Rozmowa przy kawie (2)

Niedzielne:

Dzień dobry Robaczki . 

@Tomas1965 jakie widzisz rozwiązanie-mam na myśli "busiarzy"? W większości przypadków jesteśmy na nich skazani. Nie wszyscy mieszkają w miastach z lotniskami a i zlecenia często bywają na zadoopiach. Ja znalazłam przewoźnika, który nie zabiera przesyłek ale....  on nie obsługuje południowych Niemiec. 

Raz jedyny widziałam w busie 2 kierowców. Wyobraźcie sobie jednego, który jedzie z Rzeszowa do Luksemburga i z powrotem po 3 lub 4 godzinach snu wraca do Rzeszowa! A tak się dzieje. I to na naszych oczach. 

Mam nadzieję, że wreszcie ktoś zrobi porządek z przewozami ludzi. W tej chwili jest "wolnoamerykanka"! I dlatego pseudo przewoźników jest jak przysłowiowych psów,którzy za nic mają nasz życie. 

6 minut temu, violka napisał:

Przez te kwiatuszki , to ja będę miała stresa do samego zjazdu .. Kilka dni temu , mszyce zjadły zakupionego przez zmienniczkę kwiatka w kuchni , a wczoraj na tarasie zauważyłam , że diabelska wichura złamała słonecznik . Może nie rozpaczałabym tak bardzo , ale już dwie osoby z Anielicy rodziny poinformowały mnie , że zmienniczka strasznie bała się , czy utrzymam jej kwiatki przy życiu . A tu dopa Zostało jeszcze kilka do uratowania mojego honoru i mam nadzieję , że żadne robactwo , czy inny kataklizm nie nawiedzi tarasu 

Hihihi 

Ja nie mam takiego problemu, u mojej Andżeli królują plastiki, powynosilam je na balkon i do jej apartamentu 

1 minutę temu, violka napisał:

Chcesz w łeb ? 

Moje osobiste kwiatki kochają mnie bardzo  tylko tym cudzym pod moją opieką przytrafiają się jakieś nieszczęścia 

Ale masz takie piękne usprawiedliwienie na teraz i na potem 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Ale masz takie piękne usprawiedliwienie na teraz i na potem 

Za tydzień odwiedzi mnie specjalistka od roślinności wszelakiej , więc może zastosuje jakąś reanimację i mój honor zostanie uratowany 

@BabaJagusia dlatego dobrze jest jeździć z dużą firmą. Po pierwsze lepiej ułożone trasy czyli krótsza jazda. Po drugie skoro mają tyłu chętnych do pracy kierowców to pewnie nie wykorzystują ich na maksa. 

@Maria Jolanta na tym adresie jestem do 15. 09. Myślę, że zdążymy spotkać się i pogadać. Odnośnie przewoźnika, to jak napisałam wyżej-nie mam wyboru!!! I choćby skały s... ły

Dobrego dnia.  I...jedziemy, nie pchamy

29 minut temu, hawana napisał:

Hejka, kwiatek niepotrzebny, nie swietuje.

Chyba, ze jakies zamiary masz...

Ahahaaa, nie mam i nie będę miała

Dobra to trzymaj do wyboru zamiast różyczki 

3 minuty temu, violka napisał:

Przez te kwiatuszki , to ja będę miała stresa do samego zjazdu .. Kilka dni temu , mszyce zjadły zakupionego przez zmienniczkę kwiatka w kuchni , a wczoraj na tarasie zauważyłam , że diabelska wichura złamała słonecznik . Może nie rozpaczałabym tak bardzo , ale już dwie osoby z Anielicy rodziny poinformowały mnie , że zmienniczka strasznie bała się , czy utrzymam jej kwiatki przy życiu . A tu dopa Zostało jeszcze kilka do uratowania mojego honoru i mam nadzieję , że żadne robactwo , czy inny kataklizm nie nawiedzi tarasu 

Też miałam tak niby ogródkiem , na okrętkę zaznaczone , że kwiatulki mają przetrwać , bo ....zapłaciła za nie 12.50 e ! No co im zrobisz ...jak nic nie zrobisz ?! Takie były , są i będą . Nie zmienimy ich za cholerę ....ale powiedzmy sobie szczerze ...a pies z nimi tańcował ...albo to drugie

14 minut temu, MisiekFfm napisał:

Niedzielne:

Dzień dobry Robaczki . 

