Poskarżyjki.

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Może my za długie nogi mamy ?

Chyba Ty, bo ja na bank nie 

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 "Kiedy dłonie chętne są...budujemy betonowy ,  nowy dom " Może my za długie nogi mamy ?

Spróbuj założyć na szyję. 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Spróbuj założyć na szyję. 

A bo to raz zakładałam ?!...Pomyłeczka chyba ...Ty o mojej szyi mówisz ? W takim razie nie dam rady

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A bo to raz zakładałam ?!...Pomyłeczka chyba ...Ty o mojej szyi mówisz ? W takim razie nie dam rady

Baśka!!!!! 

@NNNdanuta Danuto...aleś Ty mnie zaimponowała teraz. Szacun Pani Profesor

3 minuty temu, Magdzie napisał:

Baśka!!!!! 

No coooo ?!

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@NNNdanuta w avatarjy jesteś pochylona. Rozumiem że trzeba się rozciągnąć na długość i w pionie i w poziomie ? Ciekawe co jeszcze daje to ćwiczenie bo nigdy nie miałam rwy kulszowej.

Dla rwy wystarczy siedzieć z rękoma opartymi na kolanach i tak zaczynałam. Na awatarze mam jakby dalszą modyfikację tego ćwiczenia, a ręce jak na tym dużym zdjęciu (do góry) to też modyfikacja żeby też trochę (przy okazji)  zadbać o kręgosłup piersiowy.  Ćwiczenie równoważy psychikę bo nie pozwala na przeniesienie zbytnich ciężarów na świadomość zewnętrzną. I taką równowagę czuję. Jestem też dużo sprawniejsza fizycznie niż 10, a nawet 20 lat temu. Ćwiczenie sobie wymyśliłam, ale na podstawie tego co widziałam i jak mnie zaatakowała rwa to kombinowałam jak sobie samej pomóc bo to co oglądałam to pomocy udzielała osoba trzecia... Wiadomo, że jak zaczynałam to nie miałam łydek w jednej linii, ani kolan na podłodze... to przyszło z czasem. Na początku napierałam rękoma na kolana żeby rozciągnąć rwę, ale robiłam to do momentu poczucia bólu... I to ważne w tym ćwiczeniu.. Siedzi się na w miarę miękkim, plecy oparte o ścianę, żeby czuć pion, łączy się stopy i dłońmi napiera na kolana, ale tylko !!! do momentu gdy poczuje się ból.  Tu nie wolno nic na siłę !!!. Teraz nie czuję bólu i wytrzymuję w tej pozycji kilkanaście minut bo wychodzę z niego w momencie poczucia niewygody. Ćwiczenie nie jest idealne bo... bo ciągle działa na część a nie całość, ale nic lepszego nie wymyśliło mi się  

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Ale to jeszcze trzeba chcieć 

Zmienic diete?

Na kefirach Danusi to ja bym zdechla

3 minuty temu, hawana napisał:

Zmienic diete?

Na kefirach Danusi to ja bym zdechla

ha ha ha ,od Kefirówkażdy zdycha:):):)Albo ma sraczkę:) 

2 minuty temu, hawana napisał:

Zmienic diete?

Na kefirach Danusi to ja bym zdechla

Ale w obiad to na talerzu mam prawie tyle co moja wielka pdp W Polsce jem inaczej

Teraz, foczka63 napisał:

ha ha ha ,od Kefirówkażdy zdycha:):):)Albo ma sraczkę:) 

Kasiu ja ciągle mam w drugą stronę i dlatego omijam czekoladę szerokim łukiem

10 minut temu, hawana napisał:

Zmienic diete?

Na kefirach Danusi to ja bym zdechla

Ja bym nie zdechła Dojadałabym słodyczami 

59 minut temu, NNNdanuta napisał:

Kasiu ja ciągle mam w drugą stronę i dlatego omijam czekoladę szerokim łukiem

Nie jem czekolady:( Uwielbiam ,ale moja trzustka nie:(

46 minut temu, foczka63 napisał:

Nie jem czekolady:( Uwielbiam ,ale moja trzustka nie:(

Czekolada mi przeszkadza, taka francowata przeszkoda to sobie ją omijam czasami zatankuję do pełna jakimiś galaretkami w czekoladzie

2 godziny temu, NNNdanuta napisał:

Ale w obiad to na talerzu mam prawie tyle co moja wielka pdp W Polsce jem inaczej

Nie ile ale co Danusiu. U mnie raczej konkretnie musi byc.

19 minut temu, hawana napisał:

Nie ile ale co Danusiu. U mnie raczej konkretnie musi byc.

Ja tam sobie też dogadzam.W jedzeniu też

31 minut temu, hawana napisał:

Nie ile ale co Danusiu. U mnie raczej konkretnie musi byc.

