Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Joy napisał:

Ugryzłam się w język  Powiem tylko,że jak się uprę to i skakanie nie pomoże.Utopi się chce czy nie

Mam lepsze! Taki chwytak

5 minut temu, LACH napisał:

Mendy umiejo skikać!!!

" Najlepsza maść na mendy ....szara maść , szara maść , szara maść ....

Usuwa bóle swędy ...szara maść , szara maść , szara maść "

Dobranoc ....

4 minuty temu, Joy napisał:

pomoże.Utopi się

historia ma to do siebie.

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

" Najlepsza maść na mendy ....szara maść , szara maść , szara maść ....

Usuwa bóle swędy ...szara maść , szara maść , szara maść "

Dobranoc ....

Basiu! Tylko chwytak! Zaraz Ci doślę.

Haushaltshilfe

@sayonara 52 sprawa załatwiona. Zrobiłem to po swojemu. Powiedziałem Elce, że dzwoniłem do Santa Mikołaja, grubasa w czerwieni. Żeby mi powiedział co tam moje pisklaki w liście proszą.  No i spytałem o nią. Ale Miki mi powiedział, że po pierwsze: Elka w niego nie wierzy, po drugie: rózga co jej wysłał rok temu nadal na poczcie w Ichenhausen leży. I się zaczęło. Co to rózga. W końcu wytłumaczyłem... Uśmiała się po pachy. Powiedziała że jakby miała list pisać to poprosiłaby o czekoladę.  Belgijską. 

Mówi i ma

5 godzin temu, Grzegorz B napisał:

@sayonara 52 sprawa załatwiona. Zrobiłem to po swojemu. Powiedziałem Elce, że dzwoniłem do Santa Mikołaja, grubasa w czerwieni. Żeby mi powiedział co tam moje pisklaki w liście proszą.  No i spytałem o nią. Ale Miki mi powiedział, że po pierwsze: Elka w niego nie wierzy, po drugie: rózga co jej wysłał rok temu nadal na poczcie w Ichenhausen leży. I się zaczęło. Co to rózga. W końcu wytłumaczyłem... Uśmiała się po pachy. Powiedziała że jakby miała list pisa

 

ć to poprosiłaby o czekoladę.  Belgijską. 

Mówi i ma

odmiennie niz do tej pory..raz ze jestem krótko

dwa raczej nie wróce..

czerwonej skarpetki nie bedzie...przynajmniej tu na robocie...

a ta czekolada mi podpowiedziales..mam pomysł na czekoladolubnych w rodzinie 

i po spaniu jak mniemam..

tabs przestał dziac tylek zdretwial...ide zrobie se kawe..odespie w ciagu dnia bo kurna na rower moge popatrzec przez pare dni

no to witaski w czwartkowe ciemne rano

zycze dnia bez stresu  lekkiego milego 

bez zbednych spieć z pdp 

a tak ogolnie...idzie kto ze mna na dymka???wiem wiem....wczesnie rano bardzo jest ale moze ktos ..z??

Najpierw jest komenda "padnij"....więc padłam wczoraj jak kawka  Potem jest komenda "powstań"...więc powstałam na zew budzika  A teraz trzeba posiorbać kawunię i przyszykować Divę do przedszkola  I jeśli się uda.....hulaj dusza...piekła nie ma, czyli wolny dzionek   i niech ten czwarteczek będzie cudny, jak tylko to możliwe, czego życzę wam i sobie z całego serca  

Czy to ja, czy to moje echo błąka się po kuchni w poszukiwaniu kawci

No to zaczynamy: Witam ciemną i deszczową nocą--foch! 

Nareszcie z kawcią! w garści zabieram się za lekturę forum. 

                                                                     Słońca w serduchach 

Dzień dobry,

Piździ jak w kieleckim....jestem meteopatką a więc przy zmianach pogody reakcja mojego organizmu jest natychmiastowa....łeb mnie napitala od dwoch dni. Tabletki przeciwbólowe nie pomagają....tylko sie pochlastać....

Miłego dnia.

Dzień dobry ....

Wcześnie wybudziłam się ...no to jestem już na środkowych dolinach ....Szerściuch słyszał , że schodzę to ledwie drzwi do kuchni uchyliłam a ten śmignął mi koło nóg , tylko oglądał się , czy aby na pewno zejdę za nim i wypuszczę na ogrody ...wykonałam ! ....Jadziuńka chrapie aż stare ściany trzeszczą ...niech se chrapie ...widocznie szerściuch dał jej w nocy swoim miauczeniem popalić ...Nooo...a jak już o popaleniu to ...jeszcze jedne łyczek szatana ...jackie na grzbiet i na tarasy na następnego

Miłego , spokojnego dnia .

