Poskarżyjki.

@Krista litosci ,,tylko nie gwiazda forum- zmienić temat i to szybko skarżyć się i poskarżać,,

2 godziny temu, Blondi napisał:

@Krista litosci ,,tylko nie gwiazda forum- zmienić temat i to szybko skarżyć się i poskarżać,,

Gwiazda czy nie, jedno jest pewne. masz wielkieI nie wal Kristy po głowie bo wygadam kto mnie za uszy przez kalendarz do końca zlecenia ciągnął

3 godziny temu, Joy napisał:

Gwiazda czy nie, jedno jest pewne. masz wielkieI nie wal Kristy po głowie bo wygadam kto mnie za uszy przez kalendarz do końca zlecenia ciągnął

 ło matko, nie urwałam Twoich uszków?   @Joy następnym razem nie daj się tak ciągać 

No i ulalo mi sie.

W czasie obiadu, uslyszalam ze zupa za rzadka .(zrobilam pdp z zasmazka)jak lubi.

Nastepnym razem zrobie taka,ze lyzka bedzie stala.

Teraz gadu gadu, pitu pitu i wrocil stary temat:moje chodzenie spac o 22.00

Juz myslalam,ze babka pogodzila sie, ale nie

Okazuje sie,ze pani B uswiadomila babce ze ONA MI PLACI

,WIEC TO JA POWINNAM SIE DO NIEJ DOSTOSOWAC ,A NIE ODWROTNIE

I,ze to straszne chodzic spac wczesnie.

wiec powtorzylam,setny raz, ze moze siedziec do usmiechnietej smierci,przed tv i sama gramolic sie w bety.

Znow pytanie, a co jak juz nie da rady sama,a sie polozyc.

,,Przeciez jest uzgodnione z corka, ze tv bedzie w sypialni,,

Oj skrzywila sie buzia na te slowa!

I dobila mnie za chwile, pomijajac mine,zmarszczenie brwi i rozkazujacy ton.

Dama chce ,,graue Brot,, 

Zrobilam kanapke.

Kurna, nie ma ZIAREN!!!

Nie widzi ZIAREN

Przynioslam kromke z kuchni i pokazuje: a to co to jest w chlebie?

Kuzwa!Ziarna ZMIELONE!!!

Jutro kupie chleb z orzechami ,niech chrupie!!!

Nie potrafie, nie umiem wlaczyc olewatora.

Jade na oparach.

Swiadomie tak mnie sztura zlosliwie.

@sayonara 52 Czy Ty pierwszy raz jesteś u niej , u tej babki? kiedyś już czytałam o tym póznym spaniu ,czy to dalej sie ciągnie w jednym miejscu? spinadalaj stamtąd i to szybko, po co ci ta nerwowka, juz dawno bym to zostawiła, ,bo ja lubię chodzic spac i mieć wieczory wolne,

Zupa za rzadka ,,ręce opadają  , ot problem ma babka,,powinna tam pojechac naprawdę hetera jakaś ,,szkoda  @sayonara 52 że nie potrafisz olewatora włączyć , śmiechem to przyjąc , ja bym na twoim miejscu po takich krzywych spojrzeniach babki  to bym sie pięknie uśmiechnęła do niej, wtedy mina bezcenna jej oczywiscie 

2 godziny temu, Blondi napisał:

 ło matko, nie urwałam Twoich uszków?   @Joy następnym razem nie daj się tak ciągać 

Niestety, bywają takie złośliwe PDP. Nie dogodzisz, choćbyś z siebie wyszła. Okulary jakby założyła, to by i ziarna dojrzała.

23 godzin temu, kris napisał:

Moje rozważania z zaistniałej sytuacji będą tylko teoretyczne. Nie jestem na miejscu i trudno to dokładnie ocenić. Dużo w mojej odpowiedzi będzie "może"

Starsi ludzie mogą być niezadowoleni - wydawałoby się z niczego, bez powodu. Przyczyn może być dużo i trudno uchwytnych. Może są zrażeni do Ciebie, może im nie odpowiadać Twój sposób bycia, słownictwo, gotowanie i etc. Może czują, że ich traktujesz z góry? Niby według Ciebie robisz wszystko, tak samo jak na innych sztelach, ale na tej może się to nie sprawdzać. Oni Ci tego nie powiedzą wprost, że Ciebie nie chcą, ale odczuć dadzą. Trzeba spojrzeć na siebie, bo nie zawsze będzie to wina na 100% podopiecznych. Ale na pewno zdobędziesz cenne doświadczenie jak umiejętnie wyciągniesz wnioski.

