Rozmowa przy kawie (2)

Czas nadszedł....jestem... A nie było mnie wczoraj prawie dzień cały... Cóż, powiem tak... degrengolada na stelli...wsio stoi na głowie...trzeba poprostować to i owo, obwąchać co nieco i naprowadzić pewne rzeczy na właściwe tory...a to zajmuje duuuuuużo czasu...Cieszcie się zatem, że przez czas jakiś będę tu rzadko... A tymczasem... Miłego dzioneczka życzę wszystkim...

U mnie na tarasie tylko 19 stopni, od godziny mam otwarte drogi dla przeciągu ... niech się wietrzy  Byle do kwietnia () bo tylko on  potrafi poprzeplatać drobiny zimy z drobinami lata  Miłego dzionka w buziaki

7 minut temu, NNNdanuta napisał:

U mnie na tarasie tylko 19 stopni, od godziny mam otwarte drogi dla przeciągu ... niech się wietrzy  Byle do kwietnia () bo tylko on  potrafi poprzeplatać drobiny zimy z drobinami lata  Miłego dzionka i  buziaki

siedzę na tarasie, piję kawę, termometr wskazuje 23 stopnie, słoneczko świeci, dziadek chrapie. Witam Was milutko w ostatnim dniu sierpnia i życzę spokojnego, miłego dnia 

oj, oj, wprowadziłem zamieszaniefaktycznie...sierpień od jutra. Proszę o wybaczenie 

Witam.Wietrzenie chałupy ,póki jeszcze rześkie powietrze.Potem zaciemnienie i pozamykał wsio.Jeszcze tak ze trzy tygodni ma grzać.Chłodnego dnia życzę wam kochani.

Dzień dobry

Miłego i chłodnego

Dnia życzę Wam i sobie.

Witam porannie.

Pogoda jaka jest każdy widzi. Lepiej brać z niej przykład i zaprosić słoneczko do serca a uśmiech na twarz.

A przynajmniej postarajmy się.

Buenos dias Amigos  

Witajcie Ludziska.....upały nie do wytrzymania.....śpię z głową na tarasie.....prześcieradło wkładam do zamrażarki przed snem.....na jednym śpię a drugim się przykrywam.....pomaga na 5 minut 

Wiatraki chodzą non stop i tylko mielą to gorące powietrze.....zimo przyjdź !!!

Miłego dnia i pysznej aromatycznej kawy ( mrożonej ) 

16 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie.

Pogoda jaka jest każdy widzi. Lepiej brać z niej przykład i zaprosić słoneczko do serca a uśmiech na twarz.

A przynajmniej postarajmy się.

Dzień dobry  

2 godziny temu, Radek50 napisał:

siedzę na tarasie, piję kawę, termometr wskazuje 23 stopnie, słoneczko świeci, dziadek chrapie. Witam Was milutko w ostatnim dniu sierpnia i życzę spokojnego, miłego dnia 

radziu radziu...lipca lipca ...sierpien ma anfang jutro..rozumiem ze sie budzisz

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Czas nadszedł....jestem... A nie było mnie wczoraj prawie dzień cały... Cóż, powiem tak... degrengolada na stelli...wsio stoi na głowie...trzeba poprostować to i owo, obwąchać co nieco i naprowadzić pewne rzeczy na właściwe tory...a to zajmuje duuuuuużo czasu...Cieszcie się zatem, że przez czas jakiś będę tu rzadko... A tymczasem... Miłego dzioneczka życzę wszystkim...

sie mowi...nie ma letko

Witam Opiekunkowo milutko  (nie napiszę ciepl....o) życząc cudnego dnia .

Noc spędziliśmy prawie bezsennie, 2 wiatraki chodzą nonstop i żadnej ulgi. 

Kawę zrobiłam sypaną , może postawi mnie na nogi, trza w końcu coś w domu ugotować. 

Zdjęcie młodej pary 

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Czas nadszedł....jestem... A nie było mnie wczoraj prawie dzień cały... Cóż, powiem tak... degrengolada na stelli...wsio stoi na głowie...trzeba poprostować to i owo, obwąchać co nieco i naprowadzić pewne rzeczy na właściwe tory...a to zajmuje duuuuuużo czasu...Cieszcie się zatem, że przez czas jakiś będę tu rzadko... A tymczasem... Miłego dzioneczka życzę wszystkim...

Dzień dobry Ludziom Dobrej Woli ...bo trzeba jej mieć ogromne ilości, żeby tak zapier...od bladego świtu .Jestem już po " pławieniu wieloryba" ,zabezpieczeniu tyłów tegoż,narychtowaniu frisztika ,nastawieniu pierwszego prania i .....czuję się jak górnik przodowy,po wyrąbaniu 200 metrów przodka ...albo Łysek z pokładu Idy ,w ostatnich godzinach ...Uff.

