Rozmowa przy kawie (2)

Mokre dzień dobry:)Jakoś marnie się wyspałam:(Może kawa mnie do życia przywoła.

Pięknego grzybobrania tym ,co do lasu gonią,reszcie też fajnego dnia:)

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Brawo  Grzybofiśnięci nie znają granic, nic kordonów  Do "zobaczenia" wśród runa leśnego i darów lasu  Jeszcze tylko trzy kwadranse dzielą mnie od pełni szczęścia  Darz bór Basiu 

Darz bór ....Mirelko

P. S ...Jeśli nie daj bobrze nie poszłoby najlepiej to wiesz ...szyszki na dno koszyka , grzybki na wierzchu ( jakieś tam znajdziemy ) i walimy zdjęcia i ...po oczach , po oczach tym , którzy nam wczoraj sen z oczu zdjęli

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Darz bór ....Mirelko

P. S ...Jeśli nie daj bobrze nie poszłoby najlepiej to wiesz ...szyszki na dno koszyka , grzybki na wierzchu ( jakieś tam znajdziemy ) i walimy zdjęcia i ...po oczach , po oczach tym , którzy nam wczoraj sen z oczu zdjęli

Mnie nie jest potrzebny bagażnik wyładowany grzybami...za leniwa jestem na tak ciężką robotę Szyszek też nie nazbieram, bo fun mam od samego chodzenia po lesie, a grzyby są/będą tylko miłym dodatkiem, choćby zajmowały ledwie dno koszyka  A i zdjątek nie zapodam, bo moja wrodzona skromność nie pozwala na takie pochwalijki  Będę więc ten raj dla oczu podziwiać w zaciszu domowym, lub na nowym adresie, jako wspomnienie cudnego urlopu   A wyobraźnia innych niech pracuje nad naszymi połowami 

Dzień dobry,

Ło matko kochana....podziwiam Was za to samozaparcie, żarliwość i poświęcenie żeby po mokrym lesie chodzić i szukać grzybów....a później czyścić, obierać i przerabiać. Moja córka taka grzybiara....las ją odpręża...nigdy tego nie mogłam zrozumieć 

Miłego dnia wszystkim a grzybiarzom obfitych zbiorów.

Dzień dobry.

Od piątku jestem w samej Koloni na zleceniu.Przejechałam z 8 km.z poprzedniegoJestem u pani z początkiem demencji + pies .Pierwsze dni ,więc trwają poszukiwania wszystkiego.Tu jest dom dość duży z dwoma oddzielnymi mieszkaniami.Moja Pdp mieszka na parterze, lokatorka na pierwszym i ja na poddaszu.Mam dwa pokoje i swoją łazienkę.Wszelkie info co ,gdzie w piwnicy i garażu przekazała mi ta lokatorka ,przyjaciółka przyjechała powiedzieć tak ogólnie co i jak.Z psem spacer dwa razy dziennie i spokój.Narazie jest ok.Pdp spokojna, ugodowa.Ustaliłam przerwę i po kolacji już wolne.Ona jest samoobsługowa , więc z myciem i ubieraniem jest spokój.Wydaje ,się że może być dobre miejsce.

Minus to ,że pali papierosy .Smród nawet do mnie na górę dochodzi.I pod oknem leci kolejka podmiejska i zaraz za kolejką autostrada A4.Okna w nocy nie otworzy.Masakra.

Miłego dnia.

Witam. Miłego i spokojnego dnia życzę.

20 minut temu, Teresadd napisał:

Dzień dobry.

Od piątku jestem w samej Koloni na zleceniu.Przejechałam z 8 km.z poprzedniegoJestem u pani z początkiem demencji + pies .Pierwsze dni ,więc trwają poszukiwania wszystkiego.Tu jest dom dość duży z dwoma oddzielnymi mieszkaniami.Moja Pdp mieszka na parterze, lokatorka na pierwszym i ja na poddaszu.Mam dwa pokoje i swoją łazienkę.Wszelkie info co ,gdzie w piwnicy i garażu przekazała mi ta lokatorka ,przyjaciółka przyjechała powiedzieć tak ogólnie co i jak.Z psem spacer dwa razy dziennie i spokój.Narazie jest ok.Pdp spokojna, ugodowa.Ustaliłam przerwę i po kolacji już wolne.Ona jest samoobsługowa , więc z myciem i ubieraniem jest spokój.Wydaje ,się że może być dobre miejsce.

