Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Co mogą zrobić mojej żonie?


Gość Mąż
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Proszę  informację i pomoc. Moja żona jeździ do Niemiec od 4 lat. Jest tam teraz legalnie z agencji. Zdarzył się wypadek. Podopiecznej podała kiełbasę i babcia się nią zadławiła i zmarła. Oczywiście reanimowała ją trzymając telefon przy uchu i robiąc polecenia operatora instruującego ją jak reanimować. Czy coś jej grozi? Ona płacze, że to jej wina, bo nie pokroiła kiełbasy a babcia złapała cały kawałek. Podopieczna miała 67 lat. Na miejscu była policja. Co będzie jeżeli uznają jej winę, że niedopełniła obowiązków? Wiecie coś o tym?

 

----

Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykra sytuacja...musi się dobrze tłumaczyć ,nie zwalać winę na siebie a na co PDP   chorowała?

 

Witam. Na alzheimera. Biegły póki co mówi o nieszczęśliwym wypadku, ale ona miała pilnować podopiecznej. Za kilka dni będzie mogła wrócić do Polski. Rodzina oczywiście mało wyrozumiała i trudno im się dziwić. Jutro po nią jadę i napiszę. Zastanawiam się co dalej i co zrobi agencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry proszę powiedzieć żonie, że nie da się nikogo upilnować 24h! To nie jej wina tylko tak jak powiedzieli to nieszczęśliwy wypadek. Przecież nie chciała zrobić krzywdy. Ja właśnie dlatego nie jeżdżę na czarno, bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że to nieszczężliwy wypadek.Praca z człowiekiem na Alzheimera to bardzo ciężka prraca.Trzeba mieć oczy wszędzie.No ale niestety nie jesteśmy robotami tylko ludżmi.Nikt nie jest w stanie nawet czuwać 24 godziny.A rodziny niemieckie co niektóre tak sobie wyobrażają właśnie.Mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy dla pańskiej żony..Prosze ją tam podbudowć psychicznie żeby się kobieta nie załamała i nie wkręciła sobie że to jej wina..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak to wygląda na czarno...ale jeżdżąc nawet przez agencję to my nie jesteśmy pielęgniarkami - tylko bardziej jako pomoc domowa, bez wykształcenia nawet leków nie można podawać - że się to robi to inna sprawa...

więc nikt nie moze jej tam traktować jako pomocy wykfalifikowanej i odpowiedzialnej za to co się stało....

swoją drogą - współczuje bo trauma pozostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już po wszystkim. Orzekli nieszczęśliwy wypadek. Agencja wypłaciła wynagrodzenie bez problemu ale dopiero po zakończeniu postępowania i zaproponowali nowe miejsce, ale moja żona już nie chce jeździć. Rodzina niemiecka niestety uważała do końca, że to wina żony, ale po zakończeniu uznali opinie biegłego i nawet zdzwonili do żony i podziękowali, że walczyła o życie babci. Dziękuję za ciepłe słowa. Życzę Wam przyjemnej pracy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już po wszystkim. Orzekli nieszczęśliwy wypadek. Agencja wypłaciła wynagrodzenie bez problemu ale dopiero po zakończeniu postępowania i zaproponowali nowe miejsce, ale moja żona już nie chce jeździć. Rodzina niemiecka niestety uważała do końca, że to wina żony, ale po zakończeniu uznali opinie biegłego i nawet zdzwonili do żony i podziękowali, że walczyła o życie babci. Dziękuję za ciepłe słowa. Życzę Wam przyjemnej pracy!

