Rozmowa przy kawie (2)

@foczka63 udanego urlopu i prawdziwego wypoczynku 

Całej reszcie anonimowych nygusów , również życzę miłego pobytu w domu 

1 minutę temu, violka napisał:

Dzieńdoberek Ludki 

Wczorajszy dzień na wolności był jak zawsze superaśny . Mogłabym tylko pogodę zaskarżyć , ponieważ do południa padało , a po deszczu tak przygrzało , że z powodu wilgotności , ani oddychać porządnie nie szło , ani tuszu na rzęsach utrzymać się nie dało  Czas zainwestować w wodoodporny 

Miłego dzionka .

Violka nie malujta się wzajemnie spokojnego życzę

12 minut temu, NNNdanuta napisał:

I ja dotarłam na stanowisko, więc witam Weekend tu połączony jest z ciszą a raczej spokojem, to tzw. Ruhigtag ... obiad gotuje się nawet na dwa dni żeby niedzielę już niczym nie zakłócać

Miłego dzionka i buziaki

Witaj witaj Danusiu, również życzę miłego dnia... no i oby spokój wszędzie zapanował

19 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@violkaoj zazdraszczam,zazdraszczam.

rozkladania skrzydel.

Ja uwiazana, bo corka pop wraca w niedziele.

Tak wiec pauzy w pokoju.

Ale jak w poniedzialek pooojde w miasto, jak rozwine te skrzydla!!!

A poprawie we wtorek ,bo mus do polskiego sklepu po gazety pojechac.

Ja wczoraj biegałam po wszystkich kioskach i księgarniach . Kupiłam kordonek na firankę , ale tak dawno nic nie robiłam , że potrzebuję jakiś porządnie opisany wzór . Niestety nic nie znalazłam . W księgarni zaproponowano mi , ze zamówią książkę z opisami , ale jak usłyszałam cenę 54 euro , to szybko podziękowałam za fatygę 

5 minut temu, Wiola7658 napisał:

Violka nie malujta się wzajemnie spokojnego życzę

Niech sie brunetki nie malują . Blondynka musi się troszeczkę podkoloryzować 

Teraz, violka napisał:

Niech sie brunetki nie malują . Blondynka musi się troszeczkę podkoloryzować 

Blondynka może sobie rzęski dokleić i nie musi się koloryzować...przez półtora miesiąca W twoim przypadku tyle wystarczy 

1 minutę temu, violka napisał:

Niech sie brunetki nie malują . Blondynka musi się troszeczkę podkoloryzować 

Tyż prawda  choć ja też blondi ale tylko rzęski podkreślam bo i tak mi już nic nie pomoże

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Blondynka może sobie rzęski dokleić i nie musi się koloryzować...przez półtora miesiąca W twoim przypadku tyle wystarczy 

Sa blondynki , które mają robale w tyłku i za cholerkę nie usiedzą w spokoju , podczas mozolnego doklejania rzęs A tak poważnie , to blondynka ma powtarzające sie zapalenie spojówek i nie może nic  doklejać do powiek 

2 minuty temu, Wiola7658 napisał:

Tyż prawda  choć ja też blondi ale tylko rzęski podkreślam bo i tak mi już nic nie pomoże

Ja też  tylko rzęsy . Zimą jeszcze jakiś podkład i od wielkiego dzwonu jakiś cień na powieki 

4 minuty temu, violka napisał:

Ja też  tylko rzęsy . Zimą jeszcze jakiś podkład i od wielkiego dzwonu jakiś cień na powieki 

https://tse2.mm.bing.net/th?id=OGC.dcc2b6b7849bd0dd7afe7933ba198efa&pid=Api&rurl=https%3a%2f%2fmedia.tenor.co%2fimages%2fdcc2b6b7849bd0dd7afe7933ba198efa%2ftenor.gif&ehk=jvC5xr0mZCQdJY5XVQbTsg

A to nasza odpowiedź na posądzenia o brak tolerancji: multi kulti na polskim jeziorze.

