Rozmowa przy kawie (2)

Dzień dobry 

Kopnęłam się rano po bułki...koszyczek ze swięconką przygotowałam....biała kiełbasa w piekarniku siedzi...i na tym skończyłam przygotowania do Świąt....

Miłego dnia 

14 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ile mam ci mówić , że na laktozę uczulona jestem ...a jak mi franca na nerwy działa to nawet nie wspomnę . Co mi z tym seksem wyjeżdżasz ? Trafiło ci się jak ślepej kurze ziarno to się ciesz , chwal itp. , ale wiesz jaki to grzech , żeby innym przypominać , że istnieje jeszcze coś o czym dawno zapomnieli ?!...To tak , jakbyś głodnemu , który od iluś dni nie miał nic w ustach / oprócz zębów / powiedziała " aleee...sie przeżarłam dzisiaj ....jakie pyszności jadłam ! " ....Nieładnie Janeczka ...i to przy Wielkiej Sobocie . Wstydź się...a feeee

Słusznie prawisz  A jeszcze z lekcji historii pamiętam, że ludzie po obozach na seks, tfu...na jedzenie się rzucali i od tego umierali  To seksowanie, tfu...obżeranie jest przereklamowane 

16 minut temu, awe59 napisał:

Dzień dobry 

Kopnęłam się rano po bułki...koszyczek ze swięconką przygotowałam....biała kiełbasa w piekarniku siedzi...i na tym skończyłam przygotowania do Świąt....

Miłego dnia 

 

Co za harówa 

Witam Dzień Dobry i Wesołych Świąt życzę wszystkim

Dzieńdoberek Ludki 

Miłego dzionka .

22 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A jeszcze z lekcji historii pamiętam, że ludzie po obozach na seks, tfu...na jedzenie się rzucali i od tego umierali  

Rozumiem,że to taki przedświąteczny dowcip?Mało śmieszny jak dla mnie:(

@sayonara 52 @violka  dziękuję Wam za świetne podpowiedzi! Ja mu na odjezdnym powiem, że jest tylko żałosny człowieczkiem. Jeszcze nie wiem jak to będzie w miejscowym narzeczu

       Zaczęłam od podziękowań a teraz powitanie-czołem! 

                                                                                                         Słońca w serduchach

Koleżankom i kolegom, którzy są wśród najbliższych-życzę miłości przy świątecznym stole. 

@Baśka powtarzająca się to najwyższy czas sobie przypomnieć kochana,mówią że facetom sperma na mózg bije bez seksu,osobiście nie sprawdzałam więc nie wiem, kobietom nie wiem co

Dzień dobry,

jajka poświęcone, pogoda piękna, goscie zameldowani na jutro i pojutrze..jedzenia, picia i słodkości full, tak wiec mozna swietowac pogodnych świąt dla Wszystkich 

Dzień dobry i Wesołych Świąt dla Wszystkich!

Produkuje się jeszcze w kuchni, szykuje wszystko, żeby przez święta się wylegiwać.

Jajeczka już poświęcone ale nie wydrapane. Kupiłam gotowe naklejki

A teraz wracam do kręcenia marchewek tzn. do temperowania, może zajączek się skusi

I cusik przyniesie?

42 minut temu, Nugatka napisał:

Dzień dobry,

jajka poświęcone, pogoda piękna, goscie zameldowani na jutro i pojutrze..jedzenia, picia i słodkości full, tak wiec mozna swietowac pogodnych świąt dla Wszystkich 

 

Mam cichą nadzieję , że obeszło się bez podejrzliwych spojrzeń ...i nikt pod nosem nie śpiewał " zginęła kiszka , kiszka Franciszka ...Zginęła kiszka , czy ktoś widział ją ? " . Jeśli nie to znaczy , że posłuchałaś mojej rady i dobrze przed wyjściem do kościółka jeść podałaś ....głodomorowi nie do przekarmienia

14 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Mam cichą nadzieję , że obeszło się bez podejrzliwych spojrzeń ...i nikt pod nosem nie śpiewał " zginęła kiszka , kiszka Franciszka ...Zginęła kiszka , czy ktoś widział ją ? " . Jeśli nie to znaczy , że posłuchałaś mojej rady i dobrze przed wyjściem do kościółka jeść podałaś ....głodomorowi nie do przekarmienia

Na każdym koszyczku wisiała kartka: przeterminowane wszyscy ocaleni 

Przedświąteczne dzień dobry Opiekunkowo !

Wierzącym życzę refleksji, duchowości i wielkanocnej radości, a reszcie relaksu, uśmiechu, czasu dla siebie i dla bliskich, nawet na odległość . 

1 minutę temu, Nugatka napisał:

Na każdym koszyczku wisiała kartka: przeterminowane wszyscy ocaleni 

Mądrzy ludzie . Nie popełnili błędu z zeszłego roku . Co im było po tym , że gadzina śpiewała " nic się nie stało ...Polacy nic się nie stało " jak kiełbasek w koszyczkach było brak . Narobił się niejeden a ani nie pojadł ani nie polizał

Dzień dobry Opiekunkowo. 