Gotuję tu sama i tak jak lubię .., co zwalnia mnie z obowiązku jedzenia tego czego nie chcę ...

...no właśnie patole -sorki-sąsiedzi rozkręcają się! Wyobraźcie sobie drewniane stropy i ich akustykę

Witam i cieplutko ze słońcem pozdrawiam Wszystkich,,już piszę co było z moimi bólami, przyszedł czort w nocy sam, to nic innego jak tylko pogonić dziada , niech idzie sobie poszukać innych miejsc a nie znalazł mnie, mialam bóle nerwowe, nie poszlam na tance w czwartek ,ale nischt zu tragisch,,spray bardzo pomógł, bo rwący ból ze stopy i lydki znikł, został na udzie i wyżej, poszliśmy do restauracji i ze znajomymi zaczęlo się prawdziwe picie,piweczko pycha i o 21 wszystkie bóle poszly weg ode mnie, jak ręką odjął, rwy kulszowej chyba nigdy nie mialam, kręgosłup zawsze sprawny , reumatyzmu nawet nie mam,ale takie bóle cholerne już kiedyś kiedyś mialam i wiem ,że zastrzyki żadne ani rehabiltacje nie pomogą,ale masaże w odpowiednich miejscach jak najbardziejmasaże na rozluznienie nerwika, wiecie co? nieraz warto pogonic na głos , wszystko siedzi w naszych głowach, koniec poskarżyjek,,

41 minut temu, Blondi napisał:

Witam i cieplutko ze słońcem pozdrawiam Wszystkich,,już piszę co było z moimi bólami, przyszedł czort w nocy sam, to nic innego jak tylko pogonić dziada , niech idzie sobie poszukać innych miejsc a nie znalazł mnie, mialam bóle nerwowe, nie poszlam na tance w czwartek ,ale nischt zu tragisch,,spray bardzo pomógł, bo rwący ból ze stopy i lydki znikł, został na udzie i wyżej, poszliśmy do restauracji i ze znajomymi zaczęlo się prawdziwe picie,piweczko pycha i o 21 wszystkie bóle poszly weg ode mnie, jak ręką odjął, rwy kulszowej chyba nigdy nie mialam, kręgosłup zawsze sprawny , reumatyzmu nawet nie mam,ale takie bóle cholerne już kiedyś kiedyś mialam i wiem ,że zastrzyki żadne ani rehabiltacje nie pomogą,ale masaże w odpowiednich miejscach jak najbardziejmasaże na rozluznienie nerwika, wiecie co? nieraz warto pogonic na głos , wszystko siedzi w naszych głowach, koniec poskarżyjek,,

Czyli ....na wszelkie dolegliwości alkohol najlepszym lekarstwem

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Czyli ....na wszelkie dolegliwości alkohol najlepszym lekarstwem

Nie zawsze,,ale nieraz ??? a piwo piję chętnie a chodzby po to , aby pogonić piasek z nerek,,

6 godzin temu, Blondi napisał:

Nie zawsze,,ale nieraz ??? a piwo piję chętnie a chodzby po to , aby pogonić piasek z nerek,,

witam----racja ...wszędzie  dobrze zachować umiar,są różne sytuacje i trzeba je ocenić ,nie zawsze to wychodzi jak chcemy,bo pracujemy z ludzmi chorymi i nieraz trudno o jednoznaczną ocenę ,miałem taką sytuacje na steli,ale człowiek uczy się całe życie.

...nie umiem używać "pióra" w moim nowym nabytku:jakiś IPad M5. Fajny.Miałam dosyć "rzeźbienia" w telefonie-to po pierwsze primo. Po drugie primo-obniżka tego cudaka o siedem stówek. Tak,tak!

Zaraz mnie wyciągną na Bingo a ja w życiu nic nie wygrałam w jakieś Bingo czy Lotto, życie wygrałam i to mi wystarczy,,ale pójdę,bo jakaś rozrywka jeszcze dzisiaj musi być tutaj ludzie kochają Bingo,wydac 1 euro i zawsze ktoś wygra,

a propo Bingo,,nic nie wygrałam bo ja nigdy nic nie wygram w takich grach,,trochę euro poszło weg ale byla fajna zabawa-nischt zu tragisch,, co powiem to powiem ,ale wczoraj pierwszy raz skusiłam się na te muszle ich ,,owoce morza,wiecie ,że nawet dobre? trochę jadłam już dan u nich z owocami morza ,wszystkie były tak dobre? że musiałam i te co nigdy nie chcialam jesc to spróbować,,teraz oglądam się tylko za takimi daniami,,bo sama nie potrafię ich przyrządzać,,to nie moja bajka