Rozmowa przy kawie (2)

Witam Kochani:) późno, bo odpoczywałam po wczorajszym Oktoberfest w Berlinie!

Masakra z tym deszczem. Już nie mówię o spacerowaniu bo nie ma tu gdzie ale jest ciemno i przygnębiająco. Nie lubię takiej pogody. Babcia na plotach u koleżanki a ja się obijam od ściany do ściany....

1 minutę temu, awe59 napisał:

Masakra z tym deszczem. Już nie mówię o spacerowaniu bo nie ma tu gdzie ale jest ciemno i przygnębiająco. Nie lubię takiej pogody. Babcia na plotach u koleżanki a ja się obijam od ściany do ściany....

Masakra ,masakrą ale z psem i tak muszę wyjść.Choć na krótko.

 @scarlettett czekam na Ciebie .No i w środę u Joli ponoć spotkanie.

Chyba dzień dobry nie mówiłam.Witam w deszczowe popołudnie.

2 minuty temu, Teresadd napisał:

Masakra ,masakrą ale z psem i tak muszę wyjść.Choć na krótko.

 @scarlettett czekam na Ciebie .No i w środę u Joli ponoć spotkanie.

 

Chyba dzień dobry nie mówiłam.Witam w deszczowe popołudnie.

Przyjedziecie do mnie?Nie wiedziałam ale super, bardzo się cieszę

3 minuty temu, Joy napisał:

Przyjedziecie do mnie?Nie wiedziałam ale super, bardzo się cieszę

Jak jesteś w Kolonii ,to może być.Spotkamy się.

8 minut temu, Teresadd napisał:

Masakra ,masakrą ale z psem i tak muszę wyjść.Choć na krótko.

 @scarlettett czekam na Ciebie .No i w środę u Joli ponoć spotkanie.

 

Chyba dzień dobry nie mówiłam.Witam w deszczowe popołudnie.

Moje psy jak pada to trzeba na siłę z chałupy wyganiać i ciągnąć na smyczy bo chcą wracać do domu...muszę im kupić płaszczyki od deszczu i kaloszki....

1 minutę temu, Teresadd napisał:

Jak jesteś w Kolonii ,to może być.Spotkamy się.

Niestety nie Utknęłam pod Stuttgartem

@awe59 mialam kiedyś takiego artystę, owczarka nizinnego.Jak padało,to wystawiał łeb na dwór i usiłował w domu podnieść tylną łapę

5 minut temu, Joy napisał:

@awe59 mialam kiedyś takiego artystę, owczarka nizinnego.Jak padało,to wystawiał łeb na dwór i usiłował w domu podnieść tylną łapę

Moje chyba mają pojemne pęcherze bo trzymają do końca....a jak już im się bardzo chce to stoją przy oknie balkonowym....sikną i wte pędy z powrotem do domu....

Dzien dobry bardzo

Z Hesji sie melduje i rozgladam kto kolo mnie bywa. Jacys forumowicze  sa , ale czy aktywni?

Jakby co to sie zglaszac. Spotkamy sie na pastwisku, bo ja na pieknej wsi wyladowalam

2 minuty temu, hawana napisał:

Z Hesji sie melduje i rozgladam kto kolo mnie bywa. Jacys forumowicze  sa , ale czy aktywni?

Jakby co to sie zglaszac. Spotkamy sie na pastwisku, bo ja na pieknej wsi wyladowalam

też jestem w Hesji:)

Nooo....i bruzdą , bruzdą ...potem prosto polem i już pastwisko

8 minut temu, foczka63 napisał:

też jestem w Hesji:)

Na drugim biegunie

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nooo....i bruzdą , bruzdą ...potem prosto polem i już pastwisko

Nie ma prosto, bo gorki i dolinki

3 minuty temu, hawana napisał:

Nie ma prosto, bo gorki i dolinki

Oj ...to ciężko będzie . Po tych wzgórkach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oj ...to ciężko będzie . Po tych wzgórkach

Oj tam, oj tam, bedzie przyjemnie

O 3.10.2019 at 19:58, fioletowa.mysz napisał:

Moja, z 8 miesięcy temu, jeszcze przemieszczała się za pomocą chodzika. To potrafiła do beta zasuwać około 2 w nocy. Ale ja jej w tym nie pomagałam.

a mój o 24.00   ,ale mu powiedziałem masz szczęscie ,że mało śpię.        

37 minut temu, adamos6 napisał:

a mój o 24.00   ,ale mu powiedziałem masz szczęscie ,że mało śpię.        

Uwierzył ?

Czy jest tu ktoś?

2 minuty temu, Joy napisał:

Czy jest tu ktoś?

Ja jestem . Nikt nie chce się ze mną bawić ....buuuuuuuu

3 minuty temu, Joy napisał:

Czy jest tu ktoś?

Niech żywi nie tracą nadziei 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja jestem . Nikt nie chce się ze mną bawić ....buuuuuuuu

A to paskudy jedne.A ja chciałam powiedzieć dobranoc i też nie było komu.Normalnie spać mi się odechciało z rozpaczy

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja jestem . Nikt nie chce się ze mną bawić ....buuuuuuuu

Jak chcesz się w doktora bawić to musisz poczekać na jakiegoś chętnego Opiekuna:):):)

3 minuty temu, hawana napisał:

Niech żywi nie tracą nadziei 

Żywi,żywija mogę bo jestem umarnięta z nudów.W tv tylko po ichniemu w necie cisza a na zewnątrz leje