Poskarżyjki.

@maras1masz rację, aż mi się zimno zrobiło po przeczytaniu posta @BabaJagusia.

@BabaJagusia Skarbie, przytulam Ciebie bardzo mocno 

@Barbara48 Dziękuję,.

I tak sobie postanowiłam,że koniec z pytaniami czy napije się....czy jak robię pdp.-posiłek to czy on zje.

Teraz...wała jak Polska cała

8 minut temu, BabaJagusia napisał:

@Barbara48 Dziękuję,.

I tak sobie postanowiłam,że koniec z pytaniami czy napije się....czy jak robię pdp.-posiłek to czy on zje.

Teraz...wała jak Polska cała

Trafiłaś na prymitywnych ludzi . Ty wiesz, że może być inaczej , a oni...., no są niestety ograniczeni i najprawdopodobniej nie poznają / przeżyją czegoś, co daje radość . Twoja karawana jedzie dalej 

Wy tu czesto narzekacie na znieczulice rodzin pdp.

Moja pdp odwrotnie,nie da zadbac o siebie.

To juz wiekowa pani, eks lekarz.

Kilka miesiecy temu przy paluchu zrobil sie jakby wylew podskorny(?) czerwona kreska przy paznokciu palucha.

Nie bolalo, myslalamze uderzyla sie, bo ma otwarte buty  domowe,,

Dzis po kapieli, mowi ze ja boli.

Ta krecha jest bordowo brazowa cos jak ,,stara krew..iwydluzyla sie i jest ,,otwarta,,

Pdp chciala by nalozyc na to Penaten,

boli ja bardzo.

Chcialam zawiadomic lekarza-NIE.

Zagrozilam amputacja stopy, 

,,to nic mowi,

i tak nie moge chodzic,,

Teraz pokazalam to corce ,pani wzbrania sie  od natychmiastowego pojechania do lekarza, bo czeka  na

bezucha,,,

Nie wiem,co by bylo,gdyby nie bylo tu tej corki.

4 godziny temu, Margaritka napisał:

Trafiłaś na prymitywnych ludzi . Ty wiesz, że może być inaczej , a oni...., no są niestety ograniczeni i najprawdopodobniej nie poznają / przeżyją czegoś, co daje radość . Twoja karawana jedzie dalej 

Tutaj mam kolejny dowód na to,że dyplomy wyższych uczelni nie świadczą właściwie o niczym!!!

Nic to: alleluja i do przodu

No tak jest dokładnie

22 minut temu, Malina 1 napisał:

No tak jest dokładnie

Aneks do poskarzyjki o poznym chodzeniu spac:

Po kilku ,,gwaltownych..upomnieniach ze strony corki(dobrej)pdp, chodze spac wczesniej,niz pdp.

Bylo jeszcze pare komentarzy i zdziwienia, bo przeciez kiedys siedzialam do pozna(czyli dopoki,pdp siedziala)

Udalo sie!

Teraz musze zmienniczke uprzedzic niech bedzie jak skala,beton, granit i wogole.

Brawo ja.

Choc ciezko bylo.

6 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Aneks do poskarzyjki o poznym chodzeniu spac:

Po kilku ,,gwaltownych..upomnieniach ze strony corki(dobrej)pdp, chodze spac wczesniej,niz pdp.

Bylo jeszcze pare komentarzy i zdziwienia, bo przeciez kiedys siedzialam do pozna(czyli dopoki,pdp siedziala)

Udalo sie!

Teraz musze zmienniczke uprzedzic niech bedzie jak skala,beton, granit i wogole.

Brawo ja.

Choc ciezko bylo.

Ja Ciebie podziwiam ,,,powiem jedno,że ja w życiu bym do 23 w nocy nie siedziala bo bym sama padła ,,jedna siedziała przedemną do godz, póznej ,aż mądrala pozwoilł jej isc spac ale takie numery ze mną nie przeszły..wojna była którą wygrałam,, @sayonara 52 nie daj się ,gdzie masz język ,,my też musimy być wypoczete i wyspane, płacą nam za 8 godz, a nie za 12 , odważnie , pal ich kase,nie ta to inna agentura da Ci ful, więcej,,a jak będzie zależec to wszystko zrobią aby było dobrze,,no to się nagadałam,,ale dasz radę,,,buziaczki a jak co to pomogę,,moim slodkim glosem,,

...dawno nie padał deszcz!