3 godziny temu, violka napisał:

Ja wczoraj biegałam po wszystkich kioskach i księgarniach . Kupiłam kordonek na firankę , ale tak dawno nic nie robiłam , że potrzebuję jakiś porządnie opisany wzór . Niestety nic nie znalazłam . W księgarni zaproponowano mi , ze zamówią książkę z opisami , ale jak usłyszałam cenę 54 euro , to szybko podziękowałam za fatygę 

A gdzie kupiłaś ten kordonek ??? Co prawda nie mam zamiaru robić z niego firanki, ale mam pomysł na inne wykorzystanie  Kurcze.., na pewno jest w Kauflandzie, a Kaufland mam od siebie jakieś 2,5 km i nie wiem czy będzie mi się chciało tam iść dziś w tym upale

Godzinę temu, Tomas1965 napisał:

A to nasza odpowiedź na posądzenia o brak tolerancji: multi kulti na polskim jeziorze.

 

To białe ma fajną ochronę

Miałam jechać w miasto,  ale upał mnie przestraszył. Zatem wytapiam tluszcz w ogródku. 

Mój remont trwa. Z placu boju..jeszcze polskiego. 

Drzwi.

Drzwi do domu potrzebne, bo nawet jaskiniowcy cuś jako prototyp zawarcia jamy mieli. Od tamtego czasu trochę wody upłynęło, drzwi nawet mają klamki.
W sklepach pełno drzwi. Wzorów, kolorów, prawych, lewych..
I gdy po godzinie lub dwóch łażenia w te, tamte i apiat we w te, spragniona picia i jedzenia, wybrał człowiek odpowiednie na długie lata drzwi, pan sklepowy rzece..

Nie ma proszę Pani. Musimy  zamówić, czeka się do 5 tyg.

I zamiast picia, nagła ochota napadla na mnie odgryźć , Bogu ducha winnemu sprzedawcy, gardło.

Przełknęłam resztki ślin, w gardle jak w gorącym popielniku, ale grzecznie pytam DLACZEGO?

Bo proszę pani dawniej nie było takiej konkurencji. Taśmy produkcyjne non stop miały zajęcie.
A teraz producenci nie zamrażają pieniędzy w towarze, tylko na bieżące zamówienia.
I to trochę trwa. A że sezon gorący, to się dłużej czekać, bo wszyscy wymieniają...


Wottwajumat! Raz na 20 lat remont robię, to akurat wówczas WSZYSCY!!


NIC TO! Damy radę, choć ostatnie dni były ciężkie..

Otóż siostra ma po bracie rodzonym ojca mego, zamawiała sobie meble, czy wannę. Bo w tym asortymencie podobna sytuacja.
I w umowie miała zaznaczony system informacji sms. Że jak towar gotów na magazynie, to odebrać

Długo żdali i żdali, jakoś przejeżdżali koło tego sklepu i wstąpili zapytać, gdzie u diaska ich wanna??

A tam paniusia z awanturą, dlaczego nie odbierają towaru, będą płacić karę za składowanie w magazynie...A ! System...system nie działa!


No i jak mi Lonia opowiedziała takie ceregiele, to 2 dni spędziłam przyklejona do słuchawki telefonu.

OBI.

bleble..jeśli chcesz dział obsługi wciśnij 1
Jeśli chcesz stolarkę, wciśnij 2...
Jeśli chcesz armaturę, wciśnij 3.

Problem w tym, że chciałam ŻYWEGO CZŁOWIEKA, bo mój problem był złożony.

Ja w dojczlandii, małżonek w chałupie , dokumenty się zagubili, nr zamówienia brak.
No musowo sprawę z człowiekiem obgadać.

A oni w koło Macieju.. 1, 2, 3...
I cokolwiek bym nie pressowała, odnośnik do www podają.

Po kolejnym dniu i wysluchaniu wszystkich komunikatów JAK też muzyki operowej, odkryłam 4 przycisk.
REKLAMACJE.
TAM była muzyka jazzowa. Ło jeżuusie!

Po 15min.jazgotu, usłyszałam LUDZKI GŁOS!
Prawie się rozpłakałam że szczęścia, po drugiej stronie był Pan!

Włączyłam szloch nr 45, po przywitaniu się przeszłam na głos ociekający seksem... bodajże to był nr 65.
I wyjawilam powód mojego zaniepokojenia, i przepraszam że przeszkadzam w tak błahej sprawie. 
Przynęta złapana, zaczął działac rozpływając się w uprzejmościach .

Efektem czego, na drugi dzień drzwi zaparkowali przed domem.

Uff...

Potem do Merkurego.

Tu trafiłam znienacka na kobitkę z jajami!
No i drzwi będą w środę!

No! Porządek musi być, nie?

