Rozmowa przy kawie (2)

Witam szanowne grono  nie powiem, że ja już na nogach bo raczej jeszcze na doopie, ale za jakąś godzinę będę miała oczy szeroko otwarte 

Wczoraj miałam pierwsze duszowanie mężczyzny pod prysznicem Kąpałam już w wannie, miałam też leżącego, więc mycie w łóżku, a tutaj mam prysznicowego... I jest to najtrudniejsza opcja... Trza by było w jakimś bikini bo człowiek (czyli ja) upocił się i pochlapał  Bikini nie wzięłam, więc powinnam poprosić o zakup... A tu mówisz i masz …Skromność czy asceza jest tu źle widziana  Tu trzeba chcieć, a wszystkiego za dużo...  Do tego tych przegryzaczków cała szuflada; orzechy na słono i słodko, mieszanki orzechów, czekolady, bomboniery, ciasteczka i chipsy... Przewiduję rozrost mojej doopy i już poważnie myślę o jakieś diecie zapobiegawczej, np. raz w tygodniu tylko na sokach... Kuźwa ! jeszcze takiego problemu w pracy nie miałam, że pdp cały w skowronkach jak ty wpierdzielasz i cały smutny jak nie jesz 

Na razie wam, miłego dzionka i buziaki 

Dzień doberek jeszcze raz:)Liczenie polityków zamiast baranów polecam na bezsenność.Liczy się właściwie to samo,najlepiej od końca.Do zera nie doszłam ,zasnęłam już przy Terleckim ,ha ha ha 

Ciepło i mglisto,mokro i dźdźysto.Z tą pogodą,kurna .Nie nadąży człowiek:)

Jeszcze cały tydzień bez przedszkola,o ja biedna ,nieszczęśliwa:(

Oby szybko tydzień zleciał,czego Wam i sobie życzę:)

Miłego dnia:)

Dzień dobry Opiekunkowo, miłego dzionka

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko, ciekawa jaka pogoda dzisiaj będzie, na pewno jakaś będzie. Sucho jest, więc chyba źle się nie zapowiada.

Życzę wszystkim spokojnego poniedziałku

@foczka63 jak bym zaczęła liczyć polityków, to murowana bezsenność. 

Dzień dobry ....

Wreszcie wyspałam się jak człowiek ...nikt mnie ne szturchał ...żadnych stóp na mojej facjacie nie miałam ...o ...tak to lubię ! Jeszcze tylko doprowadzę kwadraty do stanu , jaki był  przed przybyciem gości i mogę zacząć myśleć o sobie ....No to ...dopijam szatana ...sztachnę się dymkiem i za robotę muss się brać

Miłego dna i tygodnia .

Dzień dobry i niech moc będzie z Wami 

Wczoraj było pięknie i sucho, nawet ruszyłam cztery litery na spacer a dziś dżdżysto i szaro buro. Mimo to bedę musiała się wynurzyć z domowych pieleszy żeby jakiś suchy prowiant kupić i filtr do ekspresu.

Zbliża się termin mojego wyjazdu i spada mi dynamika, witalność i żywotność.

Miłego dnia.

I znowu jestem  Tym razem niewyspana  Mój cykl dobowy się przesunął z nieróbstwa i nie wiem, czy mam się martwić, czy dać sobie na wstrzymanie  Ale....pomyślę o tym jutro  A dzisiaj posiorbię sobie kawunię, pojaram cygaretki i poczytam sobie nocne klepania Tymczasem  i życzę, by poniedziałek nie przyniósł wam diabelskiej roboty, lecz piekielne zadowolenie 

42 minut temu, awe59 napisał:

Zbliża się termin mojego wyjazdu i spada mi dynamika, witalność i żywotność.

 

Mój też. Coraz bardziej się przygnębiam.

Zawsze tak mam, że te ostatnie dni w domu jakieś zdołowane.

Trzeba się też przestawić na inny rytm- wcześniej spać chodzić i wcześniej wstawać. 

Dziś jeszcze normalny dzień, jutro niby też, ale nastawienie inne, bo w nocy z wtorku na środę wyjeżdżam. Chyba spać nie będę, bo 2-3 ma być wyjazd (jutro będę potwierdzać). Firma organizuje mi przejazd, załatwia busa i czasami średnio mi się podoba. Tym razem według prognoz mam jechać 14 godzin

Dzień dobry się z Wami.