Wczoraj

38 minut temu, BabaJagusia napisał:

...dawno nie padał deszcz!

Wczoraj

I Ty przeciwko mnie  Ja ciągle modlę się o temperatury na plusie, nawet z deszczem, bo piec mi w chałupie polskiej ciągle nie chodzi

@NNNdanuta a co na ten piec mówią specjaliści "wysokiej klasy"?!

Kiedyś usłyszałam jak w ten sposób określali się...no właśnie-"specjaliści" niezbyt wysokiej klasy

Poskarżyć się muszę ,żem się znów przeziębiła,szlag by to:(Do poniedziałku muszę się z tym uporać,we wtorek wyjazd.wrrr.Ledwo miesiąc jak się z poprzedniego wykurowałam.Pilnuję się,czosnek jem i doopa:(Odporność do kitu.

@Malina 1 jakim cudem masz moją fotkę?

Wyglada na to ze mnie ,,cos,,bierze,,

nie nie cholera.

ale nos podetkany, goraco mi, w gardle jakos tak jakby skrobalo

Trzeba by cos wziac, jakas c, ,czosnek (na noc)

Tego mi brakuje jeszcze na wyjazd.

Mimo deszczu i wiatru co leb urywa, lece dopelnic zakupow(Haribo) dla wnuczek w duzych ilosciach,

No coz mam jeszcze 4 kg luzu w bagazu, i 8 kg w podrecznym.

Jak szalec to ,,

w szalecie

14 minut temu, sayonara 52 napisał:

No coz mam jeszcze 4 kg luzu w bagazu, i 8 kg w podrecznym

Jakim cudem masz 8 kg luzu w podręcznym? Słonia zabierasz do środka?

1 godzinę temu, BabaJagusia napisał:

@Malina 1 jakim cudem masz moją fotkę?

Dałaś mi na pamiątkę

Jak juz mam tej roboty dość.Wreszcie od roku mam normalne ,spokojne miejsce,ale tej roboty wyjazdowej mam po dziurki w nosie .I nie tylko. Nawt nie wiem na co narzekać.Tak ogólnie do doopy jest.

4 minuty temu, Teresadd napisał:

Jak juz mam tej roboty dość.Wreszcie od roku mam normalne ,spokojne miejsce,ale tej roboty wyjazdowej mam po dziurki w nosie .I nie tylko. Nawt nie wiem na co narzekać.Tak ogólnie do doopy jest.

Na pogode możesz zawsze ponarzekać  A ta nasza robota to więzienie za pieniądze .., sama wyrok podpisałaś (jak długo i za ile) to i swoje trzeba odsiedzieć

14 minut temu, Teresadd napisał:

Jak juz mam tej roboty dość.Wreszcie od roku mam normalne ,spokojne miejsce,ale tej roboty wyjazdowej mam po dziurki w nosie .I nie tylko. Nawt nie wiem na co narzekać.Tak ogólnie do doopy jest.

Jak ja Ciebie rozumiemi podziwiam za staż.Ja dopiero czwarty raz pojadę i już zastanawiam się czy będzie piąty.Praca jak praca ale ta rozłąka  .Dla mnie koszmar  

Ja się poskarżę że oprócz babci mam 2 koty 

15 minut temu, 1bozka napisał:

Ja się poskarżę że oprócz babci mam 2 koty 

Spróbuj wydepilowac 

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Spróbuj wydepilowac 

 spróbuję ale jak się nie zamelduje jutro na forum to znaczy że masz mnie i koty na sumieniu

@foczka63 @sayonara 52 nie jesteście same dziewczynki,że  coś bierze,mnie wzięło i to równo, niedzielne popołudnie mnie jeszcze doprawiło i w nocy dopiero poczułam w gardle jakieś zmory szczypiące i ból, szybko w nocy tableteczka,antybiotyk ale cały poniedziałek to byłam kaput ,głowa mało nie odpadła,jeszcze gorączka doszła i w uszach ,nosie ,oczach szalał jakiś wariat z bólem,,ale dzisiaj jest już dużo dużo lepiej,szybka reakcja i się zatrzymalo,antybiotyk leci ,lepsze to niż się męczyć, Słodziak mi sprzedał te przeziębienie,,co roku taki prezent zrobi a potem przeprasza,,Zdróweczka Wam życzę,,