Skocz do zawartości

W domu.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, BabaJagusia napisał:

@Baśka powtarzająca się nie uuuuuuuda się bo:

po pierwsze primo-musiałabym zainwestować w usteczka "karpie",silikonowe cycki i ...zrobić przeciąg we łbie:haha:

po drugie primo-pewnie wszystkie zajęte;)

a po trzecie,najważniejsze primo-pesel.

                   Kurna! Pesel mi dolega:trele:

Ale pomarzyć sobie można . To nic nie kosztuje :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wyjść za mąż za multimilionera ? :haha:

Najlepiej leciwego, starego kawalera....:szydera: ale to trzeba było wcześniej o tym pomyśleć...:d jak byłyśmy piękne i młode....to qźwa miłość mi była w głowie to teraz do usranej śmierci muszę pracować....:szydera:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armagedon-miał się przesunąć i przesunął się...o tydzień:kopara:a co się odwlecze to nie uciecze to i ot! nastał ci on!

Nie płacze bo co to da? Odświeżanie domu 130m2, gdzie panuje jeszcze gdzieniegdzie muzeum po rodzicach męża a i początek mojego panowania jest muzealny już bo 30-letni więc słowo armagedon jest tym właściwym. Ekipa tylko odmaluje, resztę muszę zagospodarowac własnymi ryncyma. Nawet nie wiem czy sensowne, zaraz mam wszak rozmawiać z posrednikiem nieruchomości. Mój pragmatyzm jednak wskazuje, że to potrwa, potrwa też przygotowanie alternatywy. Skręca mnie, kiedy wracam i jedno co widzę to tylko perspektywę odnowy i kosmetyki domu więc huk-mówię, do dzieła. Wyjazdy wakacyjne poczekają. Czas leci, leci też przy nic nierobieniu tyle, że bez efektów.

Zajebiaszczy czas w domu był przez pierwszy tydzień z książkami i pieskami, będą też kolejne kiedy wdychac będę świeżość.

Kiedy nozdrza zneutralizuja te zapachy wyrusze na poszukiwanie nowych wrażeń w któreś polskie góry.

No i konkluzja na koniec: w domu najlepiej mimo i mimo i pomimo:tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 23.06.2019 at 11:22, BabaJagusia napisał:

@awe59  i "na dobitkę" nie pokażą w kolorowej prasie:haha:. A taki staruch to pewnie też kuty na cztery łapy i intercyzę ma w zanadrzu. Ale może choć "marną za 5 baniek"-willę pod stolycą postawiłby:cześć:.

…"Przeminęło z wiatrem...":szydera:

Tiaaaaaa,srebrną wieżę albo i dwie ,ha ha ha 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późny dobry wieczór z upalnego, środkowego wybrzeża:)I na węcej sił brakuje:(Wróciłam w sobotę wieczór,podróż męcząca,mozolna taka ,jak określił jeden z pasażerów .Korek na korku ,same objazdy po wioskach,masakra:(

Nalot gości zakończył się dopiero wczoraj zostawiając po sobie "zgliszcza"....Jak doprowadzę chatkę do stanu normalnej używalności, to się odezwę , póki co padam na dziób:(

Spokojnego wieczoru.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, foczka63 napisał:

podróż męcząca,mozolna taka ,jak określił jeden z pasażerów .Korek na korku ,same objazdy po wioskach,masakra:(

 

 

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

dla mnie przejazdy-to okropieństwo. 

 

Dlatego z dwojga złego wolę na noc jechać.Przesypiam znaczną część podróży i tak się nie wkurzam.

Za dnia wydaje mi się, że jadę...i jadę...i jadę....i końca nie widać.

 

@foczka63- przyjemnego wypoczynku.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@foczka63 Hej! :cześć3::d

A ty wiesz, że nie tak dawno przejeżdżaliśmy z Panią Misiową koło ciebie? 

Byliśmy na urlopie na Mierzei Wiślanej, ale postanowiliśmy pojechać bez auta, a Sindbadem do Gdańska. Podróż w tę i nazad była super, nie trzeba było robić pauzy na noclegi po drodze /1600km to za wiele na jeden raz/. 

