Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szef ma początki zapalenia płuc, jest w dobrym stanie, ale leży jeszcze na izbie przyjęć, bo w szpitalu nie ma wolnych łóżek :(. To wieści od lekarza przekazane rodzinie.

Nie wiem, czy robili mu testy, lekarz nic na ten temat nie powiedział, a siostrzeniec szefa nie zapytał.

Odwiedziny we wszystkich pięciu klinikach w Monachium są wstrzymane do 19 kwietnia.

Edytowane przez salazar
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, salazar napisał:

Szef ma początki zapalenia płuc, jest w dobrym stanie, ale leży jeszcze na izbie przyjęć, bo w szpitalu nie ma wolnych łóżek :(. To wieści od lekarza przekazane rodzinie.

Nie wiem, czy robili mu testy, lekarz nic na ten temat nie powiedział, a siostrzeniec szefa nie zapytał.

Odwiedziny we wszystkich pięciu klinikach w Monachium są wstrzymane do 19 kwietnia.

No tak, jakie to niemieckie, lekarz nie powiedział, rodzina nie zapytała, więc nie ma problemu, bo problem niewyartykułowany nie jest problemem wcale. Nie istnieje. A nie daj Boże jakby się otrzymało odpowiedź na pytanie....jakże byłoby to kłopotliwe. To urocze dywanozamiatactwo Niemcy dzielą na równi z Anglikami. I żeby nie było.....mnie ta cecha narodowa u obu tych nacji nawet sie podoba, bo wiele z tego, co niepotrzebnie wiem wolałabym nigdy nie poznać i nie wiedzieć. Tylko może niekoniecznie w odniesieniu do koronawirusa :)  Tak czy śmak, uważaj na siebie salazar.

  • Lubię to 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LACH napisał:

Dobry wieczór Słoneczka :cmok:

" Panika i plotki nie służą nikomu, mogą wyłącznie zaszkodzić naszym wspólnym wysiłkom. Przypominam, że JEDYNYMI kanałami, które stanowią oficjalne źródło informacji o decyzjach rządu, są strony z domeny .gov.pl, w szczególności:
@PremierRP
@MZ_GOV_PL
@GIS_gov
Stop #fakenews".

No no... że pacjentka zmarła to podali dopiero dziś, a ona już chyba od wtorku nie żyje; i coś nie ma dziś info o pacjencie, który był w stanie krytycznym - wyparował im? 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lawenda vera napisał:

No tak, jakie to niemieckie, lekarz nie powiedział, rodzina nie zapytała, więc nie ma problemu, bo problem niewyartykułowany nie jest problemem wcale. Nie istnieje. A nie daj Boże jakby się otrzymało odpowiedź na pytanie....jakże byłoby to kłopotliwe. To urocze dywanozamiatactwo Niemcy dzielą na równi z Anglikami. I żeby nie było.....mnie ta cecha narodowa u obu tych nacji nawet sie podoba, bo wiele z tego, co niepotrzebnie wiem wolałabym nigdy nie poznać i nie wiedzieć. Tylko może niekoniecznie w odniesieniu do koronawirusa :)  Tak czy śmak, uważaj na siebie salazar.

Dzięki :).

Wiesz, mnie to w gruncie rzeczy naprawdę nie obchodzi. Jeśli obchodzi, to tylko o tyle, że byłoby fajnie, gdyby się z życiem nie pożegnał, reszta to drobiazg, bo kto by doszedł do tego co, kiedy i kto komu sprzedał? W pewnym momencie staje się to gonieniem własnego ogona, a na to nie mam ochoty. 

Martwię się o Rodziców i o to, że może się zdarzyć, że, w razie potrzeby, nie będę mogła szybko do nich dojechać. Poza tym cieszę się, że na razie nie ma tu ciśnienia i ukoronowanego stresu. Może po tylu latach w De polubiłam ich dywanozamiatanie, choć generalnie zajmuję się wymiataniem (spod dywanów równiez ;))?

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

@salazar u mnie w pracy od dzisiaj odwiedziny też wstrzymane a pacjenci co prawda mogą nadal wychodzić ale mają zakaz chodzenia do sklepu czy zamawiania taksówek by pojechać do jakiegoś marketu. Bo część jest chodząca i niegroźna. :haha:

A ja czekam

..od poniedziałku zaczynam i ciekawe gdzie mnie zakotwicza...

Wiem Tylko że są braki w  agencjach..od wczoraj ukrywają się telefony...sofort..itd...

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Choć za oknem pada....choć odrobinę snu zabrakło....podniosłam odwłok i siorbię :oklaski: A wena jeszcze nie dotarła w moje progi :haha: Pozwólcie więc, że krótko was przywitam, niemniej ciepło, i przekażę moje motto na dzisiaj....1702518330_dziedobryumiechnijsi.jpg.97e63064888e0ecbcd2960f1731a5e64.jpg Niech się stanie...amen :oklaski:

Od razu lepiej

Miłego dnia 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nastrój mam kiepski i pół nocy nie spałam.

Nie da się ukryć że jest coraz gorzej.Juz głośno mówi się o zamknięciu granicy śladem innych państw.Dzis ruch pociągów między Pl aDe wstrzymany,wiele busiarni odwołało przejazdy,nie wiem czy moja tego nie zrobi.A czy Sindbad będzie jeździł?

Mam wrócić w poniedziałek do Pl ,z drugiej strony to boje się że jak wrócę to tak prędko znowu nie uda mi się do pracy pojechać.

Do d...y z tym wszystkim.

Miłego dnia tym którzy są w stanie jeszcze miły dzień mieć.

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Snuję się, odbieram urodzinowe telefony (dziś szef ma urodziny) i czekam na wyniki testu, koło południa ma być wynik. 

Mam nadzieję, że ma "tylko" zapalenie płuc, bo jeśli złapał koronę, to będzie kiepsko.

Bawaria od poniedziałku zamyka wszystkie szkoly, przedszkola i żłobki. Od rana o tym mówią w radiu.

Życzę optymizmu :)!

Edytowane przez salazar
  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry kochani. Dobry na tyle na ile to możliwe.  Wczoraj rozmawiałam z córką dziadka na temat mojego wyjazdu i przeżyłam szok! Wspomniałam,  że być może mąż po mnie przyjedzie żebym się busami nie tłukła, będzie mniejsze ryzyko zarażenia. A ona mi na to, że to niebezpieczne i że  może coś przywlec i ich pozarażać i że ona by nie chciala by mój  mąż przyjeżdżał. Mało kawy nie rozlałam. A to, że sama w sklepie pracuje i kontakt z ludźmi ma, to olewa. Jeszcze mówi,  że obslugiwała faceta co wrócił że strefy zagrożenia i mówił o tym jawnie i że on wirusa się nie boi, to już pikuś . I gdzie tu zdroworozsądkowe myślenie? W niedzielę wraca druga córka z Norwegii i już w poniedziałek z wizytą się wpasować chce. No ch... mnie trafi. Sorry... Kwarantannę to sama chyba im zrobię. Szybko moja noga chyba tu nie postanie.  Zamiast kawy herbatka bo jak mi ciśnienie skoczy to eksploduję. Bezwirusowe buziaki :cześć:

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...