Skocz do zawartości

Sposoby na nocne życie staruszków


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bywa i tak, że rodzina PDP go psuje, wykorzystuje opiekunkę ponad miarę i to jest ostateczny już  klops dla nas opiekunek !

Ale to jest rzadkie, głównie gdy staruszkowie nagle i ciężko się pochorowali i zostali świętymi krowami, a dzieci nie wiedzą jeszcze co to wszystko znaczy. Zdarza się nawet rywalizacja wśród  rodzeństwa - dramat ostatni, ale to są podkreślam - wyjątki.

 

Przeważnie  dzieci naszych PDP mają już dosyć swoich staruszków, którzy kwękają od lat. Cieszą się przyjazdem opiekuna bardzo. Jeśli się dobrze ustawi sytuacje od początku: a więc  rodzina i PDP wie,

  opiekun musi się wyspać i mieć w miarę uregulowany czas pracy, bo inaczej nie udźwignie tego zadania i będą kłopoty

( powinni to robić przede wszystkim niemieccy pośrednicy !)  to opiekunowie znajdą w rodzinach sprzymierzeńców.

         Oczywiście, jeśli była wcześniej opiekunka, która wstawała po nocy i biegała na każde skinienie, bo tak pokochała Panią Babcię, to jesteśmy ugotowani....

    cz wyjątki oj bym całkowicie z tym się nie zgodził..w tedy przy opiekunach dopiero niektórzy się popisują znajomościa medycyny i problemu.Dlatego najlepiej jak jesteś sam na sam i Ty jesteś Panem sytuacji! a co do pośredników niemieckich masz racje,chyba by tak się nie zachowywali jak Agencje polskie.(nie wszystkie)Tylko tu powstaje problem o czym pisałem w innym poście dobra znajomość jezyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamos, jaki związek ma opiekunka z niemiecką agencją? Jak do tej pory, nic nie łączy opiekunkę z pośrednikiem niemieckim. My jesteśmy związani umową z polską agencją i co do zasady powinniśmy jej zgłaszać nasze problemy. Relacjami między rodziną niemiecką a opiekunką i przebiegiem pracy zajmuje się koordynator na terenie Niemiec. W ciągu ostatnich 3 lat spotkałam tylko jeden raz takiego koordynatora, któy rzeczywiście odwiedzał PDP i interesował się tym jak sobie radzimy i czy PDP jest zadowolona. Większość koordynatorów istnieje tylko jako informacja na ogłoszeniu polskiej agencji.

 

Czasem trudniej jest opiekunce ułożyć sobie dobre relacje z rodziną niż z PDP. To zależy od jej kultury, znajomości naszej pracy i jak już wcześniej napisałeś od charakteru danej osoby i przede wszystkim od naszej znajomości języka niemieckiego. Dodatkowo, często spotykamy się z Pflegedienst i też niektóre panie tak pracują, że czasem trudno się powstrzymać od komentarza.

 

Jeżeli znamy swoją umowę, to wiemy co do nas należy. Nie musimy się jej sztywno trzymać wtedy, gdy PDP lub jego rodzina zachowują się przyzwoicie w stosunku do nas, rozumieją naszą pracę i traktują nas jak domownika i co najważniejsze nie wtrącają się do naszej pracy. W takiej sytuacji możemy, jeśli oczywiście tego chcemy, wykonać coś extra, coś dla PDP lub dla własnej przyjemności,  tak, żeby było wszystkim przyjemniej. Wtedy jednak jest to nasza inicjatywa i nasz dobra wola i tak to trzeba przedstawić rodzinie i PDP: to nie należy do moich obowiązków, ale ja to zrobię, bo tak jak jest nie podoba  mi się itd.

 

