Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, geronimo napisał:

Dzień dobry

Hejka krajan

@1bozka

Teraz, geronimo napisał:

@1bozka

@1bozka no przecież nikt nie każe Ci od razu się zabierać za porządki, dzień jest długigdzie tam wieczór

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

@1bozka no przecież nikt nie każe Ci od razu się zabierać za porządki, dzień jest długigdzie tam wieczór

Oooo...widzisz dobra myśl muszę odpocząć przed wieczorem

@1bozka Tylko musisz uważać żeby się tylko tym odpoczynkiem nie zmęczyć

Przed chwilą rozmawiałam z koleżanka która jest na adresie z babcią demencjną i ta zadzwoniła po policję!!! Z jakiego powodu ? Ot po prostu z powodu zamkniętej kuchni w nocy. Koleżanka nic nie wiedziała i jakie było jej zdziwienie gdy rano babcia wcina śniadanie a tu dzwonek i w drzwiach władza niemiecka, dzwoniła już do agencji że nie zostanie tu dluzej.Obiecali że w poniedziałek wyjazd. No ale swoją drogą mają PDP fantazję

Teraz, geronimo napisał:

@1bozka Tylko musisz uważać żeby się tylko tym odpoczynkiem nie zmęczyć

Wiesz i tu masz rację ale ja jestem zaprawiona w bojuwiec nie sprawia mi to problemu

@1bozka

17 minut temu, 1bozka napisał:

Oj nie pomagasz mi myślałam że jakaś wymówkę tu znajdę

No ja też intensywnie myślę , choć pierwsze kroki uczyniłam, zmieniłam pościel. Teraz przerwa zasłużona, zobaczę co dalej, na razie pada deszcz, byłam na zakupach. Tak myślę, że dziś już od groma pracy wykonałam

Teraz, Magdzie napisał:

No ja też intensywnie myślę , choć pierwsze kroki uczyniłam, zmieniłam pościel. Teraz przerwa zasłużona, zobaczę co dalej, na razie pada deszcz, byłam na zakupach. Tak myślę, że dziś już od groma pracy wykonałam

Oooo....to Ty jesteś szybka i pracowita dziewczyna ja zjadłam śniadanie i kończę pić kawę..i myślę co dalej 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Oooo....to Ty jesteś szybka i pracowita dziewczyna ja zjadłam śniadanie i kończę pić kawę..i myślę co dalej 

Teraz, Magdzie napisał:

 no to zapraszam

Ja od godziny czekam aż moja Princessa zdecyduje się pojść do clo zeby siusiu zrobić....wtedy ją przechwycę i wyduszuję....wszystko juź od rana przygotowane, łazienka nagrzana, ręczniki i swierze ubranie czekają....tylko żeby wstała i poszła na pipi....oj losie mój  

17 minut temu, 1bozka napisał:

mają PDP fantazję

Po demencyjnych PDP należy się spodziewać wszystkiego:(Nawet tego ,co nam w najśmielszych wyobrażeniach nie przyjdzie.Koszmarna choroba.A jakby tak kolezanka była na czarno a policja zbyt dociekliwa?:(Masakra:(

3 minuty temu, 1bozka napisał:

Oooo....to Ty jesteś szybka i pracowita dziewczyna ja zjadłam śniadanie i kończę pić kawę..i myślę co dalej 

A czy koleżanka zapomniała, że od myślenia to tylko głową boli?! 

No i jeszcze, że praca" uszlachca"! Nie ma to nic wspólnego z dawną gadką, że jakoby uszlachetnia. 

Luuuuuuuzik. Zrobisz kiedy zechcesz i sosenka

1 godzinę temu, Malina 1 napisał:

Krótko to lotem,a ja euroline jechałam zawsze 24 godz,więc busem jest dla mnie krótko,jadę z Lublina

 

Ja autobusem jadę 22 godziny, ale mam 25 km do Rzeszowa i 25 km z Ulm, więc razem to jest 24 do 25 godzin. Daję radę, ale coraz dłużej dochodzę do siebie.

Taki syf jak u Ciebie tylko raz zastałam. Panienka była 8 miesięcy bez zjazdu, a syn kawaler nie widział do jakiego stanu doprowadziła mamę i mieszkanie. Dopiero ktoś z rodziny po odwiedzinach narobił rabanu. W dzień mojego przyjazdu sprzątaczka orała całą dniówkę, a ja powoli dokończyłam sama. To było moje najlepsze miejsce jak dotychczas. Sporo kasy i sporo luzu. Może jeszcze gdzieś czeka na mnie takie miejsce? Pozdrawiam

Teraz, foczka63 napisał:

Po demencyjnych PDP należy się spodziewać wszystkiego:(Nawet tego ,co nam w najśmielszych wyobrażeniach nie przyjdzie.Koszmarna choroba.A jakby tak kolezanka była na czarno a policja zbyt dociekliwa?:(Masakra:(

Nic nie spisywali nawet , zadzwonili do syna PDP i do agencji , zobaczyli babcie pałaszujaca śniadanie, więc zaraz poszli ale fakt masakra

@awe59 @foczka63 i właśnie dlatego, że chodzący dementyk jest nieprzewidywalny-jestem fanką leżaczków. Najlepiej żyjących w ich światach. 

2 minuty temu, BabaJagusia napisał:

A czy koleżanka zapomniała, że od myślenia to tylko głową boli?! 

No i jeszcze, że praca" uszlachca"! Nie ma to nic wspólnego z dawną gadką, że jakoby uszlachetnia. 

Luuuuuuuzik. Zrobisz kiedy zechcesz i sosenka

Myślałam żeby kwiatki w skrzynkach na taras posadzić ale chyba jeszcze za wcześnie. A jak będzie mróz

5 minut temu, foczka63 napisał:

Po demencyjnych PDP należy się spodziewać wszystkiego:(Nawet tego ,co nam w najśmielszych wyobrażeniach nie przyjdzie.Koszmarna choroba.A jakby tak kolezanka była na czarno a policja zbyt dociekliwa?:(Masakra:(

Nie wiesz, że pod latarnia najciemniej? Mam tu koleżankę, pracuje na czarno u babci, a syn jej policjantem jest. Czesto odwiedza mamusie , i wie doskonale o wszystkim. 

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

@awe59 @foczka63 i właśnie dlatego, że chodzący dementyk jest nieprzewidywalny-jestem fanką leżaczków. Najlepiej żyjących w ich światach. 

Moja nie jest demencyjna. Ale ile można mówić żeby wstała bo dziś dzień duszowania ? Przytakuje, że już wstaje i dalej leży sobie w łóżku bo już dawno nie śpi....

Dzień dobry.

Dzień dobry 

21 minut temu, Magdzie napisał:

Nie wiesz, że pod latarnia najciemniej? Mam tu koleżankę, pracuje na czarno u babci, a syn jej policjantem jest. Czesto odwiedza mamusie , i wie doskonale o wszystkim. 

To co innego,ale taka niespodziewana wizyta całkiem obcych policajów to stres na maxa:(