Skocz do zawartości

Poskarżyjki.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

@ewamarchewababce corka juz dawno zap[owiedziala,ze jesli ja odejde to ona idzie do heimu, bo trzeba ludzi z szacunkiem traktowac(zna matke)

Ze ma dosc   zmian opiekunek,ze babka powinna to cenic ,ze JA

 z nia wytrzymuje.

Raz juz zlozylam wymowienia, bo mi sie na dobre przelalo.

to mnie prosila,abym zostala.

Teraz najczesciej wypuszczam uszami ,ale czasem przekipi, jesli pare dni z rzedu babka zapomni sie.

Mam szczescie, ze jej corka czuwa  nade mna.

Ma pracownie nad tarasem i wszystko slyszy,jak cos to piorunem leci na dol i babka dostaje pater noster.

Taka smieszna (?) sytuacja: pol dnia bylam poza domem, jezdzilam spotkac sie z kolezanka opiekunka.

Wracam o 17.00

glodna jak wilk, 

wiec zrobilam sobie kanapke i siadam na tarasie.

A babka obraca sie by miec mnie vis a vis,

Juz wiem co bedzie: gapienie sie jak gryze i przezuwam(czasem pada komentarz ,ze trzeba 32 razy przezuc):przekleństwa:

Nie znosze ,jak mi ktos zaglada w zeby ,nie odrywajac wzroku.

Stwierdzilam,ze na tarasie jest za goraco i poszlam do wonzimera:tak2:

A babka jak nie zacznie wsciekle walic rekami o kolana, a mamrotac cos!

No ucieklo widowisko:szydera:

Tak to jest i smieszno i straszno czasami.

Kurczę też u lekarza byłam.Jaki niedobry był.Na policję na mnie dzwonił i filiżankami we mnie rzucał.Nie mógł pojąć ,że Polka pyskuje i nie daje sobie na łeb wejść.Córka tylko ręce rozkładała i prosiła żebym jeszcze wytrzymała .Było minęło.A u wścibskich i upierdliwych robię tak ,żeby oczy nie widziały i zdrowsze były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm, słuchajcie dziewczyny... czasem jest bardzo przykro, trudno, ciężko. Całe szczęście, że istnieje to forum i można wylać tu swój ból, żal etc. Ja tak robię i mi to bardzo pomaga. Nie chcę opowiadać rodzinie jak niekiedy bywa fatalnie. Po co?  I tak nie zrozumieją, bo nie znają specyfiki tej pracy. Reakcja męża byłaby jednoznaczna: NIGDZIE WIĘCEJ NIE POJEDZIESZ!!! Chwała Królowej Steli, która założyła wątek poskarżyjek !!! (a mówię to ja - Skoczek) :d

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godzin temu, Teresadd napisał:

Kurczę też u lekarza byłam.Jaki niedobry był.Na policję na mnie dzwonił i filiżankami we mnie rzucał.Nie mógł pojąć ,że Polka pyskuje i nie daje sobie na łeb wejść.Córka tylko ręce rozkładała i prosiła żebym jeszcze wytrzymała .Było minęło.A u wścibskich i upierdliwych robię tak ,żeby oczy nie widziały i zdrowsze były.

@Teresaddjak bym mogla to dziesiec plusikow bym dala!

U mnie wszystkie POP zdziwione byly,jak spokojnie na zimno pyskowalam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wczoraj znow byla jazda przy kolacji.

wlasciwie nie wiem o co jej poszlo.

Zawsze pytam,co chce na kolacje i z czym.

Wczesniej robilam ,,platte,,

Ale babka zjadala niewiele, ja tez a ser czy wedlina ,pomidory zostawaly i wysychaly,

Zal mi wyrzucac jedzenie.

Przeszlysmy na ,,na zamowienie,,

To co chce babka dostaje ,kromke chleba takiego czy innego z czyms.

Jak mowi,z korniszonem, dostaje,jak z musztarda dostaje.

Jest malo lotna w pomyslach.

Tak sie zaperzyla, ze po prostu wstalam od stolu i wyszlam,

Jadla sama.

