Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja się nie załapię...za zdrowa jestem...

no co Ty zbadamy...i ocenimy....a jak cos to mam chirurga znajomego to cos wytniemy..a i stomatolog sie znajdzie to wyrwiemy...i nie boj żaby..pojedziesz...załapiesz sie z nami

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Tiaaaa....a  Koziorożce, Byki i Barany bodą... Ryby pływają, Bliźniaki się rozdwajają, Lwy ryczą, Wodniki się kąpią, Panny się krygują, Strzelce strzelają, a Raki się cofają...

Bliźniaki się nie rozdwajają 

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Ale by była łuna nad tą kolonią 

Ehee...łuna napalona na Janka ...Janek nie może już ....Sorrki ...pomyłeczka to było jakoś tak inaczej ...chyba ...Una Paloma Blanca ....czy na podób ?

Cudownie wieczór się zakończył... Teraz pozostaje wygodnie położyć się do łóżeczka, wtulić się w podusię...i śnić....o fajnych rzeczach śnić... Życzę wszystkim miłego wieczoru i słodkich snów... Do jutra kochani...

3 minuty temu, 1bozka napisał:

no co Ty zbadamy...i ocenimy....a jak cos to mam chirurga znajomego to cos wytniemy..a i stomatolog sie znajdzie to wyrwiemy...i nie boj żaby..pojedziesz...załapiesz sie z nami

3 minuty temu, Joy napisał:

Bliźniaki się nie rozdwajają 

Uderz w stół....

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ehee...łuna napalona na Janka ...Janek nie może już ....Sorrki ...pomyłeczka to było jakoś tak inaczej ...chyba ...Una Paloma Blanca ....czy na podób ?

ale to nie Grechuta....Dobranoc....Byczek ..powrocił z meczu i będiemy gole omawiać kto i komu....

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nooo...i gdzie

Jak to gdzie? W Ciacho  ścinku oczywiście

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Uderz w stół....

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Ja prasuję jak przychodzi potrzeba

Hmmm, też tak miałam do czasu kiedy niespodziewanie znalazłam się w szpitalu. Pdp wszystko prasuję, a moje to było w,,razie potrzeby ".

I taka potrzeba zaszła kiedy moja szefin zapytała co ma mi przywieź do szpitala i gdzie co leży . W szafie pierdolnik bo nie moglam znalezc bluzki przed wyjazdem na urlop, a wrociłam już chora i po 5 dniach wylądowałam w szpitalu. 

Poprosiłam ją o kupno 2 piżam, na szczescie majtki, staniki byly na suszarce bo dzien wczesniej pranie robilam.Od tej pory wszystko poprasowane,poukładane że nawet w nocy jakby ktoś spytał to wiem gdzie leży .

Dobranoc MRÓWECZKI ....i ...ta @1bozka urlopowiczka jedna też

12 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ehee...łuna napalona na Janka ...Janek nie może już ....Sorrki ...pomyłeczka to było jakoś tak inaczej ...chyba ...Una Paloma Blanca ....czy na podób ?

Byłam już kiedyś w Ciechocinku to nie była kolonia, to był służbowy wyjazd integracyjny  i wtedy to były całkiem inne klimaty takie Disco w Polu z Golcem i Michałem:

https://www.youtube.com/watch?v=0EcOyWc5Hkk

https://www.youtube.com/watch?v=6XzGmdXbZmU&list=RD6XzGmdXbZmU

http://www.pomorska.pl/wiadomosci/ciechocinek/art/7179904,ciechocinek-nocne-zycie-uzdrowiska,id,t.html

http://extra.natemat.pl/ciechocinek-po-godzinach-dopiero-tutaj-dowiedzialam-sie-czym-jest-seks

https://kobieta.onet.pl/czerwona-luna-fajfy-i-gule-czyli-wakacyjna-kuracja-w-ciechocinku/rg4wx

Ciechocinek ma wdzięczne miano Ruchocinka,ha ha ha 

ps.o atrakcjach Połczyna nic nie znalazłam,niestety-musi nie ta liga:(

Do Moderatora, może Pani usunąć moje konto, jestem tu krótko, ale nie zaznałam tu wsparcia, ani bratniej duszy. Jedyny wyjątek to podziękowanie dla  @Karolina za ciepłe słowa, kiedy w maju pisałam o trudnej Stelli i była to jedyna osoba, która okazała współczucie i wsparła mnie dobrym słowem.

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Odsypiałam dzisiaj zmianę "klimatu" i wczorajszego grilla... A wy tu klepiecie.....oj klepiecie... a ja muszę nadganiać...

Doszłam. .....ale tylko do 274 strony. ....

Byłam dzisiaj mocno zajęta towarzysko , a Wy jak to napisała @Mirelka1965klepiecie bez umiaru. Może jutro nadrobię, chociaż nie obiecuję bo wizyty ciąg dalszy. 

Dobranoc wszystkim .

16 minut temu, Agee napisał:

Do Moderatora, może Pani usunąć moje konto, jestem tu krótko, ale nie zaznałam tu wsparcia, ani bratniej duszy. Jedyny wyjątek to podziękowanie dla  @Karolina za ciepłe słowa, kiedy w maju pisałam o trudnej Stelli i była to jedyna osoba, która okazała współczucie i wsparła mnie dobrym słowem.

A gdzie jest ten temat? Nie mogę go znaleść. Dziwne, że usuwasz konto po usunięciu przez administrację nazwy agencji, którą polecałaś. Widzę ten temat w twoim profilu i całą rozmowę. Wypełniłaś ankietę opinię?  

spalam jak na kamienach...glowa peka w szwach...mam wrazenie ze resztki rozumu mi za chwile wyplyna...pogoda albo....podswiadomy stres...troche sie zrobilam zeby nie straszyc z rana, jak wygladam?

walczac jednak z wlasnymi slabosciam dzielnie maszeruje do kuchni i staram sie usmiechem witac ten poranek...blady swit w zasadzie

i szurajac kapciami sune do swojego pokoiku z kubelkiem kawy

milego dnia moi drodzy 

zapraszam i slonecznie zycze pomyslnego dnia

7 godzin temu, Filozofka napisał:

A gdzie jest ten temat? Nie mogę go znaleść. Dziwne, że usuwasz konto po usunięciu przez administrację nazwy agencji, którą polecałaś. Widzę ten temat w twoim profilu i całą rozmowę. Wypełniłaś ankietę opinię?  

Nie wypełniła ....pewnie .....ale chciała ..Noo...ni ma wsparcia dla polecanej firmy ?....Ni ma ankiety ....wypełnionej i szluss

Dzień dobry .....

Wstałam jakaś połamana , pokręcona , niby ogólnie CDD , ale jak se pomyślę , że równo za 2 tygodnie o tej porze ....albo będę już w swoim domku ...magicznym ....albo dojeżdżać będę ...Miód na ma serce ....prawdziwy ...prosto z ula od pracowitych pszczółek . Nie z Biedronki ....

Miłej , spokojnej niedzieli MRÓWECZKI

Dokulałam się i ja do siorbankowego towarzystwa... Hoboczek dzierżę dzielnie, kawusia po gardle niczym nektar spływa, a ja teraz mam czas na czytanie wczorajszych, późnowieczornych klepanek... Czas dzień rozpocząć... 

Witam zaspanych,niedospanych i rannych ptaszków.Miłego dnia życzę.U mnie cieplutki dzień się zapowiada.

Dzień dobry wsiem:) Pogoda piękna.

Spokojnej niedzieli:)