Rozmowa przy kawie (1)

@Łukasz, gratulacje.

Zanosi się że będzie to miejsce wymarzone.

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

tylko jest jeden problem to jest trochę za miękkie do takich rzeczy oczywiście o origami mi chodzi

do jednych za miękkie,do innych odpowiednie   

1 minutę temu, Alicja09 napisał:

do jednych za miękkie,do innych odpowiednie   

no tak

Dla miłośników różaneczników...Pawełki koło  Lublińca. Taak,to w Polsce jest!

 No i Wojsławice koło Niemczy- Arboretum Uniwersytetu Wrocławskiego

Można wzdychać do woli...;)

@Maria Jolanta a mogę kiedyś powiedzieć, że może była to....sztela marzeńtu też w tej chwili mogę tak powiedzieć, babcia od 6 dni przechodzi swoistą, pozytywną, metamorfozę....Dobrze było z rodziną pogadać , choć to nie donosicielstwo, bo dotyczy tylko wyłącznie domowników

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Witajcie Tak zawsze chciałoby się zaczynać dzionek...dobrymi wieściami z rana. Jeszcze jednej szteli nie skończyłem, a mam już akceptację na następną. Zdaję sobie sprawę, że chłopaki mają mniej ofert niż dziewczyny, więc nie wybrzydzam. Lekka sztela na obrzeżach Berlina, bez nocnego wstawania, samochód i to za jedyne ...1500. A dziadek trzy razy w tygodniu do przedszkola jeździ, gdzie go muszę zawieźć na 9 i odebrać o 17...Więc nic,  tylko się 

Miłego dnia

@Łukasz

o...to moze bedziemy sasiadami bo ja podobnie jak ty jestesm na obrzezach berlina...kto wie??

51 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Łukasz

o...to moze bedziemy sasiadami bo ja podobnie jak ty jestesm na obrzezach berlina...kto wie??

51 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Łukasz

o...to moze bedziemy sasiadami bo ja podobnie jak ty jestesm na obrzezach berlina...kto wie??

JA tez jestem na obrzeżach Berlina....Łukasz

10 minut temu, 1bozka napisał:

 

JA tez jestem na obrzeżach Berlina....Łukasz

no to super...tylko jak juz kiedys  pisalam...nie wiem z jakich powodow unika sie jak ognia spotykania sie...a juz bron boze gdzie kto jest...taka narodowa przypadlosc...

no luki wybieraj..

Czy zechciałbyś @Łukasz podać mi dokładny adres miejsca gdzie jedziesz?  proszę ,proszę 

Tak, unikam spotykania się ....raz tylko w Köln umówiłem się w lipcu z dziewczyną poznaną w Rewe...o czym wtedy pisałem..A dlaczego z nią ? Bo ona nie jest bywalczynią naszego forum. Ja z kolei nie umawiam się, sorry, z nikim z forum. Później zawsze mogą wyjść jakieś niedomówienia, niesnaski itd itp 

Teraz, Łukasz napisał:

Tak, unikam spotykania się ....raz tylko w Köln umówiłem się w lipcu z dziewczyną poznaną w Rewe...o czym wtedy pisałem..A dlaczego z nią ? Bo ona nie jest bywalczynią naszego forum. Ja z kolei nie umawiam się, sorry, z nikim z forum. Później zawsze mogą wyjść jakieś niedomówienia, niesnaski itd itp 

spoko luz Łukasz ,lepiej spotkać sie i pogadać na forum, ja tez uważam ze tak jest,lepiej i bezpieczniej,z takich powodów jak podałeś.ja jeszcze tydzien i zjeżdżam do domciu,może na moje miejsce Ty jedziesz.Chce pobywac troche z rodziną.Pojsc do teatru , do kina, a juz na pewno do Opery do Lwowa.

@jolantapl. Jak będziesz pod Bramą Brandenburską, to zapach unoszącej się w powietrzu mojej mocnej wody kolońskiej, naprowadzi Cię na moją sztelę  

10 minut temu, Łukasz napisał:

Tak, unikam spotykania się ....raz tylko w Köln umówiłem się w lipcu z dziewczyną poznaną w Rewe...o czym wtedy pisałem..A dlaczego z nią ? Bo ona nie jest bywalczynią naszego forum. Ja z kolei nie umawiam się, sorry, z nikim z forum. Później zawsze mogą wyjść jakieś niedomówienia, niesnaski itd itp 

Zapomniałeś chyba dodać pomówienia ,plotki i oszczerstwa a także wyśmiewanie  i obgadywanie 

4 minuty temu, Łukasz napisał:

@jolantapl. Jak będziesz pod Bramą Brandenburską, to zapach unoszącej się w powietrzu mojej mocnej wody kolońskiej, naprowadzi Cię na moją sztelę  

6 minut temu, jolantapl. napisał:

Zapomniałeś chyba dodać pomówienia ,plotki i oszczerstwa a także wyśmiewanie  i obgadywanie 

