Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry .....

Odespałam dzisiejszej nocy za wszystkie czasy . Obudziłam się ok. 4.30 ...ale stwierdziłam , że trochę za wcześnie i dospałam . Kawa postawi mnie na nogi , bo na razie sflaczała jestem....jeszcze łyk szatna ...jeszcze jedno sztachnięcie papierosem i ....już nadaję się do życia :haha:

Miłego , spokojnego dnia :cmok:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :d

Miesiąc nicnierobienia minął....:d wczoraj wzięłam sie za porządki w szafkach kuchennych a dziś córka mi mówi, że nie lubi takich porządków bo nic nie może znaleźć....:mur: jak sie patrzę na tych młodych to jest jakiś koszmar z innego wymiaru.....wszystko po najniższej linii oporu....:haha:

Byłam na " Kurierze " Polecam. Za tydzień idę na prawdziwy mecz na stadionie Legii. Bilety vipowskie ( dostałam od brata, ktory tam pracuje ), po meczu jakies wino i jedzenie na ciepło, zimno i desery.....:d Nigdy nie byłam na meczu na żywo a podobno atmosfera jest niesamowita....no jestem ciekawa....

Teraz wypiję drugą kawę....domowe juź w pracy i szkole i nikt mnie wkurzał nie bedzie....:szydera:

Miłego dnia   :cmok:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Milusińscy :d

Jest progres, wstałam wcześniej :oklaski:, ale jest maleńkie ale... wojna mnie się śniła, tak mniej więcej od połowy nocy i w łeb zachodzę skąd moja głowa wie o tym, że doopa już w sobotę na "wojnę " wybiera!? :haha:. A poza tym aura szaleje, słonko wali po oczach, a lodowaty wiatr smaga po twarzy... wiem, bo garnek z balkonu przytachałam. A i jeszcze jak sobie pomyślę, że pakować się trzeba za chwilę, czy tam na ostatnią chwilę, to mnie się odruch wymiotny załącza :papieros:, niedosyt urlopowy odczuwam, life is crazy und brutal :haha:

Sympatycznego dzionka od sympatycznej "panny Afryki"... choć sympatyczny jest atrament, jak powtarza mój Synek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witałam się z Wami już rano, szczęśliwa że z Polski.

Niestety, potem tak wesoło już nie było.

W okolicach Opola mieliśmy wypadek. Kierowca zasnął i uderzył w tył cysterny "moją" stroną- siedziałam z przodu koło niego.

W momencie uderzenia spałam. Na szczęście kierowca wyhamował, że zatrzymaliśmy się na poboczu, nie w rowie.

Potem "odpłynął".

Mnie i jednej babce nic poważnego się nie stało, przyjechał po nas bus później. Dwie babki pojechały do szpitala z lekkimi obrażeniami.

Kierowca też w szpitalu.

 

Teraz już jestem w domu i zaczyna mnie puszczać adrenalina.

Mam tylko ślady od pasów.

 

A dziś popołudniu mam zdawać teorię na prawo jazdy....

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Basiaimdobrze że nic poważnego Wam się nie stało. Wygląda groźnie ,wiem że jak emocje opadną, to dopadną myśli.Trzymaj się mocno ,i może lepiej jeśli zgłoś się na izbę przyjęć ,masz ślady od pasów lekarz wpisze w kartę.Zrobia Ci badania.Wiesz że czasem po paru dniach głowa albo inne objawy dają o sobie znać Jeszcze raz trzymaj się

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Basiaim napisał:

20190402_060657~2.jpg

Basia, mieliście szczeście,że nie jechał szybko i w pore sie obudził( zgniecenia wskazują,że nie było dużej siły...). Do lekarza idź koniecznie( ewentualne odszkodowanie z OC kierowcy) a i Ty bedziesz miała pewnośc,że szystko ok. Trzymaj sie.

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy :d

Jest progres, wstałam wcześniej :oklaski:, ale jest maleńkie ale... wojna mnie się śniła, tak mniej więcej od połowy nocy i w łeb zachodzę skąd moja głowa wie o tym, że doopa już w sobotę na "wojnę " wybiera!? :haha:. A poza tym aura szaleje, słonko wali po oczach, a lodowaty wiatr smaga po twarzy... wiem, bo garnek z balkonu przytachałam. A i jeszcze jak sobie pomyślę, że pakować się trzeba za chwilę, czy tam na ostatnią chwilę, to mnie się odruch wymiotny załącza :papieros:, niedosyt urlopowy odczuwam, life is crazy und brutal :haha:

Sympatycznego dzionka od sympatycznej "panny Afryki"... choć sympatyczny jest atrament, jak powtarza mój Synek. ;)

Twoja leniwa doopa na podbój Germanii  wyrusza w sobotę a moja doopa jakby bardziej pracowita ...nie powiem , bo też rozleniwiona ździebko ...ale jednak pracowitsza , bo wyrusza na podboje nad ranem w czwartek . Fajnie w domciu , ale wredny portfel paszczę rozdziawia i próbuje krzyczeć " weź się babo za zarabianie pieniędzy a nie tylko siedzisz z doopskiem i o głupotach myślisz ....niemiecka seniorka czeka na ciebie ! " ...Nooo...nie ma wyjścia , jak tak to nie pozostaje nic innego , tylko jechać i zarabiać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ryba napisał:

Basia, mieliście szczeście,że nie jechał szybko i w pore sie obudził( zgniecenia wskazują,że nie było dużej siły...). Do lekarza idź koniecznie( ewentualne odszkodowanie z OC kierowcy) a i Ty bedziesz miała pewnośc,że szystko ok. Trzymaj sie.

Ja, jeśli moge coś doradzic, proponowałabym wizyte u lekarza rodzinnego. Niech zrobi obdukcje( taki szczegółowy opis, bo "prawdziwą" obdukcje to robi lekarz sądowy). Myśle,że byłoby to jak najbardziej wskazane...., np. do ewentualnego ubiegania sie o odszkodowanie....

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...