Poskarżyjki.

Nie mam na co się poskarzyc to napisze, że żona podopiecznego dzisiaj się poskarzyla, że zaspala i nie zdążyła sobie fryzury odpowiednio ułożyć. 

Pocieszylam ja mówiąc , że jeszcze może to zrobić po śniadaniu 

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Cokolwiek nie zrobisz, ja jestem na tak 

Już jestem po telefonie z firmą... Kazałam organizować mój zjazd bo nie chce mi się siedzieć na bombie.., a na bombie siedzę... Tu chałupa zasypana wszystkim od piwnicy aż po strych, 100 razy mogło się nie zapalić a za 101 się zapali chata. Zmieniałam pościel z powypalanymi dziurami w niej i w kołdrze na czystą, ale też z powypalanymi dziurami, czyli to nie był wypadek jednostkowy, a pdp w latach się posuwa i nic lepiej nie będzie 

@NNNdanuta A pytałam dopiero co-czy musisz tam jechać????Oj,Dancia Dancia,kopa w d i to mocno,tym bardziej,że doczytałąm wyżej ,że wcale nie miałaś musu jechać....

32 minut temu, foczka63 napisał:

@NNNdanuta A pytałam dopiero co-czy musisz tam jechać????Oj,Dancia Dancia,kopa w d i to mocno,tym bardziej,że doczytałąm wyżej ,że wcale nie miałaś musu jechać....

Jak bym miała powiedziane, że to schizofrenia to na pewno bym nie pojechała. W opisie tego nie było i przez telefon dziewczyna mi o tym nie powiedziała. Na poprzedniej miejscówce podejrzewałam pdp o schizofrenię, w opisie tego też nie miałam, wróciłam na ostatnich nogach a ponieważ już innych nie mam to do schizofrenii nie jeżdżę  Biłam się z myślami bo ja z tą pdp na razie żadnych problemów nie mam, tylko to gotowanie bo proteza zębów obluzowana, ale te faje w łóżku o wszystkim zdecydowały. ))))

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

że to schizofrenia

Agencja wiedziała?Mhm..nawet jeśli to nigdy się nie przyznaja do tego:(

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Agencja wiedziała?Mhm..nawet jeśli to nigdy się nie przyznaja do tego:(

Agencja twierdzi, że nic o tym nie wie 

Wlasnie dowiedzialam sie,ze moja najstarsza stazem przyjaciolka-

, ma stwierdzona chorobe dwubiegunowa.

Szok.

Nic nigdy u niej nie zauwazylam, miala depresje, 

Pisalysmy dzisiaj do siebie i powiedziala mi to .

Ona sama twierdzi,ze nie wierzy w ta diagnoze.

Lece czytac wiecej o tej chorobie.

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Wlasnie dowiedzialam sie,ze moja najstarsza stazem przyjaciolka-

, ma stwierdzona chorobe dwubiegunowa.

Szok.

Nic nigdy u niej nie zauwazylam, miala depresje, 

Pisalysmy dzisiaj do siebie i powiedziala mi to .

Ona sama twierdzi,ze nie wierzy w ta diagnoze.

Lece czytac wiecej o tej chorobie.

No dwubiegunówka to depresja na zmianę z euforią. 

@fioletowa.mysz kiedys czytalam jak przebiegala u W.Mlynarskiego i tak sobie skojarzylam,ze on bywal b.agresywny.

Powiazalam to z Kolezanka, ktora nigdy nie byla agresywna.

Jutro bede z nia gadac, ciekawam,jak okresli swoje stany.

to ,,modna,,choroba ostatnio,

Teraz, sayonara 52 napisał:

@fioletowa.mysz kiedys czytalam jak przebiegala u W.Mlynarskiego i tak sobie skojarzylam,ze on bywal b.agresywny.

Powiazalam to z Kolezanka, ktora nigdy nie byla agresywna.

Jutro bede z nia gadac, ciekawam,jak okresli swoje stany.

to ,,modna,,choroba ostatnio,

A to zależy od typu choroby. W miękkim spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej, agresja nie wystąpi wcale albo będzie tak delikatna, ze pomyślisz, iż to zwyczajny fkórf.

aaaa@fioletowa.mysz  no choleryk to ona jest,ale taki nieszkodliwy.

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

aaaa@fioletowa.mysz  no choleryk to ona jest,ale taki nieszkodliwy.

 

 

Ja nie psychiatra. Diagnozy i leczenia się nie podejmę. Ale na temat poczytać warto. To bardzo interesująca przypadłość. 

59 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

No dwubiegunówka to depresja na zmianę z euforią. 

To ja też jestem dwubiegunowa?   

47 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A to zależy od typu choroby. W miękkim spektrum choroby afektywnej dwubiegunowej, agresja nie wystąpi wcale albo będzie tak delikatna, ze pomyślisz, iż to zwyczajny fkórf.

To ja...jak nic 

41 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja nie psychiatra. Diagnozy i leczenia się nie podejmę. Ale na temat poczytać warto. To bardzo interesująca przypadłość. 

To ja schowam głowę w piasek 

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To ja też jestem dwubiegunowa?   

Zależy. Moim zdaniem masz zadatki

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Zależy. Moim zdaniem masz zadatki

To ja mogę spać spokojnie , bo jestem chronicznie wqrwiona 

3 minuty temu, violka napisał:

To ja mogę spać spokojnie , bo jestem chronicznie wqrwiona 

A ja chronicznie w euforii  Razem jesteśmy dwubiegunowe...na 101% 

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Zależy. Moim zdaniem masz zadatki

Jak już będzie zaliczka, to wtedy zacznę się martwić 

Nigdy wiecej szteli z internetem kradzionym od sasiada i jeszcze uciekajacym. Zalogowac sie do banku nie moge, to dopiero jest fkurf

Podopieczny mi się dzisiaj poskarzyl

Rano powiedział, że się nie wyspa bo żona mu spać nie daje 

Z mężczyznami nie dojdziesz czego oni naprawdę chcą bo jak w siłę wieku to bychcieli żeby żona  im spać nie dalaa jak już wieków to  im to przeszkadza 

Wsparcia i pocieszenia u mnie nie znalazł. Powiedziałam mu tylko to jest Twoja żona 

Sami nie wiedzą czego chcą 

Godzinę temu, hawana napisał:

Nigdy wiecej szteli z internetem kradzionym od sasiada i jeszcze uciekajacym. Zalogowac sie do banku nie moge, to dopiero jest fkurf

Noo. Wierzę. Ja takiego fkurwa mam gdy mijam perfumerię i wiem, że czeka tam na mnie zapach ulubiony, ale limit na zaspokojanie pasji już wyczerpałam. I tylko lista tego co koniecznie muszę mieć, niebezpiecznie się wydłuża

Poskarżę się i ja  Już mam dosyć wysłuchiwania, jak wspaniale gotuję, jakie ciasta wypiekam genialne i jak cudnie jest czysto w domu....w pachnącym praniu nie wspomnę  No ileż można tego słuchać?! 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Poskarżę się i ja  Już mam dosyć wysłuchiwania, jak wspaniale gotuję, jakie ciasta wypiekam genialne i jak cudnie jest czysto w domu....w pachnącym praniu nie wspomnę  No ileż można tego słuchać?! 

Można kochana. 

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Można kochana. 

Jak ja cię koffam  Ty jedna mnie rozumiesz