W kwestii wstawania w nocy, bo tego dotyczy ten wątek, to jeśli nie wyraziłyśmy na to zgody, to nie musimy wstawać przez cały czas. Trzeba rozmawiać z agencją, z rodziną, z PDP, czasem też z lekarzem prowadzącym, żeby przepisał leki na spanie PDP. Są bardzo różne sytuacje, możemy zaznaczyć, że wstajemy w nocy, ale to nie jest normalne, bo musimy się wyspać jak każdy pracujący. Moja koleżanka powiedziała, że może ktoś z rodziny przyjdzie rano i zajmie się PDP, żebym mogła się wyspać, albo będziecie musieli mi zapłacić za to wstawanie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam  wszystkie opiekunk,i ja własnie czekam na moja pierwszą umowe , nie wiem czy sie zdecyduje bylby to pierwszy wyjazd w tym charakteże,  jako opiekunka  nigdy wczesniej nie  pracowałam jako opiekunka  tylko  opiekowałam się moja tesciową miała ponad 80 lat  i skleroze     czy demencje sie  mówi,   zakladałam pampersa czasami sie załatwila    w bielizne  no podzyłam troche  ale przynajmniej rozumiałam co do mnie mówila   no w nocy tez wołała czasami jak  zawołała to az  mało serce mi nie pękło ze strachu bo z początku nie wiedziałam co się dzieje  radio miała na cały regulator włączony własciwie nigdy go nie wyłączała chyba że braklo prądu,, no   i teraz czekam  ,,,,bo z jezykiem  to powiedziec może powiem nie gramatycznie , oceniono mnie na komunikatywny ,,, ale czy zrozumię  trochę sie boje  bo nie wiem jak mnie potraktuja  juz sama jestem babcią  ale jeszcze na siłach chociaz wiadomo  w tym wieku początki menopauzy itak dalej ale  to wszystkie panie muszą przejsc,, ucze sie  głowa mi pęka czasami  wszytko zapominam  bo sama się ucze  ze slownika  gdzie są gotowe zwroty   jak sie wymawia , no ale wiem  ze  całkie m inaczej bedzie  niech mi ktos poradzi jak  się mam zachowac na dzien dobry jak przyjade na miejsce  i na co zwrocic uwage aha no i agenca powiedziała  ze mam podpisac umowe  , wyslą mi   pocztą  i mam odesłac  do nich  a ja  się pytam to z czym pojade z jakimi dokumentami czy to wszędzie tak jest  niech ktos kto jezdzi napisze czego się mam domagac  jakich dokumentów  czy na miejscu mi dadzą     bo to kawalek drogi mam do  tej agencji,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za  dodanie mi  wiary  ,we własne siły ,ale  dalej nie wiem czy tak sie robi we wszystich agencajch,ze umowe wysyłają  pocztą mej.... podpisuje  się i się im odsyła   listownie,,, czy jest w tym jakis haczyk...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie ,no bo jak mają Ci dostarczyć ,chyba ,że sama do nich pojedziesz  na ogół kopie podpisaną odsyłasz  i tak to się dzieje   ja teraz jestem już drugi rok jako samodzielna firma i nie wiem jak teraz Agencje to praktykują-ale powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=7RRY1qQqBaQ---na poprawę  humoru ha ha  ---cała prawda i tylko prawda ,widzę ,że znasz temat dobrze i za to ukłon!

Adamosie :) , nie da się odtworzyć. Znalazłam sama  i gratuluję konsekwencji i uporu w realizacji swojego marzenia. Podobało mi się Martwe morze, zaśpiewałeś ciekawiej niż Cugowski, który najczęściej śpiewa jak mu się zechce, bardzo często fałszuje i pokrzykuje, po prostu śpiewa "obok". Masz ciekawą barwę głosu, ciepłą i prawdziwą. Gdybyś swój głos wcześniej szlifował niekoniecznie w szkole, ale na jakiś prywatnych lekcjach śpiewu, to kto wie jakby się potoczyły Twoje losy.

Dziękuje za  dodanie mi  wiary  ,we własne siły ,ale  dalej nie wiem czy tak sie robi we wszystich agencajch,ze umowe wysyłają  pocztą mej.... podpisuje  się i się im odsyła   listownie,,, czy jest w tym jakis haczyk...?

