Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, Tomas1965 napisał:

A kto pisze?

Dobranoc wszystkim

O 16.07.2019 at 10:57, ewal8 napisał:

Lekarz był dwa razy, sugerowałam fizjoterapię i jemu i synowi, ale odzew był taki, że za słaba na fizjo. Ogólnie lekarz mnie nie lubi, bo już miałam z nim starcie jak podopieczna kiedyś dawno temu zaliczyła upadek przy wstawaniu.

Na dzień dobry mnie zapytał, jak długo tym razem tutaj zostaję

Wiolu, podopieczna ma prawie 99 lat i już od dłuższego czasu widzę, że jedynymi osobami, którym zależy na niej, to jestem ja, zmienniczka i trochę wnuk, którego babcia wychowywała od 9 roku życia.

 

 

Witam Ewuniu

Wiem coś o tym.. niestety taka jest tu mentalność, też mam wrażenie że tylko nam zależy na naszych PDP. 

Moja Andżela ma 90 lat ledwie się porusza, trąbię" na wszystkie strony  że już potrzebny rolsztul' bo potyka się o własny cień, że potrzebne łóżko specjalistyczne, że musi mieć fizjoterapia itc... Ale kto mnie słucha? Hmm tyle tego dobrego że załatwiam rollator, by chodzić choć trochę z nią na spacery, bo ileż można siedzieć w chałupie, tym bardziej że PDP jest 'głodna świata. A jak wspomniałam o wózku i łóżku to zaczęli się śmiać że może jeszcze dżakuzi, masaże i cuda na kiju ehhh  Nic tylko robić swoje i patrzeć jak PDP wegetuje, to jest straszna starość, tym bardziej jak nie ma się wokół bliskich... Trzymaj się kochana  jak i ja się trzymam choć serducha boli ❤️

Bry wszystkim,

Ja już po kawce ☕ kochani, prawie obiad zrobiony, nie wspomnę już o śniadaniu, moja Andżela już o 5 wolała że jest głodna więc i frisztik'zaliczony tzn ona zaliczyła bo mi tak zrana to tylko wchodzi ☕ i  

Miłego dla wszystkich życzę

22 godzin temu, Janeczka1963 napisał:

d

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko,kto narzeka na pogodę, zapraszam do mnie na kawusię  w promykach słońca , piękny dzień dzisiaj, ciepło od rana i słonecznie .

 

Hejka hejka, ja też już kawusię spiłam... ale od tyłu mam słoneczko tzn siedzę na balkonie  

Cudny kociaczek, aż zateskniłam za swoimi    Miłego dnia życzę z moją Pusieńką  

Witaski:)Tradycyjnie niewyspana,za oknem chłodnawo jeszcze.Dziś akcja pakowanko.Zmienniczka mi się śniła ,ha ha

Powiem Wam,że pierwszy raz spotykam się z brakiem zainteresowania sztelą.Zero telefonu:(Ciekawe.

Ale ostatecznie nie moja brosia,ja jadę do domeczku:):):):)

A w domeczku sajgon nad sajgony i goście jeszcze będą....Żebym tylko gębusię na kłódke trzymała....

Fajowego dnia:)

12 godzin temu, INEZ napisał:

@beatrix+ tutaj to nie wiadomo kto jest kto czy to facet czy kobieta. Bądź dobrej myśli 

Witam porannie jeszcze urlopowo. Czas zajęty i to bardzo. Plany planami a życie sobie. Czyli niewiele wyszło z moich planów. 

A w nowym tygodniu czeka mnie nowe wyzwanie. Czas zarabiać geldy żeby było co wydawać. 

52 minut temu, Wiola7658 napisał:

. Trzymaj się kochana  jak i ja się trzymam choć serducha boli ❤️

Oj boli, boli i to dosłownie. Od tego stresu boli mnie całą lewa strona w okolicy serca, mam problemy ze snem. Wybudzam się koło 4 i już nie mogę zasnąć. Ogólnie źle się czuję, a tu jeszcze 5 długich tygodni przede mną.

20 minut temu, foczka63 napisał:

Witaski:)Tradycyjnie niewyspana,za oknem chłodnawo jeszcze.Dziś akcja pakowanko.Zmienniczka mi się śniła ,ha ha

Powiem Wam,że pierwszy raz spotykam się z brakiem zainteresowania sztelą.Zero telefonu:(Ciekawe.

Ale ostatecznie nie moja brosia,ja jadę do domeczku:):):):)

A w domeczku sajgon nad sajgony i goście jeszcze będą....Żebym tylko gębusię na kłódke trzymała....

Fajowego dnia:)

Hejka kochana, pakuj się powoli bo nie wiadomo co będzie, choć dziwię się że nie dostałaś kajnej informacji szkoda że nie spotkaliśmy się, ale może następnym razem... Jestem tu do 14 sierpnia, a Ty na ile jedziesz do domku? Miłego dnia życzę

15 minut temu, Wiola7658 napisał:

Aleś się rozpisała:):):):)

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie jeszcze urlopowo. Czas zajęty i to bardzo. Plany planami a życie sobie. Czyli niewiele wyszło z moich planów. 

A w nowym tygodniu czeka mnie nowe wyzwanie. Czas zarabiać geldy żeby było co wydawać. 

Hejka tak to jest z planami.. ale nie martw się następnym razem się spełnią Miłego dnia życzę

@ewal8 to nerwy i stres.Pij meliskę albo cuś na wyciszenie.Spać musisz w miarę dobrze bo padniesz.Przerabiałam to.