Minus to ,że pali papierosy .Smród nawet do mnie na górę dochodzi.I pod oknem leci kolejka podmiejska i zaraz za kolejką autostrada A4.Okna w nocy nie otworzy.Masakra.

Miłego dnia.

 

 

W temacie smrodu nikotynowego....kup w DM Drogerie świeczki Antitabak za 0,95. Dość duża, pali się do 30 godzin. I dzieje się cud....nie śmierdzi w domu  Przetestowane "na żywym organizmie", czyli w domu moim..działa, jak natura chciała i reklama powiedziała 

Odmeldowuję się na godzin parę  Bywajcie wiaro 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Odmeldowuję się na godzin parę  Bywajcie wiaro 

Ja również oddalam się ...jeszcze raz : darz bór

Dzien dobry!

Czuj,czuj,czuwaj!

Rozklada mnie ..cos,, Myslalam,ze sucha sluzowka w gardle.

Ale nie mam zupelnie sily, poce sie.i kaszle.

Nakupowalam cholinexu, Salviasept, syrop.

Nic nie pommaga :(((

Sprobuje wcisnac sie do lekarza(mam cudowna rodzinna)

Mam zrobic ostatnie zakupy, o 15.00 fryzjer.

Spakowac sie.

Wczoraj znow sie porwalam na gotowanie dla Mamy.

Ona uwielbia zupy mojej produkcji.

Machnelam grzybowa i barszcz ukrainski.

Kupilam rybke smazona, racuchi;)))

z jablkami.

Gorace ziemniaki,i cala garkuchnie 

syn z wnuczkami zawiezli do Mamy.

Zupy zamrozi i jedzac je bedzie myslec o mnie

Wkurza mnie, ze nie sprzatnelam gruntownie  lazienki.

Jutro rano, czas,start kierunek Modlin lotnisko.

dobrego dnia, ludu pracujacy.

Dzień dobry. Jakoś tak od rana gęba mi się cieszy. I nawet mnie nie denerwują grzybobrania niektórych szajbniętych opiekunek. I zazdrości we mnie nic a nic. Sama siebie nie rozumiem

Dzień dobry Milusińscy , a ze szczególną estymą witam grzybopisgniętych . Wczoraj o 16 pojechałam do lasu z kuleżanką, wyszłyśmy z niego tylko dlatego, że zapomniałyśmy czołówek . Pełny koszyk podgrzybków i 8 borowików, które to zajęły całą suszarkę. Resztę grzybów oddałam w dobre ręce, bo już nie mam siły przerabiać tych darów lasu, a, że zbierać uwielbiam, to popitalam do lasu. 

Darz bór @Mirelka1965 @Baśka powtarzająca się... Uważajcie tylko na gajowego Maruchę. Dobrego dnia Mordecki. 

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

W temacie smrodu nikotynowego....kup w DM Drogerie świeczki Antitabak za 0,95. Dość duża, pali się do 30 godzin. I dzieje się cud....nie śmierdzi w domu  Przetestowane "na żywym organizmie", czyli w domu moim..działa, jak natura chciała i reklama powiedziała 

Mirelko .Jeszcze jakaś rada w sprawie kolejki i autostrady .Wysadzić czy zablokować żeby spokojne potem można było okno otworzyć?

15 godzin temu, INEZ napisał:

Gdzie Ty się cały dzień podziewalas? 

Na adresie na adresie Kofffana

Trza penodze zarabiać, same się nie nałappią

Witam serdecznie wszystkich i każdego z osobna, jak zwykle 

Miłego dnia życzę, tak krótko i na temat 

Pozdrawiam Wszystkich !! 

