Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Poskarżyjki.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

44 minut temu, awe59 napisał:

@violka masz miękkie serce to musisz mieć twardą doopę. Nie dziwię się, że masz lekkiego wk...rwa. Lepiej niech zmienią tę Słowaczkę na Polkę. Bo to i łatwiej się dogadać i opierdolić. :cmok:

A nie brzmi lepiej: na rodaczkę? Nie tak dawno koleżanki oburzały się, że Niemcy tak o nas mówią A tu proszę:grzmotnąć:. I żeby to było przedostatni raz:trele:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, violka napisał:

To ja kretynka zgodziłam się zostać dłużej . Nie wiedziałam , że to fałszywa @ . Mogła się zapytać , czy może tak przedstawić sprawę agencji , bo boi sie , że przyślą tutaj kogoś innego i zgodziłabym się na pewno . Jak ktoś raz skłamie , to pózniej jest ciężko uwierzyć . W tym momencie nie wierzę już w chorobę  matki .

Bardzo Ci współczuję , bo nigdy nie byłam i nie wyobrażam sobie sytuacji , gdzie w prawie ostatniej chwili musiałabym zmieniać datę wyjazdu z adresu :cmok:Wiem , że to Cię nie pocieszy , ale może chociaż ciutkę uśmiechniesz się , że nie tylko Ty masz jakieś niedomówienia ze zmienniczką ....no , bo nic tak cłowieka nie ciesy jak ludzkie niescęście :haha:....Viola , ja mam fajną , równiachę zmienniczkę ...jeśli o prywatne pogaduchy biega . Niestety , chyba nie potrafi po ludzku odgraniczyć się od adresu . Fajnie nam się gada , pośmiejemy się , ale jak już zaczyna gadkę , że on coś tam zmieni , bo jej się nie podoba to , czy tamto ...noż kuźwa ...ile można dorosłej osobie mówić , żeby wyluzowała , bo tutaj nie jest źle a że czasem coś nas wk...zdenerwuje to przecież możemy sobie razem poplotkować i będzie git . Nie podoba mi się jeszcze to , że wyczuwam , jakby obawiała się czegoś ( ? ) , ale czego to nie mam pojęcia . Przed szereg absolutnie nie wychodzę , robię tylko to , co do mnie należy i nic poza tym ....a jak usłyszałam , że ona  m u s i  wprowadzić zmiany w naszej , wolnej sobocie ...nie wytrzymałam i powiedziałam , że niech robi sobie tak , jak jej pasuje , bo dla mnie jest to bardzo dobre , że oporządzam Jadzię ( czyt. higiena/ ubiór ) , podaję śniadanie i do wieczora nic mnie nie interesuje . Niestety , zmienniczka będzie chciała zamiany czasowej i : wolne od 8 do 15 ! Tłumaczyłam jej , że może strzelić sobie w kolano , bo równie dobrze Hela może zarządzić , że w takim wypadku obróbka Jadzi o godzinie 7 ...wolne po podaniu śniadania . Nie pomogło ...usłyszałam coś w stylu ( oczywiście szloch ) , że ciężko jest mi coś powiedzieć , bo ona jest nerwowa i już . Już nie powiedziałam , że nerwy od histerii potrafię odróżnić , bo po co miałam się wk......ć  , kłócić (? ) a kobitkę lubię , bo jest fajna , tyle , że zbyt angażuje się , przeżywa to , jak ma wyglądać tutaj praca ...jak powinna Jadzia spędzać czas ...chodzi o godziny pójścia do łóżka ...co ona by tutaj zmieniła .....aleeee... " najlepiej to ty powiedz , bo ja nie potrafię ! "  na moją odpowiedź , że nic nie powiem , bo tak mi dobrze , nic mi nie przeszkadza a to , co zastałam tutaj za pierwszym razem ( metody pracy ) to stosuję w dalszym ciągu i jest git . Zmiany wszelakie mogę sobie robić w domu , mojej rodzinie ....o ile mi na to pozwolą , bo jak znam życie to nie  :haha:Tutaj jestem w pracy , gdzie ludzie mają swoje nawyki i chociaż czasem mnie to wkurza , nie odzywam się , bo przecież nikt na siłę mnie tutaj nie wpychał . Dlaczego coraz częściej myślę o pracy na skoczka ....ano dlatego . Nie lubię jak ktoś mną dyryguje , ile , jak długo mam być na szteli , bo ona tak chce , nie inaczej . Mi pasuje inaczej ...komuś nie ...więc skoczek to fajne wyjście ....chociaż boję się zmian ...jak diabeł święconej wody :haha:Chyba porypana ...taka do doopy niepodobna opiekunka/zmienniczka  ze mnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BabaJagusia napisał:

A nie brzmi lepiej: na rodaczkę? Nie tak dawno koleżanki oburzały się, że Niemcy tak o nas mówią A tu proszę:grzmotnąć:. I żeby to było przedostatni raz:trele:

Bo to nie chodzi o sytuacje teoretyczne, bo też mówimy, Ukrainiec, Niemiec, Szwed, ale o taką codzienność. Siedzisz przy kawie i słyszysz, że "do tego Polki zatrudniliśmy, pierwsza Polka to robiła, a pamiętasz ta przedostatnia Polka rzuciła się na kolana trawę skubać pomiędzy płytkami? a jedna Polka to w ogóle nie umiała na drutach robić" itd." Same bezimienne i to mnie wkurza. Ale  mnie dużo rzeczy wkurza, bo menopauza dla mnie niełaskawa.

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka współczuję. Ja dogaduję się wyłącznie z agencją. Swoje frycowe zapłaciłam na drugim zleceniu kiedy zmienniczka (stara wyga wtedy) uprosiła mnie o skrócenie zlecenia, a agencji powiedziała, że to mnie coś pilnie wypadło i ona ich uratuje i przyjedzie wcześniej. Ja już nie wierzę w nic i nikomu i kontakt tylko przez agencję i koniecznie e mail. To zostaje, rozmowę można w każdą stronę przekręcić.

Trzymaj się, do soboty niedaleko :cmok:.

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, violka napisał:

Mam nadzieję , że ta pinda już tu nie wróci . I szczerze mówiąc mam już serdecznie dość zmienniczek ze Słowacji . Wiem , że nie można generalizować , bo każdy naród ma swoje czarne owce , ale te , które ja poznałam wychodzą mi już bokiem .

Starałem się zrozumieć Twój poprzedni wywód. Czy Ty i Słowaczka pracujecie dla dwóch różnych agencji? Coś bym napisał, ale nie chcę wyjść na tego, który nie rozumie tekstu pisanego...:o

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, kris napisał:

Starałem się zrozumieć Twój poprzedni wywód. Czy Ty i Słowaczka pracujecie dla dwóch różnych agencji? Coś bym napisał, ale nie chcę wyjść na tego, który nie rozumie tekstu pisanego...:o

Ja pracuję prywatnie , bez pośredników  . Moja zmienniczka , która pracowała podobnie jak ja , zrezygnowała , ponieważ znalazła pracę w Polsce .Mogłam poszukać sobie zmienniczki i nawet próbowałam , ale po kilkunastu rozmowach z różnymi opiekunkami , doszłam do wniosku , że nie będę brać odpowiedzialności za osobę , której nie znam , więc rodzina podpisała umowę z agencją . Tak więc ....rodzina ma umowę z osobą prywatną i agencją . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ostatnim stresom , dowiedziałam się  jak nazywa się słowacka agencja mojej zmienniczki . Wcześniej wiedziałam tylko z jaką agencją niemiecką podpisała rodzina umowę . Oczywiście musiałam natychmiast wygooglować co to za firma . Znalazłam ich ogłoszenia i muszę przyznać , że znowu się wnerwiłam , a ze nie jestem  "matką Teresą " , to też pozwolę Wam  trochę się pownerwiać :haha:

Włączyłam sobie tłumacza i zaczęłam przeglądać ogłoszenia . Opis podobny do naszych , ale na dole pod każdym ogłoszeniem widniała stawka ponad 1800 euro . Początkowo pomyślałam , że to stawka brutto , aż doszłam do ostatniego i trochę wbiło mnie w podłogę :kopara:

 "Oferujemy pracę dla opiekunów do Niemiec - rodzin w całych Niemczech. Codzienne aktualne oferty. 
Jeśli chcesz pracować jako opiekunka do dziecka, prześlij nam swoje CV ze zdjęciem na adres: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx w dni robocze od 8:00 do 16:00 
Prace nad handlem SK. A1 do soc. zapewnimy ci ubezpieczenie. 
Brak opłat. 
Turnus: 2 miesiące i więcej 
Nagroda: od 1700 do 2400, - € netto miesięcznie 
Podróż: od 150 do 240, - € za podróż powrotną " 

Chyba zacznę rozważać przeprowadzkę do Słowacji , bo widzę , że tam agencje potrafią docenić opiekunów :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, violka napisał:

Dzięki ostatnim stresom , dowiedziałam się  jak nazywa się słowacka agencja mojej zmienniczki . Wcześniej wiedziałam tylko z jaką agencją niemiecką podpisała rodzina umowę . Oczywiście musiałam natychmiast wygooglować co to za firma . Znalazłam ich ogłoszenia i muszę przyznać , że znowu się wnerwiłam , a ze nie jestem  "matką Teresą " , to też pozwolę Wam  trochę się pownerwiać :haha:

Włączyłam sobie tłumacza i zaczęłam przeglądać ogłoszenia . Opis podobny do naszych , ale na dole pod każdym ogłoszeniem widniała stawka ponad 1800 euro . Początkowo pomyślałam , że to stawka brutto , aż doszłam do ostatniego i trochę wbiło mnie w podłogę :kopara:

 "Oferujemy pracę dla opiekunów do Niemiec - rodzin w całych Niemczech. Codzienne aktualne oferty. 
Jeśli chcesz pracować jako opiekunka do dziecka, prześlij nam swoje CV ze zdjęciem na adres: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx w dni robocze od 8:00 do 16:00 
Prace nad handlem SK. A1 do soc. zapewnimy ci ubezpieczenie. 
Brak opłat. 
Turnus: 2 miesiące i więcej 
Nagroda: od 1700 do 2400, - € netto miesięcznie 
Podróż: od 150 do 240, - € za podróż powrotną " 

Chyba zacznę rozważać przeprowadzkę do Słowacji , bo widzę , że tam agencje potrafią docenić opiekunów :|

No żeszszsz....>:( Czyli nasi nas okradają w biały dzień....dowód jest czarno na białym >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, BabaJagusia napisał:

@aniao Na szczęście - moje-mnie menopauza nie dopadła albo jej nie zauważyłam:haha:

Pewnie mało spostrzegawcza jestem:haha:

Patrz pani, uczeni na całym świecie głowią się jak tym znękanym kobitom z mendopauzą ulżyć, a tu wystarczy w lutym w sandałach popitalać i problemu się nie zauważa. :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Szkoda:smutek:. Już chciałam się na zmienniczkę zaanonsować. Może bym dostała w spadku coś fajnego, np paczkę wkładek higienicznych:haha:

Dywany retro są bardzo w cenie . Chcesz ? :haha: Nawet nie są maszynowo postarzane . To prawdziwy , naturalny shabby chic :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godzin temu, Dodzisława napisał:

A propo dziela, to nie wiem czy Wam opowiadałam, jak sobie zatrudniłam pana do skopania ogródka. Ustalilismy płatność za roboczogodzinę na 12 zł . Pan ochoczo przystapił do dzieła, ale tylko wtedy, gdy ja patrzyłam. Jak pojechałam do ogrodniczego po roslinki, to pan przez ten czas (jakieś 3 godziny) rozprowadził rolborder wzdluz trawnika przyszłego i wkopal magnolię, ale jak? Majstersztyk po prostu :d Wrociłam, popatrzyłam i mówie w te słowa: Panie JAcku, musi pan zagęszczać troszkę ruchy, bo tu czasu na pierdoły ni ma. NAstepnego dnia tak zagęśzczał, ze podczas mojej kolejnej nieobecnosci spozył śniadanie, w postaci pół litra wódki i ćwiartki wody mineralnej i jak wrocilam to własnie się ubierał w strój wychodny :d :d :d , bo siły robic nie miał. No po prostu odlot. Potem jeszcze raz przyszedł, cale 8 godzin uczciwie kopał, dostał tylko połowe należnej kwoty i mial przyjsc nazajutrz. Nie było go tydzien, kopanie dokonczyłam sama. I tak to leciało :d :d :d 

Dodzia, powiem Ci z grubej rury, nie będę się certolić. Toż chłopina się regularnie odwodnił, musiałaś mu za mało mineralki zostawić, a według zasad BHP napoje chłodzące należą się od pracodawcy w ilościach nieograniczonych, ćwiartka mineralki na pół litry stanowczo za mało. 

... trza było choć ogóra na zagrychę dorzucić. :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Afryka napisał:

Patrz pani, uczeni na całym świecie głowią się jak tym znękanym kobitom z mendopauzą ulżyć, a tu wystarczy w lutym w sandałach popitalać i problemu się nie zauważa. :haha:

Musi zahartowana mocno nasza Jagusia ...dzięki sandałkom zimowym :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Afryka napisał:

Dodzia, powiem Ci z grubej rury, nie będę się certolić. Toż chłopina się regularnie odwodnił, musiałaś mu za mało mineralki zostawić, a według zasad BHP napoje chłodzące należą się od pracodawcy w ilościach nieograniczonych, ćwiartka mineralki na pół litry stanowczo za mało. 

... trza było choć ogóra na zagrychę dorzucić. :haha:

I dwa jajka na twardo....:d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...