Co do tego Polaka którego odsądzasz od czci i wiary i który Twoim zdaniem jest sprawcą wszystkich Twoich nieszczęść. Piszesz, że pracuje przy tych podopiecznych dość długo, znają go dobrze i cenią. Ale to wcale nie musiałby być Polak, mógłby to być też np Niemiec. często rodzina "wynajmuje" takich "szpiegów" nawet jak blisko mieszkają. Przyjdzie taki popyta, zajrzy do lodówki, nawet do garnka jak gotujesz, czy czysto itp i zamelduje gdzie trzeba. Na pewno Ci o tym nie powie! On robi swoje. Może to być Pflege, sąsiadka, przyjaciel domu. Tym bardziej że jesteś bardzo krótko. Gadanie, że na obczyźnie Polak Polakowi wilkiem i zabiłby Ciebie jakby mógł, to chyba jakaś twoja obsesja. Piszesz, że Polak jest niesympatyczny? Może on też tak postrzega Ciebie?

Co do rozmów przy podopiecznych i w jakim języku. W obecności podopiecznych zawsze rozmawiamy po niemiecku!  Inaczej traktują to jak obgadywanie i na pewno punktów u nich Ci to nie przysporzy! Nie znasz języka - milcz. Jak nie widzą i nie słyszą, na osobności to rozmawiaj jak chcesz.

Tak zdobywa się bezcenne doświadczenie w naszej pracy, o tym nie przeczytasz w żadnym podręczniku. Oczywiście jak ktoś potrafi wyciągnąć wnioski, potrafi krytycznie spojrzeć też na siebie. A Ty podchodzisz do sprawy trochę histerycznie. Wszyscy muszą Cię lubić, doceniać, być zadowoleni z Twojej pracy itp. To nie zawsze tak działa.

Sory, sory... Ja wiem doskonale, jak to jest z niezadowolonymi podopiecznymi. Wiem, bo robię krótkie zastępstwa (tak mi odpowiada). Nikt z nas nie jedzie tu, aby okazywać PDP lekceważenie, niesmacznie gotować etc. Po prostu starość jest taka. Mózgi już większości z nich nie pracują jak należy i nie potrafią ukryć negatywnych uczuć. A z negatywnym nastawieniem spotykam się na każdej steli, bo zastępuję stałe opiekunki, które są przez staruszków jedynymi tolerowanymi. Zawsze pierwszy tydzień mam "schody", jakbym była winna, że stała opiekunka pojechała do Polski. Drugi tydzień jest trochę lepszy, a dwa następne już OK. Zwłaszcza PDP z demencją na początku czują się niekomfortowo, bo obca baba plącze im się po domu nie wiadomo po co. Pewnie też czują się zagrożeni. Pisałam, jak PDP nie spała po nocach, a ja sądziłam, że pilnuje gaci. Oj, a pewnie pilnowała swojej torebki z kasą i biżuterią, którą mi wczoraj pokazała... I... hurrrrraaaaaaaaaa zaczęła się codziennie myć!!!

Miałam też taką, która była po prostu wredna z natury. Intelektualnie zdrowa. Ot, przykład: każe mi otworzyć okno, bo jest gorąco. Otwieram. Zanim dojdę do drzwi, każe mi zamknąć okno, bo zimno. Zamykam. I znów zanim dojdę do drzwi woła, abym otworzyła okno! To mówię: przed chwilą chciała pani, abym zamknęła. A ona na to: nieprawda, pani mnie nie zrozumiała. Tresowanie mnie z tekstem "pani mnie nie zrozumiała" stosowała nałogowo. Zmieniałam po 3 razy pościel wieczorem, bo jedna kołdra była za ciężka, a druga za lekka, etc... Wkurzałam się strasznie, bo wiedziałam, że ona robi to celowo. Ale się zemściłam . Ostatniego dnia poprosiła, abym ją przytuliła (!!!). Ja zrobiłam wielki oczy i mówię: bardzo mi przykro pani A., ale ja nie zrozumiałam. Ona znów: "przytul mnie", a ja z przepraszającą miną: Entschuldigung Frau A., aber ich habe nicht verstanden... 

Miałam tylko jedną PDP, która przyjęła mnie, jakbyśmy się znały wieki. Ale ta ma zdrową głowę. I normalny charakter.

@sayonara 52 Ty nie umiesz olewatora włączyć????Doświadczona opiekunka???Nie wierzę!