Nie we wszystkich, ale to ułatwia życie. Jeżeli nie masz do agencji pełnego zaufania, to możesz pojechać i podpisac na miejscu. W domu przeczytaj uważnie a potem podpisz, jeżeli jej treść jest dla Ciebie całkowicie jasna i zrozumiała. Możesz wysłać pocztą zwykłą ale też możesz zeskanować ostatnią stronę z podpisem i wysłąć skan mailem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki,ze  jeszcze ktos się odezwał .ale jeszcze jedno mnie interesuje te wszyskie karty ubezpieczen to tez mam miec przy sobie  czy  to jest u nich    w agencji    prosze sie nie dziwic ze tak pytam ale pierwszy raz jade jako opiekunka byłam juz   za granica ale  jako pracownik sezonowy  masakra mysle ze grzej nie będzie ,,,mam nadzieje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Florcia------bardzo dobrze to oceniłaś....byłem  w chórze jeszcze jak chodziłem do szkoły -uczyłem się gry na gitarze w szkole muzycznej,zacząłem potem chorować na uszy  i wszystko prysło to było przeszło 30 lat temu ,dzisiaj są inne warunki..pasja została a niedoskonałość jest z tytułu niedosłuchu  no i już nie młodego wieku,ale gdzieś tą moją pasje zauważono ,chociaż niedoskonałą.Byłem też na telebimie podczas Festiwalu  Piosenki w Opolu 2013 roku.,co było dla mnie wielkim zaskoczeniem.Dlatego jestem na rencie ,miałem operacje  na ucho  i tak sobie dorabiam  do renty bo bym musiał mieszkać pod mostem ha ha.Jeszcze raz pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki,ze  jeszcze ktos się odezwał .ale jeszcze jedno mnie interesuje te wszyskie karty ubezpieczen to tez mam miec przy sobie  czy  to jest u nich    w agencji    prosze sie nie dziwic ze tak pytam ale pierwszy raz jade jako opiekunka byłam juz   za granica ale  jako pracownik sezonowy  masakra mysle ze grzej nie będzie ,,,mam nadzieje .

 

             Tak , potwierdzenie opłacenia ubezpieczenia trzeba mieć przy sobie i przeważnie je dosyłają.  Ale na pierwszy raz lepiej mieć dla własnego spokoju polisę turystyczną, bo rzadko które ubezpieczenie oferowane przez agencje  obejmuje ewentualny transport chorego z Niemiec ( NFZ tego nie pokrywa), a ze zdrowiem może być różnie  i lepiej w tym temacie nie ryzykować z nową agencją.

 

              Umowę można oczywiście  przesłać pocztą. Bardzo ważna informacja to okres wypowiedzenia.  Warto spróbować wynegocjować zapis o tygodniowym okresie wypowiedzenia. Nie ma żadnych prawnych przeciwwskazań do takiego zapisu.

 

              Szczegółowo trzeba przeanalizować różne ewentualne kary finansowe. Agencje mają tu różne pomysły.

 

               To wszystko piszę na wypadek gdyby coś poszło nie tak, ale  generalnie musimy wierzyć w sukces, czyli w miarę dobre przetrwanie naszej steli. Mamy jednak nasze umowy i przeważnie jakoś daje się to przeżyć, a bywają nawet  dobre miejsca. Ja szacuję,że na trzy miejsca jedno jest złe, jedno dobre, a trzecie jak nam się uda - przypadek rządzi.

 

                Nie polecam do opieki osób  z demencją na początek, bo z nimi trzeba więcej rozmawiać. Chyba, że jest to już jednocześnie chory leżący.

 

                Lepiej chyba też mieszkać blisko rodziny PDP.

A przede wszystkim przed zaakceptowaniem oferty trzeba porozmawiać z opiekunką, która jest na miejscu. Tam gdzie nie ma opiekuna jechać nie możemy. Agencje organizuje taką rozmowę często na własny koszt. Trzeba sobie obmyślić pytania.

 

     Nowych słów uczymy się ze słuchu, więc najlepsze do nauki są małe książeczki z CD, rozmówki typu Niemiecki w 30 dni.. Ważne, żeby słuchać niemieckiego jak najwięcej, sprawdzać tłumaczenie rozmów. Gramatyki nie warto się uczyć na początek.

Chodzi o to, żeby jak najwięcej ROZUMIEĆ.

 

          Pozdrawiam i powodzenia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dora50, to jest dla Ciebie link do nauki j. niemieckiego:

 

http://samouczek-j-niemieckiego.com/nauka-niemieckiego/dla-opiekunek


Dora50, to jest dla Ciebie link do nauki j. niemieckiego:

 

http://samouczek-j-niemieckiego.com/nauka-niemieckiego/dla-opiekunek

 

Florcia------bardzo dobrze to oceniłaś....byłem  w chórze jeszcze jak chodziłem do szkoły -uczyłem się gry na gitarze w szkole muzycznej,zacząłem potem chorować na uszy  i wszystko prysło to było przeszło 30 lat temu ,dzisiaj są inne warunki..pasja została a niedoskonałość jest z tytułu niedosłuchu  no i już nie młodego wieku,ale gdzieś tą moją pasje zauważono ,chociaż niedoskonałą.Byłem też na telebimie podczas Festiwalu  Piosenki w Opolu 2013 roku.,co było dla mnie wielkim zaskoczeniem.Dlatego jestem na rencie ,miałem operacje  na ucho  i tak sobie dorabiam  do renty bo bym musiał mieszkać pod mostem ha ha.Jeszcze raz pozdrawiam:)

