Rozmowa przy kawie (2)

13 minut temu, awe59 napisał:

A gdzie tam brzuchol....jakby miał duży to by tak nie fikał 

Może on jak ta Wańka-Wstańka?

Witam wieczorkowo Dzisiaj waliłam młotem, młotkiem i młoteczkiem, dorwałam się do gwożdzi bardzo dobrze mi szło, aż usłyszałam ,że to praca nie dla kobiety a ja kocham takie prace

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Robaczki kochane co robicie w ten piękny wieczór ? Bo ja nic. 

Dekoracje robiłam jak zwykle, oraz puszki po farbie malowałam, takie dwie jakoś tak dobrze wyglądały ,że pomyślałam,że zostawię je do moczenia pędzli, wyczysciłam je i malując inne rzeczy dawaj pomalowac te puszki też i z puszek powstają cukiereczki,nie pójdą na pędzle tylko na inne ładniejsze rzeczy, 

swiezo i rzezko...wczorajsza pompa wiatrowo -wodna skutecznie wychodzila..przynajmniej z rana powietrze....pewnie bedzie goraco ale poki trzeba genisowac poranny chlodek

witam sie z gronem foremek zyczac pogodnego spokojnego dnia...

chetny ktos na boski napoj z rana?zapraszam..mam dostatek nawet kubki sie znajda a jak ktos glodny...nakarmie

kto jest za a nawet przeciw takiej terapii??

Dzień dobry.Wczoraj spotkałam naszą Scarletkę na zebraniu opiekunowym .Trochę odmiany w tym świstakowym czasie.Jeszcze z Jolą zobaczymy się przed moim odjazdem.

Miłego dnia.

Dzień dobry. 

Ostatni dzień, ostatnia noc... 

Po południu będzie już zmienniczka i czeka nas rozmowa w cztery oczy, nigdy tego nie robię, ale wątroba mnie boli .Tymczasem wybieram się zaczerpnąć świeżego powietrza. 

Miłego dnia ludziska. 

No i zmarzłam  Pierwszy raz od paru dni, pomimo odzianego szlafroczka, zmarzłam na fajeczce Nie wiem, czy to dobry znak, czy nie, ale przeleciało chłodem po kręgosłupie I zastanawiam się nad zamknięciem okna, bo telepie mną okrutnie  Czyli jest dobrze...do południa, kiedy to upał znowu zagości w tych progach  A u was jak mija poranek?Dzień dobry zatem

Dzieńdoberek oraz miłego dzionka  i buziaki

Witam porannie.

U mnie w końcu pojawiło się słoneczko i zapowiada się ciepły dzień. Może temperatura dojdzie aż do dwudziestu stopni.

Pierwszy raz cieszę się że jestem u małżeństwa. Dziadek jest świetny, normalnie chętnie bym go adoptowała.

Cześć Wam 

Dzień dobrzy ....

Niedobrze , blezerek zostawiłam na górze i trzeba będzie po niemożliwie skrzypiących schodach po niego z powrotem leźć . Chłodno ...13 stopni , słońce ostro po oczach daje , ale wiaterek temperaturę ostudza ....Jadzia słodko śpi , szerściucha pod wieczór wypuściłam na ogrody i nikt mi się koło moich nóg nie kręcił ...i sierści na czarnych legginsach nie zostawiał ....od razu mi lepiej . Jadziutka podczas aktywizacji ( spacer przy rollatorze  po kwadratach i nie 5 a 10 km na rowerku  ) troszkę grymasiła , że go wypuściłam , ale minę , kiedy powiedziałam , że ja nie dla kotów tutaj jestem ... miałam chyba odpowiednią i później przystopowała ...ino se lekko-ciężko wzdychała " Kacper ....ooo....Kacper " . Przez te lata od kiedy Kacper tutaj zamieszkał mogła przywyknąć , że to łajdak a nie porządny , jak Bóg przykazał  kocur  ...Wygadałam się trochę , lecę dalej ....lekturę uzupełnić trzeba

Miłego dnia

Dzień dobry  

Witam wszystkich w ten piękny poranek....niebo bezchmurne, słoneczko świeci, temperatura  w miarę, nie za gorąco....no to trza dziś usiąść na leżaczku i trochę vit D łyknąć  

Miłego dnia.

@Baśka powtarzająca się trzynaście stopni to ja miałam wczoraj w najcieplejszym momencie dnia. 

Witam milutko,słoneczko ale chłodno,no żeby w lipcu centralne włączać to jakieś jaja.Buziaczki kochani i do roboty

@Malina 1 chyba jeszcze czerwiec mamy 

Dzień dobry Opiekunkowo

Dzień dobry 

Miłego dnia życzę wszystkim.

@Barbara48 Chyba jeszcze spałam,a mógłby być już 12 lipiec

14 minut temu, Malina 1 napisał:

@Barbara48 Chyba jeszcze spałam,a mógłby być już 12 lipiec

 

Ja to nawet nie wiem jaką datę na stelomierzu sobie ustawic

15 minut temu, Barbara48 napisał:

Ja to nawet nie wiem jaką datę na stelomierzu sobie ustawic

No to już się wyżalaj ...dawaj

30 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No to już się wyżalaj ...dawaj

Czekam do jutra. 

Nie chce sie nakrecac bo mnie trafi i w metalowej puszce pojade do domu. 

2 godziny temu, Barbara48 napisał:

Czekam do jutra. 

Nie chce sie nakrecac bo mnie trafi i w metalowej puszce pojade do domu. 

Czyli busikiem ?

16 minut temu, hawana napisał:

Czyli busikiem ?

Dobrze by było, tylko nie tak szybko 

28 minut temu, Barbara48 napisał:

Dobrze by było, tylko nie tak szybko 

Busik to nie samolot ...może wolno będzie jechał ?

No to już po pracy, teraz kawka i relaks w czekaniu na zmienniczke. No, ogranicze się do tego, nie wiemy o której będzie, nawet nie wiadomo czy wyjechała. No cóż dziś spaceru nie będzie.