Rozmowa przy kawie (1)

  W dniu 17.12.2017 o 14:36, violka napisał(a):

Moja zmienniczka wykupuje zawsze dwa miejsca w Sindbadzie . Powiedziała rodzinie , że inaczej nie byłaby w stanie pracować w pierwszy dzień i mamy płacone 200 euro za podróż 

Rozwiń  

Moi drodzy, a ja dzisiaj sentymentalna jestem i stare polskie programy wspominam...

to był jeden z moich ulubionych:

Tak, marzyłam o podrózach no i teraz je też mam, ale jakie...

Może ktoś jeszcze przypomni jakiś fajny stary program ?

Ach, te dawne niedziele : smerfy, shogun... Ech,

Teraz nie zdążę ale w przyszłym roku zrobię sobie taka gwiazdę  Zakochałam się  Muszę tylko znalezć kogoś , kto zrobi mi szkielet 

  W dniu 17.12.2017 o 14:30, jolantapl. napisał(a):

No zaraz zaraz ale oni dobrze wiedzieli,że Ty właśnie samolotem przyleciałaś to może by tak tego niemieckiego pośrednika wsadzić do busa i niech się przejedzie 16 godzin z duszą na ramieniu w takich warunkach jak ja ostatnio jechałam a na bilet dla niego chętnie się dorzucę.Każdy tak podróżuje jak mu wygodnie i jakie ma możliwości o ile ma w tym temacie wolną rękę.Czekam na reakcję Twojego szefa i stawiam na to,że albo się im postawi i oni Cię będą musieli odwieżć albo sam przyjedzie i Cię zawiezie bo jeżeli każe Ci jechać pociągiem to jest zwykły dupek a nie  szef 

Rozwiń  

Ten temat wałkuję już od dłuższego czasu i jestem na gorącej linii z szefem. On jest tak wściekły, że stwierdził parę dni temu, że jak trzeba, to zorganizuje mi odwózkę, ale już zapowiedział, że dostaną rachunek za mój przyjazd i odjazd, dołączony do faktury za moją pracę....Ja nie mam problemu żeby jechać pociągiem...guła ostatecznie nie jestem, ale chodzi o zasadę....Niestety ta rodzina (czytaj córka) nie stanęła na wysokości zadania, pośrednik niemiecki dał ciała (delikatnie mówiąc), tak więc oba te składniki mają u mnie przechlapane... A córka miała czelność jeszcze zapytać, czy aby na pewno przyjadę na wiosnę  To się nazywa tupet  Ale tacy ograniczeni ludzie mają ciężko w życiu i aż mi jest jej żal.... A teraz luuuuzik Za 43 godziny już mnie tu nie będzie 

  W dniu 17.12.2017 o 14:36, violka napisał(a):

Moja zmienniczka wykupuje zawsze dwa miejsca w Sindbadzie . Powiedziała rodzinie , że inaczej nie byłaby w stanie pracować w pierwszy dzień i mamy płacone 200 euro za podróż 

Rozwiń  

Jakbym przyjechała Sindbadem, to byłoby tak samo, bo na ten koniec świata autobusy nie przyjeżdżają....

Dawne niedziele ..cd...

  W dniu 17.12.2017 o 14:54, violka napisał(a):

Dawne niedziele ..cd...

Rozwiń  

i jeszcze 

@violka Jak oni odmłodnieli !!! Kochani są .

Mirelka... obyś nie przeżyła traumy w Rębiechowie...gdzie może okazać się, że patronem lotniska jest już ... antoś macierewski...

  W dniu 17.12.2017 o 15:03, Łukasz napisał(a):

Mirelka... obyś nie przeżyła traumy w Rębiechowie...gdzie może okazać się, że patronem lotniska jest już ... antoś macierewski...

Rozwiń  

Masz rację, nie pomyślałam, że mogę dotrzeć na inne lotnisko, niż to z którego wyleciałam.....jeszcze jakby to mi dołożyli.....to chyba sobie flaki wypruję 

  W dniu 17.12.2017 o 15:03, Łukasz napisał(a):

Mirelka... obyś nie przeżyła traumy w Rębiechowie...gdzie może okazać się, że patronem lotniska jest już ... antoś macierewski...

Rozwiń  

Kto by śmiał odwołać TWBolka

  W dniu 17.12.2017 o 15:25, Mirelka1965 napisał(a):

Masz rację, nie pomyślałam, że mogę dotrzeć na inne lotnisko, niż to z którego wyleciałam.....jeszcze jakby to mi dołożyli.....to chyba sobie flaki wypruję 

Rozwiń  

Nic się nie martw , nie zostawimy Cię samej w kłopocie  Pożyczę ci moją miotłę , świeżo po renowacji  Dolecisz na niej prosto pod dom 

  W dniu 17.12.2017 o 14:49, Mirelka1965 napisał(a):

[...] A córka miała czelność jeszcze zapytać, czy aby na pewno przyjadę na wiosnę  To się nazywa tupet  Ale tacy ograniczeni ludzie mają ciężko w życiu i aż mi jest jej żal.... A teraz luuuuzik Za 43 godziny już mnie tu nie będzie 

Rozwiń  

Tia, przylecisz z bocianami

  W dniu 17.12.2017 o 14:42, Serenity napisał(a):

Moi drodzy, a ja dzisiaj sentymentalna jestem i stare polskie programy wspominam...

to był jeden z moich ulubionych:

Tak, marzyłam o podrózach no i teraz je też mam, ale jakie...

Może ktoś jeszcze przypomni jakiś fajny stary program ?

Ach, te dawne niedziele : smerfy, shogun... Ech,

Rozwiń  

A to pamiętacie? 

I jeszcze to....

Tak i jeszcze Zwierzyniec ,Ekran z bratkiem ,Pora na Telesfora  ........ Teleranek zawsze 0 9 w niedzielę obowiązkowo 

Nie można pominąć....

  W dniu 17.12.2017 o 17:29, jolantapl. napisał(a):

Tak i jeszcze Zwierzyniec ,Ekran z bratkiem ,Pora na Telesfora  ........ Teleranek zawsze 0 9 w niedzielę obowiązkowo 

Rozwiń  

A co teraz bachory mają? Minionki, Adamsy i takie tam gwiezdne wojny  Czego się nauczą? 

I bajki na dobranoc dla  dorosłych pana Kobuszewskiego 

  W dniu 17.12.2017 o 17:31, Mirelka1965 napisał(a):

A co teraz bachory mają? Minionki, Adamsy i takie tam gwiezdne wojny  Czego się nauczą? 

Rozwiń  

Z telewizji niczego za to my mamy pole do popisu ,żeby ich wychować na ludzi 

Tak z ciekawości poszukałam połączeń Sindbadem albo pociągiem tutaj.

Odpada. Busikiem jednak byłam szybciej.

  W dniu 17.12.2017 o 17:34, Maria Jolanta napisał(a):

Tak z ciekawości poszukałam połączeń Sindbadem albo pociągiem tutaj.

Odpada. Busikiem jednak byłam szybciej.

Rozwiń  

Z pociągami jest masakra kiedyś prosiłam koleżankę,żeby mi poszukała połaczenie było ale 3 czy 4 przesiadki i drogo .

  W dniu 17.12.2017 o 14:47, violka napisał(a):

Teraz nie zdążę ale w przyszłym roku zrobię sobie taka gwiazdę  Zakochałam się  Muszę tylko znalezć kogoś , kto zrobi mi szkielet 

Rozwiń  

A jaka duża ma być ta gwiazda?