba gatunki, chociaż ja robię tylko z Baktat. 

Reszta według posiadanego przepisu :cześć2:.

Nic z tego. Kasę trzyma pan T i robi zakupy.

W domu sobie zrobię. :d

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Nie wiem czy chcę jeść co najmniej 16-letnią gorzką fasolkę. :d:d:d

Ale szkoda wyrzucić, może spróbuję z proszkiem do pieczenia też przeterminowanym. :szydera:

Drożdże są sześć lat po terminie. :szydera:

A czy ja Ci kazałam ją jeść !? Ja tylko przytoczyłam sposób na" zmiękczenie" przeciwnika....:szydera:...Panu T. zaserwuj z życzeniami : pomyślnych wiatrów.:hura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MisiekFfm napisał:

Da się :).

Ja kupuję w Netto fasolę w puszce.

Nazywa się Baktat, albo Suntat. Bardzo dobra, już ugotowana w wodzie z solą , biała fasola. Można zmieszać oba gatunki, chociaż ja robię tylko z Baktat. 

Reszta według posiadanego przepisu :cześć2:.

W Realu jest fasola w słoiku,też nadaje się po bretońsku czy do zupy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Afryka napisał:

Dziń dybry Milusińscy !!!! :d :d :d

Już za parę " chwil" ,za chwil parę , wezmę plecak swój i....pier..... drzwiami i tyle mnie widzieli ...a i dla pewności splunę przez lewe ramię i znak krzyża też wykonam ,trza się zabezpieczyć na wszystkie fronty.:szydera:

Słonecznego dzionka ,bez marudzonka i takowegoż tygodnia życzy Wam Mordecki Afryka dzika w uśmiech okryta.:d :hura: :zdrówko: :cześć2:

@Afryka pare glowek czosnu obranego zostaw francesce(w sypialni):grzmotnąć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, lucyna.beata napisał:

generalnie powinnam sie czuc urazona:czytaj:...moja milosc wlasna zostala sponiewierana:papieros:musze zapalic kto idzie?...ale jak napisalam..win za milion w biedronce nie kupisz:hura:

ciekawe jak to dziala w przypadku facetow po 50tce?:haha:...czy jest wogole cos do napisania na ich temat??? 

@lucyna.beata

dziala,dziala

,,Nie pomoze woda z Wisly, kiedy jaja juz obwisly,,:trele:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Cichaj Ewuś ...mi już wk...nerw trochę przeszedł .....Usłyszałam pukanie w szklane , wejściowe drzwi ....a ja ...jak zwykle o świcie ...tak nie ubrana jeszcze . U drzwi moich stojało ich dwóch ( jeden 19-20 ...drugi 25-30 ) ubrani obaj na czarno ze złocistymi guziczkami na anzugach ....Wrócili do auta po wyciory a ja nie wiem jak to zrobiłam , ale w ciągu niecałej minuty ...ubrana byłam ....ale to chyba błąd ...po co się było spieszyć ? Młodszy nic ciekawego , ale starszy to C I A C H O ....ino szkoda , że młodszy od mojego najmłodszego dziecka - córki ...I co ...i poszli na górkę ...komin przeczyścili i ....weszli do mnie ...na dole przeczyścili ...sadze wybrali ( no ....z komina sadze ! ) i doradzili , żeby odkurzaczem resztę ...broń Boże na mokro ( tutaj w tym miejscu płaczę ..szlocham wręcz ! ) ...życzyli miłego dnia ..ja , jako osoba o wysokiej kulturze osobistej im pogleischfallsowałam i se pojechali . Tylko zapytali , czy rachunek to " pani prawna " pokryje ...oczywiście , że tak odpowiedziałam , boo...za samo wygarnięcie sadzy płacić nie będę ...gdyby jeszcze wyciora na tym dole użył to bym mogła zastanowić się nad opłatą ...Wycior na ramieniu spoczywał ...o pieniądzach mogą zapomnieć ...

@Baśka powtarzająca się doczytalam jednym tchem

po twoim wstepie myslalam,ze przyszli grabarze w  uniformach:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich. :szydera:

@Maria Jolanta ja ja gotowalam

 

Kup fasole w puszce.

Jest juz ugotowana.

Jest wszedzie w duzych puszkach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sayonara 52 napisał:

@Teresadd lo matko!

ale tempo!

Napisz co jesz?

I szcz:love:egoly pliiissss

Żadna tam dieta.Zero mącznych i ziemniaków.Żółtego sera też nie i raczej unikam smażenia.Warzywa gotowane  ,surowe,mało owoców .Drób i ryby.Woda 2 litry.Kawa normalnie.W tej chwili ok,ale na początku to głodna chodziłam.Miło waga leci w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...