Rozmowa przy kawie (2)

@alina0610 chcesz błyszczeć w niemieckiej kuchni?! , .. Nie obraź się za te emotki! 

Otworzyłam szybkowar po 30 minutach-choć miałam gotować tylko 20! Wołowina twarda jak podeszwa! Dopiero teraz dowalił am warzywa na kolejne 30 min. 

Oczywiście wywar z wołowiny mętny jest jak szlag. Rosół.... hi, hi, hi. No dobra- nie moje małpy, nie moje zoo

Dzień dobry. Nie ma jak sprzątanie z kapaniem się zejdą . Sytuacja częściowo opanowana, więc mogę się przywitać. Miłego dnia.

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Niedobra kobieta . Dobra kobieta po 10-ciu latach sama by se poszszłaaaa ! Mało to masz popitalających na wolnym wybiegu kobitek ....choćby na naszym forum ?! Panienki ...rozwódki ....a wdówki kuźwa , że nic ,tylko palce lizać ! ...Dareczku ...wiesz ...jakby tamtego no to niech tam . Do tych ostatnich wymienionych należę . To nic , że nadgryziona zębem czasu , że ciutkę pomarszczona , ale słodka , niczym jabłuszko ...jakieś

Dobrze, że nie jak rodzynka . Ja niby zajęta, ale czasem mam ochotę puścić chłopa wolno , ale może lepy nie kusić losu ?

30 minut temu, Barbara48 napisał:

@BabaJagusia rosół w szybkowarze 

Mam koleżankę w Polsce która gotuje rosół w szybkowarze i twierdzi, że jest pyszny... nie wiem, nie próbowałam. 

4 godziny temu, beatrix+ napisał:

Ło sielpiańsko! Witojcies po tej stronie Odry!

Po 13.h.jazdy wykiprowano mnie pod domem leżaczka. Uff...kolano bolało,  że łooo! Chyba podgryzłabym tętnice kierowcy,  gdybym musiała jeszcze jechać dalej. Nie wiem czemu mały bus wypchany po lusterka. 

Raniusio dostałam kawę do wyrka...och! Życzę Wam takiej zmienniczki. Sztela spokojna,  zapas kordonków jest .

Buziole dla wsiech!

Jak ci tam z tym leżaczkiem.?Pisz ,jak dojdziesz do żywych.

@Afryka poczekamy na opinię @BabaJagusia

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

Tak Basieńko, przewróciłam gałami i sruuu. Gotuję!

U mnie w domu gotowanie rosołu trwa cały dzień. Są trzy gatunki wołowiny, kurak zagrodowy, pełno jarzyn, koperek, pieczona cebula. I jest cycuś. 

Tu pewnie jest wersja oszczędnościowa.I tak nie dla mnie. 

 

 

U mnie cały dzien to nie ale 3 godziny minimum.

Nawet szefin się dziwiła że rosół wstawiam przed śniadaniem .

Witam zasypana śniegiem, pada śnieg u mnie i to jaki komediowa pogoda, a ja prasuję sukieneczki letnie,jakiś odwrotowiec jestem  bo po ostatnich wojażach tak wszystko spakowalam ,że wyglądało jak psu z gardła wyciągnięte, także porządkuję i połowa pójdzie weg, 

Bardzo dużo ludzi gotuje w szybkowarach i bardzo chwalą,ja osobiscie nie gotowałam , bo nawet nie mam szybkowara na indukcję,a te poprzednie na normalne kuchenki -poodawałam ,,a rosół też gotuję długo  dobrze ,że  @BabaJagusia ma wołowinę i warzywa , zawsze coś na ząb wrzuci, a jak wołowina będzie dalej twarda to zmielić potem i pierożków narobić ale jestem mądra i do roboty wciągam 

4 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

ale słodka , niczym jabłuszko ...jakieś

Słodziaczek jak się patrzy

@sayonara 52 bawisz się znakomicie, wyglądasz jak milion dolarów i teraz czas na poszukiwania partnera,,Twój ex ma kobietkę a Ty? na co czekasz? na dziadziusia?  Nad morzem spotkasz nie jednego absztyfikanta

21 minut temu, Blondi napisał:

Witam zasypana śniegiem, pada śnieg u mnie i to jaki komediowa pogoda, a ja prasuję sukieneczki letnie,jakiś odwrotowiec jestem  bo po ostatnich wojażach tak wszystko spakowalam ,że wyglądało jak psu z gardła wyciągnięte, także porządkuję i połowa pójdzie weg, 

Przy okazji weź kożuch przejdź żelazkiem, albo chociaż kołnierz wytrzep, wszak pogoda zmienna jak słyszę 

Ale jaja! Rosół a właściwie ja nazwałbym to jarzynową na wołowinie z grubymi kluchami. 

