Rozmowa przy kawie (2)

Jestem po lekturze fb i trafiłam tam na ogłoszenie pewnej agencji:Szukamy opiekunki...super hiper ,w gratisie zaliczysz wakacje na Majorce,stawka 1350€,do opieki pacjentka z "obustronną"inkontynencją,na wózku,z rakiem płuc i przerzutami do mózgu...

Chmmmm...patrząc na Wasze doświadczenie,jestem "zielona"ale dla mnie ta stawka jest śmieszna.Co z tego że "wakacje"na Majorce?Zresztą,jakie wakacje?

Dla mnie ta"MAJORKA"to takie (przepraszam)"maskowanie g...a kwiatkiem".No chyba że się mylę,to mnie poprawcie...

1 minutę temu, Patrycja781 napisał:

Jestem po lekturze fb i trafiłam tam na ogłoszenie pewnej agencji:Szukamy opiekunki...super hiper ,w gratisie zaliczysz wakacje na Majorce,stawka 1350€,do opieki pacjentka z "obustronną"inkontynencją,na wózku,z rakiem płuc i przerzutami do mózgu...

Chmmmm...patrząc na Wasze doświadczenie,jestem "zielona"ale dla mnie ta stawka jest śmieszna.Co z tego że "wakacje"na Majorce?Zresztą,jakie wakacje?

Dla mnie ta"MAJORKA"to takie (przepraszam)"maskowanie g...a kwiatkiem".No chyba że się mylę,to mnie poprawcie...

 

Ja cię nie poprawię. To jest mina, ale w ciepłym klimacie i pięknym otoczeniu. 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja cię nie poprawię. To jest mina, ale w ciepłym klimacie i pięknym otoczeniu. 

Jak Gran Canaria

7 minut temu, Patrycja781 napisał:

Jestem po lekturze fb i trafiłam tam na ogłoszenie pewnej agencji:Szukamy opiekunki...super hiper ,w gratisie zaliczysz wakacje na Majorce,stawka 1350€,do opieki pacjentka z "obustronną"inkontynencją,na wózku,z rakiem płuc i przerzutami do mózgu...

Chmmmm...patrząc na Wasze doświadczenie,jestem "zielona"ale dla mnie ta stawka jest śmieszna.Co z tego że "wakacje"na Majorce?Zresztą,jakie wakacje?

Dla mnie ta"MAJORKA"to takie (przepraszam)"maskowanie g...a kwiatkiem".No chyba że się mylę,to mnie poprawcie...

 

W ogóle nie czytaj takich interesujących zleceń,,,stawka powala równo, na wózku i do dzwigania ,zapomnieli napisać, bo liftu z sobą nie wezmiesz,,a Majorka do znalezienia głupiego,co to myśli,że Majorka to inny świat,

Mój "bierzący"pdp żył tylko 10 dni od mojego przyjazdu(rak żołądka i prostaty-stan terminalny)Mój ojciec umierał na raka trzustki,a tutaj rak płuc z przerzutami do mózgu.Tak jak pisałam wyżej:jeszcze"cienki Bolek"ze mnie w tym fachu żeby oczekiwać wysokich stawek,ale w tym przypadku to dla mnie przegięcie...

Hallo  @Janeczka1963 pisz mi tu szybko,jak gorąco u Ciebie na urlopie jak Twój skarbek grzeczny napewno,,

1 minutę temu, Patrycja781 napisał:

Mój "bierzący"pdp żył tylko 10 dni od mojego przyjazdu(rak żołądka i prostaty-stan terminalny)Mój ojciec umierał na raka trzustki,a tutaj rak płuc z przerzutami do mózgu.Tak jak pisałam wyżej:jeszcze"cienki Bolek"ze mnie w tym fachu żeby oczekiwać wysokich stawek,ale w tym przypadku to dla mnie przegięcie...

@Patrycja781 znajdziesz zlecenie bez raka,,jest dużo mobilnych i sprytnych PDP,  jesteś młodziutka i szkoda nawet Ciebie na takie ciężkie przypadki, szukaj ,czytaj a sama zobaczysz ,wpadnie Ci w łapki coś fajnego, albo sama agencja coś Ci wyszuka, bo napewno dzwonią z propozycją, ja mam non stop sms, ale narazie pauza, 

3 godziny temu, Basiaim napisał:

To se narzeknę na pogodę.