Radosnych Świąt Wam życzę 

Dzień dobry. 

Przed południem zrobiliśmy 30km,a teraz siedzimy w kuchni, mąż kończy kroić sałatkę, no i można świętować. 

Spokojnych, radosnych świąt, no i smacznego jajka. 

Katieńka umęczona besuchami podsypia . Kolację podam jej później , niech sobie trochę odpocznie . Na jutro zapowiada się , że ...nikt się nie zapowiedział . Jutrzejsze odwiedziny siostry Katieńki odbyły się dzisiaj i chyba , że wypadnie jakaś niespodzianka . Córka przyniosła trochę ciasta i zrezygnowałam z pieczenia , bo dla kogo niby . Nie będzie wizyt ..nie ma wypieków ...chyba , że na twarzy

Mój Dziadeczek zażyczył sobie o 18-tej do koja  No to, ja dobra opiekunka, spełniłam jego życzenie  Zostawiłam kartkę, że jutro niedziela i przyjdę później, dołożyłam gazetę i list, położyłam talerzyk z kolacją i poszłam sobie  I tym sposobem mam wolny wieczór  

@Mirelka1965 dzisiaj wyjątkowo późno jestem po szychcie . Katia była tak padnięta , że syropów na noc by mi nie szluknęła , gdybym o normalnej ( 18-18.30 ) porze jej podała . Nie przeszkadza mi pora o której układam ją na noc , bo to cichutka rybeńka , nie muszę być z nią cały czas . No jasne , że włażę do jej pokoju , przeszkadzam jej trochę , zagadam , żeby łyknęła coś do picia i tyle roboty przy niej . W dniach świątecznych żadne Caritas , czy Palliativ nie przybędą . Tych drugich mam wzywać tylko w razie jakichś problemów . Mam nadzieję , że nie będzie takiej potrzeby .

Dobry na wieczór.

Intensywny, ale fajny dzień dzisiaj miałam.

Rano zakupy, spożywcze. Do końca nie byłam pewna, czy ktoś po mnie przyjedzie, bo zmienniczka wolała sama rowerem jeździć do sklepu.Już miałam dzwonić do syna pdp, ale akurat przyjechał.

Nawet takiego szaleństwa w sklepie nie było, jak u nas, w Pl.

Potem szybki obiad, żeby zdążyć na autobus i miłe popołudnie z polską koleżanką (dzięki @salazar za namiary   ).

Po powrocie do domu wzięłam się za malowanie jajek. Kilka tylko machnęłam, ot żeby były.

Zrobiłam też kilka jaj faszerowanych pieczarkami- nowość tutaj

Ciasta nie piekę żadnego, żadnych odwiedzin nie przewidziano. Dla nas są lody, nawet "jajcoka" kupiłam

Dobranoc

23 godzin temu, sayonara 52 napisał:

Uff!

Piatek,wiec pdp oglada do poznej nocy rozne tam talkshowy.

Przebralam,lozko przygotowane, jakos tam sie wkaraska na nie,

Uwielbiam piatki!!!

Zastepstwo poinstruowalam (polska jezyk, trudna jezyk)

Nie masowac NIC!

Nie wcierac kremu miedzy pluchami u stop!(toczy sie o to wojna )

Zadnego koszenia trawy!

Zadnego pieczenia ciasta,

I koniecznie o 21.50 stawac w drzwiach jak wyrzut sumienia, i pytac ,,spanie,, czy siedzi pani dluzej?

 

Grac w Rumi bedzie, bo dobrze gra,

ja sie wzdragam od 2 lat

Nie umiem grac i teraz nawet nie chce sie nauczyc, bo babka pare razy na mnie przy grze wrzasnela,

A krzyku to nie lubie, bardzo.

Babka wciaz siedzi na tarasie i sie smazy.

Jest juz strzaskana na ciemny mahon ,jak babciny kredens(jak @Blondi urynal

Ma potwornie spuchniete nogi, kaze sciagac ponczochy uciskowe, wyglada to masakrycznie .

Ale to juz nie moja brosia ,nie dyskutuje, bo ona wie lepiej,

Czasem nazywam ja po cichu kontrabas.

Bo cokolwiek nie powiem, to ona KONTRA.

Tak wiec nie bede sie kopac z koniem,

I idac za slowami corki ,,najwyzej umrze wczesniej,,

Jutro ide na zakupy i troche ogarne chalupe.

Sa dwie sprzataczki, i nie ma teraz zadnej, a tydzien temu zadna tez nic nie zrobila,

Co tam, poprawie korone i machne odkurzaczem.

firanki nie uprane, okna nie umyte,

Dwie lanie byly i robota stoi.

Dobranoc.

Świetne określenie - KONTRABAS . Bardzo mi się podoba, zatem pozwól, że sobie je zapożyczę na vorname dla mojej damy-NEIN!!!