Jak zwał-tak zwał ale: to się zrobiło klarowne i widocznie smakowało a nawet bardzo. Pdp. wrąbał jak chłop od pługa. Sprawdziłam w necie co to za kawałek wołu i:  plaster goleni z kością szpikową. Posypałam natką pietrusi a to powinno się sypać pociętym lauchem. I tak sama sobie przybiłam piątkę

@Blondi wołowinę pdp. zjadł - oczywiście kawalątko-z czerwoną kapustą i dobił deserkiem. Jestem w szoku!

Od wczoraj zjada b. dużo. Klepię, że musi dużo jeść bo potrzebuje siły. I przypomniał mi się mój Tato, który też tego słuchał. Jakoś moi pdp. chcą jeszcze mieć tą siłę. Ciekawe po co. Już wiem:dzięki temu będzie praca. Tylko czy rodzina to zdzierży?! 

Godzinę temu, Afryka napisał:

Przy okazji weź kożuch przejdź żelazkiem, albo chociaż kołnierz wytrzep, wszak pogoda zmienna jak słyszę 

Nie mam kożucha żadnych futer nie będe prasować, już kiecek mam powyżej uszu teraz widzę co mam, zapomniałam o połowie ,ale ze mnie chomik szafowy, potem się dziwić ,że ciągle mi miejsca mało, w Pl mam hangary szafy ,ale tutaj nie chcę takich gigantów, Ale przestało padać i już z kawą wylądowałam na tarasie i oczywiscie z 

Godzinę temu, BabaJagusia napisał:

@Blondi wołowinę pdp. zjadł - oczywiście kawalątko-z czerwoną kapustą i dobił deserkiem. Jestem w szoku!

Od wczoraj zjada b. dużo. Klepię, że musi dużo jeść bo potrzebuje siły. I przypomniał mi się mój Tato, który też tego słuchał. Jakoś moi pdp. chcą jeszcze mieć tą siłę. Ciekawe po co. Już wiem:dzięki temu będzie praca. Tylko czy rodzina to zdzierży?! 

Ta wołowina ugotowana jest bardzo dobra,smaczne to mięsko,nie dziwię się,że smakowała,może pierwszy raz jadł taką wołowinę, dobra kucharka to i dobre jadło, 

6 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Dziewczyny z Pomorza, powiedzcie,brac?

Brać.Miejsca wiele nie zajmie a jeszcze się może przydac ,zwłaszcza na spacery po plaży.Byłam dziś ,pizga niemożebnie.Bez czapki durna, byłam:(

3 godziny temu, BabaJagusia napisał:

@alina0610 chcesz błyszczeć w niemieckiej kuchni?!

Myslalam,ze zablysne !Nie jestem jednak gwiazda 

Nie mam sie czym tutaj wykazac! Jedynie pielegniarka mnie pochwalila ,ze dziadek zadbany . Po tu jestem .

4 minuty temu, alina0610 napisał:

Myslalam,ze zablysne !Nie jestem jednak gwiazda 

Nie mam sie czym tutaj wykazac! Jedynie pielegniarka mnie pochwalila ,ze dziadek zadbany . Po tu jestem .

 

A to najważniejsze , PDP ma być zadbany i masz za to 

6 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Niedobra kobieta . Dobra kobieta po 10-ciu latach sama by se poszszłaaaa ! Mało to masz popitalających na wolnym wybiegu kobitek ....choćby na naszym forum ?! Panienki ...rozwódki ....a wdówki kuźwa , że nic ,tylko palce lizać ! ...Dareczku ...wiesz ...jakby tamtego no to niech tam . Do tych ostatnich wymienionych należę . To nic , że nadgryziona zębem czasu , że ciutkę pomarszczona , ale słodka , niczym jabłuszko ...jakieś

Będę miał na uwadze  ale wiesz, ja planuje ślub z kimś innym, tylko tak szybko ten czas leci, że przez te 11 lat nie mieliśmy kiedy ustalić terminu

@Blondi u mnie też śnieg pada. 

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

@Blondi u mnie też śnieg pada. 

Gdzie Wy jesteście,  że śnieg pada?

3 minuty temu, emma napisał:

Gdzie Wy jesteście,  że śnieg pada?

Overath koło Koloni .Deszcz ze śniegiem ,potem grad .Zimno i wiatr wieje.Siedze w chałupie.Czasami przeciśnie się słońce.

7 minut temu, Teresadd napisał:

Overath koło Koloni .Deszcz ze śniegiem ,potem grad .Zimno i wiatr wieje.Siedze w chałupie.Czasami przeciśnie się słońce.

Na te rejony w maju nietypowa pogoda. Pracowałam tam przez 1,5 roku -Kolonia Wahner Heide. Blisko Overath.