Rozmowa przy kawie (2)

Dzień dobry.No i zleciał prawie turnus.W poniedziałek wypad do domu.Poza nudą i dupy zawracaniem ,to nic się tu nie działo.Zakupów nie poczyniłam żadnych , nigdzie nie byłam to i walizka się domknie.Może ze dwie flaszki Chantre  tradycyjnie kupię i tyle.

Raczej tu wrócę jak nic się nie zmieni.

Miłego dnia.

Witaj zalogo  jadę zasilić wasze szeregi  ktoś jeszcze dzisiaj wraca? ..wypatrujcie na parkingach czarne autko z rej . POS...to będę ja  miłego dnia wszystkim...buziaki 

10 minut temu, NNNdanuta napisał:

Dzieńdoberek  jestem w pomieszczeniu klimatyzowanym co powoduje tylko, że wychodząc na zewnątrz dostaję soku termicznego  Zapowiedzieli 33 stopnie i burze, ale tych burz to na razie nic nie zapowiada ... Zapasy mokrego mam to nie wiem czy jest taka siła, która mnie zmusi do wyjścia dalej niż na taras Trzymajta się ludziska  Buziaki

Kiedyś też dostałam soku ....w sumie to sama se wzięłam . Do szklanki nalałam i wypiłam ...ten sok

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kiedyś też dostałam soku ....w sumie to sama se wzięłam . Do szklanki nalałam i wypiłam ...ten sok

Ale termiczny był? Bo takiego zwykłego, to ja też sobie sama mogę zaserwować

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kiedyś też dostałam soku ....w sumie to sama se wzięłam . Do szklanki nalałam i wypiłam ...ten sok

 To wygląda na brak zębów mlecznych bo  jak się ich nie ma to się tak sepleni

Dzień dobry  

U mnie pada drobny deszczyk....chłodnawo....tak lubię. W Pl upały. I to jest jedyna pozytywna rzecz, która działa na moją wyobraźnię, że nie muszę w tym upale być....wracam za 3 tygodnie to może do tego czasu sie ochłodzi...

Miłego dnia.

Dzień dobry Opiekunkowo

Dzień dobry ....

Wyspałam się tak średnio ...nie za bardzo znaczy . Przyzwyczaiłam się tutaj do minimum 7 godzinnego snu a dzisiejszej nocy niecałe 6 godzin . Za mało , za krótko . Próbowałam jeszcze usnąć , ale tylko kręciłam się w wyrku . Co tam ...już jestem po kąpieli ...Jadziutka chrapie ...mój pseudo ulubieniec szerściuch na ogrody wypuszczony . Kawa pachnie zarąbiście , na tarasie nie będę jej piła , bo w nocy padało ...a mnie nikt nie zmusi , żebym bladym świtem fotele na sucho wycierała ....leń jestem . Trudno , cugasa na stojąco będę jarać

Miłego , spokojnego dnia

6 minut temu, NNNdanuta napisał:

 To wygląda na brak zębów mlecznych bo  jak się ich nie ma to się tak sepleni

" Jasiu ...wymień jednego z największych poetów rosyjskich .

-Fufkin ...prose pani !

- Jasiu ...nie mówi się Fufkin , tylko Puszkin !

- Oj ty dupia fizdo ...jakbyś na psedzie jednego sęba nie miała to tes mówiłabyś Fufkin !

Miłego, chłodnego dnia Życzę

A przede wszystkim Tym Moim

10 minut temu, Darekr napisał:

Miłego, chłodnego dnia Życzę

A przede wszystkim Tym Moim

Twoje też Tobie życzą ...przynajmniej ta jedna ...ja

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kiedyś też dostałam soku ....w sumie to sama se wzięłam . Do szklanki nalałam i wypiłam ...ten sok

Ja też lubię sok ale bez prądu,bo mogę dostać szoku

Witam zacne grono milutko,całą noc padało,temp nie za wysoka,w Polsce upał niesamowity,a ja lubię plażing smażing

Ranyyyy....

Jutro wyjeżdżam do domu. 

Dziś chciałam jeszcze zmienić pościel u pdp. Okazało się, że mamy awarię pompy, tej od ścieków.

Pdp dzwoni do firmy, która się tym zajmuje. Wiadomo, nie przyjadą od razu, więc każę mu spytać, czy mogę normalnie pranie zrobić, czy to jakoś nie pogorszy sytuacji.

Spytał, a i owszem....opowiadając całą historię- jaki to on stary, chory. Ma pomoc domową na stałe. Jutro Barbara wyjeżdża do domu, do Polski i chce wszystko przygotować dla Ewy, która tu będzie tylko miesiąc, bo B po załatwieniu spraw w Pl wraca. Bo wie pan, ja sam nie daję rady, a one mają swoje rodziny...itp...itd...Dalej już nie słuchalam...