Kurde czekam na pomoc lekarza

Moje ciśnienie  kurde 241/123 pomimo wzięcia leków

6 minut temu, geronimo napisał:

Kurde czekam na pomoc lekarza

Moje ciśnienie  kurde 241/123 pomimo wzięcia leków

 zdróweczka,, ale jest nie dobrze,,

7 minut temu, geronimo napisał:

Kurde czekam na pomoc lekarza

Moje ciśnienie  kurde 241/123 pomimo wzięcia leków

Może ciśnieniomierz jest  nie dobry,,nie wiem jak bym mogła pomóc, nie znam się,,no gamoń jestem,  a Ty jeszcze w pracy, trzymaj się chłopie, 

11 minut temu, geronimo napisał:

Kurde czekam na pomoc lekarza

Moje ciśnienie  kurde 241/123 pomimo wzięcia leków

Trzymaj się ...nie daj cholerze

@Blondi Ciśnieniomierz dobry, nowy wcześniej przetestowany

generalnie rzadko mierzę ciśnienie, ale jakos kurde w uszach mnie zaczeło piszczec i gniecenie w klacie

wiec zaczołem mierzyć

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Blondi Ciśnieniomierz dobry, nowy wcześniej przetestowany

generalnie rzadko mierzę ciśnienie, ale jakos kurde w uszach mnie zaczeło piszczec i gniecenie w klacie

wiec zaczołem mierzyć

Wiesz ,że możesz mieć zawał? pamiętaj w razie co masz na siłę kaszlec,  ja taka pouczająca a sama nie pamiętam kiedy sobie mierzyłam ciśnienie, a lekarz przyjedzie do Ciebie?

8 minut temu, geronimo napisał:

gniecenie

To nie pierwszy raz. Miej wybrany nr alarmowy i naładowaną komórkę. 

A tak w ogóle są jakieś oprócz tabletek inne cudenka na obniżenie ciśnienia? nigdy się tym nie interesowalam,  a powinnam ,,ale ja od chorób jak najdalej, bo zawsze sobie coś wykraczę,,

@Blondi Sorki ,ale to największa internetowa bzdura.Kaszel może tylko pogorszyć sytuacje!Najlepsze wyjście to natychmiast wzywać pogotowie,nie czekać na utratę przytomności!

"Dr Marta Starczewska z Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wskazuje, że to mit. Podkreśla też, że w niektórych przypadkach zawału kaszel może pogorszyć stan chorego. Wyjaśnia, iż w ten sposób można uruchomić tzw. tłocznię brzuszną i doprowadzić do zaburzeń przewodzenia, a w konsekwencji do zwolnienia akcji serca, a nawet do jej całkowitego zatrzymania."

"

@foczka63 tak właśnie gdzieś przeczytałam,a lekarzem nie jestem i się nie znam, dobrze mądrego posłuchac,,

@Blondi No właśnie przed chwilą był uczony, zaaplikował mnie nitroglicerynę w spreju i tabsa.

No i pisemne skierowanie do domowego dohtora

Gdyby się coś działo w nocy mam natychmiast dzwonić

1 minutę temu, Blondi napisał:

@foczka63 tak właśnie gdzieś przeczytałam,a lekarzem nie jestem i się nie znam, dobrze mądrego posłuchac,,

Poza tym w panice  i strachu można się zwyczajnie zakrztusić czy zadławić własną śliną podczas kaszlu i umrzeć nie z powodu zawału:(

Sposobów na obniżanie cieśnienia jest sporo,poza tabsami.Tyle tylko,że każdemu co innego pomaga.

Mnie osobiście RR w ryzach utrzymuje aronia i czosnek,których jem b dużo.

3 minuty temu, geronimo napisał:

@Blondi No właśnie przed chwilą był uczony, zaaplikował mnie nitroglicerynę w spreju i tabsa.

No i pisemne skierowanie do domowego dohtora

Gdyby się coś działo w nocy mam natychmiast dzwonić

 

Oj,Gero,Gero/Dobrze ,żeś nie chojraczył.pilnuj się chłopie!

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Oj,Gero,Gero/Dobrze ,żeś nie chojraczył.pilnuj się chłopie!

@foczka63 Jasne ze się pilnuje i nawet porządnie się prowadzę

9 minut temu, geronimo napisał:

@Blondi No właśnie przed chwilą był uczony, zaaplikował mnie nitroglicerynę w spreju i tabsa.

No i pisemne skierowanie do domowego dohtora

Gdyby się coś działo w nocy mam natychmiast dzwonić

 

No i ulżyło mi, lekko się zrobilo ,,super! będzie dobrze

2 minuty temu, geronimo napisał:

@foczka63 Jasne ze się pilnuje i nawet porządnie się prowadzę

To dalej prowadź się porządnie i uważaj na siebie