Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

I jeszcze się dziwisz że wszyscy się boją pojawiać jak TY tu jesteś ?

No przecież nie kopię, nie gryzę, nie pluję 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

No przecież nie kopię, nie gryzę, nie pluję 

A masz to na piśmie ?

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

A masz to na piśmie ?

Ale co?!  Referencje z gryzienia, kopania i plucia? 

Nie macie czasem wrażenia że gonimy w piętkę ?

Odliczamy czas od zlecenia do powrotu i z powrotem n a zlecenie. I tak w kółko Macieju. W domu fajnie ale pieniądze uciekają, w pracy są pieniądze ale nie ma rodziny ani przyjaciół. Są tylko starzy ludzie....

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Nie macie czasem wrażenia że gonimy w piętkę ?

Odliczamy czas od zlecenia do powrotu i z powrotem n a zlecenie. I tak w kółko Macieju. W domu fajnie ale pieniądze uciekają, w pracy są pieniądze ale nie ma rodziny ani przyjaciół. Są tylko starzy ludzie....

Taki wybraliśmy sposób na życie. Ale niewiele lepiej jest w PL na etacie. Praca-dom, dom-praca...człowiek goni za pieniądzem, i też niewiele czasu zostaje na przyjemności. To jest life...brutalne, ale zwyczajne. 

Dlatego ja chcę być rentierką. Nie emerytką bo za te pieniądze ciężko żyć i ciężko umrzeć. Chcę być rentierką i koniec ! Chcę żyć z kapitałów.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Dlatego ja chcę być rentierką. Nie emerytką bo za te pieniądze ciężko żyć i ciężko umrzeć. Chcę być rentierką i koniec ! Chcę żyć z kapitałów.

 

Doskonały sposób na życie. Też tak chcę!

56 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No przecież nie kopię, nie gryzę, nie pluję 

to prawda

5 minut temu, LACH napisał:

to prawda

My hero 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

My hero 

A to już mylne odczucie, bo przekonać się do Ciebie nie mogę, ni cholery ciężkiej.

4 godziny temu, Basiaim napisał:

Bratnią duszę  

Cieszę się 

Witam wieczorkowo,, Wszystkich obecnych i nieobecnych,  oj @Mirelka1965 zaraz jak ogień  jak burza z błyskawicami  @emma witam Ciebie ,a wiesz ,że myślałam o Tobie ? co tam u Ciebie ,,jakie zmiany , mam nadzieję ,że na lepsze, Ja jestem robotnica chłopska, dzisiaj dałam ludzikom tutaj trochę spokoju, bo 2 dni malo ich halasem nie wykończylam od rana do wieczora,ale wszyscy żyją na szczęscie

ale dzień bez szumu to dla mnie dzień stracony, obskoczyłam sklep z wszystkim do Campingu, potem zakupki, a potem cmentarz,  na cmentarzu przeżyłam szok wszystko wszystkim ale każdy kamień czyścić szczoteczką? na częsci grobu są kamyczki białe, średniej wielkości, w/g ,mnie to do wiadra -szuru buru, umyć , zmienić wodę jak co ,jak czyste to ślicznie rozłożyć i kwita, a nie tysiące kamieni czyscic szczoteczką a potem je rozłożyć na czarnej ziemi, myślalam ,że mnie tam coś trafi, zdenerwowałam Słodziaka równo, durnota niemiecka na maxa, po pewnym czasie miał dośc tego szczotkowania i wział się za mój sposób , ot  cięzkie myślenie niemieckie   

Teraz, 1bozka napisał:

 Z czego się tak cieszysz? z nowego miejsca? czytałam ,że masz teraz luksusy ,,tak trzymać ,super zrobiłas,,

Teraz, Blondi napisał:

 Z czego się tak cieszysz? z nowego miejsca? czytałam ,że masz teraz luksusy ,,tak trzymać ,super zrobiłas,,

Tak zadowolona jestem.Dogaduje się z PDP a ona współpracuje ze mną

Dobry wieczór ....Późnym popołudniem dotarłam na miejsce . Na razie , do jutra wieczora jestem jeszcze ze zmienniczką . Zaraz myję się i idę w bety , bo pada na pysk . Podróż była ...można powiedzieć pod " kontrolą" , ale o tym jutro ...Dobranoc

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dobry wieczór ....Późnym popołudniem dotarłam na miejsce . Na razie , do jutra wieczora jestem jeszcze ze zmienniczką . Zaraz myję się i idę w bety , bo pada na pysk . Podróż była ...można powiedzieć pod " kontrolą" , ale o tym jutro ...Dobranoc

życze wszystkim kolorowych snów, dobranoc

Dobranoc!

11 minut temu, 1bozka napisał:

Tak zadowolona jestem.Dogaduje się z PDP a ona współpracuje ze mną

 pięlęgnuj tak dalej i będzie miodzio sa jeszcze współpracujące PDP

2 minuty temu, Blondi napisał:

 pięlęgnuj tak dalej i będzie miodzio sa jeszcze współpracujące PDP

Tak w Anglii

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Nie macie czasem wrażenia że gonimy w piętkę ?

Odliczamy czas od zlecenia do powrotu i z powrotem n a zlecenie. I tak w kółko Macieju. W domu fajnie ale pieniądze uciekają, w pracy są pieniądze ale nie ma rodziny ani przyjaciół. Są tylko starzy ludzie....

Kwestia podejścia do tematu.Ja nie mam takiego wrażenia.Jak zacznę je mieć ,to pomyslę o zakonczeniu "kariery" opiekunkowej:)

Bo kariery w PL to nie zrobię póki co.Potencjalny szef zaproponował mi tak śmieszne uposażenie,że jeszcze sobie pojeżdżę do D.I prawdę powiedziawszy tego się po cichu spodziewałąm ,poznawszy opinie o jego "rozrzutności" wobec personelu.Jego strata,he he 

Poza tym jak to na urlopie czas płynie skandalicznie szybko.Pogoda wreszcie sprzyja pracom ogródkowym,zaczęłam powoli działać:)

Dziś miałąm ''święto archiwisty''czyli kolejną odsłonę porządkowania dokumentacji domowej,tak solidnie ,papierek po papierku.Całe popołudnie mi to zajęło.A to dopiero początek.Następne w kolejce sprawy podatkowe.

Jutro dzień medyczny  czyli do doktora.Oboje tym razem.Zdrowie pana F.ważna sprawa ,ale za swoje też się muszę wziąć.

W perspektywie jeszcze remont komina wewnątrz domu,czekamy na  zamówiony materiał .

No i święta,wprawdzie  w domu ,ale intesywne w gości.Będzie się działo,hi hi hi

I tak leci sobie dzień za dniem ,wcale nie leniwie:)  

5 godzin temu, emma napisał:

Dawno nie zaglądałam.  Zmieniły się osoby. Gdzie jest Blondi, Betty?

Udanej wiosny

Tu jestem  oj bardzo dawno ,,minęły wieki jak tutaj ostatni raz byłaś, jeszcze zaginęła w akcji gdzieś @Serenity ,,  @erika i jeszcze trochę więcej ludzików,  

Dobrej, spokojnej nocy i snu sprawiedliwego.

Widzę, że zamykam peleton. Wszyscy już pozmykali. Cicho tu i ciemno. Więc zmykam.

Dobrej nocy wszystkim.