To już jakaś złośliwość losu :( Mimo wszystko skupiasz uwagę jak śpiewasz, może dlatego, że jest w tym taki rzadko spotykany klimat, klimat autentyczności? Kogoś mi przypominasz, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć...upał taki, że mózg nie pracuje jak należy. Pozdrawiam :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ostateczność w przypadku chronicznych pobudek naszych PDP podałam po prostu nie wstawanie.

Można , a często trzeba -  ze względu na własny spokój -  tą wersję złagodzić : zjawiać się po 10 min, po  15 min. To jest tzw.strajk włoski.

 

Ogólnie jednak mimo wszelkich reklam 24h pflege aus Polen  rodziny wiedzą, że nikt legalnie nie może pracować ciurkiem i  każda pobudka to jest napoczęta godzina pracy i tak się liczy. Muszą coś z tym zrobić: sami przychodzić w nocy ( tak nieraz bywało w moich zleceniach)  lub dać się wyspać opiekunce  w dzień.

 

 W folderze mojego niemieckiego pośrednika ( zatrudnia mnie polska firma - czyli taki powszechny prawie schemat naszego zatrudnienia)) wyraźnie pisze, że mam prawo do niezakłóconego spoczynku nocnego i to jest przestrzegane.

 

Fatalnie, że prawie zawsze jednak  musimy sami o to walczyć, ale każdy środek ku lepszemu  jest dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FLORCIA,,,szkoda że wczesniej nie odwazyłam sie napisac  i zapytac  ,,,dobry jest  ten samouczek  teraz go własnie przepisuje   na zaszyt, juz tak sie opisałam wszystie wolne strony w  slowniczku jak mi sie przypomni jakies słówko kttóre moze sie mi pzydac     pisze  oczywiscie tak jak sie go  wymawia,,kiedys 30 lat temu uczylam sie w sredniej szkole niemieckiego 5 lat ale człowiek był głupi nie myslał o nauoce byle by zaliczył  a teraz  musze wracac do lat szkolnych   no moje dzieci tez  tak miały ale  teraz los ich porozrzucał po całym swiecie w realu sie uczą...a ja cóz radz sobie sama,, miłego dnia  wszyskim i wreszcie ochłody dla ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samo życie   -taki głupi Rząd wybierali Polacy ,że teraz miliony ludzi tuła się za normalnym chlebem,czy normalnym ?też nie !bo na obczyżnie,ale lepszy on jak w Polsce z zapomogi socjalnej za 500 zł.!!!żygać się chce  jak widzę ich rządy!!!miłego dnia Adam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samouczek jest rzeczywiście niezły i obszerny . Wspaniała pomoc i dzięki Florci  za informację.

 

Niemniej nie ma tam nagrań poszczególnych zdań, a trwale zapamiętujemy słownictwo "uszami".

 

Zawsze można jednak napisać i o napisanie poprosić i to też ułatwi komunikację.

 

Bywają też osoby, które są prawdziwymi talentami w uczeniu się z kontekstu sytuacji i naśladowaniu obcej wymowy, ale nigdy nie nauczą się z książek.

Absolutnie nie warto się zniechęcać niepowodzeniem z  tekstami  czy gramatyką.

 

Wierzę, że Dora sobie poradzi, bo ma motywację i szuka różnych sposobów.

 

Przed wyjazdem do Niemiec  warto dowiedzieć się czy w danym miejscu jest Internet, bo trafiają się prawdziwe czarne dziury.

 

Miłego dnia !

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze jedno wiem do kogo ma adamos podobny głos .... prosze posluchac... z kabareu starszych panów chyba wiesław michnikowski sie nazywa  chyba tak   ...taki cieply głos;;;

     ha ha ha   ,może ? musze się przysłuchać -dzięki i pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może już od nstp ,tygodnia bedzie nowy rozdiał  mojego życia czyli,,, Dora poznaje swiat.

 

Samouczek jest rzeczywiście niezły i obszerny . Wspaniała pomoc i dzięki Florci  za informację.

 

Niemniej nie ma tam nagrań poszczególnych zdań, a trwale zapamiętujemy słownictwo "uszami".

