Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, Mirelka1965 napisał:

 czy jeszcze? 

Dawaj pysia

Teraz, hawana napisał:

Dawaj pysia

No dobra...naści 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A co ty? Zostałaś roztworem nienasyconym? 

Potworem

8 minut temu, scarlett napisał:

po trzykroć @  @  @ 

Zaprzeczać nie będę  

6 minut temu, hawana napisał:

Ile bym nie dostala to i tak za mało mam

 

Wez jakiegoś manekina poprzytulaj, albo dorwij żywca do buziaczków, ,nie masz tam nikogo w pobliżu?  a Ty chyba jesteś w pracy teraz  co? 

25 minut temu, Blondi napisał:

Wez jakiegoś manekina poprzytulaj, albo dorwij żywca do buziaczków, ,nie masz tam nikogo w pobliżu?  a Ty chyba jesteś w pracy teraz  co? 

Przytulalam się i jeszcze mi malo

I nie jestem w pracy

1 minutę temu, hawana napisał:

Przytulalam się i jeszcze mi malo

I nie jestem w pracy

 to jakiego czorta wypusciłaś przytulanka ? trzeba było zatrzymać,,teraz biegaj za nim, łączę się z Tobą w  wielkim bólu, bo wiem jak to jest

5 minut temu, Blondi napisał:

 to jakiego czorta wypusciłaś przytulanka ? trzeba było zatrzymać,,teraz biegaj za nim, łączę się z Tobą w  wielkim bólu, bo wiem jak to jest

Bo ja tak lubię, zeby zycie mialo smaczek...

2 minuty temu, hawana napisał:

Bo ja tak lubię, zeby zycie mialo smaczek...

Smaczek smaczek -no masz rację , no musi być to coś ,coś coś, to myślenie , marzenie, tęsknota ,wspominanie itd, 

Ja zaraz na smaczek wezmę parę cukiereczków oblanych gorzką czekoladą, pożrę ,przytulango odstawię i śpię, ale swój kosciół słyszę jak nadaje godzinę,dobrze ,że te nadawanie jest nawet przyjemne,,,ot zrobiliśmy zakup , ale pamiętacie takie zegary z kukułką? moja mama taki miala , to dopiero szczekacz nocny

15 minut temu, Blondi napisał:

dobrze ,że te nadawanie jest nawet przyjemne,,,

Oj Blondi   Musiałabyś mnie zmienić na szteli.... Tutaj obok w takim głównym miastowym kościele obok nawala co 15 minut. W nocy się litują i te głośniki ciszej dzwonią. Ale w dzień....  Hulaj dusza piekła nie ma.... rozkręcone chyba na max głośności. Jak jestem u siebie w pokoju i dzwonią to zamykam okna, serio
  Przesadzają trochę z tym tutaj. I to ciekawostka bo u mnie w mieście w Polsce zegary kościelne w nocy milczą. Tak samo wieża ratuszowa wybija godzinę do 22. Ale tutaj u mnie chyba to nie obowiązuje.
 

11 minut temu, Michał845 napisał:

Oj Blondi   Musiałabyś mnie zmienić na szteli.... Tutaj obok w takim głównym miastowym kościele obok nawala co 15 minut. W nocy się litują i te głośniki ciszej dzwonią. Ale w dzień....  Hulaj dusza piekła nie ma.... rozkręcone chyba na max głośności. Jak jestem u siebie w pokoju i dzwonią to zamykam okna, serio
  Przesadzają trochę z tym tutaj. I to ciekawostka bo u mnie w mieście w Polsce zegary kościelne w nocy milczą. Tak samo wieża ratuszowa wybija godzinę do 22. Ale tutaj u mnie chyba to nie obowiązuje.
 

Nie będę Cię zmieniać , mialam koscioly non stop na stelli, co 15 min, jak piszesz , glośne dzwony, masakra, ale okna były nawet przyjazne bo zagłuszaly, a w innym miejscu gdzie okna otwarte to dzwony w uszach, oj przeszłam tych kosciołów trochę, ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić,  co adres to przy kosciele, a ja dziecinstwo swoje całe też przy kosciele , co za czort się za mną ciągnie i te koscioly i dzwony,,

10 minut temu, Michał845 napisał:

Oj Blondi   Musiałabyś mnie zmienić na szteli.... Tutaj obok w takim głównym miastowym kościele obok nawala co 15 minut. W nocy się litują i te głośniki ciszej dzwonią. Ale w dzień....  Hulaj dusza piekła nie ma.... rozkręcone chyba na max głośności. Jak jestem u siebie w pokoju i dzwonią to zamykam okna, serio
  Przesadzają trochę z tym tutaj. I to ciekawostka bo u mnie w mieście w Polsce zegary kościelne w nocy milczą. Tak samo wieża ratuszowa wybija godzinę do 22. Ale tutaj u mnie chyba to nie obowiązuje.
 

co tam dzwony kościelne  nie narzekaj..jestem 4 km od lotniska w Kolonii..nad naszym ogrodem już podwozia wysunięte widać i wszystkie napisy..całą noc lądują..z upodobaniem szczególnym na 23-24 i potem 4 rano...ale jeszcze gorzej było 4 lata temu jak byłam 5 km od strony startowej...przy tamtym  ryku odpalanych silników lądowanie to pikuś....