Co za noc, dziś bez kawy ani rusz. A miałam pić tylko jedną,  bo antybiotyki 

Dzień dobry. U nas dziś dzień kąpielowy i jak zwykle dzieje się. Podopieczna nie akceptuje obcych w domu ( ja to wiadomo, rodzina ). Wymusiłam pomoc do kąpieli i wychodzę jak zwykle na najgorszą, wszystkie inne panie "radziły sobie". Ciekawe jak????Nic to, alleluja i do przodu. W sobotę będzie już zmienniczka, a że jadę Sindbadem, to trzy godzinki razem i tyle mnie widzieli. Przy małych busikach różnie to bywa.

Miłego dnia 

Dzień dobry

Dzień dobry Robaczki . 

Pierwszy dzień pracy po 14 tygodniach urlopu. 

Obiad zjedzony - dzień zaliczony . 

Teraz spacerek do lasu. Wczoraj moja zmienniczka znalazła przy drodze kilka pięknych kozaków. Idę zajrzeć głębiej . 

Bosze.Zapomniałam jak to z demencją mi się pracuje.Dyskusje bez sensu prowadziłam i przyłapałam się że nie ma po co.Bo za dwie minuty to samo pytanie.Dobrze ,że babcia miła ,zgodna , wszystko jej pasuje.Jakoś funkcjonować będziemy.Pałeczkę przejmię ,a pogadać zawsze można z pięć razy o tym samym.CIEKAWE jak długo tak stan zgodności i ufności będzie.

Godzinę temu, Teresadd napisał:

Bosze.Zapomniałam jak to z demencją mi się pracuje.Dyskusje bez sensu prowadziłam i przyłapałam się że nie ma po co.Bo za dwie minuty to samo pytanie.Dobrze ,że babcia miła ,zgodna , wszystko jej pasuje.Jakoś funkcjonować będziemy.Pałeczkę przejmię ,a pogadać zawsze można z pięć razy o tym samym.CIEKAWE jak długo tak stan zgodności i ufności będzie.

Nie uprawiaj tylko czarnowidztwa na zapas Tereniu. Może być różnie, wiadomo, ale niekoniecznie źle. Zresztą demencja nie zawsze oznacza alzheimera więc może być dobrze baaardzo długo, czego Ci serdecznie życzę.

Niewiele tego, ale jak na godzinę spaceru przy drodze, to już coś. Zwłaszcza, że świeżutkie i widać, że zaczął się wysyp.

Jutro ciąg dalszy, a teraz suszenie 

@Teresadd głowa do góry , skoro babcia ugodowa, to racja zawsze Twoja będzie, i to już jest duży plus. Na około, na okrętkę  i jeszcze raz  ten sam temat przerobisz . Słownictwo utrwalisz na mur beton.  Zadawaj jej pytania, niech się PoP  produkuje  . Miałam PoP  co mi ciągle te same historie  z seminarium prowadzonym przez zakonnice , opowiadała z tym samym zadowoleniem i zapałem, a ja  udawałam , że jestem zaskoczoną  . Było miło, tyle, że w nocy musiałam czasami udawać, że szukam kluczy (które kurczowo trzymała w ręce ). A ona: gdzie moje klucze ?, gdzie moje klucze? Klucznica się znalazła , no .  Wtenczas ginęłam w przestworzach domu, wracałam za chwilę  i ... już nie pamiętała. Pytała dlaczego nie śpię   , bo straszyć mi się chciało ludzi z fotografii  stojących na meblach.

Ech...było minęło .

37 minut temu, MisiekFfm napisał:

Niewiele tego, ale jak na godzinę spaceru przy drodze, to już coś. Zwłaszcza, że świeżutkie i widać, że zaczął się wysyp.

Jutro ciąg dalszy, a teraz suszenie 

 

Nie zapomnij, że w De do 1 kg grzybó z lasu można wynieść. Obyś tylko  w DE do paki nie trafił  

@foczka63  znalazłam wielkiego Aldi. Rzeczywiście mają worki do odkurzaczy, lecz nie do mojego modelu. Tyle  sprzętu jest na rynku, ciągle nowy wprowadzają. Widać niektóre modele jednorazowe są .