------dziekujemy za odpowiedż,sam byłem ciekawy jaki jest finał tej sprawy.Żona musi to przetrawić i zapewne wróci do opieki.Pozdrawiam serdecznie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadki zdarzaj się po obu stronach. Mam nadzieję, że żona wróciła do pracy, bo zapewne jest lepszą opiekunką od niejednej, której taki wypadek się nie zdarzył. W tym miesiącu opiekunka była raniona przez podopieczną nożem. W przypadku pana żony i tych podopiecznych nikt nie chciał nikomu zrobić krzywdy, przypadek, choroba, tragedia.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 lata temu podopieczną przy przewracaniu zrzuciłam z łóżka doprowadzając do złamania obu rąk no po prostu tragedia. Córka dzień po zapytała mnie czy agencja mnie przeszkoliła z zakresu opieki nad podopiecznym. Zadzwoniła do agencji i zrobiła taką awanturę, że dwa dni później pod dom podjechała agencja samochodem z nową opiekunką a mnie zabrała do polski. Córka nie miała do mnie pretensji i była miła. Wiecie dlaczego bo zdają sobie sprawę, że wysyłają do pracy ludzi, którzy jadą tak jak ja po raz pierwszy i nie mają bladego pojęcia co i jak robić.

Dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mnie się kiedyś zdarzyło na noc w zimie nie zamknąć okna w pokoju podopiecznej i podopieczna dostała obustronnego zapalenia płuc z którego cudem wyszła po kilku tygodniach w szpitalu. Teraz sprawdzam wszystko setki razy jak przy nerwicy natręctw. Każdemu zdarza się popełnić błąd ale nasze błędy mogą kosztować zdrowie podopiecznych. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Gość Adamkowa napisał:

Witajcie. Mnie się kiedyś zdarzyło na noc w zimie nie zamknąć okna w pokoju podopiecznej i podopieczna dostała obustronnego zapalenia płuc z którego cudem wyszła po kilku tygodniach w szpitalu. Teraz sprawdzam wszystko setki razy jak przy nerwicy natręctw. Każdemu zdarza się popełnić błąd ale nasze błędy mogą kosztować zdrowie podopiecznych. Pozdrawiam.

A u mnie pewnego razu PDP w nocy woła HALO,zachodzę do pokoju PDP .. nie wiedziała gdzie jest ! a po zatym cała zimna.. patrzę a PDP pomyliła drzwi :( otworzyła drzwi balkonowe! zamknęłam ponownie na klucz i schowałam... Musimy wszystko przewidzieć ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, erika napisał:

A u mnie pewnego razu PDP w nocy woła HALO,zachodzę do pokoju PDP .. nie wiedziała gdzie jest ! a po zatym cała zimna.. patrzę a PDP pomyliła drzwi :( otworzyła drzwi balkonowe! zamknęłam ponownie na klucz i schowałam... Musimy wszystko przewidzieć ,

rzecz jasna ,trzeba myśleć za PDP  ,ale nie wszystko się da przewidzieć ,są to schorzenia ,umysłowe i fizyczne ,by upilnować każdego pacjenta ,to każdy z nas musiałby 24 godziny być w pogotowiu a to jest fizycznie niemożliwe.Przykład -przyjechałem do PDP  ,kiedy był jeszcze w miare ok.po roku czy dłużej  uciekł nam z domu i to w nocy,piszę nam bo była jeszcze jego żona,no i co miałem to przewidzieć? kiedy był w miare zdrowy nie było potrzeby zamykania drzwi balkonowych itd.,ale po tej sytuacji ,zabezpieczyłem drzwi okna i to już się nie powtórzyło.Wszystko jest pierwszy raz  a ten pierwszy raz może być tylko alarmem ,ale i katastroficzny w skutkach.Taka praca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Gość Adamkowa napisał:

Witajcie. Mnie się kiedyś zdarzyło na noc w zimie nie zamknąć okna w pokoju podopiecznej i podopieczna dostała obustronnego zapalenia płuc z którego cudem wyszła po kilku tygodniach w szpitalu. Teraz sprawdzam wszystko setki razy jak przy nerwicy natręctw. Każdemu zdarza się popełnić błąd ale nasze błędy mogą kosztować zdrowie podopiecznych. Pozdrawiam.

moja babcia to zima i okna na roścież i ona w samym sweterku w oknie bo musi się ochłodzić-ale tak zakonserwowana jak konserwa i nic ją nie brało,,,nic a nic,,albo w sweterku wyjsć na zewnątrz,taki typek -twardy typek,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...