Hejka Robaczku 

Dzień dobry  miłej oraz spokojnej niedzieli życzę  

Ja zaraz z psem na zastrzyk jadę. Pies w dobrej formie. Wszystkie badania ok.

22 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Obrabiali Wielkopolskę ...Kalisz , Jarocin , Ostrów Wielkopolski . I to kurwancja jeżdżenie po te paczki ...rozwożenie ich , jakby to one priorytetem były ....a my , ludzie gdzieś tam na końcu tego łańcucha przewozowego . Większość pasażerów to ich stali klienci , nie znający innych przewozówek . Zdziwieni byli jak powiedziałam , że najdłużej taką drogę pokonywaliśmy w 13 godzin . Dla kobitek z którymi gadałam było to nie do uwierzenia , że tak szybko , że dwie godziny i ponad dwie wcześniej są przesiadki przed granicą . No i co se mogłam podskakiwać jak wszystkim było super , tylko ja jakaś przesmrodna ?

W takiej sytuacji, gdy już trasa zaplanowana i kasa wzięte za przewóz paczek, to trudno cokolwiek zmienić.  Ciężka robota i ciężka podróż  Ale na szczęście bezpiecznie dotarłaś

Blondynka na wyjeździe...znaczy ruda blondynka. 

 Onegdaj klęłam na Tediego,  że mi kartę odrzucił...A dziś wyjaśniło się dlaczego?

Otóż Betinka użyła credit karty A pin kciała debetowej...

Szydło dziś z wora wyszło,  bo se kciałam kupić buciki w necie na wesele piździernikowe. I zdziwiona,  że na mojej karcie jest obrazek plaży????

Jakiej mać plaży?? Skoro ja mam kotka...bo ja kofam kotki..

No i piorun mnie przeleciał kulisty,  bo się czarna dziura w mózgu pojawiła...gdzie u nędzy jest kotek???  Prawie zemdlałam...no pięknie qurważ,  pięknie! Kartę zgubilam! To się dopiero Szkodnik rozwiedzie!! I kto będzie się dziećmi opiekował?? Piesełami i kotełami znaczy...

Ło...wzięłam głęboki oddech,  przywołałam Antka do pomocy. Nóż,  nie Macierewicza,  tylko św. Antoniego,  i poszliśmy szukać mojej karty debetowej z kotkiem. 

A ta pik pik pik siedziała se grzecznie w dokumentach i nic torba się nie odzywała...A to ci pik pik pik! Ufff...

To dlatego Pan mąż cały miałczal ostatnio,  że musimy kredytową spłacić.. 

DZIŚ się opalam,  potem robię na bóstwo..ale najpierw łobiadek. 

Miłego,  paaa!!

P.s.

A teraz można się śmiać...

29 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zawsze tak miałam że długi sen kończył się bólem głowy. Widocznie nie nadaje się do tego by tylko leżeć i pachnieć 

Może we wrześniu..,.. teraz już mam zaplanowany wyjazd a i trochę obijania się po tutejszych okolicach by się przydało. 

Jakie MOŻE?! Nie MOŻE tylko na pewno!

@BabaJagusia Bez sensu się o tych busach uzewnętrzniałem. Temat obrabiany wiele razy, ale czasem nie wytrzymuję. Może to efekt 156-ej nieprzespanej nocy z rzędu?

A tak w ogóle to mamy dziś swoje święto!

11 sierpnia - Dzień Konserwatora Zabytków

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

@BabaJagusia Bez sensu się o tych busach uzewnętrzniałem. Temat obrabiany wiele razy, ale czasem nie wytrzymuję. Może to efekt 156-ej nieprzespanej nocy z rzędu?

A tak w ogóle to mamy dziś swoje święto!

11 sierpnia - Dzień Konserwatora Zabytków

Zawsze marzyłam o tym zawodzie. To takie kreatywne i rozwijające zajęcie 

6 minut temu, beatrix+ napisał:

Blondynka na wyjeździe...znaczy ruda blondynka. 

 Onegdaj klęłam na Tediego,  że mi kartę odrzucił...A dziś wyjaśniło się dlaczego?