W związku z tym życzę Wam Drodzy Milusińscy pogody ducha ...bo ja qwa ledwo dycham .....a końca mordęgi nie widać . 

2 godziny temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Pościel zmieniona, walizki w korytarzu, czekam na zmienniczkę. W nocy wyjeżdżam. Miłego dnia.

Anula cudnego urlopu ,na " memłonie" rodzinnym .

Dzień dobry opiekunkowo trochę późno, ale rano była mała Awaria, czyli brak prądu i internetu zadziałało bardzo szybko. Miłego dnia życzę wszystkim 

3 godziny temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Pościel zmieniona, walizki w korytarzu, czekam na zmienniczkę. W nocy wyjeżdżam. Miłego dnia.

Aniu szczesliwej podrozy i cudnego urlopu .

Dzień dobry wszystkim. 

Już tydzień jak jestem, ale jakoś nie mogę w pełni przestawić się na pracę, chcę do domu i już, mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej. Dziwne, bo nie jest to nowe miejsce dla mnie, wszystko znam, a jednak jakoś, coś mnie uwiera, tzn tęsknota za domem. 

Muszę spiąć pośladki i przestać biadolic, 5, 6 tygodni szybko minie. 

Moja Tereska pojechała do domu, więc mam nową koleżankę, zaglądam tam do nich z pomocą językową, bo niestety język mizerny, ale myślę, że z czasem będzie lepiej. 

Dziś wolne popołudnie, bo kolega znaczkowy przychodzi, więc chłopcy będą zajmować się sobą))) 

Dzień szybko zleci...., miłego dnia kochani. 

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo milutko  (nie napiszę ciepl....o) życząc cudnego dnia .

Noc spędziliśmy prawie bezsennie, 2 wiatraki chodzą nonstop i żadnej ulgi. 

Kawę zrobiłam sypaną , może postawi mnie na nogi, trza w końcu coś w domu ugotować. 

Zdjęcie młodej pary 

W pierwszej chwili to myślałam ,że kadry z jakiegoś filmu wrzuciłaś no no jestem pod wrażeniem

Dzień dobry .....

Podrzućcie mi każde z Was po jednym stopniu ciepełka ....przyjmę na klatę z godnością ...Wczorajsza wycieczka nie wypaliła ze względu na pogodę , bo co chwila padało ...wiało ...a miało być ładnie Wczoraj był shopping ..znaczy c.d :-).....Dziś od rana pięknie , słonecznie , ale kilka stopni ciepła na plus przydałoby się bardzo , bo jazda piętrusem z odkrytym dachem wokół Llandudno i później docelowego Conwy nie rajcuje mnie aż tak bardzo z powodu mojego przeziębienia ....Niestety trzeba poświęcić się dla " młodzieży -małolatów " i jechać na obiecanym " pięterku " ......Na razie tutaj 16 stopni a wyjazd za godzinę ....proszę o kilka stopni na plus ....zlitujcie się nad biedną urlopowiczką ....

Miłego dnia MRÓWECZKI

basiu chcetni oddam nawet klina stopni..zerknelam na termometr...plus...43 stopnie

wez ze dwadziescia....

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry .....

Podrzućcie mi każde z Was po jednym stopniu ciepełka ....przyjmę na klatę z godnością ...Wczorajsza wycieczka nie wypaliła ze względu na pogodę , bo co chwila padało ...wiało ...a miało być ładnie Wczoraj był shopping ..znaczy c.d :-).....Dziś od rana pięknie , słonecznie , ale kilka stopni ciepła na plus przydałoby się bardzo , bo jazda piętrusem z odkrytym dachem wokół Llandudno i później docelowego Conwy nie rajcuje mnie aż tak bardzo z powodu mojego przeziębienia ....Niestety trzeba poświęcić się dla " młodzieży -małolatów " i jechać na obiecanym " pięterku " ......Na razie tutaj 16 stopni a wyjazd za godzinę ....proszę o kilka stopni na plus ....zlitujcie się nad biedną urlopowiczką ....

Miłego dnia MRÓWECZKI

Basiu.....pilotke włóż, okulary i fajnych widoków Ci życzę.....zazdraszczam nie tylko wycieczki ale i temperatury....normalnej......

Bosze!

Głowa mi napitala od rana.

Myślałam, że luzik rano mieć będę....gdzie tam!

W związku z luzikiem pranko sobie włączyłam, wywiesiłam w ogrodzie.

Wszyscy coś ode mnie chcą, telefon się urywa...no, przeciez ja tu mam w "uj" czasu, więc jak to nie mogę rozmawiać, czy odpisać na już.

W tzw. międzyczasie robota woła- a to toiletten, a to etwas zum essen...

I latam, i pot ze mnie spływa...