@Wiola7658 Wracam ,jak się nic nie zmieni ,15.09

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Aleś się rozpisała:):):):)

Nö Co Musiałam na prędce do Andżeli lecieć bo drugi frisztik zaczęła mamciać bez porozumienia że mną  

Teraz, foczka63 napisał:

@Wiola7658 Wracam ,jak się nic nie zmieni ,15.09

To prawie jak ja, mam w planach przyszły powrót na 4 września

Dzień dobry ....

Obudziłam się o nieprzyzwoitej porze i nic na to nie poradzę ....kawę trzeba wypić , cugaskiem zakąsić . Plany jakieś na dzisiaj mamy , ale to dopiero ok. 10-tej i nie na długo , bo jedno dziecko  z przedszkola , drugie ze szkoły trzeba odebrać ...jeszcze tylko jutro i mają wakacje ...będzie można już swobodniej , nie na godziny coś zaplanować a jeszcze dużo do zwiedzania , bardzo dużo . Cudowny urlop

Miłego , spokojnego dnia

5 minut temu, ewal8 napisał:

Oj boli, boli i to dosłownie. Od tego stresu boli mnie całą lewa strona w okolicy serca, mam problemy ze snem. Wybudzam się koło 4 i już nie mogę zasnąć. Ogólnie źle się czuję, a tu jeszcze 5 długich tygodni przede mną.

Ewuniu na szczęście to tylko nerwobóle, podobno serce nie boli   dużo pomaga magnez z witaminami, ja też biorę    trochę meliski na noc i będzie dobrze kochana

@Baśka powtarzająca się No właśnie ,koleżanka mnie oświeciłą,ze w Anglii wciąz dzieci do szkoły chodzą....strasznie długo,ale mają więcej wolnego w ciągu roku.Niemniej ,kurczę ,to nie po naszemu i lata szkoda:(

7 minut temu, foczka63 napisał:

@ewal8 to nerwy i stres.Pij meliskę albo cuś na wyciszenie.Spać musisz w miarę dobrze bo padniesz.Przerabiałam to.

Wiem Kasiu, ja to wszystko wiem, tylko nie potrafię się zdystansować. Wszystko bardzo przeżywam i cała ta sytuacja siedzi mi cały czas w głowie. No nie umiem za ciula wafla odciąć się od tego. Po prostu nie daję rady. Coś czuję, ze ten wyjazd przypłacę zdrowiem.

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ....

Obudziłam się o nieprzyzwoitej porze i nic na to nie poradzę ....kawę trzeba wypić , cugaskiem zakąsić . Plany jakieś na dzisiaj mamy , ale to dopiero ok. 10-tej i nie na długo , bo jedno dziecko  z przedszkola , drugie ze szkoły trzeba odebrać ...jeszcze tylko jutro i mają wakacje ...będzie można już swobodniej , nie na godziny coś zaplanować a jeszcze dużo do zwiedzania , bardzo dużo . Cudowny urlop

Miłego , spokojnego dnia

Hejka  no to nic tylko korzystać z takiego urlopu na całego, może jakiś wypad na Majolkę się szykuje? Miłego dnia życzę

@ewal8 Nie przeskoczysz obecnej sytuacji.Robisz co do Ciebie należy i więcej i tak nie zrobisz.Cudów nie ma.Nie możesz brać do głowy wszystkiego bo naprawdę zdrowiem zapłacisz.Poszukaj czegoś co pozwoli Ci mysli zająć.A jak z przerwami teraz ,masz mozliwość wyjśc?

@foczka63  tak, mam możliwości wyjścia i wychodzę czasami, ale ostatnio było tak cholernie zimno, że nawet mi się nie chciało nosa na zewnątrz wystawić. Wczoraj pojeździłam troche na rowerze i się dotleniłam. Dziś zobaczę, jak się będę czuła. Może uda mi się odespać choć trochę te nieprzespane noce.

Teraz, foczka63 napisał:

@Baśka powtarzająca się No właśnie ,koleżanka mnie oświeciłą,ze w Anglii wciąz dzieci do szkoły chodzą....strasznie długo,ale mają więcej wolnego w ciągu roku.Niemniej ,kurczę ,to nie po naszemu i lata szkoda:(

No nie po naszemu ...zgadzam się z tym , tyle , że tych ferii , przerw mają od groma i ciut ciut . W roku szkolnym mają co 6 tygodni tydzień , czasem dwa wolnego . Myślę , że dla dzieci ( pogoda tutaj nie rozpieszcza  ) to nawet lepiej , ale dla pracujących rodziców jednak kłopot , żeby zapewnić dzieciakom opiekę . Nieźle muszą się nakombinować ...zamiany i te inne bzdety . A co do pogody ...wczoraj ładnie , bezdeszczowo cały dzień , wieczorem lunęło tak , że wychodząc  na papierosa usiąść nie można . Kawa pita w domu ...przekąska na zewnątrz . A tak fajnie siedzi się przy stoliku i ...raz łyczek ...raz sztachnięcie

14 minut temu, Wiola7658 napisał:

Hejka  no to nic tylko korzystać z takiego urlopu na całego, może jakiś wypad na Majolkę się szykuje? Miłego dnia życzę

Nie słoneczko ...żadnej Mariolki nie będzie Co mi po ciepłych krajach jak ja jestem z tych umiarkowano ciepłolubnych . Tutaj mi pasuje a zwiedzania , oglądania jest tyle , że można poprzedniego coś widzieć a następnego znów się zachwycać . Walia jest naprawdę śliczna .