Zawsze z takiej rozmowy mogą przeniknąć informacje, o których dowiedzieć się mogą inni. Kiedyś przechodziłem to, więc wiem...z rzekomo szczerej rozmowy, strzępy informacji docierały do innych znajomych.    Wolę więc być ostrożny, a jak już się spotkać, to z osobą, z którą nie mam wspólnych znajomych

Co za fajny dzień, jeszcze zarezerwowałem sobie domek nad jeziorem w górach. Byleby pogoda, początek lipca, była. W ubiegłym roku czerwiec i połowa lipca były upalne

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Zawsze z takiej rozmowy mogą przeniknąć informacje, o których dowiedzieć się mogą inni. Kiedyś przechodziłem to, więc wiem...z rzekomo szczerej rozmowy, strzępy informacji docierały do innych znajomych.    Wolę więc być ostrożny, a jak już się spotkać, to z osobą, z którą nie mam wspólnych znajomych

Co za fajny dzień, jeszcze zarezerwowałem sobie domek nad jeziorem w górach. Byleby pogoda, początek lipca, była. W ubiegłym roku czerwiec i połowa lipca były upalne

To ja już zamawiam na cały lipiec piękną pogodę w razie jakbyś chciał przedłużyć pobyt  oj tęskni się za tym latem tęskni 

Zapraszam na  , a sam idę na drzemkę 

1 minutę temu, Łukasz napisał:

Zapraszam na  , a sam idę na drzemkę 

A jakieś ciasteczko byś do tego dorzucił? coś ostatnio słodyczy mi brakuje 

4 godziny temu, Łukasz napisał:

Witajcie Tak zawsze chciałoby się zaczynać dzionek...dobrymi wieściami z rana. Jeszcze jednej szteli nie skończyłem, a mam już akceptację na następną. Zdaję sobie sprawę, że chłopaki mają mniej ofert niż dziewczyny, więc nie wybrzydzam. Lekka sztela na obrzeżach Berlina, bez nocnego wstawania, samochód i to za jedyne ...1500. A dziadek trzy razy w tygodniu do przedszkola jeździ, gdzie go muszę zawieźć na 9 i odebrać o 17...Więc nic,  tylko się 

Miłego dnia

Lukasz! Suuuper!!!!

2 godziny temu, Łukasz napisał:

Tak, unikam spotykania się ....raz tylko w Köln umówiłem się w lipcu z dziewczyną poznaną w Rewe...o czym wtedy pisałem..A dlaczego z nią ? Bo ona nie jest bywalczynią naszego forum. Ja z kolei nie umawiam się, sorry, z nikim z forum. Później zawsze mogą wyjść jakieś niedomówienia, niesnaski itd itp 

no widzisz....czyli nasza narodowa przypadlosc jest wszedobylska...jak zagadnelam w temcie jakis miesiac temu to nikt sie nie wypowiedzial co i jak...no trudno...ale moze faktycznie lepiej wirtualnie niz w rzeczywistosc ...tak tez mozna czlowieka poznac...zeby [potem nie bylo ze jeden drugiego np wygryzl albo cos jeszcze..

wiec...piszmy poki co..na forum

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

no to super...tylko jak juz kiedys  pisalam...nie wiem z jakich powodow unika sie jak ognia spotykania sie...a juz bron boze gdzie kto jest...taka narodowa przypadlosc...

no luki wybieraj..

a czemu tak incognito ....moze opinie i czerwone buzki oficjalnie??? oj ktos chyba odwagi nie ma sie ujawnic..ale mnie to rybka...kto sie pi...zda urodzil kanarkiem nie bedzie...tak mi kiedys moja znajoma powiedziala...

Ja na forum ogrodniczym  się spotykamy z ludzmi...i też romanse bywają.

Nie bój @Łukasz , żona się niedowie...

Polacy solidarni są w kraju...za granicami już nie.

50 minut temu, beatrix+ napisał:

Ja na forum ogrodniczym  się spotykamy z ludzmi...i też romanse bywają.

Nie bój @Łukasz , żona się niedowie...

Polacy solidarni są w kraju...za granicami już nie.

Tez jestem na forum ogrodniczym, nie chcę podawać linka, żeby nie było reklamy.  Bardzo fajne forum, wprawdzie za bardzo jeszcze nie korzystałam z rad, wszystko jest jeszcze przede mną .

A co do drugiej wypowiedzi to napiszę, że takie czasy nastały, w których stare powiedzenie stosować należy " Sam jestem sobie sterem, żeglarzem i okrętem ' .

30 minut temu, aga1 napisał:

Tez jestem na forum ogrodniczym, nie chcę podawać linka, żeby nie było reklamy.  Bardzo fajne forum, wprawdzie za bardzo jeszcze nie korzystałam z rad, wszystko jest jeszcze przede mną .

Wszędzie jestem beatrix+ , może jesteśmy na tym samym...;)

1 godzinę temu, beatrix+ napisał:

Wszędzie jestem beatrix+ , może jesteśmy na tym samym...;)

To poszukam Cię. Lubie ludzi dla ktorych natura jest wazna .