Cos za mna jeszcze marudzila,

wieczorem pytam grzecznie,, idzie pani spacm czy bedzie siedziec na tv,

Jak nie warknie,ze juz idzie,!

Przygotowalam lazienke wracam czekam: znow zlosc,,juz ide,, 

wiec ja spokojnie zdziwiona, ,,przeciez nic nie mowie,,

wracam po rolator, a ta krzyczy juz,,juz ide,,!!!!

Wiec pytam sie o co chodzi, 

Ze inni decyduja kiedy ma isc spac,

I tysieczny raz tlumacze, ze moze siedziec do usmiechnietej smierci ,sama decyduje kiedy isc spac.

Wsciekla zawiozlam do lazienki, za chwile wola, i mowi, ze jednak bedzie siedziec dluzej, tylko dac jej szlafrok.

To nie mozna tak bylo od razu?

Po co krzyki, ktorych ja nie znosze, i zle reaguje,

Kto ja jestem>

Smiec?

Mialam duzo zapalu i dobrej woli na poczatku,

Ale tu sie nie da, bo odsylaja cie kopniakami do kata.

Tak to czuje.

Staram sie obracac w zart, ale jak czuje atak personalny na mnie, reaguje.

Widze, ze wciaz ona chce ,zebym chodzila pozno spac i siedziala z nia w nocy na telewizji.

Nie ma mowy.

Opowiedzialam jej corce, juz chciala matke opieprzac, przepraszala mnie,za nia.

Coz, corka jest wspaniala, wspiera mnie i broni.

To tylko mnie tu trzyma.

Bo albo corka bala sie matki, albo prawna twardo stala przeciwko mnie  ,i nie dalo sie nic.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sayonara 52  moja Jadzia nie jest pyskata , ale charakterek też ma , że ho...hoo...hooo :tak2: Rano , jeszcze przed wyjściem do pracy  Hela założyła jej " gumowe " skarpety ...tak je Jadzia nazywa ...no to ja szybko z miską do umycia jej a ta do mnie , że chwilkę musi się zdrzemnąć . Chwilka trwała 2,5 godziny ...i znów cały dzień rozpitolony . Nie patrzyłam , żeby zrobić dłuższą przerwę między śniadaniem i obiadem , tylko o 13.30 podałam jej obiad . Po obiedzie szybciorem pozmywałam i ....Jadzia rozczytała się w gazetach . Wszystko znów naszykowane do umycia i czekałam , czekałam aż wk...zdenerwowałam się na maksa i poszłam na górę , wrzuciłam  do pralki swoje ciuchy ...zeszłam na dół i bez przylepionego , wrednego uśmiechu powiedziałam " może ty nie jesteś zmęczona , ale ja tak , ty spałaś do 10-tej a ja od po 6-tej na nogach " ....Nie bardzo jej się to spodobało , ale poskutkowało . Dziś ostatni dzień , żeby Jadzia dyrygowała moją pauzą . Pauza jest ok. bo dwie do trzech godzin , ale ta nieregularność coraz bardziej mnie wkurza . Nie wiem , czy jutro z domu wyjdę , bo ma być dostawa pieluch ( jutro , pojutrze , popojutrze ? ) i o doopę to wszystko potłuc . Tyle , że na tarasie poleżę ....kawę popołudniową wypiję ...cugasów od sosny i ciut ciut wyjaram ...to tyle tego mojego dobrego . 

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bratek napisał:

@sayonara 52 Myślę  czasami że  oni nas nienawidzą ,  nie jesteśmy ich dziećmi  na których opiekę pewnie liczą na stare  lata. Jak zwał  tak zwał ale  ja tu pewnie nie wrócę.

To nie kwestia nienawiści do opiekunów. Ci ludzie są chorzy, bezradni, słabi i atakiem, werbalnym, czy niewerbalnym, podbudowują swoje ego....że jeszcze mogą "coś" zrobić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bratek napisał:

@Mirelka1965  jak tylko pojawi się któreś z dzieci  to ona jakoś  wszystko rozumie i na wszystko się  zgadza.