Upały mi nie pasowały, cieszyłam się na ochłodzenie. Długo się nie nacieszyłam- z ochłodzeniem deszcz i wichura.

Zamiast pomykać na rowerze d**ę płaszczę przed kompem i orzechy podjadam  

 

@Alina 1- jak długi turnus w De tym razem?

Ha. Jak na moje możliwości to wyjątkowo krótki bo zaledwie 3 miesięczny, a nawet ociupeńkę krótszy. Muszę być w domu 30 listopada ponieważ już w kwietniu kupiłam bilety na "Jezioro Łabędzie" w wykonaniu City Balet z Moskwy. Nic nie jest mnie wstanie zatrzymać. No i 07.12 lecę do Turcji. A potem się zobaczy. Mam ochotę odsapnąć trochę od dziadka i pojechać gdzieś na zastępstwo świąteczne tak na 4-5 tygodni. Najchętniej prywatnie. Gdybyś potrzebowała, albo ktoś potrzebował to jestem do dyspozycji.

20 minut temu, Patrycja781 napisał:

Jestem po lekturze fb i trafiłam tam na ogłoszenie pewnej agencji:Szukamy opiekunki...super hiper ,w gratisie zaliczysz wakacje na Majorce,stawka 1350€,do opieki pacjentka z "obustronną"inkontynencją,na wózku,z rakiem płuc i przerzutami do mózgu...

Chmmmm...patrząc na Wasze doświadczenie,jestem "zielona"ale dla mnie ta stawka jest śmieszna.Co z tego że "wakacje"na Majorce?Zresztą,jakie wakacje?

Dla mnie ta"MAJORKA"to takie (przepraszam)"maskowanie g...a kwiatkiem".No chyba że się mylę,to mnie poprawcie...

 

Nie mylisz się. Jaka jest różnica pomiędzy obustronną inkotynencją na Majorce, a w Niemczech? Pracowałam przy czymś takim w Hamburgu. Brałam pdp pod prysznic, a ona  srała na podłogę. Nie wiedziałam co mam wpierw robić,  ją kąpać, czy gówno zbierać. Nigdy więcej. Koordynatorka niemiecka ( nawiasem mówiąc Polka) też mi mówiła, że będę miała jak na wakacjach. Tak, wakacje......strasznie gówniane. 

@Blondi Na razie zdam się na moją agencję.Może znajdą mi coś"fajnego"@Alina 1 Nie bior3 tego zlecenia,po prostu trafiłam na grupę ns fb,z ogłoszeniami o pracy ,i to najbardziej utkwiło mi w głowie

3 minuty temu, Patrycja781 napisał:

@Blondi Na razie zdam się na moją agencję.Może znajdą mi coś"fajnego"@Alina 1 Nie bior3 tego zlecenia,po prostu trafiłam na grupę ns fb,z ogłoszeniami o pracy ,i to najbardziej utkwiło mi w głowie

Ale fajnie poczytać i potem popytać, wszyscy się uczymy, każdy z nas jak najdalej od Majorki i innych pięknych wakacji,, na takie wakacje jedziemy bez pracy, bez kul i wózków, bez pampersów,

10 minut temu, Alina 1 napisał:

Jaka jest różnica pomiędzy obustronną inkotynencją

Nie miałam nigdy takiego przypadku, miałam babcię co to nie zdążyła dobiec do toalety, ale przy sobie sama wszystko zrobila, ja jedynie podłogi , jak coś zgubiła po drodze,  Tobie @Alina 1  nie zazdroszczę ,też bym nie wiedziała co mam najpierw zrobić, uffff a jak bym się przy tym spociła, bo w łazienkach zawsze mi było za gorąco, 

7 minut temu, Blondi napisał:

Nie miałam nigdy takiego przypadku, miałam babcię co to nie zdążyła dobiec do toalety, ale przy sobie sama wszystko zrobila, ja jedynie podłogi , jak coś zgubiła po drodze,  Tobie @Alina 1  nie zazdroszczę ,też bym nie wiedziała co mam najpierw zrobić, uffff a jak bym się przy tym spociła, bo w łazienkach zawsze mi było za gorąco, 

No...działo się, oj działo. Najbardziej wkurzyła mnie koordynatorka, która nie dosyć, że mnie okłamała to jeszcze miała do mnie pretensje, że mówię jej o tym, iż pdp sra na podłogę. Co Pani ma z tym sraniem? Inteligentnie mnie kiedyś zapytała. Ja? Bardzo się zdziwiłam. Ja nie mam absolutnie nic, natomiast pdp ma, o czym zapomniała mnie pani poinformować. Strasznie się na mnie wkurzyła. Do dziś dnia nie wiem dlaczego, bo to  ja powinnam być zła .

24 minut temu, Patrycja781 napisał:

@Blondi Na razie zdam się na moją agencję.Może znajdą mi coś"fajnego"@Alina 1 Nie bior3 tego zlecenia,po prostu trafiłam na grupę ns fb,z ogłoszeniami o pracy ,i to najbardziej utkwiło mi w głowie

Wcale się nie dziwię, że Ci utkwiło.

Godzinę temu, Blondi napisał:

@Patrycja781 znajdziesz zlecenie bez raka,,jest dużo mobilnych i sprytnych PDP,  jesteś młodziutka i szkoda nawet Ciebie na takie ciężkie przypadki, szukaj ,czytaj a sama zobaczysz ,wpadnie Ci w łapki coś fajnego, albo sama agencja coś Ci wyszuka, bo napewno dzwonią z propozycją, ja mam non stop sms, ale narazie pauza, 

Patuś...leżaczki są de best...keine tragen,  keine waschen,  keine transfer...bo przecież opiekunka musi pachnieć i szydełkować..

Ja nadal na urlopie. Byłam na kijkach w Rewe,  farbę do włosów sobie kupilam,  bo już siwe widać. 

I te siateczki na warzywa. Zamiast odwiecznych reklamowek. Moja koleżanka,  ta od fejsbukowych Uszytki Bogumiłki szyła z jakichś firan,  ale tak szybko sprzedała..A ja za długo kminiłam do czego to służy..;) 

Idę teraz na prasówkę,  bo mnie od południa w chałupie nie było..

Ja dobrze ,że nie dałam się namówić na tego Buldoka, jeszcze bym gdzieś grasowala po świecie,, a już jak zimno jest i zaraz ciemno,  ja jestem myśląca po polsku,,wiem,że jak mówi 2 godzinki to będzie 5 albo 6, a tam sklepów nie ma ,aby polatać tylko holz,,

Mają te Niemce internety ,laptopy,ale jakie to głąby aby tak popatrzeć ile kosztuje w innych sklepach , to nawet nie pomyślą, pierwsze co to kupimy w Polsce bo taniej, chodzi o opony zimowe, znajomy już przywiozł 4 opony do wymiany w Pl, opony zimowe na moje oko są jeszcze w barrrdzo dobrym stanie,ale nie! mają być nowe, jego 4 a mamy razem kupic mu 6 szt, synka 4 opony, i nasze 4 opony-oni poszaleli, 14 opon w auto? przyczepkę ciągnąc, wieć wlazlam w internet i jak na tacy ,w oponeo są takie same ceny jak w oponeo,de, po jakiego czorta jezdzic z oponami,  chcą tanio to wyszukam im bardzo tanio,  oni myslą ,że w warsztacie kupią za dobrą cenę, muszę im w mózgach trochę pomieszać,, z tych opon znajomego to się facet bardzo ucieszy w warsztacie ,bo jeszcze je opędzluje, przecież ostatnio S przywiozł 13 opon, w prezencie dla faceta,  gębucha faceta zadowolona od ucha do ucha,,

4 minuty temu, Blondi napisał:

Mają te Niemce internety ,laptopy,ale jakie to głąby aby tak popatrzeć ile kosztuje w innych sklepach , to nawet nie pomyślą, pierwsze co to kupimy w Polsce bo taniej, chodzi o opony zimowe, znajomy już przywiozł 4 opony do wymiany w Pl, opony zimowe na moje oko są jeszcze w barrrdzo dobrym stanie,ale nie! mają być nowe, jego 4 a mamy razem kupic mu 6 szt, synka 4 opony, i nasze 4 opony-oni poszaleli, 14 opon w auto? przyczepkę ciągnąc, wieć wlazlam w internet i jak na tacy ,w oponeo są takie same ceny jak w oponeo,de, po jakiego czorta jezdzic z oponami,  chcą tanio to wyszukam im bardzo tanio,  oni myslą ,że w warsztacie kupią za dobrą cenę, muszę im w mózgach trochę pomieszać,, z tych opon znajomego to się facet bardzo ucieszy w warsztacie ,bo jeszcze je opędzluje, przecież ostatnio S przywiozł 13 opon, w prezencie dla faceta,  gębucha faceta zadowolona od ucha do ucha,,

Blondas ...Ty to masz dopiero problemy ...a ja narzekam , że doopę Jadzi muszę oporządzać ...moje problemy to pikuś

28 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Blondas ...Ty to masz dopiero problemy ...a ja narzekam , że doopę Jadzi muszę oporządzać ...moje problemy to pikuś

Dobrze, że zrozumiałaś o co chodzi bo ja nic a nic.

Witajcie!

Wreszcie mogę spokojnie się uwalić na wyrku.

Ta moja Edelka mnie wykończy nerwowo. Nie dość, że ma psp i jest spowolniona ruchowo i intelektualnie, to do tego wybiera sobie takie pory na korzystanie z toalety, że aż mnie rzuca. Najczęściej w nocy albo przed pójściem spać, kiedy ja już myślami jestem po pracy. Dziś zeszło jej pół godziny. Dałam jej dzwonek i niech siedzi. Poszłam na górę do siebie.

O, ludzie! Więcej tu nie przyjeżdżam

3 godziny temu, Alina 1 napisał:

Ha. Jak na moje możliwości to wyjątkowo krótki bo zaledwie 3 miesięczny, a nawet ociupeńkę krótszy. (....) Mam ochotę odsapnąć trochę od dziadka i pojechać gdzieś na zastępstwo świąteczne tak na 4-5 tygodni. Najchętniej prywatnie. Gdybyś potrzebowała, albo ktoś potrzebował to jestem do dyspozycji.

Noooo, faktycznie króciutko (jak na Ciebie) będziesz

Na pewno na święta ktoś mi na zmianę będzie potrzebny.

Teraz przyjeżdża nowa zmienniczka, ale na święta raczej nie chce.

Tylko:

- przez firmę

- i chyba max 3-4 tygodnie - ze względu na swoje późniejsze plany nie mogę zrobić dłuższego urlopu.

7 minut temu, aniao napisał:

Dobrze, że zrozumiałaś o co chodzi bo ja nic a nic.

Niee...zaraz tam zrozumiałam . Zrozumiałam , że Blondas ma jakiegoś wk...nerwa i tyle ...Nie powiem , bo mnie też moja oponka wk....wia  niemożebnie . No to ją rozumiem !

@violka, co tam u Ciebie? 

36 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Blondas ...Ty to masz dopiero problemy ...a ja narzekam , że doopę Jadzi muszę oporządzać ...moje problemy to pikuś

Baśka a moje to relaks, nie ma nic piękniejszego od wyszukiwania w internecie,,,grzebać po stronach, full rzeczy kupiłam przez internet,wszystkie urządzenia do kuchni, a co tam będę mówić  , pokazalam i niech kupuje sobie sam znajomy ,a nie udaje niemotę,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Baśka a moje to relaks, nie ma nic piękniejszego od wyszukiwania w internecie,,,grzebać po stronach, full rzeczy kupiłam przez internet,wszystkie urządzenia do kuchni, a co tam będę mówić  , pokazalam i niech kupuje sobie sam znajomy ,a nie udaje niemotę,

Masz rację ...i sosna ...a co !