Na drugi już mamy zaklepany termin. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, foczka63 napisał:

Póżne bry wieczór:)

Burza przeszła bokiem,ale mocno popadało:)I fajnie,podlewać nie trzeba było:)

Poza tym jak to w domu,roboty a roboty,wczasy u Kulki się skończyły trzeba zap....:(

Śpijcie dobrze:)

Ano...robota zawsze głupiego w domu dogoni :smutek::haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaski z domowych pieleszy.Pogoda dziś jeszcze nie rozpieszcza,23 na termometrze w cieniu,wieje dość mocno.Zaraz wsiadamy na rowery jedziemy oblukać jak na plaży.Jak da się posiedzieć to zostaniemy  a jak nie bardzo to ruszamy dalej:)

Wczoraj wpadliśmy na chwilę w stragany nadmorskie-kupiłam sobie 3 ksiązki za śmieszne pieniądze.Gdyby nie burza siedziałabymw  tym książkowym namiocie do oporu:)

Do potem:)I miłego dnia:)

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. Jutro minie dwa tygodnie od przyjazdu do domu. Ostatnie zlecenie bardzo mnie wymęczyło, nie mogę dojść do siebie chociaż zajmuję się intensywnie NICNIEROBIENIEM. Kupiliśmy leżak, spaceruję z psem, czytam i ogólnie lenię się .

Wczoraj dostałam wiadomość, że moja Podopieczna odmówiła dalszej "współpracy". Wracam więc na rynek. @Teresaddpo ponad trzech latach zaczynam od nowa. I boję się. Niby nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć, jestem kuta na cztery nogi, ale...

Daję sonie jeszcze przynajmniej miesiąc na odpoczynek i ruszam. Trzymajcie kciuki.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Jutro minie dwa tygodnie od przyjazdu do domu. Ostatnie zlecenie bardzo mnie wymęczyło, nie mogę dojść do siebie chociaż zajmuję się intensywnie NICNIEROBIENIEM. Kupiliśmy leżak, spaceruję z psem, czytam i ogólnie lenię się .

Wczoraj dostałam wiadomość, że moja Podopieczna odmówiła dalszej "współpracy". Wracam więc na rynek. @Teresaddpo ponad trzech latach zaczynam od nowa. I boję się. Niby nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć, jestem kuta na cztery nogi, ale...

Daję sonie jeszcze przynajmniej miesiąc na odpoczynek i ruszam. Trzymajcie kciuki.

A na "rynku głównym" można przebierać jak w ulęgałkach i skroić sobie pracę według naszych potrzeb i możliwości, wykorzystując swoją "kutowatość". Oczywiście, że niewypały się zdarzają, ale zawsze można, pomimo zakupionego "biletu" opuścić cyrk, jak to uczyniłam tydzień temu. Trzymam kciuki i... będzie Pani zadowolona :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Końcem sierpnia ruszam na podbój Germanii. Jak będzie? Zobaczymy. Dotychczas tylko raz zjeżdżałam.

@AfrykaTy też nie mogłaś wrócić do swojego Muminka. Nie jestem na forum codziennie (świętujemy hucznie nasze trzydziestolecie, poza tym wróciłam trochę słaba z roboty, do tego jak zwykle lekarze i badania) i umknęło mi, trafiłaś na minę? Ja się nie boję zjeżdżania, finansowo u nas jest ok, ale jadę 24 godziny i coraz gorzej to znoszę. Pozdrawiam.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniao Może nie do końca minę, raczej przeceniłam swoje możliwości i może i bym została gdyby nie wypłynęły inne fakty, np. wyhodowane odleżyny o których nikt nie miał pojęcia, ani rodzina, ani pflegedinst :papieros:, więc zwinęłam żagle, bo za te same pieniądze można mieć spokojnego, mobilnego dziadeczka z pełzającą, pogodną demencją. :d. Świata opiekuńczego nie zabawię, a ja przede wszystkim dbam o swoje zdrowie i samopoczucie psychiczne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Afryka napisał:

@aniao Może nie do końca minę, raczej przeceniłam swoje możliwości i może i bym została gdyby nie wypłynęły inne fakty, np. wyhodowane odleżyny o których nikt nie miał pojęcia, ani rodzina, ani pflegedinst :papieros:, więc zwinęłam żagle, bo za te same pieniądze można mieć spokojnego, mobilnego dziadeczka z pełzającą, pogodną demencją. :d. Świata opiekuńczego nie zabawię, a ja przede wszystkim dbam o swoje zdrowie i samopoczucie psychiczne. 

 

Mów mi siostro :haha:. Ja też mało ambitna jestem.

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, BabaJagusia napisał:

@foczka63 jak ja Ci zazdroszczę miejsca, w którym mieszkasz! W każdej chwili-no prawie w każdej-możesz boso pospacerować brzegiem morza... :dobrze:naładować akumulatory.  Ciekawi mnie wygląd plaży i wody w zimie...

 

429487_325610117491149_1095237668_n.jpg?Fotka z 2012 :)Zima,Łazy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...