Południowo Bawarskie miasteczko gdzie katolicyzm tak się zewsząd wylewa, że aż by zawstydził Ojca Rydzyka   Wszędzie na człowieka patrzą posągi i figurki świętych, na co drugiej kamienicy religijne malowidła, pełno kościołów gdzie dzwony są totalnie niezsynchronizowane bo jak jeden przestaje bić to drugi dopiero zaczyna.  Także ustawicznie człowiek słyszy koncert dzwonów. Bęg bęg bęg bęg..... nawet jak nie biją to ja i tak je w głowie słyszę, tak się to wwierca w czerep 

6 minut temu, Michał845 napisał:

nawet jak nie biją to ja i tak je w głowie słyszę, tak się to wwierca w czerep 

To prawda  !!!  dobrze ,że u mnie nie ma bęg bęg,,bo by wyleciał z chalupy,,albo bym go popsuła na amen,,

@scarlett-  Mogę sobie tylko wyobrażać    Nauczyłbym się pewnie wkładać kilogram waty w pół-centymetrze sześciennym w uchu A czynsze w takich lokalizacjach mają obniżane o przynajmniej 90% ?   Bo jak nie to hańba

11 minut temu, scarlett napisał:

co tam dzwony kościelne  nie narzekaj..jestem 4 km od lotniska w Kolonii..nad naszym ogrodem już podwozia wysunięte widać i wszystkie napisy..całą noc lądują..z upodobaniem szczególnym na 23-24 i potem 4 rano...ale jeszcze gorzej było 4 lata temu jak byłam 5 km od strony startowej...przy tamtym  ryku odpalanych silników lądowanie to pikuś....

A to tez znam, w Barcelonie byliśmy na Campingu , a tam startują samoloty koło nas, niedaleko, a ten szum -masakra , to dopiero disco ,jak tu spać, jak te potwory wielkie lecą nam nad głowami, a ten szum , ale do 23 szumieli i potem do rana spokój, katastrofa dla ludzi co chcą po obiedzie mieć spokój,, ale to jest jeszcze gorsze od dzwonów, , 

@Blondi- U PDP w pokoju jest stary zegar, który bęg beguje całą dobę co pół godziny. I to dosyć głośno. Na szczęście mam pokój na tyle daleko, że to do mnie ledwo co dociera. Podziwiam go, bo ja to w życiu bym się do takiego czegoś nie przyzwyczaił. Za Chiny ludowe.   A on słuch to ma dobry.

2 godziny temu, Blondi napisał:

I jeszcze sama wyciągnęła i go zjarała ,,to dopiero chirurg nam się trafił tutaj,, a tak w ogóle to witaj Diabełku wcielony dawno Ciebie tutaj nie bylo,,,

Witaj Blondasie. Nie było ale sie stęskniłam i jestem.

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Też sobie ich gratuluję Dobrze, że jest ich tylko sześć, bo jakby większa ilość, to seria z kałacha nie dałby rady 

Jaka Ty brutalna od tego kleszcza i robaczywych grzybów

14 minut temu, Michał845 napisał:

@scarlett-  Mogę sobie tylko wyobrażać    Nauczyłbym się pewnie wkładać kilogram waty w pół-centymetrze sześciennym w uchu A czynsze w takich lokalizacjach mają obniżane o przynajmniej 90% ?   Bo jak nie to hańba

powiem ci tak...już tak przywykłam przez ten rok że prawie nie słyszę..jedynie przeszkadza mi jak akurat przy otwartym tarasie rozmawiam przez telefon lub coś ciekawego w TV oglądam....przez rok <czas było przywyknąć > jak niezapomniany Pawlak mawiał  a co do czynszów to nie wiem..

20 minut temu, Michał845 napisał:

@Blondi- U PDP w pokoju jest stary zegar, który bęg beguje całą dobę co pół godziny. I to dosyć głośno. Na szczęście mam pokój na tyle daleko, że to do mnie ledwo co dociera. Podziwiam go, bo ja to w życiu bym się do takiego czegoś nie przyzwyczaił. Za Chiny ludowe.   A on słuch to ma dobry.

no lubię Cię, lubię Cię czytać , jestes dla mnie taki prawdomówny, a że czytam Ciebie od dluższego czasu to Cię trochę znam,  mimo przerw jakie były, więc buziaczki na dobranoc i Michałku śpij słodko  i olewaj wszystko dookola, jesteś wielki i pamietaj o tym, 

24 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Witaj Blondasie. Nie było ale sie stęskniłam i jestem.

No wreszcie sie odezwała  hrabianka kurna mać

Zawstydziłem się tymi słowami, nie wiem co powiedzieć   Pierwszy raz w życiu ktoś tak mi miło powiedział 



 

Raz, dwa, trzy-pierwsza! No i na dzień dobry wtłukł mi się emotek nie ten co trza. No i jeszcze wczoraj zapomniałam się wylogować. Więcej grzechów itd. 

                           Słońca w serduchach