Niemiecka oszczędność.

15 minut temu, maras1 napisał:

mój pedzio jak myje pdp tylek ,to używa tylko jednej rekawiczki,ręcznik do wycierania jest brudny od zaschnietego gówna,on mówi ,że to nie szkodzi bo jest suchy

Jak się wysusy,to się wykrusy .

4 minuty temu, Afryka napisał:

Jak się wysusy,to się wykrusy .

do wysmarowania pleców pdp wystarcza tyle balsamu ,ile miesci się na czubku środkowego palca 

Teraz, maras1 napisał:

do wysmarowania pleców pdp wystarcza tyle balsamu ,ile miesci się na czubku środkowego palca 

A nie zostaje mu przypadkiem jeszcze ? 

27 minut temu, maras1 napisał:

mój pedzio jak myje pdp tylek ,to używa tylko jednej rekawiczki,ręcznik do wycierania jest brudny od zaschnietego gówna,on mówi ,że to nie szkodzi bo jest suchy

5 minut temu, maras1 napisał:

do wysmarowania pleców pdp wystarcza tyle balsamu ,ile miesci się na czubku środkowego palca 

4 minuty temu, Afryka napisał:

A nie zostaje mu przypadkiem jeszcze ? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

jak chcecie więcej,pdp ma odleżenę,synek przykleja plaster inanosi maść,długo się przymierza i maści jest dokładnie tyle ile wynosi przekrój dziurki w srodku odlezyny

26 minut temu, maras1 napisał:

mój pedzio jak myje pdp tylek ,to używa tylko jednej rekawiczki,ręcznik do wycierania jest brudny od zaschnietego gówna,on mówi ,że to nie szkodzi bo jest suchy

Pewne typy z babrania się w gównie mają wieeele  przyjemności...

Teraz, NNNdanuta napisał:

Pewne typy z babrania się w gównie mają wieeele  przyjemności...

coś , czego nigdy nie widziałem-jak synek grzebie pdp w tyłku wkładając palec do środka ,to babcia wklada pdp swój palec do buzi i mówi ,że on tak lubi

1 minutę temu, maras1 napisał:

coś , czego nigdy nie widziałem-jak synek grzebie pdp w tyłku wkładając palec do środka ,to babcia wklada pdp swój palec do buzi i mówi ,że on tak lubi

Ojjj popadł Ty w niezłą tarabanię ....a tak na marginesie ,to ty musisz w tym cyrku uczestniczyć !? Asystować !? 

Teraz, Afryka napisał:

Ojjj popadł Ty w niezłą tarabanię ....a tak na marginesie ,to ty musisz w tym cyrku uczestniczyć !? Asystować !? 

trzymam pdp,chyba po to aby nawet przy swojej demencji nie zaprotestował ,mam kamienną twarz,opiekun z polski wszystko już widział,chociaz to nieprawda

ale z drugiej strony jest ok,w ciągu dnia mam 7 godzin pracy,w tym posiłki,karmię pdp tylko rano ,transfer robimy razem z synem,zresztą dla mnie to nie problem,ale po co sie wychylać,jedzenie przgotowuje tylko dla siebie-śniadania i kolacje,karmię pdp tylko przy śniadaniu,lak jestem przy nim to podaje mu napoje

7 minut temu, maras1 napisał:

ale z drugiej strony jest ok,w ciągu dnia mam 7 godzin pracy,w tym posiłki,karmię pdp tylko rano ,transfer robimy razem z synem,zresztą dla mnie to nie problem,ale po co sie wychylać,jedzenie przgotowuje tylko dla siebie-śniadania i kolacje,karmię pdp tylko przy śniadaniu,lak jestem przy nim to podaje mu napoje

Się naoglądasz chłopie  Kamienna twarz, a w głowie wykrzyknik  Tez to znam, choć nie w takim wymiarze... Kurcze przestańcie bo mój brat jutro po raz pierwszy jedzie do opieki i ja wątpię żeby był przygotowany na taką ewentualność

7 godzin temu, NNNdanuta napisał:

Się naoglądasz chłopie  Kamienna twarz, a w głowie wykrzyknik  Tez to znam, choć nie w takim wymiarze... Kurcze przestańcie bo mój brat jutro po raz pierwszy jedzie do opieki i ja wątpię żeby był przygotowany na taką ewentualność

uprzedz chlopka na wypadek....kurs samoobrony niech sobie przypomni

2 godziny temu, lucyna.beata napisał:

uprzedz chlopka na wypadek....kurs samoobrony niech sobie przypomni

Ja wolałabym mu te ręce jakoś poskromić. Za dużo ma tam krzepy, a jeszcze dwuręczny i boks ćwiczył  Mam nadzieję, że w razie W to tylko zwymiotuje   Młodsza siostrzyczka jestem, ale nakazałam mu być ze mną w stałym kontakcie

@maras1 @NNNdanuta Też miałam takie sytuacje oszczędnościowo-tyłkowe, i w końcu chyba każdy opiekun się doczeka takiego chrzestu bojowego. Żoładek się wywraca jak sobie przypomnę i pojąć nigdy nie zdołam jak rodzina Pdp może w takim położeniu czepiać się o nadmiar zużytego papieru toaletowego, ale mnie też się czepiano i demonstrowano mi NA PACJENCIE taką : " oszczędność " czyli zużycie minimalnej ilości papieru - dwa, trzy listki...Ohyda. Jasne, że nie wszędzie tak było.

Gdyby mi kto to opowiedział to bym nie uwierzyła, ale sama to przeżyłam i nadal nie rozumiem.