Dzień dobry. Miłego dnia.

Wybudzily mnie skrzybanie szyb..zaś mróz. Dobrze,  że nigdzie nie jadę. Na górze cisza. Tak będzie do 10, aż ja przyjdę i wezmę się za śniadanko i obiadek. 

Miłego!

Druga kawunia za mną  A teraz....hulaj dusz, piekła nie ma...bo w przedszkolu  I kojo tak do mnie się wdzięczy, że chyba mu ulegnę  A niech tam...żyje się raz...legnę  I proszę głośno nie gadać 

Dzieńdoberek Ludki 

Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień
A na dodatek imieniny Janusza
Ze 33 dni do Świąt.
-2°C i tak smutno
To ja Was pozdrawiam cieplutko i wesolutko,
chociaż miłym dzień dobry a niestety solenizanta nie mam pod ręką, bo nie obyło by się bez zacnego toastu. Naturalnie ze zdrowiem dla Wszystkich
Wszedłem sobie na Mielno stream, w nadziei, że choć w Polsce mają ładniej. Niestety. A po chwili: i dobrze, mają tak samo!!!  I już zaczyna mi fest bić...serce.
Dnia bez spinki!

O!!! I akurat UFO przelatywało z rybą w zębach. Musi Gołąb

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Najpierw jest komenda "padnij"....więc padłam wczoraj jak kawka  Potem jest komenda "powstań"...więc powstałam na zew budzika  A teraz trzeba posiorbać kawunię i przyszykować Divę do przedszkola  I jeśli się uda.....hulaj dusza...piekła nie ma, czyli wolny dzionek   i niech ten czwarteczek będzie cudny, jak tylko to możliwe, czego życzę wam i sobie z całego serca  

Dziękuję uprzejmie w tym dniu.

Wywdzięczając się nie inaczej

Dzień dobry Opiekunkowo :)!

Niektórzy przed śniadaniem, a ja już wkurzona wracam z miasta :(.

Przez dwa tygodnie myślałam, że pokonałam system, a to system, w osobie mało ogarniętej Sprachstundenhilfe, zagrał mi na nosie, wrrr.

Wam życzę nienerwowego czwartku i oczywiście uśmiechu. Taką uroczą wystawę mijałam po drodze

2 godziny temu, BabaJagusia napisał:

Czy to ja, czy to moje echo błąka się po kuchni w poszukiwaniu kawci

No to zaczynamy: Witam ciemną i deszczową nocą--foch! 

Nareszcie z kawcią! w garści zabieram się za lekturę forum. 

                                                                     Słońca w serduchach 

U mnie też się błąka i nie tylko w kuchni, wspomnienie po zalewajce. Przesadziłem z wodą!!!

2 godziny temu, awe59 napisał:

Dzień dobry,

Piździ jak w kieleckim....jestem meteopatką a więc przy zmianach pogody reakcja mojego organizmu jest natychmiastowa....łeb mnie napitala od dwoch dni. Tabletki przeciwbólowe nie pomagają....tylko sie pochlastać....

Miłego dnia.

Pocieszę Cię. W Polsce ciepło do stycznia. I pozdrawiam

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Wcześnie wybudziłam się ...no to jestem już na środkowych dolinach ....Szerściuch słyszał , że schodzę to ledwie drzwi do kuchni uchyliłam a ten śmignął mi koło nóg , tylko oglądał się , czy aby na pewno zejdę za nim i wypuszczę na ogrody ...wykonałam ! ....Jadziuńka chrapie aż stare ściany trzeszczą ...niech se chrapie ...widocznie szerściuch dał jej w nocy swoim miauczeniem popalić ...Nooo...a jak już o popaleniu to ...jeszcze jedne łyczek szatana ...jackie na grzbiet i na tarasy na następnego

Miłego , spokojnego dnia .

Karm go dzisiaj chwytakiem, bo podobno wścieklizna wśród miałczurów panuje!!!

1 godzinę temu, beatrix+ napisał:

Wybudzily mnie skrzybanie szyb..zaś mróz. Dobrze,  że nigdzie nie jadę. Na górze cisza. Tak będzie do 10, aż ja przyjdę i wezmę się za śniadanko i obiadek. 

Miłego!

A mnie się śniło, takie sexi skrzybanie! 

Pozdrawiam i miłego dnia

28 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Druga kawunia za mną  A teraz....hulaj dusz, piekła nie ma...bo w przedszkolu  I kojo tak do mnie się wdzięczy, że chyba mu ulegnę  A niech tam...żyje się raz...legnę  I proszę głośno nie gadać 

DOBRA!

25 minut temu, violka napisał:

Dzieńdoberek Ludki 

Wiem, wiem! Do południa, to i tak wiele z Twojej strony.