To akurat rozumiem. Krew to nie woda. Dzieciom nie podskoczy. Ale znam i takich, którzy dzieciom podskakiwali bardziej, niż opiekunom. Cóż. Ilu ludzi, tyle charakterów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poskarżę się ,że  jutrzejsze spotkanie z @Wiola7658 w FnM nie dojdzie do skutku:(Ja nie moge ,ona też,buuuuu

Poskarżę się na duchotę okropną,niby nie ma upału ,ale powietrze stoi dęba:(

Poskarżę się na zmęczenie:(Jednak te moje 6 tygodni to czas optymalny a nie 10...no,ale cóż sama chciałam.Nic się nie dzieje innego niż zwykle ,a jakaś takaspiczniała jestem:(

Poskarżę się ,że mnie plecy bolą:(

Poskarżę się,że ogórki po raz drugi posiane znów nie wzeszły:(Musi coś żre:(

No.......ale się naskarżyłam ,za wszystkie czasy.Już mi lepiej:)

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minut temu, Bratek napisał:

@sayonara 52 Myślę  czasami że  oni nas nienawidzą ,  nie jesteśmy ich dziećmi  na których opiekę pewnie liczą na stare  lata. Jak zwał  tak zwał ale  ja tu pewnie nie wrócę.

Raczej nie. Tu niespecjalnie dzieci opiekują się rodzicami.

A moja obecna demencyjna podopieczna czasem myśli że jestem jej córką. Wolę jednak gdy traktuje mnie jak obcą bo za wszystko mi dziękuje. :)

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Bratek napisał:

@sayonara 52 Myślę  czasami że  oni nas nienawidzą ,  nie jesteśmy ich dziećmi  na których opiekę pewnie liczą na stare  lata. Jak zwał  tak zwał ale  ja tu pewnie nie wrócę.

A ja myslę ,że nas nie tyle nienawidzą tak ogólnie ,ale nienawidzą tego ,że musza nam płacić,kiedy ich własne dzieci mają ich w doopie.Oczywiście nie wszędzie tak jest ,ale jak PDP z jasną głową traktuje nas źle ,to po prostu wylewa na nas swoje żale i frustracje,tylko dlatego że jesteśmy pod ręką i dlatego ,że własne dzieci go olewają i często też są mocno niezadowolone ,że mamusia czy tatuś ma 98 lat ,jeszcze żyje,generuje koszta i uszczupla spadek...Ot taka prawda:( Przy tym nie dopuszczają myśli o własnej starości,choć często sami mają koło 70-tki,he he  A ich dzieci przecież tak samo postąpią,bo innego wzorca nie mają.

Zresztą w PL już jest bardzo podobnie:(

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, foczka63 napisał:

No to Ci powiem,doopy nie urywa ta sztela:(Niby niby a o kant....

Nie urywa . Zrobiłam sobie rachunek sumienia , czy to aby nie ze mną jest coś nie teges , ale wyszło , że ze mną nie jest źle , tylko Jadwisia męcząca , ogólny burdelik przytłacza i w ogóle do doopy . Niby spokój ...przesypiane noce , ale jakoś się  kiepsko tutaj czuję ....A tam ...aby do 30 czerwca . Dam radę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

To nie kwestia nienawiści do opiekunów. Ci ludzie są chorzy, bezradni, słabi i atakiem, werbalnym, czy niewerbalnym, podbudowują swoje ego....że jeszcze mogą "coś" zrobić. 

Weźźźźźźźźźźźź, pracowałam 2 miesiące w domu opieki, takim ekskluzywnym, na który nie każdego stać. Pensjonariusze przeróżni, ale tych wrednych było naprawdę bardzo mało. Zdarzały się zgrzyty z demencyjnymi, ale nie trwały one ciągle. Większość podopiecznych była naprawdę grzeczna i sympatyczna.  Zatem jednak wredota nie jest kwestią choroby, tylko charakteru - poprzez chorobę podniesionego do potęgi n-tej. A że te nasze gwiazdy są na swoim terytorium (w swoim domu) to nie hamują się wcale. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ewamarchewa napisał:

Weźźźźźźźźźźźź, pracowałam 2 miesiące w domu opieki, takim ekskluzywnym, na który nie każdego stać. Pensjonariusze przeróżni, ale tych wrednych było naprawdę bardzo mało. Zdarzały się zgrzyty z demencyjnymi, ale nie trwały one ciągle. Większość podopiecznych była naprawdę grzeczna i sympatyczna.  Zatem jednak wredota nie jest kwestią choroby, tylko charakteru - poprzez chorobę podniesionego do potęgi n-tej. A że te nasze gwiazdy są na swoim terytorium (w swoim domu) to nie hamują się wcale. 

jestem w nowym miejscu od tygodnia, po 3 dniach ,żona pdp usiłowała mi wcisnąć kąpanie męża codziennie/całościowe w łóżku/powiedziałem ,że kąpiel jest raz w tygodniu,a na bieżąco normalna codzienna toaleta,popatrzała dziwnie i nic nie powiedziała,wieczorem słyszałem rozmowe telefoniczną z córką ,bo babcia zawsze daje na głośnomówiący,że nowy opiekun jest super ,wie co ma robić i zna się na robocie:d

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, maras1 napisał:

jestem w nowym miejscu od tygodnia, po 3 dniach ,żona pdp usiłowała mi wcisnąć kąpanie męża codziennie/całościowe w łóżku/powiedziałem ,że kąpiel jest raz w tygodniu,a na bieżąco normalna codzienna toaleta,popatrzała dziwnie i nic nie powiedziała,wieczorem słyszałem rozmowe telefoniczną z córką ,bo babcia zawsze daje na głośnomówiący,że nowy opiekun jest super ,wie co ma robić i zna się na robocie:d

czyli babcia w gruncie rzeczy całkiem do rzeczy :d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się poskarżę. Robocop włączyła pralkę. Będzie się mieliło do 24, a potem jeszcze rozwiesić trzeba. Nie cierpię nocnej roboty! I jeszcze kobieta ma nadzieję, że będę z nią siedziała po nocy przed telewizorem. A telewizję to ogląda tak: przeskakuje z kanału na kanał i głośno odczytuje nazwę stacji; nie jest w stanie skoncentrować się na jednym programie. ADHD w czystej postaci. I dowiedziałam się wczoraj, że Robocop ma przerwę w piciu (czyli sobie popijała). Więc jak dziś powiedziała, że weźnie butelkę wina z piwnicy, to... znów zaczęłam się stresować. I radość, że zostały 13 dni prysła.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ewamarchewa napisał:

I jeszcze się poskarżę: wieczorami strasznie tnie mi tu internet!!!

Nie tylko tobie >:( Naród wraca po pracy i hyc do neta :haha: A linie telefoniczne po cienkich  lecą....światłowodu się nie dorobili :haha:A i znaczenie mają obciążone serwery >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ewamarchewa napisał:

Się poskarżę. Robocop włączyła pralkę. Będzie się mieliło do 24, a potem jeszcze rozwiesić trzeba. Nie cierpię nocnej roboty! I jeszcze kobieta ma nadzieję, że będę z nią siedziała po nocy przed telewizorem. A telewizję to ogląda tak: przeskakuje z kanału na kanał i głośno odczytuje nazwę stacji; nie jest w stanie skoncentrować się na jednym programie. ADHD w czystej postaci. I dowiedziałam się wczoraj, że Robocop ma przerwę w piciu (czyli sobie popijała). Więc jak dziś powiedziała, że weźnie butelkę wina z piwnicy, to... znów zaczęłam się stresować. I radość, że zostały 13 dni prysła.

@ewamarchewa.czy pop nauczona ,ze z nia siedzisz?

Chyba wiekszosc pop ma taki system ogladania,tv ,latajac po kanalach,

Oczoplas murowany ;)))

Powiedz,ze tv cie nie intersuje,nie mozesz?

Ja wlasnie przpomnialam mojej,ze to co oglada mnie intersuje,a tym bardziej poznym wieczorem.

A wogole to zawsze na noc wlacza pralke?!!!!

A poza tym ty musisz spac w nocy,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...