Otóż Betinka użyła credit karty A pin kciała debetowej...

Szydło dziś z wora wyszło,  bo se kciałam kupić buciki w necie na wesele piździernikowe. I zdziwiona,  że na mojej karcie jest obrazek plaży????

Jakiej mać plaży?? Skoro ja mam kotka...bo ja kofam kotki..

No i piorun mnie przeleciał kulisty,  bo się czarna dziura w mózgu pojawiła...gdzie u nędzy jest kotek???  Prawie zemdlałam...no pięknie qurważ,  pięknie! Kartę zgubilam! To się dopiero Szkodnik rozwiedzie!! I kto będzie się dziećmi opiekował?? Piesełami i kotełami znaczy...

Ło...wzięłam głęboki oddech,  przywołałam Antka do pomocy. Nóż,  nie Macierewicza,  tylko św. Antoniego,  i poszliśmy szukać mojej karty debetowej z kotkiem. 

A ta pik pik pik siedziała se grzecznie w dokumentach i nic torba się nie odzywała...A to ci pik pik pik! Ufff...

To dlatego Pan mąż cały miałczal ostatnio,  że musimy kredytową spłacić.. 

DZIŚ się opalam,  potem robię na bóstwo..ale najpierw łobiadek. 

Miłego,  paaa!!

P.s.

A teraz można się śmiać...

Dobre, się uśmiałam

Miłego dnia życzę

7 minut temu, beatrix+ napisał:

Blondynka na wyjeździe...znaczy ruda blondynka. 

 Onegdaj klęłam na Tediego,  że mi kartę odrzucił...A dziś wyjaśniło się dlaczego?

Otóż Betinka użyła credit karty A pin kciała debetowej...

Szydło dziś z wora wyszło,  bo se kciałam kupić buciki w necie na wesele piździernikowe. I zdziwiona,  że na mojej karcie jest obrazek plaży????

Jakiej mać plaży?? Skoro ja mam kotka...bo ja kofam kotki..

No i piorun mnie przeleciał kulisty,  bo się czarna dziura w mózgu pojawiła...gdzie u nędzy jest kotek???  Prawie zemdlałam...no pięknie qurważ,  pięknie! Kartę zgubilam! To się dopiero Szkodnik rozwiedzie!! I kto będzie się dziećmi opiekował?? Piesełami i kotełami znaczy...

Ło...wzięłam głęboki oddech,  przywołałam Antka do pomocy. Nóż,  nie Macierewicza,  tylko św. Antoniego,  i poszliśmy szukać mojej karty debetowej z kotkiem. 

A ta pik pik pik siedziała se grzecznie w dokumentach i nic torba się nie odzywała...A to ci pik pik pik! Ufff...

To dlatego Pan mąż cały miałczal ostatnio,  że musimy kredytową spłacić.. 

DZIŚ się opalam,  potem robię na bóstwo..ale najpierw łobiadek. 

Miłego,  paaa!!

P.s.

A teraz można się śmiać...

Zawsze, ale to zawsze usmiecham sie do Twoich postów. Dzisiaj też

Dzień dobry

Witam niedzielnie i słonecznie, kawusiana stole, ciachoteż, dzisiaj mam kruche ze śliwkami, pychotka

Życzę spokojnej niedzieli wszystkim

Teraz, Janeczka1963 napisał:

Dzień dobry

Witam niedzielnie i słonecznie, kawusiana stole, ciachoteż, dzisiaj mam kruche ze śliwkami, pychotka

Życzę spokojnej niedzieli wszystkim

O. I już od rana kotami mnie straszysz

11 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Ty to przynajmniej umiesz zrobic tort. 

Z gotowców każdy potrafi.

Ja je tylko złożyłam, jak klocki

Dzień dobry, w temacie.

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

Dzień dobry

Witam niedzielnie i słonecznie, kawusiana stole, ciachoteż, dzisiaj mam kruche ze śliwkami, pychotka

Życzę spokojnej niedzieli wszystkim

Witaski @Janeczka1963 

Zaraz wpadam na to ciacho  

@fioletowa.mysz Nie straszę Cię kochana, moje kotki się bawiły z myszkami 

@❤️Wenusia ❤️ nie ma sprawy, zapraszam