 

Zawsze można jednak napisać i o napisanie poprosić i to też ułatwi komunikację.

 

Bywają też osoby, które są prawdziwymi talentami w uczeniu się z kontekstu sytuacji i naśladowaniu obcej wymowy, ale nigdy nie nauczą się z książek.

Absolutnie nie warto się zniechęcać niepowodzeniem z  tekstami  czy gramatyką.

 

Wierzę, że Dora sobie poradzi, bo ma motywację i szuka różnych sposobów.

 

Przed wyjazdem do Niemiec  warto dowiedzieć się czy w danym miejscu jest Internet, bo trafiają się prawdziwe czarne dziury.

 

Miłego dnia !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samouczek jest rzeczywiście niezły i obszerny . Wspaniała pomoc i dzięki Florci  za informację.

 

Niemniej nie ma tam nagrań poszczególnych zdań, a trwale zapamiętujemy słownictwo "uszami".

 

Zawsze można jednak napisać i o napisanie poprosić i to też ułatwi komunikację.

 

Bywają też osoby, które są prawdziwymi talentami w uczeniu się z kontekstu sytuacji i naśladowaniu obcej wymowy, ale nigdy nie nauczą się z książek.

Absolutnie nie warto się zniechęcać niepowodzeniem z  tekstami  czy gramatyką.

 

Wierzę, że Dora sobie poradzi, bo ma motywację i szuka różnych sposobów.

 

Przed wyjazdem do Niemiec  warto dowiedzieć się czy w danym miejscu jest Internet, bo trafiają się prawdziwe czarne dziury.

 

Miłego dnia !

   no tak  internet teraz jest "zbawieniem"  ja też jak czegoś nie wiem to tylko translator  i wszystko wiem......Agencje o to powinny walczyć by u każdego PDP był internet.To jest norma a nie luxus  jak jedna Pań z Agencji powiedziała,chyba z PiS-u  ha ha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   no tak  internet teraz jest "zbawieniem"  ja też jak czegoś nie wiem to tylko translator  i wszystko wiem......Agencje o to powinny walczyć by u każdego PDP był internet.To jest norma a nie luxus  jak jedna Pań z Agencji powiedziała,chyba z PiS-u  ha ha.

faktycznie nie tylko dla mlodych po 50 tez  sie przydaje chociaz wiem ze na wsi  niezbyt duzo osób po 50 z niego kozysta chyba ze tylko  SKeyp bo wiadomo dzieci  wyjechały jedyny kontakt  za darmo ale ja uwielbiam, duzo szukam przepisów  bo lubie gotowac  no teraz juz nie mam za bardzo komu  i długo nie mogłam sie przyzwyczaic do małych garnkow  2 ziemniaki. litr zupy    to jest koszmar nagle dom cichy,   lodowka za duza,  a  wlasciwie chciałam się zapytac czy lepiej jest jechac do babci czy bo dziadka ,,,nie wiem ,,  no i co oni jedzą czy jak polka gotuje to tylko niemieckie jedzenie czy polskie tez ,,,   no i czy maja jakąs specjalna diete bo np ,, ja już odeszłam od gotowania tych ciężkich polskich zup lubie wszystkie  warzywne kremy z cukini pora dyni są pychotka i w domu czesto je serwuje z grzankami z oliwą i czosnnkiem albo innymi ziołami  i nie bez przyczyny bo mi rosną na grządkach  ide i zrywam   samcznego wszystkim życze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzajemnie  ha ha lubisz gotować  ,ale odbiegamy od tematu i nam się oberwie  ha ha  --stacjonarne tel.przeważnie są wszędzię a internet to groszowe sprawy a więc z tym nie problem  tylko trochę ruszyć głową i zadbać o dobro opiekunki.Wiem nie wszystkie mają laptopy ,ale jest to dobra rzecz!Zachęcam  opiekunki do tego.Opiekunów tez!!!ha ha.Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma pan racje przepraszam ,,,ze odbiegłam od tematu ,,a temat  jest poważny,,,więc dopiero będe mogła na ten temat napisac  gdy sama zmierze się z tym problemem życzę wszystkim i sobie duzo cierpliwosci.pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na necie nie ma Panów i Pań   i dobrze każdy jest sobie równy...przynajmniej ja tak uważam....dużo  cierpliwosci  sam chory nie stwarza tyle problemów co niejednokrotnie osoby towarzyszące -obyś trafiła na takie miejsce.Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...