Dzień dobry, jeszcze przy kuchennym stole.

Wyduszowalam babcie, zjadlysmy śniadanie A dziadek śpi 

Zaczęłam grzebać w komórce, zamiast z nią gadać, więc nie wytrzymała i poszła do sypialni, zobaczymy jaki będzie efekt 

Miłego dnia

Dzień dobry  Trzy tygodnie do zjazdu bądź przejazdu, powodują u mnie jakieś dziwne osłabienie. Znowy stres co do przejazdu , oraz wielka, wielka niewiadoma. No cóż, takie zycie, a tymczasem moze druga kawa mnie trochę wzmocni. Miłego dnia  

Dzień dobry Milusińscy 

Wstałam, a właściwie nie musiałam, ale wypadało . Dzisiaj wypróbuję metodę @foczka63 jakby co, ale bojam się, że przy liczeniu tych baranów dojdę do jakiejś niewyobrażalnej potęgi . Albo mnie szlag trafi w księżycową noc. 

Hajda na koń i idziemy przez życie w podskokach. Miłego.

Wczoraj byłam w Saarbrücken i choć było zimno to przynajmniej nie padało. Rzutem  na taśmę spotkałam się z @XXMartaXXX bo dzisiaj wraca do kraju. Połazilyśmy, pojadłysmy a dzisiaj niestety ja do pracy. Godziny przed południową zmianą mają chyba mniej minut bo strasznie szybko mijają 

Pracującym w Bawarii i nie mającym internetu radzę poszukać nadajników Bayern WLAN. Jest to darmowy internet, z którego można korzystać bez ograniczeń. Z komórki nie umiem wstawić linka, informacje są na stronie wlan-bayern.de

Dzień dobry. Świstakowy dzień,czyli po staremu.Anita w betach,roladki wołowe pyrtolą się,chałupa obleciana.Chyba pora za odchudzanie się wziąć,ale lenistwo totalne.Nadromadziłam różnych grup wsparcia w zwiazku ,że zamiar mam schudnąć.Tylko chęci brak.Może lustro i waga zmobilizuje mnie.

Miłego dnia foremki. 

@Mirelka1965 cudna masz ta porcelanke po przodkach,

Tylko dlaczego pozyczasz kotowi?

Dzien dobry ludu miast i wsi!

10 minut temu, Teresadd napisał:

zamiar mam

Nie ,żebym nie wierzyła ,ale.....Kubuś Puchatek też miał zamiar a skończyło się na miodku:):):)Hi hi hi

@foczka63 dziwie sie po T.ckim raczej trudno zasnac ;)))

@Teresadd gdzie masz grupy wsparcia, chce i ja!

Moja hm figura(?) rozrosla sie :((((

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

@Teresadd gdzie masz grupy wsparcia, chce i ja!

Moja hm figura(?) rozrosla sie :((((

Krysiu spotkamy się ,to cię wesprę.A tak na poważnie to FB grupy typu miazga,(ćwiczenia) i Program Zdrowego Odchudzania. Daję sobie kilka dni i wio.

@foczka63 a może tylko na miodku się skończy. 

Dzień doberek. Godzina wyjazdu do Pamperslandii zbliża się w tempie ekspresowym. Buuu, nie chcę! Ale moje chcenie życie ma w odwłoku, i tym samym będę musiała się zapakować i w piątek odbyć podróż, na którą nie mam ochoty. Nie rozumiem dlaczego czas tak galopuje jak się w chałupie wlasnej siedzi, a gdy się siedzi nie u siebie, to rozciąga jak sparciała guma w starych kalesonach. No ale nic to. Wymarudziłam się jak należy, to pozostało tylko kokardy w warkoczach poprawić i zrobić wypad do apteki. A was buziam, miziam i inne plum, plum

4 godziny temu, sayonara 52 napisał:

@Mirelka1965 cudna masz ta porcelanke po przodkach,

Tylko dlaczego pozyczasz kotowi?

Jak ktoś chętny, to czemu nie?  Tym razem padło na kota  

A gdzież to się wszyscy pochowali?  Nie kopię dzisiaj, nie pluję, więc możecie się ujawnić 

44 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A gdzież to się wszyscy pochowali?  Nie kopię dzisiaj, nie pluję, więc możecie się ujawnić 

cześć ,jestem na wezwanie