Godzinę temu, Darekr napisał:

Miłego, chłodnego dnia Życzę

A przede wszystkim Tym Moim

Rany Julek, gdzie bywales? Tesknilam okrutnie 

Tobie też miłego dnia, pełnego wrażeń 

38 minut temu, Magdzie napisał:

Rany Julek, gdzie bywales? Tesknilam okrutnie 

Tobie też miłego dnia, pełnego wrażeń 

Ja przeważnie najczęściej bywam na przestrzeni 10 kilometrów kwadratowych.,

choć za półtora tygodnia ( Moja będzie w DE)

przez cały tydzień mnie nie będzie.

Znaczy będę 7 dni w lesie, nad wodą, 

wędki, gril, nocleg w samochodzie (dlatego zawsze jeżdżę dużym combi),

nie przespana noc i drzemka w południe

o 4 kawa parzona na butli turystycznej,

wieczorem albo gril albo ogniskon i takie prawie spalone ziemniaki z popiołu

posmarowane masłem i posypane solą,

wkur......jący dzięcioł, który jak przyśniesz w południe to zaczyna napier..ć na sąsiednim drzewie,

wrzask rybitw nad ranem i łabędzie wpływające w żyłkę,

czasami na robaka złapie się małża, a czasami rak,,

czasami człowiek siedzi tydzień i złapie tylko 3 lesze (te ryby wypuszczam - nie biorę)

JAK JA TO KOCHAM - JAK MOJĄ

4 minuty temu, Darekr napisał:

Ja przeważnie najczęściej bywam na przestrzeni 10 kilometrów kwadratowych.,

choć za półtora tygodnia ( Moja będzie w DE)

przez cały tydzień mnie nie będzie.

Znaczy będę 7 dni w lesie, nad wodą, 

wędki, gril, nocleg w samochodzie (dlatego zawsze jeżdżę dużym combi),

 

 

Jednym słowem będziesz moczyl kija , no i fajnie nie wiem jak to się fachowo pisze, częstego brania? i niezlamanego kija? życzę Ci. 

11 minut temu, Darekr napisał:

Ja przeważnie najczęściej bywam na przestrzeni 10 kilometrów kwadratowych.,

choć za półtora tygodnia ( Moja będzie w DE)

przez cały tydzień mnie nie będzie.

Znaczy będę 7 dni w lesie, nad wodą, 

wędki, gril, nocleg w samochodzie (dlatego zawsze jeżdżę dużym combi),

nie przespana noc i drzemka w południe

o 4 kawa parzona na butli turystycznej,

wieczorem albo gril albo ogniskon i takie prawie spalone ziemniaki z popiołu

posmarowane masłem i posypane solą,

wkur......jący dzięcioł, który jak przyśniesz w południe to zaczyna napier..ć na sąsiednim drzewie,

wrzask rybitw nad ranem i łabędzie wpływające w żyłkę,

czasami na robaka złapie się małża, a czasami rak,,

czasami człowiek siedzi tydzień i złapie tylko 3 lesze (te ryby wypuszczam - nie biorę)

JAK JA TO KOCHAM - JAK MOJĄ

 

 

Skoro tak bardzo mnie kochasz to ...będę jeździła z Tobą ( znów piszę z dużej litery , bo jednak ładniej ) na ryby ...będziesz kija maczał ...cokolwiek to znaczy ...ja będę szczęśliwa i gitarra

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Skoro tak bardzo mnie kochasz to ...będę jeździła z Tobą ( znów piszę z dużej litery , bo jednak ładniej ) na ryby ...będziesz kija maczał ...cokolwiek to znaczy ...ja będę szczęśliwa i gitarra

Może czasami nawet da potrzymac 

2 minuty temu, Magdzie napisał:

Może czasami nawet da potrzymac 

Gitarrę ?!

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Gitarrę ?!

Kija ale musisz być ostrożna, bo ten też się może złamać , a koszt duży. Taki porządny kij @Darekr, to ile kosztuje? 

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Kija ale musisz być ostrożna, bo ten też się może złamać , a koszt duży. Taki porządny kij @Darekr, to ile kosztuje? 

Bezcenny ...nieosiągalny ...buuuuu

13 minut temu, Magdzie napisał:

Kija ale musisz być ostrożna, bo ten też się może złamać , a koszt duży. Taki porządny kij @Darekr, to ile kosztuje? 

No nie wiem??? to może w gipsie się nosi ???

ale jeszcze nie słyszałem

7 minut temu, Darekr napisał:

No nie wiem??? to może w gipsie się nosi ???

ale jeszcze nie słyszałem

Darus o czym Ty myślisz? , ja cały czas mam na myśli wędkę , no tego kija na ryby 

28 minut temu, Magdzie napisał:

Kija ale musisz być ostrożna, bo ten też się może złamać , a koszt duży. Taki porządny kij @Darekr, to ile kosztuje? 

Jak narazie "konar" jeszcze płonie i nie miał usterek