2 godziny temu, NNNdanuta napisał:

A gdzie kupiłaś ten kordonek ??? Co prawda nie mam zamiaru robić z niego firanki, ale mam pomysł na inne wykorzystanie  Kurcze.., na pewno jest w Kauflandzie, a Kaufland mam od siebie jakieś 2,5 km i nie wiem czy będzie mi się chciało tam iść dziś w tym upale

Kordonek kupiłam w Karstadt . Cena 4.65 za motek 100 g . Chciałam porównać sobie cenę w Kaufhof , ale tam przechodzi się obok tak ślicznych rzeczy , ze musiałabym mieć na oczach klapki jak dla konia , aby mój portfel nie ucierpiał 

Wpisz sobie w google ..... Wolle i nazwę miasta , to wujaszek powinien namierzyć sklep z wełną i kordonkiem .

2 godziny temu, beatrix+ napisał:

Miałam jechać w miasto,  ale upał mnie przestraszył. Zatem wytapiam tluszcz w ogródku. 

Nooo . Nagotowałam dzisiaj wielki gar zupy pomidorowej , co by pomrozić na zaś . Po obiedzie przespałam się porządnie , pózniej poszłam na spacer z dreszczykiem , bo nie wiedziałam  czy Anielicy na plecach nie przytargam do domu z powodu upału , wypiłyśmy kawę , a zupa jak była gorąca , tak jest nadal . Nie wiem czy zdążę ją dzisiaj wpakować do zamrażarki 

6 godzin temu, beatrix+ napisał:

Łooo..łokropnie gorąco będzie. 

Wybieram się w miasto. Może nie padnę,  najwyżej mnie Stasi pod chałupę przywiezie. No chyba,  że pod inny adres.

Kawusię piję,  pazurki maluję. Leżaczek drzemie po śniadanku. 

Miłego!

@Blondi A Ty jeszcze w PL? Nudzisz się? To weno  skocz do mojej chałupy i stół wyszlifuj,  bo chyba  korniki se chałupę zrobili w nim. 

A ładny jest...Stary,  dębowy...;)

A poważnie to co na korniki proponujesz? Gdybym wezwała fachowca od meblóff umiałby?

@beatrix+na korniki to tylko ogien

38 minut temu, sayonara 52 napisał:

@beatrix+na korniki to tylko ogien

Bałzo śmiefne,  bałzo...

Wakacyjne dzień dobry

"Jak dobrze wstać skoro świt..."...tak sobie śpiewała Marlena Drozdowska  I miała rację, bo barwy brzasku są przecudne...podobno  Ale nie dane mi było świtu obejrzeć, gdyż spałam  I dobrze...wierzę zatem na słowo  A tymczasem siorbię sobie kawusię i podziwiam niebo powleczone burzowymi chmurami....czyli natura wyręczy mnie z podlewania  I zaś do przodu...jak mawiała moja niegdysiejsza sąsiadka   Teraz więc czas się przywitać, a nie o pierdoletach gadać...zatem   życzę 

Mirelka baaardzo wczorajsza...

Aspirynkę polecam.

Dzień dobry.

4 minuty temu, Tomas1965 napisał:

Mirelka baaardzo wczorajsza...

Aspirynkę polecam.

Dzień dobry.

A po czym wnioskujesz moją "wczorajszość"?  Wszak morskie powietrze i plażowy piasek nie mogą być przyczyną łykania aspirynki  Chociaż, po głębszym zastanowieniu, można upić się świeżym powietrzem i szczęściem, więc dzięki za radę...może zastosuję 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A po czym wnioskujesz moją "wczorajszość"?  Wszak morskie powietrze i plażowy piasek nie mogą być przyczyną łykania aspirynki  Chociaż, po głębszym zastanowieniu, można upić się świeżym powietrzem i szczęściem, więc dzięki za radę...może zastosuję 

Mirelle'o ....klina-  klinem . Podobno pomaga . Nie próbowałam , ale wierzę na słowo doświadczonym 

U mnie jakby co to niedziela dzisiaj ...ino godzinkę do tyłu

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Mirelle'o ....klina-  klinem . Podobno pomaga . Nie próbowałam , ale wierzę na słowo doświadczonym 

U mnie jakby co to niedziela dzisiaj ...ino godzinkę do tyłu

Weź aspirynkę...za szybko wstałaś...Barbarello